willyams Opublikowano 1 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Witam serdecznie w Nowym 2017 Roku i przy okazji życzę wszystkim forumowiczom wszystkiego najlepszego. Tytułem wstępu zanim przejdę do sedna. Dzień robi się na szczęście coraz dłuższy, święta i sylwester za pasem, więc przyszedł czas pozbierać siły i rozpocząć rok przygotowaniami do sezonu Od jakiegoś czasu szukam solidnego modelu do nauki latania typowo 3D i przy okazji modelu dobrze się prezentującego, odpornego na błędy podczas nauki , lekkiego i poręcznego. Cały czas chodziło mi po głowie coś o konstrukcji krzyżakowej ale dość solidnej na wzór VENUS 3D ,STUNMASTER z Multiplexa lub podobnego, koniecznie wyposażonego w profilowane skrzydła. Krótko mówiąc chodziło mi o model do intensywnych ćwiczeń akrobacji 3D. Bazowałem na modelu SBACH 1000mm z firmy DWHOBBY. Niestety modele tego typu jak na zastosowany materiał i wyposażenie są dość drogie więc zacząłem się zastanawiać nad budową własnego prototypu jednak problemem było wycięcie profilowanych skrzydeł. Na moje szczęście przypomniałem sobie, że mój bardzo dobry kolega Marek (napolskimniebie) ma taki ploter tnący do pianki robi modele z EPP przedstawiłem mu więc swój pomysł i poprosiłem go o wycięcie skrzydeł modelu. Marek bez zastanowienia zgodził się i zapytał czy nie chcę całego modelu. Ustaliśmy wspólnie że zamiast egzotycznego na polskim niebie SBacha można zrobić coś "swojskiego" na wzór. Zachowując proporcje oryginalnego modelu Marek nałożył na piankę gotową grafikę stosowaną w modelach halowych i po kilku dniach dostałem w prezencie ZLINA 3D z pięknym malowaniem. Oczywiście instrukcji nie dostałem, więc będę starał się go nie zepsuć i na pewno będę potrzebował Waszej pomocy przy budowie Jest spora szansa, że jeśli model będzie się cieszył zainteresowaniem - trafi do sprzedaży. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz D. Opublikowano 1 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zajmuję miejsce w pierwszym rzędzie i kibicuję! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
willyams Opublikowano 1 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Malowanie (szczególnie skrzydeł) nie jest dopracowane , ale mi to nie przeszkadza - w końcu to prototyp Pierwszy problem to skrzydła. Zarówno skrzydła jak i kadłub chciałbym wzmocnić dodatkowo za pomocą płaskowników węglowych na całej długości. i tu jest problem Mam trzy możliwości. Jak widać kadłub jest podzielony zygzakiem na dwie części.Pewnie dlatego by można było wkleić całe skrzydło a potem tylko dokleić przednią część kadłuba. Ja jednak chciałbym dorzucić trochę węgla (tak na wszelki wypadek) do skrzydeł i do kadłuba 1) Wzmocnić skleić i na końcu wkleić całe , gotowe skrzydło w tylną część kadłuba i na końcu skleić kadłub i wkleić do niego wzmocnienia 2) wzmocnić i skleić kadłub a potem wkleić wzmocnione i sklejone skrzydło. Tylko wtedy musiałbym obcinać lotki , a potem dorobić w nich zawiasy. 3) skleić i wzmocnić kadłub , a potem wklejać dwie połówki skrzydeł, tylko tou będzie problem z ustawieniem i wklejeniem połówek skrzydeł , że nie wspomnę o przejściach przy późniejszym ich wzmacnianiu prętami. Może ktoś z bardziej doświadczonych modelarzy coś podpowie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 1 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Ja wybrałbym bramkę nr 1 Z tym, że wkleiłbym skrzydło w przednią część kadłuba, a potem na krawędzi stołu (to płaszczak jest, w ten sposób najłatwiej będzie zachować geometrię) dokleił tylną część kadłuba od góry i wkleił z obu stron wzmocnienia, a potem od dołu (i wzmocnienia dolne). Jak gruby jest kadłub? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
