robertus Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 Czy zabudowanie wnęki podwozia nie przesunie tylko problemu w inne miejsce? Podciśnienie nadal będzie, na dłuższą metę nie jest to szkodliwe?
d9Jacek Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 1 godzinę temu, solainer napisał: Wamipir latał na Warbisrds w Bobrownikach. Co prawda dopiero w niedzielę ale dobre i to. W sobotę jakoś nie mogłem się przełamać by latać nim i F86. Spostrzeżenia po kilku lotach. Musiałem zaprogramować fazy lotu dla z osobnym trymowaniem dla otwartego i zamkniętego podwozia. Co ciekawe to nie wypuszczenie klap powoduje zadzieranie nosa tylko wypuszczenie podwozia. Z wypuszczonym podwoziem model wymaga oddania o około 5-6 ząbków trymera wysokość. Po schowaniu na takim trymie nos opada i znów trzeba podciągnąć na 0. Jeszcze jednym mankamentem jest spore podciśnienie w kadłubie, niby wloty powietrza są duże ale silnik zasysał również powietrze przednimi drzwiami podwoziowymi. Powodowało to zamykanie przednich drzwi podczas startu. W trakcie lotu gdy silnik nie był już na max obrotach podciśnienie spada i drzwi się otwierają. Poradziłem sobie z tym zabudowując całkowicie wnękę podwoziową w kadłubie. Teraz już drzwi same się nie zamykają. Ogólnie model lata fajnie i powoli się z nim oswajam. Zamieszczam zdjęcia z lotu na Warbirds. Może ktoś ma jakiś filmik? Piotrze, nie marudz...model piekny, lata realistycznie....Gratulacje
merlin71 Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 Właśnie. Świetny model, a przeważnie zawsze tak jest że po oblocie czy kilku pierwszych lotach trzeba zrobić jakieś drobne poprawki.
solainer Opublikowano 24 Lipca 2020 Autor Opublikowano 24 Lipca 2020 Wydaje mi się że podciśnienie występuje tylko gdy model stoi i przy starcie. W locie powietrze siłą rozpędu pchane jest wlotami. Zresztą drzwi podwoziowe otwierają się w locie co świadczy o spadku podciśnienia. Zobaczymy w praktyce.
Matijus Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 Z moich obserwacji na lotniskach w niemczech, to podcisnienie to normalka. Widywałem nawet że kadłub potrafił się "wsysnąć" do środka oczywiście to było jakieś ~1cm tak na oko. Jakoś nikt tym się nie przejmował a jak pokazałem to gościowi raz to machnął reką. Czyli to norma na to wychodzi, a te modele używane intensywnie były. (laminat o ile to jakaś różnica)
stan_m Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 Opisane przez Piotra zjawisko zasysania powietrza do kadłuba na skutek przepływu dolotowego modelarskiego TSO nosi nazwę implozji. W samolocie LALA-1 (doświadczalny antek z napędem odrzutowym) implozji ulegał cały tunel dolotowy silnika turboodrzutowego (źle policzony i wykonany). Dlatego dobrze zaprojektowany napęd silnikiem turboodrzutowym powinien mieć w kadłubie dyszę dolotową i wylotową gazów. Jeżeli nie to będzie niszczony kadłub lub będą targane klapki, drzwi bombowe, etc.
Andrzej Klos Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 Implozja moze nie tylko zniszczyc tunel dolotowy: https://www.dailymail.co.uk/video/news/video-1464975/Vintage-footage-man-getting-sucked-jet-engine-survives.html
Piotr_O. Opublikowano 25 Lipca 2020 Opublikowano 25 Lipca 2020 22 godziny temu, Matijus napisał: Z moich obserwacji na lotniskach w niemczech, to podcisnienie to normalka. Widywałem nawet że kadłub potrafił się "wsysnąć" do środka oczywiście to było jakieś ~1cm tak na oko. Jakoś nikt tym się nie przejmował a jak pokazałem to gościowi raz to machnął reką. Czyli to norma na to wychodzi, a te modele używane intensywnie były. (laminat o ile to jakaś różnica) Skutecznym rozwiązaniem takich problemów i zasysanych osłon podwozia jest użycie bypassa: http://www.angelfire.com/wi/jettech/page3.html Bypass łączy kanały dolotowe z zewnętrznym płaszczem rury wylotowej i z umieszczoną wewnątrz turbiną zupełnie odcina powietrze do sprężarki i opływające turbinę od wnętrza kadłuba. Jeszcze mała dygresja dotycząca słownictwa. Lotnictwo na ziemiach polskich istnieje ponad sto lat (z czego 43 lata z moim udziałem). W tym czasie dorobiło się bardzo wielu zgrabnych, własnych określeń. Np. "osłony wnęki podwozia" lub krócej "osłony podwozia", więc nie wypada aby pasjonaci lotnictwa używali kalki z angielskiego (w j. ang. na samolocie gdzie się nie obrócisz są drzwi).
