Skocz do zawartości

TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Czaro napisał:

 

Z tych 1300zł, jak wyliczyłeś, 40zł to koszty zależne od Aeroklubu Polskiego, a 980zł to koszta zależne od Aeroklubu Szczecińskiego, ale to Aeroklub Polski i jego "system" jest winny?  Bez sensu. Zrób coś, żeby w Szczecinie było stowarzyszenie z niskimi składkami, a nie biadol na AP. 

 

Paweł, obawiam się, że termin na zgłaszanie zawodów do AP już minął :(

 

 

Nieprawda. Aeroklub Polski zgarnia kasę od każdego członka Aeroklubu lokalnego. Wcale nie małą. Każdy Aeroklub musi zapłacić haracz do AP za każdego członka. Od każdego wpisowego też. Nawet jeśli założylibyśmy stowarzyszenie to to stowarzyszenie musi zostać członkiem AP i uzyskać licencję sportową stowarzyszenia w AP czyli wpadamy w ten sam system mielenia pieniędzy. 

 

W kalendarzu są zarejestrowane 3 terminy jako "otwarte" z dopiskiem "do uzgodnienia"  @Paweł - skontaktuj się z Michałem Salamonem w sprawie wpisu do kalendarza - to będą te "uzgodnienia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Inne stowarzyszenia modelarskie, które są klubami sportowymi w AP mają roczną składkę na poziomie 100-150zł, nie wpisowe 500 i 480 składki rocznej, jak w Aer. Szczec. Pomimo, że muszą odprowadzać opłaty do centrali na takich samych zasadach. Mam nieodparte wrażenie, że usilnie starasz się zrzucić winę na "system".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Czaro napisał:

Inne stowarzyszenia modelarskie, które są klubami sportowymi w AP mają roczną składkę na poziomie 100-150zł, nie wpisowe 500 i 480 składki rocznej, jak w Aer. Szczec. Pomimo, że muszą odprowadzać opłaty do centrali na takich samych zasadach. Mam nieodparte wrażenie, że usilnie starasz się zrzucić winę na "system".

 

Tak?! A jakie? 

 

http://bip.aeroklub-polski.pl/sprawy-czlonkowskie/

 

500 zł miesięcznie tj. 6000 PLN rocznie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Czaro napisał:

Paweł, obawiam się, że termin na zgłaszanie zawodów do AP już minął :( T

Paweł zrób zawody w tym roku Czarek się myli i to bardzo. Są przewidziane terminy na PP i MP tylko jeszcze nie jest wpisany ani termin ani organizator. Jeśli się zgłosisz to zostaniesz wpisany w kalendarz wo jednego z zarezerwowanych miejsc.

 

Popatrz sobie na stronie Komisji Modelraskiej pozycie 42, 84, 85

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich w Nowym Roku - widzę że emocje opadły.

 

Więc w temacie zawodów. Od dłuższego czasu czytam  ten wątek i trenuję szybowcem konsultując telefonicznie swoje małe sukcesy i wielkie porażki. Jeśli się mylę w tym co piszę poniżej to proszę o sprostowanie.

 

Z moich obserwacji i rozmów z członkami forum wynika że w PL jest kilkunastu zawodników F5j z licencją. Tych co jeżdżą po zawodach pewnie jeszcze mniej. Niestety wyjazdy są z reguły dalekie, generują duże koszty i są czasochłonne. Sam udział w zawodach też do najtańszych nie należy. Brakuje nam zawodów w PL, takich w których każdy mógłby wystartować czyli open. Przecież każdy tak na prawdę zaczyna od motoszybowca raz mniejszego raz większego. Jeśli ja lub Kowalski nie będąc mistrzem mamy wydać kilkaset a w praktyce pewnie koło 1000 zł aby się zarejestrować i dostać licencję, a potem może wystartować w jednych zawodach bo akurat w tym roku będę miał dość blisko to ja się nad tym poważnie muszę zastanowić. Z mojej perspektywy jazda 1000 km w jedną stronę na prawdę wymaga dużego zastanowienia się. Lubię zawody i zazwyczaj startuję jak są blisko i mam czas. Mam to szczęście że w 2019 roku w promieniu 100km były 3 lub 4 zawody szybowcowe niskobudżetowe open, czyli mógł startować każdy kto chce byle miał odpowiedni sprzęt. Wpisowe chyba 50 zł i tyle. To wystarcza przy 20 - 30 zawodnikach a tylu zawsze było. Nie znam się, ale może warto pochylić się nad inną koncepcją zawodów. Może możliwe są zawody F5j w których Ci z licencją walczą o punkty, a Ci bez licencji mają osobną kategorię, lub nawet wszyscy w jednej. Może nieoficjalne mistrzostwa PL miałyby sens? Niepotrzebni sędziowie międzynarodowi i inne opłaty. W PL jest grupa kilku bardzo dobrych zawodników ale nie jesteśmy potęgą F5j jeśli chodzi o ilość zawodów i ilość startujących, więc może powinniśmy zacząć pracę od podstaw, a za kilka lat wyłonią się pewnie następne talenty. Jeśli na zawody open przyjedzie nawet jeden zawodnik dobrze latający z czołówki to ci pozostali dużo się od niego nauczą. Sam zastanawiałem się nad organizacją takich zawodów, ale jak zostałem uświadomiony w czym się to wiąże i jakie koszty generuje to powiedziałem pass. Poza tym ci najlepsi prawdopodobnie i tak nie przyjadą bo to nie będzie ani ET ani PP

