Skocz do zawartości

TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję, że okresowe wzmożenie przepływu informacji nie wpłynie na utratę nowych "powołań w F5J"  W tej chwili jest to jedyne nasze miejsce w którym możemy rozmawiać o naszej pasji. Czasem tak trzeba. Burza mózgów, dyskusja nawt na granicy... To zmusza do myślenia i otwarcia oczu na inne wizje. Bo przecież jesteśmy tu i teraz ale trzeba próbować zaplanować następny rok, 5 lat... Dla niektórych to mało czasu dla innych wieczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak po krótce od strony inicjatora wątku: Założycielowi wątku o F5J zależy na swobodnym przepływie informacji dotyczących kategorii F5J.
Tytuł wątku jest w dalszym ciągu adekwatny do sytuacji w jakiej znajduje się ta konkurencja w Polsce.

Popieram wymianę zdań o bieżącej sytuacji w F5J, w szczególności jeżeli ma ona na celu określenie stanowisk i próbę znalezienia rozwiązana.

Jak to w życiu bywa, poza czarnym i białym są jeszcze odcienie szarości opisywanej rzeczywistości, a każde skrajne stanowisko zwykle wchodzi na grunt absurdu.

Obyśmy we własnych pozycjach wobec tej sprawy pamiętali o tych kilkudziesięciu wariatach, którzy zarazili się F5J w Polsce.

Prawda, o ile obiektywnie istnieje, nigdy nie jest tylko jedna. Gdyby tak nie było to nie potrzebowalibyśmy do niczego sądów.

Z punktu widzenia ochrony forum i użytkowników proszę o moderowanie tylko tych postów które rażąco naruszają regulamin pfrmc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, papuga napisał:

 pożal się boże moderator usunął wpisy?

 

Wojtuś ,wstrzymaj się z głupimi personalnymi komentarzami, bo pożal się Boże pasuje do Waszej dyskusji "na poziomie" a nie do kogoś, kto próbuje ją ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.12.2019 o 19:14, Krzys20000 napisał:

Tu kolejna ciekawostka regulaminowa. W F5J w PP punkty są za miejsca. I zawodnik który w Radawcu w PP zajął 6 miejsce (czyli ostatnie) ma tyle samo punktów co zawodnik z zawodów PP w we Wrocławiu, Szczecinie czy Bielsku Białej który był na 6 miejscu – ale w tych 3 rudach PP było po 20 zawodników (czyli 6 zawodnik pokonał kilku, lub kilkunastu innych). To oczywiście nie wina ani zawodników, ani organizatora.

 

Tu Krzysiek poruszył fajna kwestię - punkty liczone zgodnie z regulaminem FAI do zawodów krajowych

Podstawą takiej punktacji jest założenie że na zawodach jest nie mniej niż 50ciu zawodników. I na zawodach międzynarodowych wielu klas praktycznie jest to spełnione. Wtedy to ma sens. Jednak panowie w PL tworzący regulaminy nie zauważają również że jest oficjalna punktacja FAI, która uzależnia ilość zdobytych punktów od liczby zawodników. I jak dla mnie taka powinna być stosowana na zawodach krajowych. Co prawda obowiązuje ona dla wszystkick klas F3 (ale tylko do zawodów za granicą co jest wielce zabawne), ale nie widzę problemu żeby rozszerzyć to na inne klasy w kraju, szczególnie jeśli sie zrozumie podstawy powstania takiej zmodyfikowanej puktacji - dla niedowiarków: https://www.fai.org/sites/default/files/documents/wc_points_calculation_1.xls

Ale z tym jest związany inny problem. Początkujący i tak sobie latający zawodnicy krajowi, boją sie punktacji FAI za zawody ponieważ jest trudniejsza niż znormalizowane punkty zdobyte na zawodach (tzw. contestowe). I tak klasa cykorów zwana F3F właśnie taki regulamin wprowadziła. Bo słabsi nie mogli w punktach w żaden sposób dogonić lepszych :D Ale to też jest jakieś rozwiązanie