willyams Opublikowano 1 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Bardzo słuszna uwaga że skrzydło należy kleić do przedniej a nie tylnej części kadłuba. Kadłub jest pokaźny :25mm Kolego Poharatek piszesz żeby wzmocnienia dać z obu stron + dolne. Możesz rozwinąć temat ? Przyglądałem się temu SBachowi i tam jest tak że węgiel wzmacniający kadłub idzie górą i dołem zgodnie z linią gniazda silnika aż do gniazda steru wysokości.Ale oba klejone z jednej strony by nie oszpecać modelu. Tak samo chciałem zrobić tutaj. Czy masz inną propozycję ? Tak myślę że pierwsza opcja będzie optymalna, choć myślę że jednak lotki i tak będę przerabiał na zawiasy, ponieważ pracują dość opornie na piance , a do napędu chciałem użyć 9 gramowych serw. Zrobię tak: Skleję obie połówki i wzmocnię skrzydło, to samo zrobię z kadłubem , a na końcu zmontuję w całość czyli zgodnie z wariantem 2. Wariant 1 jest również odpowiedni jeśli ktoś nie za bardzo chce bawić się w dodatkową robotę i koszty. Mnie jednak bardzo zależy żeby model był bardzo szybki, mocny i zwrotny- stąd nie chcę zbytnio obciążać serw na lotkach. Jednak cały piankowy zawias zanim się "wyrobi" nie działa w pełnych zakresach i lotka będzie odkształcana w miejscu mocowania popychacza. Może się mylę , ale tak mi się wydaje Niech mnie ktoś poprawi jeśli nie mam racji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
willyams Opublikowano 4 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Niewiele udało się do tej pory zrobić, ale dziś troszkę pracy ruszyły. Zacząłem od sklejenia kadłuba (pod spodem folia by nie ubrudzić stołu) Naciąłem kadłub wzdłuż by wpuścić pręty węglowe , które po sprawdzeniu liniowości kadłuba zalałem rzadkim CA Teraz przystąpiłem do sklejenia skrzydeł jednak okazało się że chyba źle jest ustawiony kąt w miejscu ich łączenia bo krawędź natarcia nie była linią prostą(od czoła) lecz skrzydła opadają końcami w dół, więc wkleiłem niewielki klin z wykałaczki co po kolejnym sprawdzeniu zaleję również klejem CA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz D. Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Jeśli dobrze rozumiem, to skleiłeś już kadłub i obie połówki skrzydła. Jak teraz chcesz skrzydło umieścić w kadłubie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Francka Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Jak teraz zabudujesz skrzydła do kadłuba? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 2) wzmocnić i skleić kadłub a potem wkleić wzmocnione i sklejone skrzydło. Tylko wtedy musiałbym obcinać lotki , a potem dorobić w nich zawiasy. :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
willyams Opublikowano 5 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Jak już wspomniałem wyżej chciałbym zrobić lotki na zawiasach więc i tak muszą iść do obcięcia. dziękuję kolego Stema za zrozumienie Dziś zrobiłem zapasy w znanym i zaprzyjaźnionym sklepie modelarskim więc jak się uda to wieczorem uda się zobaczyć cały model w zarysie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 No, jakby to napisać ...? Tytuł tematu sporo obiecuje a w środku Zlin Czy to model do ćwiczenia 3 D ? może bardziej do nauki akrobacji,latania tak mi się wydaje Rasowy wygląd,mocny silnik,duże powierzchnie sterowe to jest model do nauki 3 D a może się mylę... Niemniej Wojtek buduj ,wpadaj częściej na lotnisko i ocenimy walory użytkowe tego modelu . Ktoś na forum już takiego Zlina robił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
willyams Opublikowano 6 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Nie sądzę drogi Rafale by ktoś robił takiego Zlina bo ten model powstał na moich oczach w pracowni Marka i jest projektowany na podobieństwo i proporcje SBACH-a z DW HOBBY Chyba że ktoś robił coś najwyżej podobnego. Nie ukrywam też że częściowo zapotrzebowanie na ten model wzięło się z Twojego SBACHA, który zrobił na mnie ogromne wrażenie, jednak jeśli mnie znasz to wiesz, że wolę sobie sam wydłubać od podstaw jakiś model niż kupować gotowca. Tutaj jest protoplasta mojego Zlina.http://abc-rc.pl/model-sbach342-1000mm Producent wyraźnie określił ten model jako 3D więc skoro proporcje zostały zachowane uznałem że nic się więcej nie zmieniło. Nie będę się rozwodził czy to model do nauki akrobacji czy latania 3D, bo dla mnie osobiście ma służyć do wszystkiego. Czy się uda czy nie , ocenimy wiosną. Na pewno będę wpadał częściej bo mała ma już 6 miesięcy więc może uda mi