Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    13 983
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    139

Treść opublikowana przez robertus

  1. Wygląda jakby korzystał z efektu coandy, albo jak przekręt na startupie. ? w każdym razie promuje się wszdzie https://swiatoze.pl/dron-ifo-zaprojektowany-przez-polakow/
  2. Jak użyjesz magnesy to śrubka nylonowa nie jest już w ogóle potrzebna. Tylko polaryzacje dobrze ustaw, bo ja jednego wkleiłem na szybko a potem zonk, bo sie odpychają, ha ha.
  3. Nie wiem skąd masz model, czy używany, w oryginale to było tak, że skrzydła się wsuwało w kadłub z dwóch stron i przykręcało dwoma śrubami nylonowymi przez kadłub. Właśnie z tego mocowania zrezygnowałem i zamieniłem na magnesy. tu na zdjęciu zaznaczyłem gdzie są, ale jak piszę, nie warto robić skrzydeł na sztywno bo przy kraksie będzie gorzej. U mnie wygląda to tak. Zamiast tych krążków drewnianych wkleiłem tej samej wielkości magnesy neodymowe.
  4. Wszystkich, którzy chcieliby uczestniczyć aktywnie w pikniku w Turleju i coś polatać prosimy o upewnienie się, że będą mieli ubezpieczenie OC modelarskie. Prosimy o zapoznanie się z regulaminem lotniska: http://www.skmrc.pl/?page_id=3146 Zapraszamy. Piknik ma swoje wydarzenie, jakby ktoś chciał wpisać sobie w kalendarzu: https://www.facebook.com/events/579871387336303?active_tab=about
  5. Ad2. Pisałem Ci na fejsbooku też. Lepiej jak się rozpadnie po uderzeniu w ziemię niż ma się połamać w kilku miejscach jeszcze bardziej. Zamień to mocowanie na śruby nylonowe na magnesy neodymowe w kształcie tych podkładek sklejkowych i będzie dzialać jak trzeba.
  6. Takie gotowe naklejki to nie bo niby skąd producent ma wiedzieć w jakiej skali budujesz, chyba, że masz model z rynku też gotowiec to wspomniany callie grafics ma a jak nie ma to może opracować konkretnie pod Ciebie. Z drugiej strony możesz wydrukować sobie sam kalkomanie jakie chcesz. Jest papier A4 typu kalkomania przezroczysty lub biały do drukarek atramentowych lub laserowych. Osobiście polecałbym do laserowych bo są z definicji wodoodporne a z atramentami to różnie bywa.
  7. Ci fachowcy najwyraźniej zostali też w Polsce i robią tu takie "instalacje", bo i tak klient nie widzi i nie sprawdzi. Powiem Ci, że ja nie jestem fachowcem budowlańcem, ale kafelki czy panele to sobie sam potrafię położyć i o dziwo są lepiej położone niż przez tzw fachowców, którzy klej na kafelki dają tylko po rogach kafla. Garaż sobie też wybudowałem sam własnoręcznie do poziomu stropu z ytonga, wg zaleceń producenta i technologii, specjalnym klejem i kielnią grzebieniową, że kleju było tylko tyle ile trzeba. Nawet wieniec i nadproże nad wjazdem miałem wg technologi ytong (panie po co to słyszałem, zrobić szalunek i zalać betonem). Potem przyszli fachowcy, żeby dokończyć szczyt i zrobić dach i to była jakaś masakra. Bloczki pokruszone, klej lany łopatą, syf na około. Ostatnio fachowcy robili mi łazienkę, bo drugi raz już mi sie nie chciało tego robić, brak czasu, sił itd, i co? Wydałem kupę siana a i tak jak siądę na kiblu to widzę, że fuga na podłodze w jednym miejscu ma 1,5mm a w drugim 3mm, jprd. Poddasze sobie też sam robiłem, ocieplenie wełną, izolacja, płyty