Sam chciałbym wystartować w zawodach F5j może nawet w tym roku w Łososinie bo mam blisko ale skończy się pewnie że pojadę popatrzę może porozmawiam jak będzie czas a pewnie nie będzie i tyle. Czy dla jednych zawodów warto ponosić tak duże koszty nie związane z lataniem? To musi sam każdy rozstrzygnąć. 

Ostatnio przeczytałem powyżej że w Tarnobrzegu też latają F5J a więc stosunkowo blisko. Pewnie w Łososinie też. Może się kiedyś umówimy aby razem polatać i "potrenować"?   

 

Kończąc życzę wszystkim sukcesów w Nowym Roku 2020

 

PS

Proszę potraktować to co napisałem jako głos w dyskusji co dalej z zawodami F5j w PL.

 

 

Wojtek

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względów formalnych cięzko (a wręcz niemożliwie) jest zrobić zawody do klasyfikacji PP czy MP w formule open (z zawodnikami bez licencji FAI), szczególnie, te w których jest podział na grupy zawodników. Restauracja i licencja to koszt koło 200zł na rok jak sie zakręcisz (lub mniej). Nie bój sie zawodów międzynarodowych, szczególnie tych koło siebie. I to mówię ja, co na ostatnich zawodach międzynarodowych na których byłem, byłem przedostatni chyba :D Nie liczy się wynik, szczególnie na początku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A że to mój pierwszy post w tym roku więc wszystkim modelarzom, czytającym a w szczególności zawodnikom wszystkiego najlepszego w 2020 Roku.

 

Wrocław właśnie zaczął nowy sezon 2020. Dziś trochę polataliśmy z Tomkiem. Pogoda była całkiem fajna, wiaterek maksymalnie 0,5m/s. Niestety pogoda jak to pogoda nie ma litości dla modelarzy i przegoniła nas z lotniska, niestety zaczęło padać.

20200106_130456.jpg

 

 

4 godziny temu, Quant napisał:

Proszę potraktować to co napisałem jako głos w dyskusji co dalej z zawodami F5j w PL.

Wojtek tylko bardzo proszę nie obrażaj sie na mnie za to co napiszę.

 

Problem z zawodami i zawodnikami w PL jest dokładnie taki jak z Tobą i Twoją postawą. Nic więcej nic mniej.

Chciałbym wystartować w ET bo blisko tylko za drogo, chciałbym pojechać na zawody zagraniczne tylko za daleko, chciałbym zrobić zawody tylko za drogo. Tak się wszyscy tłumaczą bo tak jest po prostu łatwiej.

Szukasz rozwiązania? 

Moim zdaniem z taką postawą nie ma i nigdy nie będzie żadnego rozwiązania. 

 

Ja jestem rozsądny i rozumiem doskonale, że koszty, czy uczestnictwa, czy organizacji są wysokie i nie wszystkich stać. Tyle, że kupujemy modele za tysiące złotych i tu jakoś nas stać a na wyjazd jakoś już nie styka.  

Mówisz, że koszty dojazdu są wysokie. My jeździmy we dwóch z Tomkiem i chyba tylko raz koszty przekroczyły 300 zł za osobę. Te bliskie zawody to koszt 120-150 zł na osobę za dojazd. Niestety koszty startowego są jakie są i tu nic się nie da. Czy jest to dużo. Cóż ja nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, ale wiem jedno, z taka postawą jaką właśnie zaprezentowałeś powyżej nigdy nie wystartujesz w żadnych zawodach.

Albo chcesz startować i robisz wszystko żeby wystartować, albo latasz sobie na swojej łączce z kumplami. I jedno i drugie bardzo przyjemne.

 

PS

Tu się  nie da półśrodkami, żeby zjeść ciastko i mieć ciasto.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku, akurat Konrad dobrze wie co pisze ws organizacji zawodów F5J w PL. Zrobił własnymi siłami dwie imprezy. Jedna była w formie otwartej (sędziowali sobie zawodnicy), druga to oficjalne MP. W obu imperzach mocno się zaorał organizacyjnie, częściowo tylko z pełną satysfakcją... Jak nie ma większej ekipy ludzi do organizacji takiego wydarzenia to uwierz na słowo Wojtek, to nie jest prosta zabawa. Uzgodnienia, ubezpieczenie, prąd, logistyka wyżywienia, budżet , stanowiska sędziowskie, sędziowie - jak nie ma sponsora. Lokaly APwro, jest pomocny, ale nie można liczyć na takie frukty jak np. w Szcz, ZG czy BB. Jeżeli na lotnisku AP rozdają karty dusi szybownicy lub spadochroniaże, to sam rozumiesz jak się rozkładają prorytety - kto płaci ten wymaga czasu na lotnisku. Jak jeszcze chcesz jako organizator polatać, to urwanie du..y jest duże. W polsce tak sprawne ekipy są w Szczecinie, Bielsku i Zielonej Górze, chodziaż wnikliwi obserwatorzy wiedzą, że jest robione ogronym nakładem sił i środków.