Jednak ja uważam że punktacja FAI liczona w zależności od liczby zawodników jest bardziej miarodajna jeżeli chodzi o jakość niz Contestowa. Jednakowoż ja sie nie znam, bo jestem z południa :D

 

Druga rzecz - Krzyśku - widze że kłócicie sie o sędziów kto ma papier a kto nie ma. To jest chęć bycia bardziej papieskim od papieża. Albo latacie albo gadacie. Ja i my wolimy latać, i sprawa sędziego i jego papierów jest sprawą drugorzędną. Jak sędzia podpadnie to ze zbocza spadnie :D Z drugiej strony - czasami lepiej zawody prowadzi osoba która nie jest sędzią "kwalfikowanym" od takiego z papierami. i tyle. A czasami lepiej mieś jakiegokolwiek sędziego niż żadnego. Oczywiście jest kwestią przyzwoitości sędziego, żeby dobrze zapoznał sie z regulaminem danej klasy (lub wypytał o bardziej zawiłe wpisy). i ogólnym FAI..bo inaczej są różne kwiatki. I pamiętajcie - na zawodach jest sędzia i jury (jeśli zostanie powołane - a powinno być). I to ostateczną decyzję podejmuje w sprawach spornych jury - byle by się znalo na regulaminie, a nie wydawało się jemu że zna się :D Bo regulaminy są bardzo precyzyjne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasady organizacji zawodów:

http://komisjamodelarskaap.pl/wp-content/uploads/2013/12/2018_Zasady-organizacji-zawodów_Rev1.pdf

 

A w nim:

Cytat

Punktacja Pucharów Polski w klasach mistrzowskich obliczana jest na podstawie tych samych zasad co Puchary Świata FAI.

 

Więc PP w F3 powinien być liczony wdł. arkusza excela, który podlinkowałeś. Chyba, że uchwałą KM został wprowadzony inny regulamin liczenia punktów w danej klasie, np. F3F. KM nie wprowadzała go sama z siebie, tylko na wniosek płynący z danego środowiska. Skoro zawodnicy chcieli, żeby tak ich liczyć, to tak mają.

 

 

W F5 powinno się więc liczyć zgodnie z kodeksem FAI: https://www.fai.org/sites/default/files/documents/sc4_vol_f5_electric_20.pdf

 

Cytat

1st place=  100 points,
2nd place =    75 points
3rd place=    60 points
4th place=    50 points
5th place=    49 points
6th place=    48 points,
etc.54 points - R = World Cup points (R = individual ranking)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Czarku ...są pewne rozbieżności :) Ja i tak w tych dokumentach się gubię. Kadra inaczej, PP inaczej, MP inaczej. Plus do tego dochodzą regulaminy klas w formie uchwał. Zadymka :)

http://bip.aeroklub-polski.pl/files/2018/04/106-_zał.pdf

 

Ale jeśli F3F zmieniło zasady na rynku krajowym (mamy nowy regulamin którego żaden z organizatorów w pełni nie przestrzegał .. a to Ci psikus) to i F5J może. Jeśli będą chcieli. Byle z głową a nie emocjonalnie. Regulamin nie powinien powstawać przeciw komuś lub czemuś ale dal całej społeczności (jeśli to się rozumie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł popatrz na kalendarz ET. 

Kwiecień 4-5 i 18-19 zajęty, Maj zostaje wolny weekend 23-24, Czerwiec wolne weekendy 6-7 lub 20-21, Lipiec poza 3-4 wolny, Sierpień 19-30 zajęty reszta wolna ale przed ME to zły pomysł. Reprezentacja raczej nie będzie latać, pewnie będą mieli zgrupowanie.

Wrzesień 5-6 reszta chyba wolna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę zrobić lekkie rozeznanie bo u nas też sporo zawodów f1abc jest organizowane i zobaczymy jak te terminy się będą zazębiać. Tak czy siak jakos we wrzesień będę celował. Ale mówię obecnie tylko głośno myślę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy sprzyjających wiatrach to i październik jest niezłą opcją.

