Skocz do zawartości

Extra 300 KS - 2,7 m - relacja z budowy


Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni koledzy, prawda jest taka,ja też mam pewne obawy co do tych serw.

Pewnie , niesprawdzone tanie , badziewie jak inni sądzą.

Sprawdziłem je pod katem wykonania ,mocy i centrowania do neutrum wszystko OK.

Nie będę nabijał kasy Futabie i innym za logo. Swojego czasy kupiłem serwo Sowaxa do śmigłowca klasy 450 i co ? tylko poszedł dym za 250 zł.

Mam lotnego Sbach- a 342 na serwach podobnego typu ,a jak wygląda można zobaczyć na relacji z budowy Extry .

Lata 2gi rok i jest OK.

Jak koledzy myślicie , że np. Futaba używa lepszych komponentów niż inne firmy?.

To wszystko china .

Sam pracuje w firmie ,na stanowisku serwisanta, która produkuje elektronikę dla renomowanych firm.

Nie mam zamiaru płacić 300zł. za markę.

Sam sprawdzę zobaczymy.

Pozdrawiam

Wiesławie , już odpowiadam.

Nie mogę TOBIE polecać serw bo  nie mogę brać odpowiedzialności za ich jakość.

Z a to pochwalam szukanie alternatywnych rozwiązań.

Pamiętajmy , konkurencja nie śpi można mieć jakościowo to samo za 1/4 ceny.

Co do moich serw to sprawdziłem je dokładni - ja jako elektronik na 10 daje 9.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Michal3013 napisał:

Co możesz ocenić po zdjęciach?

Niechlujną fuszerkę.

 

Odgrzebałem zdjęcia serwa fetech, same zimne luty , potencjometr wrzucony w obudowę na sztukę nie był ani przykręcony ani przyklejony tak samo łatwo wpadał na swoje miejsce jak z niego wypadał, postrzępiony kabel w miejscu lutowania którego strzępy mogą dotykać elementów elektronicznych w swoim sąsiedztwie , płytka elektroniczna wrzucona luzem w obudowę i też lata w niej jak chce i gdzie chce.

spacer.png

 

Poniżej serwo turnigy ze zdjęć Marcina, ładnie polutowane , nic nie lata, na dodatek połączenia kabli są dodatkowo zabezpieczone klejem, potencjometr przykręcony.

A serwo było tańsze od feetecha i na dodatek ma tytanowe przekładnie , to nie wiem czy cena jest takim wyznacznikiem jakości.

IMG_20171014_214842.jpg

 

IMG_20171014_213910.jpg

 

Ja gdy wymieniłem serwa na sterach wysokości na savoxa to podczas montażu zgubiłem zabezpieczenie śrubki , nie mogłem znaleźć tego zabezpieczenia więc wkręciłem śrubkę na klej do gwintów( i czuję że to mi uratowało model).

Bardzo sie zdziwiłem że podczas pierwszego lotu straciłem jeden ster wysokości bo zabezpieczenie się nie sprawdziło , śrubka się odkręciła dźwignia spadła z serwa i było by po modelu gdyby to samo stało się z drugim sterem wysokości.

Niby to drobiazg ale serwo za duże pieniądze , producent ma renomę a w zestawie zabezpieczenie którego lepiej jak by nie było wcale i poważna awaria modelu w czasie lotu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesiu , takie mamy czasy chinolia i jeszcze razc hinolia.

Wcale to nie oznacz , że jest złe.

Po zakupie serwa warto je rozebrać i zamocować część elektroniki silikonem.

Te serwa jakie zakupiłem pod względem wizualnym w mojej ocenie są OK.

Postaram się o lepszy aparat , ale co to zmieni?.

 

WIESIU Tak posłowie.

Jak rozpoznajesz zimne luty.

O zapomniałem

Warto sprawdzić wtyczki serw czy są dobrze zaciśnięte.

Twój przypadek nie jet jedyny.

Kolega lądował podobnym modelem i dopiero po wylądowaniu zorientował się , że jeden ster wysokości nie działa.

Piotruś , każdy wybiera swoją drogę w życiu.

Jakie serwa zastosujesz to twój problem.

Ja wiem , że to boli ,ale nie mamy wyboru- trzeba etsperymentować i szukać tańszych rozwiązań.

Ja paruje serwa pod kątem wychyleń.

Pod kątem elektroniki to trzeba sprawdzić i zabezpieczyć po swojemu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Oczywiście zgodnie z konstrukcją są listwy , lecz na tej fotce jeszcze ich nie było.