G+K. Widzę, że nie jest idealnie, ale wiesz, wolę jednak po swojemu zrobić nie idealnie, zbadam temat, poznam technologię i zrobię wg wytycznych producenta i technologii a nie przyjdzie Zdzichu z Marianem i zrobią na odpierdol i nie dadzą gąbki tłumiącej pod profile aluminiowe, albo taśmy ślizgowej pod sufitem. Największy problem bo narzędzia musze mieć specjalistyczne, które użyję raz i pewnie już nigdy nie. W samochodzie kiedyś też wiele rzeczy robiłem, jak wymiana świec w V6, ze zdjęciem kolektora dolotowego, wymiana tarcz lub klocków i takie tam drobniejsze, wtedy to takie hobby też było, ale już mi też się nie chce i hobby mam inne. Mam za to dobrego, zaufanego mechanika, który zrobi co trzeba i jak trzeba. Dobrego specjalistę w swoim fachu to ze świecą szukać, bez względu na zawód. Ja rozumiem, że ktoś może nie umieć lub chcieć tego wszystkiego robić, bo mi też się nie chcę, wolę zapłacić specjaliście. Ale najgorsze jest to, że zapłacę kupę pieniędzy specjaliście w swojej dziedzinie, który okazuje się, że nie jest żadnym specjalistą, który odwala fuszerę, maskuje pracę lub patrzy jak tu mnie wyruchać bardziej z pieniędzy najniższym kosztem, jednocześnie nieprzestrzegając podstawowych zasad swojego fachu i technologii w jakich niby się porusza. I to mnie tak wkurwia, że nie wiem, bo nawet jak zapłacę komuś to musze mu patrzeć na ręce i pilnować, czyli sam musze się doktoryzować w temacie. To już lepiej zrobić samemu. PS. Ostatnio sie dowiedziałem od znajomego, że jest osobny specjalista od montażu płyt GK a osobny od szpachlowania łączeń i gładzi gipsowej. Rewelka, jeden na drugiego teraz zrzuca problem "że krzywo".
  8. z tym ABS to się zrobił spory OT, ale co tam, to hyde park. Zaciekawi Was może mały przegląd jak opisywały to magazyny motoryzacyjne. 2013 https://motofakty.pl/system-abs-nie-skraca-drogi-hamowania-a-czasami-moze-ja-nawet-wydluzyc/ar/c4-16200537 2016 https://www.4motoshop.wroclaw.pl/technika-hamowania-z-abs-o-ktorej-nie-slyszales/ 2017: https://autokult.pl/jak-skutecznie-hamowac-z-systemem-abs,6809116422752385a 2022 https://magazynauto.pl/porady/czy-abs-skraca-droge-hamowania-sprawdzamy-na-torze-testowym,aid,1842 Czy polepszyło się bo obecne systemy ABS, ESP i inne, które współpracują ze sobą są lepsze niż 10 lat temu, czy może poziom dziennikarstwa się pogorszył na przestrzeni lat, to oceńcie sami. Wg mnie dobrze, że jest ABS i inne systemy wspomagające, ale tego komputera co się ma pod czaszką to nic nie zastąpi.
  9. W ABSie nie chodzi aby hamować lepiej lub gorzej. Chodzi o to aby podczas hamowania samochód był sterowny. Droga hamowania z ABS jest z reguły dłuższa niż nawet ta bez ABS na zablokowanych kołach.
  10. Taki tylko mały, nieśmiały update Na razie chce go rozrysować a potem przemyślę, czy chce go robić w2m , czy jednak mniejszego.
  11. Ktoś wie kiedy jest Memoriał Henryka Jerzyka w Michałkowie? Zwykle jakoś w maju.
  12. Ja tylko przypomnę że to jest Hyde Park, a nie forum samochodów elektrycznych i wątek w dziale o akumulatorach.
  13. Z mojego osobistego doświadczenia, parę miesięcy temu robiłem remont takiej właśnie łazienki. Kosztowało mnie to za robociznę 7,5tyś, było ich dwóch i siedzieli u mnie trzy tygodnie.