solainer Opublikowano 1 Września 2020 Autor Opublikowano 1 Września 2020 Zgadza się powinno się używać właściwych określeń po polsku ale niestety większość z nich znam z planów i opisów w języku angielskim, a tam rzeczywiście wszędzie są drzwi. Poprwię się przy kolejnej relacji. Tej jesieni ruszam z budową F100 Super Sobie oczywiście z drewna
Lucjan Opublikowano 2 Września 2020 Opublikowano 2 Września 2020 W dniu 1.09.2020 o 13:20, solainer napisał: Zgadza się powinno się używać właściwych określeń po polsku ale niestety większość z nich znam z planów i opisów w języku angielskim, a tam rzeczywiście wszędzie są drzwi. Poprwię się przy kolejnej relacji. Tej jesieni ruszam z budową F100 Super Sobie oczywiście z drewna Piotrku , podaj dane nowego modelu . Plan czy zestaw ?
solainer Opublikowano 4 Września 2020 Autor Opublikowano 4 Września 2020 Kit. Więcej szczegółów będzie w nowym wątku ale to jak już dostanę do ręki zestaw.
solainer Opublikowano 19 Września 2020 Autor Opublikowano 19 Września 2020 Fazy lotu się sprawdziły. Dzięki osobnemu wytrymowaniu dla otwartego podwozia i osobno dla zamkniętego teraz już nie ma efektu zadzierania. Modelem lata się super i coraz lepiej go poznaje. Poniżej fotka z zachodu słońca. 2
solainer Opublikowano 20 Października 2020 Autor Opublikowano 20 Października 2020 Skleciłem krótki film z lotów na lotnisku w Pile. Na końcu incydent z lądowaniem ze zgaśniętym silnikem. Mam nieszczelność w instalacji ale nie wiem gdzie. Zgasł w locie na plecach a UAT był pusty. Chyba to już ogarnę dopiero wiosną przed nowym sezonem. 3
merlin71 Opublikowano 20 Października 2020 Opublikowano 20 Października 2020 Brawo! Piękny model i świetnie lata! Miło popatrzeć.
solainer Opublikowano 26 Lutego 2021 Autor Opublikowano 26 Lutego 2021 Natrafiłem w sieci na zdjęcia mojego wampira. Mam nadzieję, że autor się nie obrazi z powodu, że je tutaj zamieściłem. 4
solainer Opublikowano 20 Sierpnia 2022 Autor Opublikowano 20 Sierpnia 2022 Niestety dziś zakończył żywot mój wampir. Ubiłem go przez głupi błąd w locie na plecach zaciągając do siebie wysokość po chwilowej stracie orientacji. Niestety zniszczony jest doszczętnie także to definitywny koniec tego modelu. Szkoda bo to był naprawdę udany samolot. 1
Lucjan Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Wielka szkoda. Niezmiernie mi przykro. Przyjmij wyrazy współczucia.
piotr jet Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Witaj Imienniku! Ogromna szkoda, to smutne. Ale niestety ,tak bywa.
RMa Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Ahhh, cały fun tego hobby ? Moje najszczersze wyrazy współczucia! Trzymam kciuki by F100 prowadził się równie przyjemnie jak wampirek. Zostawiasz sobie jakąś cząstkę na pamiątkę włożonej pracy czy wszystko idzie na podpałkę do grilla?
Henryk S. Opublikowano 22 Sierpnia 2022 Opublikowano 22 Sierpnia 2022 Szkoda modelu , ale najważniejsze jest to , że pilot ciężko ranny szybko trafił do szpitala i będzie żył.
Rekomendowane odpowiedzi