Oczywiście, że nic nie zastąpi drugiej osoby z kamerą/aparatem z zoomem, ale trzeba sobie jakoś radzić gdy jest się samemu na lotnisku. Problem z malutkimi modelami jest wtedy kiedy obiektyw jest szerokokątny, np w go pro hero. Wtedy model może przelecieć 3 metry od kamery a wygląda jakby leciał 10 metrów dalej. A gdy leci 50m to już w ogóle jest kropką na ekranie. Ja korzystam z mobiusa i trybu wąskiego kąta, który mniej więcej pokrywa się w odczuciu z widzeniem oka ludzkiego.
Tomku jak Twoja kamera ma zoom, to ustaw doświadczalnie aby kąt był odpowiedni, lecz też bez przesady w zoomowaniu.