Skocz do zawartości

Extra 300 KS - 2,7 m - relacja z budowy


Rekomendowane odpowiedzi

41 minut temu, enter1978 napisał:

A o tym to nie pomyślałem , akurat u mnie nie jest to problemem bo odbiornik będzie w kadłubie który jest oklejony zwykłą folią.

Czerwona folia Scale która przyszła będzie tylko na krawędziach natarcia skrzydeł  więc myślę że taka ilość tej folii i miejsce w którym będzie naklejona nie powinno przeszkadzać , ale dobrze wiedzieć na przyszłość.

Jesteś farciarzem , masz coś lepszego taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.07.2020 o 22:30, enter1978 napisał:

A o tym to nie pomyślałem , akurat u mnie nie jest to problemem bo odbiornik będzie w kadłubie który jest oklejony zwykłą folią.

Czerwona folia Scale która przyszła będzie tylko na krawędziach natarcia skrzydeł  więc myślę że taka ilość tej folii i miejsce w którym będzie naklejona nie powinno przeszkadzać , ale dobrze wiedzieć na przyszłość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irek już mogę potwierdzić przypuszczenia , folia Scale kryje bardzo dobrze.

Ja coś tam sobie dłubię w piwnicy ale tempo pracy mam bardzo bardzo wolne , raczej idę posiedzieć w ciszy i spokoju więc nim okleiłem jedno skrzydło to minęło 3 wieczory ;).

W skrzydłach przez to że kupiłem kiepskie deski na poszycie musiałem gotowe skończone skrzydła pruć i wykonać nowe poszycia ,  naprawdę się przyłożyłem do tej operacji ale mimo to wiele miejsc wymagało szpachlowania.

Za szpachlowanie wziąłem się nie fachowo bo jako szpachli użyłem kleju distal , może ten klej to nie jest najtańsza szpachlówka ale fajnie się i nakładał i szlifował więc skrzydła wyszły naprawdę dobrze.

Ale szpachlowane miejsca przez zwykłą folię się przebijały , na białej folii pozostawały jakieś znaczniki zrobione markerem , ani miejsca szpachlowane ani znaczone markerem nie były problemem dla tej folii oracover scale , pokryła wszystko jak trzeba i nic się nie przebija, ani pod światło ani ze światłem , po prostu nic się przez nią nie prześwituje.

Kurcze szkoda że mogą się pojawiać problemy z zasięgiem , gdyby nie to to można ten produkt polecić z czystym sumieniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100_2379.thumb.JPG.0023f2662c6dbb879b1511aacbade3c8.JPG

W dniu 18.07.2020 o 19:55, enter1978 napisał:

Irek już mogę potwierdzić przypuszczenia , folia Scale kryje bardzo dobrze.

Ja coś tam sobie dłubię w piwnicy ale tempo pracy mam bardzo bardzo wolne , raczej idę posiedzieć w ciszy i spokoju więc nim okleiłem jedno skrzydło to minęło 3 wieczory ;).

W skrzydłach przez to że kupiłem kiepskie deski na poszycie musiałem gotowe skończone skrzydła pruć i wykonać nowe poszycia ,  naprawdę się przyłożyłem do tej operacji ale mimo to wiele miejsc wymagało szpachlowania.

Za szpachlowanie wziąłem się nie fachowo bo jako szpachli użyłem kleju distal , może ten klej to nie jest najtańsza szpachlówka ale fajnie się i nakładał i szlifował więc skrzydła wyszły naprawdę dobrze.

Ale szpachlowane miejsca przez zwykłą folię się przebijały , na białej folii pozostawały jakieś znaczniki zrobione markerem , ani miejsca szpachlowane ani znaczone markerem nie były problemem dla tej folii oracover scale , pokryła wszystko jak trzeba i nic się nie przebija, ani pod światło ani ze światłem , po prostu nic się przez nią nie prześwituje.

Kurcze szkoda że mogą się pojawiać problemy z zasięgiem , gdyby nie to to można ten produkt polecić z czystym sumieniem.

 

Uważaj z markerami na foli , potrafią być wredne do zmycia.

Ja miewam tak samo jak Ty. Przychodzi taki moment , że nie mam ochoty do roboty . Jak pisałeś , usiądę popatrzę wypalę kilka fajek - zero zapału.