się wymknąć od czasu do czasu. Kontynuując relację powzmacniałem elementy składowe modelu. Dla lepszej widoczności poczynionych prac zaznaczyłem wzmocnienia węglowe czarnymi liniami. I jeszcze jedno , jak już wspominałem wszystkie stery będą połączone na zawisach więc od razu przy okazji ściąłem krawędzie SW i SK by zawiasy mogły pracować w większym kącie oraz żeby zlikwidować do minimum szczelinę pomiędzy płatami sterów. Teraz muszę się zatrzymać . Pewnie nie obędzie się bez fali krytyki, ale co mi tam prototyp to prototyp. Jako że z założenia model ma być niezniszczalny, wpadło mi do głowy żeby wzmocnić też krawędzie natarcia, bo dotąd wzmacniałem je tylko taśmą zbrojoną i często przy uderzeniu skrzydłem w jakiś słupek (przy okazji latania blisko obiektu) lub drzewo, skrzydła ulegały deformacji. Tutaj delikatnie naciąłem skrzydło na samym środku krawędzi i wpuściłem płaskownik węglowy 5x0.6mm i zalałem go dobrze rzadkim CA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 6 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Wojtek może masz rację . Tak mi się skojarzyło w związku z tym tematem ale jak widać pewne różnice są . http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51426-zim%C4%85-na-hal%C4%99-zlin-50l-%C5%BCelazny-by-napolskimniebiepl/?hl=%2Bzlin+%2Bepp Oczywiście ,każda pianka może latać wszelaką akrobację czy figury 3D tylko nie każdej to pasuje i da radę... Twoją Hondą też można pojechać na tor ale typowym "ścigaczem" wygląda to efektowniej i skuteczniej -rozumiesz o co mi biega ? Skoro to ma być model do wszystkiego -trochę tego, trochę tamtego to to określenie pasuje tu najbardziej . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
willyams Opublikowano 6 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Widzę że śledzisz forum na bieżąco Masz trochę racji z tym zlinem. Też go mam tyle że to typowa halówka (5mm) zrobiona przez Marka w wersji depron lub epp, który czeka w moim warsztacie na kolejkę, ale jako że hala na razie to dla mnie temat zbyt odległy więc czeka. Masz rację że modele są po części do siebie bardzo podobne bo malowanie mojego zlina 3D zostało wzięte "żywcem" z tej halówki, a wymiary i proporcje z SBacha DWHOBBY. Tak to właśnie z dwóch modeli powstał kolejny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 6 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Moim zdaniem przeginasz z ilością węgla, jaki pakujesz w ten model. SK - tam w ogóle jest zbędny, SW/statecznik poziomy - niepotrzebnie odcinałeś ster, wystarczyło dać łącznik z płaskownika miedzy połówkami SW, jeśli by nadal był wiotki, można było zrobić zastrzały miedzy statecznikiem a kadłubem. Skrzydło - węgiel na natarciu to zbędna waga. Lotki - to już konsekwencja tego, że zdecydowałeś się na ich ocięcie (moim zdaniem niepotrzebnie, bo dodałeś sobie kupę roboty, a przede wszystkim wagi). Z mojego (niewielkiego co prawda ) doświadczenia wynika, że lepiej jest zbudować model lekko, niż opancerzać go ponad miarę i dodawać wagi. Zwłaszcza w przypadku takiego małego "waryjota" do poszalenia na niebie. Lekkie modele łatwiej znoszą krety, a i nie wchodzi się przy nich na spiralę: mam ciężki model, muszę do niego dobrać mocne wyposażenie, które jest ciężkie i doda wagi itd. Mam podobny model - metrowego Sbacha z RcFactory, od półtorej roku go eksploatuję, przygód sporo miał, a dalej jest w stanie lotnym, remonty polegały głównie na tym, że na lotnisku trzeba było jakąś spoinę wzmocnić CA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