Jak mam rozumieć wzmocnienie kesonu ?.

Płaty już gotowe.

Dzięki za uwagi i poproszę o jeszcze.

Pozdrawiam. 

22 godziny temu, MacFlyer napisał:

Moja subiektywna rada jako że zrobiłem tym super modelem ponad 200 lotów : wzmocnij skrzydła tzn mam na myśli co najmniej keson i okolice

Co masz na myśli z tym kesonem?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz , teraz wiem co i gdzie , ale jest już za późno bo płaty są gotowe.

Powiedz tak z ciekawości pytam co się tam dzieje i dla czego byś je wzmocnił ?  , masz doświadczenie z tym modelem.

Według mnie wszystko jest OK i nie ma potrzeby wprowadzania zmian.

Dzięki.

Przymierzam się do kabinki .

Jak i czym ją wycinać?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irek, tak się dłuższy czas zastanawiałem czy napisać czy nie, cobyś się nie poczuł urażony. Ale w końcu stwierdziłem, że może jednak coś wyskrobię aby następni mieli łatwiej.

Bardzo się podoba Twoja robota. Ładnie, schludnie, czyściutko. Aż się chce oglądać.

Ale:

1. To ostatnie zdjęcie to chyba nie od tego modelu. Data też coś nie taka :)

2. Zrobiłeś skrzydła a potem kadłub. Mam nadzieję, że będą skrzydła pasować do kadłuba czego Ci bardzo życzę. Proponuję jakby ktoś jeszcze budował niech robi tak jak proponuję w swojej relacji. Czyli zacząć od kadłuba a potem skrzydła i stery. Nie będzie potem kłopotów.

3. Podstawą przy składaniu kadłuba jest górna powierzchnia (wcześniej sklejona z dwóch części), na podstawie której powinno się składać resztę. Po sklejeniu tzw. domku resztę można sklejać etapami ale pod warunkiem, że wszystkie pozostałe elementy kadłuba są przyłożone (wpasowane bez kleju). Wydaje mi się że Ty zacząłeś od boków i wręg. Mam nadzieję, że sklejając przyłożyłeś górę i dół kadłuba (przynajmniej tak to wynika ze zdjęć z 30 marca).

4. Wzmocnienia płatów być może są potrzebne ale to dla takich ekstremalnych lataczy  jak Maciek MacFlyer. Przy jego (zresztą emocjonującym i godnym podziwiania) stylu latania to mało który samolot wytrzyma dłuższy czas :)

 

Jeszcze raz coby nie było, że się czepiam. Baaaaardzo mi się podoba Twoja robota i liczę na zdjęcia z następnych etapów budowy. Czekam z niecierpliwością.

 

Bywaj zdrów

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiu , bardzo dziękuję za cenne uwagi i w cale tak szybko się nie obrażam.

Irytują mnie wypowiedzi kolegów w stylu - co tam za sprzęt montujesz , to porażka  dziwne uśmieszki itp.

Jest wielu modelarzy a raczej lataczy , którzy nie wiele zrobili , a na forum pierwsi.

Model składany zgodnie ze sztuką modelarską . jeszcze dobrze skrojony to musi być OK.- nie jest pierwszy , ale dobre rady zawsze mile widziane.

Dzięki.

Wszystko było montowane jak opisujesz tylko płaty poszły na pierwszy ogień wszystko dokładnie wymierzone .

Wczoraj wkleiłem rękaw pod rurę nośną w kadłubie , a dzisiaj przymierzyłem płaty i wszystko pasuje idealnie.

Jutro zrobię kilka fotek.

Co do dej fotki co nie pasuje do reszty to masz rację.

Jest to zdjęcie z budowy sbacha zaznaczone przypadkowo i poszło.

Próbowałem je usunąć, ale nie udało się.

Jak troszkę wszystko ogarnę to wystawię relacje z budowy swojego sbacha -własnego projektu - i lata.

A właśnie , po kiego te malutkie wycięcia w przedniej wrędze pod domkiem ?.

 

Pozdrawiam.

PS.

Dzięki za słowa uznania .

Krzysiu , potrzebne będą wymiary podwozia.

Czy ten domek pod 120cc nie jest  zbyt delikatny?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy "producent" ;) przewidział że skrzydła w części lotek mają tak odstawać od kadłuba czy Tobie tak wyszło ?

Czy nie powinno być załamania w przykadłubowym żeberku skrzydła w stosunku do kadłuba ?  Razi ta szpara...

Nie czepiam się, pytam z czystej ciekawości :)

Poza tym fajna, czysta robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.