Tak jak pisał Konrad, trzeba wziąć sprawy we własne ręce.  

Najbliższe zawody w promieniu do 400km od Tarnowa w ET2020 będą: 2x na Słowacji, 2x w Czechach, 1x Łososinie, 1x we Lwowie. To nie jest żadne szaleństwo w odległości, no chyba że jest. OK, można to uszanować, ale trudno na tym etapie rozwoju F5J w PL mocno wybrzydzać, jeżeli są ludzie, któzy chcą organizować takie imprezy stosunkowo blisko naszej granicy. Trzy występy na takich imprezach wystarczy, aby się sklasyfikować w finalnym rozdaniu rocznym ET. Warto wygospodarować czas i oszczędności, aby wziąć udział w takich zawodach. Tam nauka jest największa. I to nie jest żaden pic. Nawet nie chodzi tylko o samą formułę F5J.

Najlepiej organizować się na wyjazd w 2-3 osoby jednym autem (nawet z boxem na dachu) oraz z namiotem - na lotnisku się przykleić. Co sprytniejsi zawodnicy to nawet własne wyżywienie wożą z domu, pichcą na lotnisku na kuchenkach turystycznych - wychodzi naprawdę budżetowo.

Spróbuj Wojtek wpaść na jedne takie zawody. Popatrzysz, zobaczysz, czy Tobie to spasuje.

BTW, istnieją stowarzyszania, gdzie koszt licencji nie przekracza łącznie 186zł na rok (wpisowe roczne, licencja + koszt wpisowego w AP). Więc nie przesadzajmy z tymi kosztami wejścia do systemu. Sam jestem członkiem takiego Stowrzyszenia, gdyż bycie członkiem APWro jest obecnie mocno eksluzywne. Może i jest to wejście oknem a nie drzwiami, ale na końcu liczy się to czy latasz i poprawiasz swoje umiejętności. Ostatnie dwa sezony F5J w lataniu na zawodach dały mi ogromnego kopa w lataniu. I to co najwięcej mi dało to właśnie wyjazdy na ET.

Jak to mówią angosasi - You want,  you can :) Do zobaczenia na zawodach w 2020 - Wszystkiego Najlepszego wszytkim zakręconym F5J-tkom na ten rok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Quant napisał:

...

Ostatnio przeczytałem powyżej że w Tarnobrzegu też latają F5J a więc stosunkowo blisko. Pewnie w Łososinie też. Może się kiedyś umówimy aby razem polatać i "potrenować"?   

...

W sumie w naszym rejonie latających na zawodach w F5J to tylko Paweł złapał bakcyla i jego tutaj będzie najprędzej można spotkać na zawodach z naszej okolicy. Mamy też sporą grupę latających w sumie wszystkim ? więc zawsze jest ktoś z czymś co miesza powietrze.

 

Na latanie jak najbardziej zapraszamy, zawsze możemy się zgadać na jakieś latanie, ale poczekajmy jeszcze z tym na bardziej przyjazne temperatury ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w końcu ukazał się kalendarz ET na rok 2020 więc można pomyśleć o nadchodzącym sezonie i o rezerwacji miejsc noclegowych.

W tym roku myślimy razem z Tomkiem o wzięciu udziału w następujących zawodach F5J w kraju i za granicą. W większości już rezerwacji noclegów dokonałem. Cóż jedni pewnie powiedzą że bardzo wcześnie, ale dla mnie to i tak bardzo długo czekałem. W zeszłym roku już w listopadzie sprawa noclegowa była załatwiona. Wszystkie noclegi mogę bezpłatnie odwołać więc nie ma żadnych obaw gdyby się okazało, że nie mogę z jakiegoś powodu jechać.

 

Rozważam w tym roku udział w następujących zawodach:
Szeged HUN. ET. 04/04/2020                                           - jeszcze rozważamy wszystkie za i przeciw:)

Zielona Góra PP 18/04/2020                                            - wstępnie zarezerwowany.

Łososina PL ET 09/05/2020                                             - zarezerwowany

Tekovsky Hradek SK ET. 16/05/2020                              - zarezerwowany

Oberpullendorf AU ET 30/05/2020                                  - jeszcze rozważamy wszystkie za i przeciw:)

Polička. CZ ET. 13/06/2020                                              - zarezerwowany

Kravi Hora CZ ET 27/06/2020                                          - zarezerwowany

Holič SK ET 04/07/2020                                                   - tu jeszcze nie ale wyślę maila

Szeged HUN. 21/08/2020                                                - zarezerwowany

Szczecin PL ET. 05/09/2020                                            - jeszcze nie

 

EDIT

Dodam że niektóre noclegi to 5 min od lotniska w bardzo atrakcyjnych cenach |(ale tylko niektóre:)).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.