  14. https://www.facebook.com/watch/?ref=search&v=708476424149162&external_log_id=2574beff-c30a-4980-b30d-470e2dacfaf6&q=pożar elektryka https://www.facebook.com/piotr.czajkowski.9210256/videos/1366765707511182/ Oczywiście diesle czy benzyniaki tez sie ładnie palą. Tylko je łatwiej zgasić.
  15. Wiem o co chodzi, ale weź, samorozładowanie w nowoczesnych akumulatorach to nie jest jakiś faktor je dyskwalifikujący. Skąd masz info, że 5% tracą energię po odpięciu? Skoro tracą jak mówisz to musi to gdzieś sie podziać, np w ciepło?
  16. Nie przesadzajcie z tym samorozładowaniem. Jak zostawicie zamknięte auto z alarmem, albo włączoną kamerką to i aku w benzynie się rozładuje w dwa tygodnie.
  17. Rozumiem, ze Ciebie stać i posiadasz. Napisz co masz, jak długo i w ogóle coś więcej. Używasz na co dzień czy od święta? PS. Wyedytowałem plusy co podałeś, chociaż poza ładowaniem to mało specyficzne tylko dla elektryków..
  18. Mieszkałem długo we Wrocławiu i szybko wyrosłem z komunikacji miejskiej, w dodatku później wyprowadziłem poza. Gdy mieszkasz w mieście wojewódzkim i masz dwa autobusy na godzinę, aby pojechać do pracy, przy czym jeden nie przyjedzie bo zima a drugi się spóźni to człowiek szybko rewiduje swoje podejście do komunikacji miejskiej. Dla mnie samochód to nie fanaberia. Już dwa razy jechałem z dzieckiem na ostry dyżur samochodem. Co do wypożyczania, oczywiście są takie koncepcje. Tylko wiesz, suma sumarum, wypożyczanie auta na minuty, albo wynajmowanie od producenta jest droższe niż posiadanie swojego. Gier komputerowych już nie kupisz na własność, skończyły się czasy pudełek i płytek cd/DVD, teraz jest sprzedawany abonament lub dostęp do gry, który może Ci zostać odebrany bo złamałeś regulamin serwisu albo po prostu gra już nie jest wystawiona. Firmy samochodowe przymierzają się też do sprzedawania samochodu jako usługi, auto w abonamencie. Fajnie wygodnie, ale jednak drożej. Osobiście nie chcę pracować tylko po to aby utrzymywać te abonamenty. Chciałbym kupić coś raz i używać aż się nie zepsuje. Dom mam na własność, wynajmujesz swoje lokum czy masz na własność? Poza tym...Sławek helooł, żyjemy w Polsce, ? może wrócimy do tematu gdy pociągi zaczną przyjeżdżać na czas. Gdzie Polska a gdzie reszta Europy z jej komunikacją miejską, podmiejską, międzymiastową? Musi minąć wiele lat zanim wyrównamy poziom zbiorkomu do poziomu zachodniego. Uważam, że najpierw trzeba wyrównać poziom do zachodnich standardów a dopiero potem wprowadzać to samo co sąsiedzi. A wracając do elektryków, no cóż, obserwuję i tak mnie nie stać na nowego elektryka, za kredyty dziękuję. Piszesz jakbyś miał fotowoltaikę to byś ładował w ciągu dnia, to odpowiedz mi kiedy byś jeździł, w nocy? Zmieniły się warunki rozliczenia, które są teraz o wiele gorsze od tego co było. Najlepiej byłoby właśnie używać prądu ze słońca w ciągu dnia, skoro za dnia pojechałeś autem do pracy, zawieść dziecko do szkoły, do pracy itp, to ładujesz w nocy, czyli najlepiej jakbyś miał duży magazyn energii, czyli znowu temat akumulatorów. Nie mam fotowoltaiki ani pompy ciepła, ale szukam i czytam bo ciągle się zastanawiam czy by nie założyć i czy to się opłaca w długim okresie czasu. Kosztuje dużo siana i chciałbym mieć już temat z głowy do śmierci albo i dalej a nie za 10-15 lat martwic skąd wziać pieniądze na remont generalny. Ale to dyskusja na inny wątek.