Niestety z terminami na aeroklubowych lotniskach jest problem bo są już zaplanowane cykliczne imprezy. Ja próbowałem się wstrzelić ale nie dało rady uzgodnić terminu. Zostaje październik ale ja czasowo nie dam rady nic ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o systemie wymyślonym przez miłościwie nam panujący AP i KM. Ten system jest przeciwko jakiemukolwiek rozwojowi. Niestety. Spójrzmy na to od strony finansowej dla młodego człowieka, który chciałby spróbować polatać na choć jednych poważnych zawodach. 

 

Żeby uzyskać licencję sportową trzeba być członkiem lokalnego Aeroklubu. Tu się od razu zaczynają schody. W Szczecinie wpisowe to 500 zł a roczna składka członkowska 480 zł. (do niedawna była furtka „członka stowarzyszonego” ale została zatrzaśnięta). Do tego doliczamy koszt samej licencji 40 zł (dla 17-25 lat). Dochodzi jeszcze ubezpieczenie min. 100 zł. Koszta utrzymania lądowiska to około 200 zł/osobę rocznie. Razem na dzień dobry trzeba wydać około 1300 zł żeby wziąć udział w jednych czy dwóch zawodach krajowych. Już widzę te tłumy ustawiające się w kolejkę po licencję FAI (AP). Zwłaszcza młodzieży. Tak, wiem, są „obejścia” typu Feniks. Tylko czy system ma być oparty o takie „obejścia”? Tak mamy uczyć młodzież uczciwości i otwartości?

 

Dla porównania w Niemczech – członkostwo w lokalnym „flugsportverein” (czyli małym klubie sportowym) kosztuje około 85 euro. W opłatę wchodzi możliwość latania na lokalnym lotnisku z infrastrukturą nieporównywalną do żadnego z lotnisk modelarskich w Polsce. W opłacie jest zawarta licencja sportowa i (oczywiście) ubezpieczenie. Ubezpieczenie OC jest do 5 mln euro – u nas nie ma takich w ogóle – jest  do 3 mln zł (ok 700 tyś euro) kosztuje coś około 350 zł.  Licząc po 4.30 zł za 1 euro to 85 euro = 365.50 złotych rocznie. Ah, byłbym zapomniał… junior ma 50% zniżki!!!

 

Mam wrażenie, że generalicja w tzw. centrali nie zauważyła, że armii dawno już nie ma i usiłuje dalej kontynuować „jedynie słuszną” linię gdzie szeregowych było tysiące. 

 

Wszystkim życzę serdecznie Szczęśliwego Nowego Roku!  Generałom też! 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jak jest. To jest zabawa AMATORSKA i niestety rodzice muszą ponosić koszty (ale moga i koledzy przekazując np 1% podatku dla młodych modelarzy lub zabierając ich na zawody lub pomagając znaleźć sponsorów dla młodzieży). Stare czasy jeśli wrócą to nie szybko.  I tu nie winił bym AP.  Niestety nastały czasy paskudnej komercji - wszędzie! Dla mnie to marudzenie - i nie ma to nic wspólnego z organizacją zawodów modelarskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, cZyNo napisał:

Jest jak jest. To jest zabawa AMATORSKA i niestety rodzice muszą ponosić koszty (ale moga i koledzy przekazując np 1% podatku dla młodych modelarzy lub zabierając ich na zawody lub pomagając znaleźć sponsorów dla młodzieży). Stare czasy jeśli wrócą to nie szybko.  I tu nie winił bym AP.  Niestety nastały czasy paskudnej komercji - wszędzie! Dla mnie to marudzenie - i nie ma to nic wspólnego z organizacją zawodów modelarskich.

 

 

Aha. "Jest jak jest" czyli jak dom jest spróchniały i się wali to "jest jak jest" i nic z tym nie robimy "bo nastały czasy komercji". Brawo! Gratuluję podejścia!