Nieraz trzeba odpocząć.

Na dzień dzisiejszy wymyślam patenty chłodzenia silnika.

100_2370.JPG

100_2372.JPG

100_2383.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.07.2020 o 19:55, enter1978 napisał:

Irek już mogę potwierdzić przypuszczenia , folia Scale kryje bardzo dobrze.

Ja coś tam sobie dłubię w piwnicy ale tempo pracy mam bardzo bardzo wolne , raczej idę posiedzieć w ciszy i spokoju więc nim okleiłem jedno skrzydło to minęło 3 wieczory ;).

W skrzydłach przez to że kupiłem kiepskie deski na poszycie musiałem gotowe skończone skrzydła pruć i wykonać nowe poszycia ,  naprawdę się przyłożyłem do tej operacji ale mimo to wiele miejsc wymagało szpachlowania.

Za szpachlowanie wziąłem się nie fachowo bo jako szpachli użyłem kleju distal , może ten klej to nie jest najtańsza szpachlówka ale fajnie się i nakładał i szlifował więc skrzydła wyszły naprawdę dobrze.

Ale szpachlowane miejsca przez zwykłą folię się przebijały , na białej folii pozostawały jakieś znaczniki zrobione markerem , ani miejsca szpachlowane ani znaczone markerem nie były problemem dla tej folii oracover scale , pokryła wszystko jak trzeba i nic się nie przebija, ani pod światło ani ze światłem , po prostu nic się przez nią nie prześwituje.

Kurcze szkoda że mogą się pojawiać problemy z zasięgiem , gdyby nie to to można ten produkt polecić z czystym sumieniem.

 

Jest coś za coś.

Ładnie kryje , jest mocna i może się tak nie elektryzuje jak zwykła bo ma warstwę metaliczną co morze skutkować , że jest materiałem ESD w pojęciu elektroniki ,mam na myśli zjawisko wyładowań elektrostatycznych  spowodowanych naładowaniem elektrycznym pewnych materiałów przez przepływające powietrze . By temu zapobiec muszą być spełnione pewne warunki.

A kto wie czy problemy z zasięgiem itp. nie są związane z tym zjawiskiem.

Dużo zależy od wilgotności powietrza.

Warto robić notatki , przy jakiej pogodzie problem z zasięgiem jest największy - powietrze suche czy wilgotne.

Z moich obserwacji widzę , że nikt o to nie dba.

Morze warto o tym pomyśleć.

 Trzeba sobie zdać sprawę , że takie wyładowania pokrywają bardzo szerokie spektrum fal radiowych . Może , a raczej nawet 2,4 GHz.

Zaznaczam , to jest tylko moja sugestia , temat do dyskusji , oczywiście w inny wątku.Właściwie to moja relacja i chyba to zagadnienie  można

poruszyć tutaj bo to się wiąże z bezpieczeństwem mojego modelu . . Co na to moderatorzy ?.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno coś w tym jest co napisałeś.Nawet zwykła folia nieźle się elektryzuje-sam dzisiaj oklejałem kadłub Yaka i po ściągnieciu podkładu z folii cały pasek od razu przywiera do ubrania,aż strzela.

Irek,mam pytanie trochę z innej beczki-kilka stron wcześniej widziałem na zdjęciach jak byłeś przy etapie naklejek na Sbacha-miałeś gotowe,czy może sam drukowałeś/zamawiałeś gdzieś cięte ploterem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, piotr28 napisał:

Na pewno coś w tym jest co napisałeś.Nawet zwykła folia nieźle się elektryzuje-sam dzisiaj oklejałem kadłub Yaka i po ściągnieciu podkładu z folii cały pasek od razu przywiera do ubrania,aż strzela.

Irek,mam pytanie trochę z innej beczki-kilka stron wcześniej widziałem na zdjęciach jak byłeś przy etapie naklejek na Sbacha-miałeś gotowe,czy może sam drukowałeś/zamawiałeś gdzieś cięte ploterem?

 

Wszystkie naklejki rysowałem w Corelu.

A z czego one są ?.

Zwykła folia Orakal samoprzylepna.

Wiem troszkę waży , ale tak dokładnie pomalować bez zacieków to ja bym nie ryzykował.