  19. Taka anegdota z życia. Kiedyś w benzyniaku padł mi alternator, zero ładowania. Musiałem wrócić do domu 60km i to przez miasto z korkami. Wyłączyłem światła, radio, nawiew, wszystko co się dało. Starałem się nie używać mało kierunkowskazów. Na złość padało i jak tu wycieraczki włączyć. Jechałem z duszą na ramieniu, ale dojechałem szczęśliwie. Podjechałem pod dom, wyłączyłem silnik i z ciekawości przekręciłem kluczyk jeszcze raz. Żadna kontrolka już się nie zaświeciła. Teraz tak to sobie przypomniałem, Miałem tak jakby doświadczenie z samochodem elektrycznym ? Nie będzie. wszystko dąży do tego, żeby tylko nieliczni mieli samochody. Będą albo bardzo drogie, albo i tak ich nie użyjesz w mieście. https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8661056,warszawa-miasta-c40-ochrona-klimatu-jedzenie-miesa-auta-rekomendacje.html
  20. Ja już jestem trochę stary, pamiętam jak Zientarski w latach 90 chwalił diesle bo są ekologiczniejsze niż benzyna, wydalają mniej tlenków azotu niż benzyniaki. Zawsze się z tego śmiałem jak przede mną Ikarus ruszał z przystanku. Teraz okazuje się, że diesle są passe bo wydalają dwutlenek węgla. Nie zdziwię się, że za 10 lat, gdy firmy motoryzacyjne zarobią już swoje, okaże się, że samochody elektryczne nie są już OK bo recycling baterii jest nieopłacalny ekonomicznie i będzie promowany wodór, albo zupełnie coś innego. Bądźmy pewni, że ten kto ma zarobić to zarobi, cała reszta to odpowiedni marketing i wygenerowanie potrzeby posiadania przedmiotu u konsumenta. Bardzo podoba i się podejście do modernizacji w lotnictwie. B52 ma już 50 lat a ciągle go modernizują. Gdyby na takiej zasadzie modułowej produkowano samochody to zawsze miałbym nowinki techniczne w aucie mimo, że sama buda miałaby po 30-40 lat. A może buda też by była modułowa. Taki pomysł. Zamiast tego co 3 lata jest nowy model samochodu albo facelifting a po 10-15 latach już ciężko części zamienne dostać.
  21. Dopiero co czytałem, że serwis za wymianę baterii w tesli chciał 71tyś złotych https://www.instalki.pl/aktualnosci/technika/58105-tesla-chciala-71000-zlotych-za-naprawe-modelu-3-wystarczyl-ulamek-tej-kwoty.html A co sądzę o samochodach elektrycznych? Bardzo mnie martwią te odkrywkowe kopalnie, gdzie biedni ludzie, również dzieci tracą zdrowie i życie dla Yupies z krajów rozwiniętych, którym się wydaje, że samochód elektryczny jest taki ekologiczny. ? Również jak sobie obejrzę, że dzieci w Indiach czy w Afryce odzyskują rzadkie metale z elektroniki za pomocą młotka mam ten sam smutek. No i w momencie gdy cena energii elektrycznej tak rośnie, nie wiem czy to ma sens ekonomiczny. Dla mnie ekologia to rozsądne gospodarowanie zasobami, nie kupowanie nadmiernie dóbr, naprawienie czegoś zamiast wyrzucenie na śmietnik, szklane butelki zwrotne itd. Ach, no i poza Europą jest jeszcze kilka kontynentów, które mają oględnie mówiąc wyjebane na różne Euro1,2,3,4,56
  22. Wiesiek się nie chwali na forum to ja go pochwalę. Super wszedł jego MIG. Oblot udany. Gratuluję!
  23. Dobrze rozumiesz, hi hi. Tak dobrze żarło i zdechło ? Ciągle czekamy ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.