willyams Opublikowano 6 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Wiesz kilka pianek już w życiu udało mi się zniszczyć Niska waga zawsze jest w cenie. Jak wspomniałem z węglem na natarciu może i pojechałem , ale to eksperyment. W poprzednich piankach przy uderzeniu skrzydłem np. w słupek skrzydło się mocno odkształcało lub nawet rozrywało w miejscu uderzenia, stąd tutaj podjąłem próbę (nie wiem czy udaną, to się okaże) zniwelowania tego problemu. Tym bardziej że po wypadku wszystko i tak zalewa się akrylem przez co waga modelu i tak chcąc nie chcą rośnie. Na swoją obronę mam to że wszędzie zastosowałem lekkie płaskowniki 5x0.6mm. Ponadto nie jest to halówka więc myślę że dodatkowe 20-30g go nie zabije. SK oraz SW dlatego tak "skatowałem" węglem, że z dotychczasowego doświadczenia wiem, że nieusztywnione powierzchnie EPP (SK i SW) bardzo często odkształcają się nawet podczas leżakowania modelu w piwnicy, a potem na lotnisku jest problem bo każdy piankowiec zawsze lata "jakoś" i zawsze coś trzeba trymować lub prostować. Ponadto węgiel wpuszczony blisko krawędzi na sterach i lotkach będzie połączony z dźwigniami dzięki czemu (tak myślę) zapobiegnę kolejnym odkształceniom podczas lotu oraz tzw "zmęczeniu materiału". Odnośnie zawiasów - w większości pianek je stosuję ponieważ niewyrobione chodzą dość ciężko na wskutek czego lotka lub ster jest przez dźwignię odkształcany i nie pracuje równo na całej powierzchni, natomiast kiedy pianka się już wypracuje - miewa tendencje do targania się, co finalnie i tak trzeba wzmacniać taśmą lub innymi półśrodkami. Dodam,że nie chciałem tutaj pokazywać samego sposobu montażu czy też instrukcji montażu modelu, bo to każdy zrobi wg własnego uznania. Robię go wg. własnych wytycznych i powtarzam że to PROTOTYP. Do tej pory waga modelu (w stanie obecnym) wynosi 223g. Do tego dojdą serwa: ~ 40g esc : ~50g Silnik ~130g Akumulator: ~110g Odbiornik+ kable ~ 50g Co daje około 600g łącznie czyli tragedii nie ma. Oczywiście można lżej tylko chciałem tutaj uzyskać głównie kompromis pomiędzy trwałością, niezawodnością i niezniszczalnością. Za wnioski oczywiście dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 6 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić.Metrowy "waryjot" o wadze 600g to o co najmniej 100g za dużo.http://pfmrc.eu/index.php?/topic/54528-sbach-od-rcfactory/?p=571154 - to wątek o moim Sbachu.Waga RTF - 460g.A lotki są napędzane osobnymi serwami, na SW/SK dałem potem TP mg-92B, bo do latania "czyde" potrzebne jest coś mocniejszego i szybszego od standardowych dziewiątek.Aktualnie napędzany jest tym silnikiem: http://abc-rc.pl/silnik-abc-power-a2212-1000kv-195w#axzz4Uyix0yUI i na śmigle 10/4,7 SF daje rade rade bez problemu (np. wyjście z zawisu pionowo w górę).Film z radosnego machania drągami aparatury na tym setupie: https://www.youtube.com/watch?v=U3cG-pB5ejU&t=62s Jak już wyżej pisałem, zdarzyło mi się wiele razy przygrzmocić tym modelem o glebę i większych szkód nie stwierdzono... Zawiasy lotek - są w idealnym stanie, zawias SW został naderwany, gdy nad łanem zbóż ćwiczyłem zawisy (ale odrobina UHU Pora i taśma klejąca załatwiły sprawę). Jaki masz zamiar dać silnik, że waży on aż 130g? ("żółtek", który napędza mojego Sbacha waży z piastą i mocowaniem około 50g). Zastanów się, gdzie zamontować serwa od SW i SK, bo przy tej ilości węgla na ogonie możesz mieć problem z wyważeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
willyams Opublikowano 6 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Znam ten silnik. Ogólnie stosowany do tzw "dronów" .Wagę silnika podałem "na pałę" bo myślałem o czymś mocniejszym, ale skoro twój model sobie na tym radzi to może też zacznę testy od niego. Czyli mam 80g na dół Jeszcze poszukam lżejszego ESC bo zakładałem 30A ale do tego silnika 20A też da radę może znów coś utargam z wagi Nad serwami od SK i SW jeszcze nie myślałem - zobaczę jak model będzie się "na oko" wyważał i wtedy zdecyduję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 6 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Jak skończysz to daj znać ,oblatamy przy garażach . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 6 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Do Twojego modelu ten silnik (żółtek) będzie trochę za słaby. Takie moje wyliczanki (dosyć optymistyczne): Pianka na ten moment: 223 g Silnik+śmigło: 70g Regulator: 30g Serwa: 40g Pakiet: 110g Odbiornik: 15g Podwozie, popychacze, mocowania i inne pierdółki: 70g Razem wychodzi 558g. Rozumiesz już o co mi chodzi z tą "spiralą ciężarową"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi