sławek Opublikowano 12 Października 2013 Opublikowano 12 Października 2013 Wydaje się że długość sumaryczna przodu jest ok , tylko maska silnika jest za krótka -na oko brak długości klap chłodzenia co w tym momencie optycznie wydłużyło kadłub. Za to widzę błąd w stateczniku pionowym- miejsce na ster w nim powinno być pionowe i tworzyć kąt prosty z podstawą .
Bartek Piękoś Opublikowano 12 Października 2013 Autor Opublikowano 12 Października 2013 Czy to tylko moje wrażenie, że z przodu jest jakiś przydługi.? No jest Niezwykłe, że nikt wcześniej w tym, ani innych projektach opartych o te plany tego nie zauważył. Wiedziałem i widziałem, że proporcje ten model ma umowne, ale jak mi na to zwróciłeś uwagę to dopiero dostrzegłem jak różnica jest duża. Dzięki, szkoda, że nastąpiło to akurat tuż po oklejeniu tej części kadłuba , będzie trudniej z ew. przeróbkami. Z moich wstępnych obliczeń wynika, że powinienem przesunąć skrzydło do przodu o ok. 6cm! Jak przystało na prawdziwego mężczyznę, chyba się w tej sytuacji upiję... Masakra.
robertus Opublikowano 12 Października 2013 Opublikowano 12 Października 2013 Pewnie został wydłużony, aby łatwiej się wyważał.
Bartek Piękoś Opublikowano 12 Października 2013 Autor Opublikowano 12 Października 2013 Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz, ale nie było mnie w domu. Dzięki Panowie za czujność i podpowiedzi. Sławku, co do klap chłodzenia i wpływu ich braku na zmiany proporcji kadłuba: nie sugeruj się podziałem elementów poszycia, jakoby wyznaczającym początek i koniec pokrywy silnika i umiejscowienia klap chłodzących. One (klapki) wypadłyby w połowie drugiego segmentu. Chcę je zresztą zaznaczyć, nie wiem jeszcze jak. Co do steru kierunku - zapewniam Cię, że to złudzenie, jest pion gdzie ma być. Olśniło mnie, że jak przesunę skrzydła o te parę cm do przodu to będę miał gigantyczne problemy z wyważeniem. Więc chyba zostawię jak jest, kosztem większej niestabilności podłużnej (mniejsze ramię statecznika). Jak dużej - zobaczymy, oby nie tuż po starcie.
Bartek Piękoś Opublikowano 15 Października 2013 Autor Opublikowano 15 Października 2013 Witam dziury robię... Wyażurowane żebra (częściowo, jeszcze będę dziurawił za 2 dźwigarem), półki pod serwa lotek oraz sklejka-"krzyżak" łącząca dźwigary (na pierwszym planie). W stanie poniższym - 418g. Na razie dieta dała, tzn. zabrała, 6-7g. Porażający sukces. Działam dalej. EDIT: 48 nowych otworów w całym płacie, po 24 na skrzydło. Mam dość . Waga 414g czyli schudło 11g. Klapy (zdjęcia poniżej) mają już nadany profil i tylko czekają na przyklejenie góry poszycia z depronu. Trochę sobie pluję w brodę, że tak rozwiązałem spływ na klapach, bo krawędź spływu będzie depronowa, czyli miękka. Jakby depron nie przykrywał balsowego spływu jak teraz to depronowa góra poszycia kończyłaby się wcześniej a krawędź spływu tworzyłby wystający dłuższy balsowy spód, który mógłbym nasączyć CA i byłoby git.. Mam zamiar coś z tym zrobić. Czyli po raz kolejny dodałem sobie roboty. Eeech... Marność i lipa... "Napęd" środkowej klapy. Łącznik to sklejka chyba 1mm. Gniazdo w balsie nasączone CA. W testach naziemnych (bez oporów powietrza) chodzi to w miarę płynnie a jednocześnie nie ma luzów.
Bartek Piękoś Opublikowano 21 Października 2013 Autor Opublikowano 21 Października 2013 Dokończone natarcie + kilka pierdułek, trochę wyrównałem całość i chyba będę kładł poszycie.
sławek Opublikowano 21 Października 2013 Opublikowano 21 Października 2013 Hmm a gdzie wloty do chłodnic oleju ?? bez nich to nie Corsair
Bartek Piękoś Opublikowano 21 Października 2013 Autor Opublikowano 21 Października 2013 Hmm a gdzie wloty do chłodnic oleju ?? bez nich to nie Corsair Masz rację. Się doklei.
Bartek Piękoś Opublikowano 24 Października 2013 Autor Opublikowano 24 Października 2013 Witam Wykonałem pierwsze obliczenia: - obciążenie powierzchni przy wadze 2200g - 61g/dm2. - szacowana prędkość przeciągnięcia dla współczynnika siły nośnej profilu 1.0 - 35-36 km/h. Jutro (tzn. już dzisiaj ) wyliczę środek ciężkości. Mam nadzieję, ze wypadnie w okolicach 90mm od natarcia. Wtedy z wyważeniem będzie luzik. Podjąłem próby odchudzenia ogona. Przy okazji wykończyłem statecznik pionowy. Pracy na 3 wieczory, bo skończyła mi się balsa 1mm i 1.5mm i wszystkie el. poszycia musiałem robić z balsy "trójki" i to jeszcze ostro kombinowałem, żeby znaleźć jak najlżejsze fragmenty. :DBilans wagowy operacji wykańczania, w tym usztywniania podstawy stat. pionowego dał 6g oszczędności. Obecnie kadłub (bez steru kierunku) waży 538g. Wzmocnienia u podstawy statecznika pionowego. W samej depronowej końcówce ogona jest jeszcze ze 2-3g "do urwania". Podobnie w stateczniku i sterze wysokości, ale to akurat mogę zrobić nawet po oklejeniu modelu. Odpuszczam sobie na razie.
Bartek Piękoś Opublikowano 25 Października 2013 Autor Opublikowano 25 Października 2013 Heja! Najbardziej stresujący moment budowy - oklejenie zewnętrznych części skrzydeł - mam za sobą. Są pewne niedoskonałości, ale, zwłaszcza jak na pierwszy raz, jestem (bardzo) zadowolony.
Bartek Piękoś Opublikowano 2 Listopada 2013 Autor Opublikowano 2 Listopada 2013 Witam mały update. Skończone lotki i klapy. Obecnie robię wyprowadzenie napędu przez poszycie i "luki inspekcyjne" od lotek. Od klap już zrobione, ale zdjęcie cyknę jutro. Miłego oglądania! Lotki
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Listopada 2013 Autor Opublikowano 3 Listopada 2013 Wygląda naprawdę świetnie! Dzięki, Jacku. Tym bardziej, że ostatnio zrobił się monolog. Skrzydełko ma już zrobiony dostęp do serw, pokrywy i zamontowane popychacze. Już uruchamiałem i poza jedną drobną korektą można uznać, że powierzchnie sterowe są ukończone. Skrzydłu pozostało jeszcze dorobić końcówki.
JacekCichy Opublikowano 3 Listopada 2013 Opublikowano 3 Listopada 2013 Ja bym jeszcze poprosił o fotke z skrzydłem przystawionym do kadłuba, bo naprawdę robi wrażenie
bhrt Opublikowano 3 Listopada 2013 Opublikowano 3 Listopada 2013 To że nikt się nie odzywa nie znaczy że nikt nie śledzi budowy Bardzo ładna robota. Czekam z niecierpliwością na efekt końcowy.
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Listopada 2013 Autor Opublikowano 3 Listopada 2013 Ja bym jeszcze poprosił o fotke z skrzydłem przystawionym do kadłuba, bo naprawdę robi wrażenie Będzie okazja do takiej fotki, bo dziś ok. 6.30 nad ranem skończyłem wykreślać położenie SCA a teraz muszę go zmontować do pomiaru ramienia statecznika poziomego. Jednak fota będzie pewnie późno. To że nikt się nie odzywa nie znaczy że nikt nie śledzi budowy Krytycy wagi modelu już się poddali obserwując kolejne moje poczynania i tylko patrzą co będzie dalej. Bardzo ładna robota. Czekam z niecierpliwością na efekt końcowy. Dzięki. Planuję go skończyć w nadchodzącym tygodniu. Jak to pięknie brzmi po 10 miesiącach pracy...
Kross Opublikowano 3 Listopada 2013 Opublikowano 3 Listopada 2013 Widać ładne postępy, a z tą wagą to raczej nie chodziło nikomu o krytykę, tylko pewnie o to, że depron w większości przypadków kojarzy się z ultra lekkimi modelami. Jak widać mogą być wyjątki Sam osobiście mam model deproniaka który sporo waży, a lata bardzo poprawnie, także bez obaw
Bartek Piękoś Opublikowano 4 Listopada 2013 Autor Opublikowano 4 Listopada 2013 Widać ładne postępy, a z tą wagą to raczej nie chodziło nikomu o krytykę, tylko pewnie o to, że depron w większości przypadków kojarzy się z ultra lekkimi modelami. Jak widać mogą być wyjątki Sam osobiście mam model deproniaka który sporo waży, a lata bardzo poprawnie, także bez obaw Słusznie. Będzie dobrze. Późna pora, więc tak na szybko. (Po raz pierwszy strasznie małe wydaje mi się to śmigiełko.)
Patryk900 Opublikowano 4 Listopada 2013 Opublikowano 4 Listopada 2013 Czysta robota profesjonalna robota Te śmigło rzeczywiście jakby nie proporcjonalne do reszty
Rekomendowane odpowiedzi