Gotowe pliki do pracowni poligraficznej i wszystko wycięte ploterem.

Koszt to 50 zł.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.07.2020 o 23:16, Cybuch napisał:

 

Wszystkie naklejki rysowałem w Corelu.

A z czego one są ?.

Zwykła folia Orakal samoprzylepna.

Wiem troszkę waży , ale tak dokładnie pomalować bez zacieków to ja bym nie ryzykował.

Gotowe pliki do pracowni poligraficznej i wszystko wycięte ploterem.

Koszt to 50 zł.

Też miałem Yak a , ale źle skończył. Wylogowany odbiornik. Odbudowałem.Data na fotce nie aktualizowana.Tak wyglądał.

100_1518.JPG

Rozbity YAK.jpg

yak.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, piotr28 napisał:

Uuuu aaaaj?kontrolowana strefa zgniotu...do kabiny...niezła sieczka.U mnie to samo-tylko mój skończył trochę lepiej.Odbudowuję i mam zamiar na jesieni polecieć.

Biłem go dwa razy i ten sam powód.

Szukam przyczyny wylogowań odbiorników i właśnie rozważam zjawisko elektrostatyki. Kiedyś zaobserwowałem coś ciekawego kiedy wychodziłem z pracowni.

Światło w połowie zgaszone . Przypadkowo ruszyłem dźwignię ssania i pyk iskierka . Wcześniej Yaczek miał dziwne niekontrolowane odruchy.

Po odizolowaniu metalowej dzwigienki od masy zjawisko ustało.

Na fotce gdzie jest widoczny silnik po wypadku wyraźnie ją widać.

3 godziny temu, diabolo napisał:

Możesz zdradzić co to za odbiornik ?

ASSAN. Wiem miał nieciekawe opinie. Latam na nich w F3J i nigdy nie miałem z nimi problemu.

Kontrola zasięgu na poziomie ziemi to ponad 3000 m.

Widocznie w benzynach sobie nie radzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera , latam na tych nieszczęściach elektrykami i jest OK.

Z tego co mi wiadomo to te popularne Fiskay , terz mają swoje za pazurami.

31 minut temu, Michal3013 napisał:

Kiedyś używałem systemu assana 2.4 gHz w Jr 9x. Jak szybko założyłem tak szybciej wróciłem do 35mHz...ubilem przez to heli 700tke 

 

31 minut temu, Michal3013 napisał:

Kiedyś używałem systemu assana 2.4 gHz w Jr 9x. Jak szybko założyłem tak szybciej wróciłem do 35mHz...ubilem przez to heli 700tke 

Mam Heli 600 ale elektryka , bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, piotr28 napisał:

Uuuu aaaaj?kontrolowana strefa zgniotu...do kabiny...niezła sieczka.U mnie to samo-tylko mój skończył trochę lepiej.Odbudowuję i mam zamiar na jesieni polecieć.

Dobrze to ująłeś.

 

7 godzin temu, piotr28 napisał:

Uuuu aaaaj?kontrolowana strefa zgniotu...do kabiny...niezła sieczka.U mnie to samo-tylko mój skończył trochę lepiej.Odbudowuję i mam zamiar na jesieni polecieć.

Odbudowałem ten zgniot.

Jak masz ochotę zobaczyć efekty odbudowy to na WP mogę wysłać kilka fotek.

Morze coś się przyda.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Irek,chętnie,wysyłaj?

U mnie wylogował się odbiornik Frsky V8FRII Taki sam lata w elektrycznej Extrze i zero problemów.Po odbudowie powrócę do starej,sprawdzonej Corony,szkoda tylko ze nie ma do niej już dostępnych odbiorników.Wyszła wersja 2 ale nie jest kompatybilna z moją.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, piotr28 napisał:

Cześć Irek,chętnie,wysyłaj?

U mnie wylogował się odbiornik Frsky V8FRII Taki sam lata w elektrycznej Extrze i zero problemów.Po odbudowie powrócę do starej,sprawdzonej Corony,szkoda tylko ze nie ma do niej już dostępnych odbiorników.Wyszła wersja 2 ale nie jest kompatybilna z moją.

Pozdrawiam.

Trzeba wymienić radio.

Ile można katować stare.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.