Daniel1978 Opublikowano Poniedziałek o 18:59 Opublikowano Poniedziałek o 18:59 Dzień dobry. Proszę o radę w kwestii impregnacji skrzydła szybowca. Czy lakier z Art Hobby będzie dobry? Planuję skrzydło malować akrylami.
Swift Opublikowano Poniedziałek o 19:12 Opublikowano Poniedziałek o 19:12 Nie mam własnych doświadczeń, ale był na Forum podobny wątek:
Pablo_433 Opublikowano Poniedziałek o 19:20 Opublikowano Poniedziałek o 19:20 żywica lub ORASTIC ,żywica zapobiega przyjmowaniu wilgoci przez fornir i nie ciemnieje jak lakier
Ares Opublikowano Poniedziałek o 20:17 Opublikowano Poniedziałek o 20:17 Godzinę temu, Daniel1978 napisał: Proszę o radę w kwestii impregnacji skrzydła szybowca. Zaznaczam ,że nie robiłem tak skrzydeł ale wiem od modelarza z Poznania ,że skrzydła fornirowe robią w następujący sposób: na przeszlifowany fornir wałeczkiem z pianki nakładają żywicę L 285 a po zżelowaniu szlifują. Podobno lepsze od lakieru.
Jerzy Markiton Opublikowano Poniedziałek o 20:51 Opublikowano Poniedziałek o 20:51 Cześć Danielu ! Mam skrzydła zaimpregnowane lakierem z Arthobby i żywicą L285. Te pokryte żywicą są zdecydowanie lepsze. Ale zostawiłem je jako "meblościanka".... Pod lakiery akrylowe użyłbym podkładu dedykowanego do lakierów, których zamierzasz użyć. Żywica pozwala na szlifowanie i polerowanie na lusterko. Daje bardzo twardą powłokę. Ale to pod kolorowy akryl jest chyba zbędne ? Tam ważniejsze jest przyczepność pod zewnętrzny lakier ? U mnie, w głowie taki poznaniak albo krakus, albo inny centuś siedzi: mam L-285 i gdybym musiał kupować podkład akrylowy to zaimpregnowałbym L-285. Gdybym musiał kupować i jedno i drugie - użyłbym dedykowanego podkładu. - Pozdrawiam - Jurek
Daniel1978 Opublikowano Wtorek o 09:12 Autor Opublikowano Wtorek o 09:12 Zaimpregnuję żywicą. Może zostawię taki naturalny "panel podłogowy"😁
Patryk Sokol Opublikowano Wtorek o 09:21 Opublikowano Wtorek o 09:21 12 godzin temu, Jerzy Markiton napisał: Cześć Danielu ! Mam skrzydła zaimpregnowane lakierem z Arthobby i żywicą L285. Te pokryte żywicą są zdecydowanie lepsze. Ale zostawiłem je jako "meblościanka".... Pod lakiery akrylowe użyłbym podkładu dedykowanego do lakierów, których zamierzasz użyć. Żywica pozwala na szlifowanie i polerowanie na lusterko. Daje bardzo twardą powłokę. Ale to pod kolorowy akryl jest chyba zbędne ? Tam ważniejsze jest przyczepność pod zewnętrzny lakier ? U mnie, w głowie taki poznaniak albo krakus, albo inny centuś siedzi: mam L-285 i gdybym musiał kupować podkład akrylowy to zaimpregnowałbym L-285. Gdybym musiał kupować i jedno i drugie - użyłbym dedykowanego podkładu. - Pozdrawiam - Jurek A jak pracujesz z żywicą? Bo miałem kilka podejść do niej i nigdy mi nie wyszło tak ładnie, jak lakier z AH. Absolutnie najlepiej za to wyszedł mi mix. Lakier z AH, do gładkiego, a następnie lakier podłogowy dwuskładnikowy. Tak ze trzy warstwy, ze szlifem pomiędzy i polerka na koniec. Wychodzi pięknie, ale traumę mam do dziś - ilość roboty była niedorzeczna i dosłownie doznałem kontuzji nadgarstka. Później też Hammera (bo to był Hammer od Blejzyka) zostawiłem w lesie na stoku, to też dodaje radości do całej tej historii (a najfajniejsze jest, że nam koordynaty GPS gdzie, pewnie do dziś, leży. Ale dżungla nie do przejścia). Tak czy inaczej - lakier z AH u mnie wygrywa ilością roboty. W 3-4h pracy (na dwa dni) można wykończyć skrzydło do Veli. Na Caponie, czy żywicy to nigdy nie trwało tak krótko.
samolocik Opublikowano Wtorek o 15:01 Opublikowano Wtorek o 15:01 Robiłem kilka skrzydeł lakierem AH lub Caponem i AH a potem spróbowałem żywicą L285 i ja osobiście do lakieru AH już nie wrócę. Jest dobry, ale nie chce mi się nakładać wielu warstw i szlifować nawet jeżeli wychodzi to lżej niż samą żywicą lub żywicą + coś tam. Każda metoda jest dobra poza moim wyczynem, czyli lakier AH a na to lakier akrylowy do podłóg - nie trzymał się na lakierze nitro z wypełniaczem z AH. Opisalem to w wątku o Serenie:
Jerzy Markiton Opublikowano Wtorek o 16:42 Opublikowano Wtorek o 16:42 Szlif 200-ką, odkurzyć, przetrzeć wilgotną ściereczką. Wilgotną, nie - mokrą ! Rano 20g żywicy L-285 i twarda gąbka - może być ze zużytej gąbki ściernej i wcieram w skrzydełko. Po pół godzinie - ręcznik papierowy i usuwam ew. nadmiary. 24 godziny przerwy, papier "300" i delikatnie wygładzam. Zazwyczaj pojawiają się miejsca gdzie trzeba poprawić. Kolejne 20g żywicy i powtórka zabawy. Kolejny ranek - wygładzam "400" - "600" na lusterko. Gotowe. Skrzydła do Agile przytyły 22g i 3 - rok błyszczą... Dobra - 2,5 roku ? Całość nie zajęła mi 5 godzin roboty. Szlifowałem na sucho. - Jurek 1
Viper Opublikowano Wtorek o 18:34 Opublikowano Wtorek o 18:34 Sama żywica 20g (bez utwardzacza) czy żywica + utwardzacz (razem 20g) ?
Rekomendowane odpowiedzi