 

Piszę o "systemie" jako całości gdzie organizacja zawodów to tylko malutki wycinek. Tych kwiatków jest tak dużo, że wręcz nie da się wszystkich wymienić. Tak jak sam napisałeś poniżej: 

 

 

W dniu 30.12.2019 o 10:32, cZyNo napisał:

Wiesz Czarku ...są pewne rozbieżności :) Ja i tak w tych dokumentach się gubię. Kadra inaczej, PP inaczej, MP inaczej. Plus do tego dochodzą regulaminy klas w formie uchwał. Zadymka :)

 

to w końcu jest porządek czy go nie ma? Naprodukowano przepisów głównie po to żeby ich nie przestrzegać albo stosować wybiórczo wtedy jak trzeba komuś dop...ić. Oczywiście "jest jak jest" nic z tym nie robimy. Czekamy aż się samo rozpadnie. 

 

Najłatwiej napisać "...to marudzenie.." albo (lepiej) "...działanie na szkodę Związku...". Stare czas nie wrócą. Bez radykalnych zmian to... tak jak Krzyś napisał - przycisk autodestrukcja został już wciśnięty a zegar tyka. 

 

PS: 1% podatku można przekazać tylko stowarzyszeniom zarejestrowanym w KRS. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezupełnie jest tak jak mówisz jeśli chodzi o ten 1% - doczytaj

A tak przy okazji ... jaka cześć twojej składki w lokalnym aeroklubie trafia do AP? Te stawki za wpisowe ustalają AEROKLUBY LOKALNE. Wiec pretensje o wysokie składki dla modelarzy należy kierować do zarządu Aeroklubu lokalnego (np. do Twojej pani dyr) . To oni na nas żerują i traktują nas jak pilotów samolotów czy szybowców. A trzeba być zapisanym do jakiegoś aeroklubu czy stowarzyszenia to nie wymóg AP tylko FAI związny z regulaminem przyznawania licencji sportowych. LICENCJE SPORTOWE PRZYZNAJE FAI A NIE AP.

Modelarze jak sie potrafią zorganizować (a nie biadolić) zakładają swoje stowarzyszenia modelarskie. Feniks jest jedynie przykładem. Jest KZML, GSML i wiele innych. Zrób coś dla ogółu  a nie rozpisuj się jak jest źle :P 

 

Je nie przepadam za AP (a szczególnie za niektórymi dziwnymi działaniami KM), ale jak masz jakieś zastrzeżenia do kogoś, to artykułuj je trafnie a nie pisz kamyczkowych frazesów. Takie dyskusje już były wiele lat temu np na MLIK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wiesiek1952 napisał:

W Szczecinie wpisowe to 500 zł a roczna składka członkowska 480 zł. (do niedawna była furtka „członka stowarzyszonego” ale została zatrzaśnięta). Do tego doliczamy koszt samej licencji 40 zł (dla 17-25 lat). Dochodzi jeszcze ubezpieczenie min. 100 zł. Koszta utrzymania lądowiska to około 200 zł/osobę rocznie. Razem na dzień dobry trzeba wydać około 1300 zł

 

Z tych 1300zł, jak wyliczyłeś, 40zł to koszty zależne od Aeroklubu Polskiego, a 980zł to koszta zależne od Aeroklubu Szczecińskiego, ale to Aeroklub Polski i jego "system" jest winny?  Bez sensu. Zrób coś, żeby w Szczecinie było stowarzyszenie z niskimi składkami, a nie biadol na AP. 

 

Paweł, obawiam się, że termin na zgłaszanie zawodów do AP już minął :( To zapewne też wina złego systemu, że był termin graniczny i już jest po nim? Zgłoszenia do Eurotouru też mają termin, ale ET jest fajny, więc tu nie można narzekać.

Nie chcecie robić PP, to zróbcie Ligę F5J. Kilka imprez w kraju, które zliczacie wspólnie według jasno ustalonej reguły, a same zawody grajcie według reguł F5J i tyle. Ważne żeby coś się działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.