Skocz do zawartości

czarobest

Rekomendowane odpowiedzi

W takim razie muszę tego sposobu spróbować, skoro mówicie że korbowody nie puszczają od tego.

 

Z drugiej strony korbowód jest najsłabszym elementem COXów, potrafią podobno pęknąć nawet przy pracy z podwyższoną kompresją, np. przy stosowaniu głowicy o małej objętości komory spalania, albo zwłaszcza po konwersji na samozapłon. Przegub łączący korbowód z tłokiem też ma opinię newralgicznego punktu silnika, są nawet specjalne narzędzia do zaciskania wyrobionych przegubów.

no nie do końca tak jest z tym pękaniem  :)  :) ....tu  małe wyjaśnienie co i jak....................

"Sometimes, especially with engines that have had a lot of use, the piston / conrod ball socket joint is very loose and will adversely affect performance. A Cox “reset” tool, available for the .010, 020, 049/051 and the 09 series engines, is used to tighten the ball joint back up again. The correct free play is .001 to .003 inches. The .15 engines use a wrist pin so a socket reset tool is not required for these." ......................

 

a tu rysunek "narzędzia "  zastosowanego do dociskania 

 

150px-ResetTool.JPG

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bardzo dobre pytanie i cieszę się, że je zadałeś.

 

Coxy chodzą równie dobrze w obie strony. Przy odpalaniu "z palca" nie ma żadnego związku między kierunkiem, w który silnik raczy zapracować i kierunkiem, w którym kręcę palcem. Np. na powyższym filmiku silnik zapracował w "dobrą" stronę, mimo że kręciłem w "złą" stronę. Ogólnie mam 50% sukcesu, niezależnie czy kręcę w lewo czy w prawo (oczywiście powyższy wywód nie dotyczy odpalania za pomocą sprężyny, lub, nie daj boże, rozrusznika elektrycznego). Jest to wyjaśnione i opisane m.in. w filmiku podlinkowanym w tym wątku przez kolegę kaszalu 8-mego sierpnia.

 

Ja wolę kręcić w tę stronę, w którą kręcę z dwóch podowów: po pierwsze tak mi wygodniej jako osobie praworęcznej, po drugie odpalając w ten sposób niejako dokręcam śmigło do piasty, zamiast odkręcać. Jeśli silnik jest przelany lubi się zablokować i czasem można niechcący poluzowac śmigło przy kręceniu w " dobrą" stronę.


Korbowód najsłabszym elementem Coxów? A widziałeś kiedyś Piotrze problem z korbowodem w Coxie? 

 

 

Owszem niestety widziałem, osobiście poluzowane przeguby, a na forach specjalistycznych również pęknięte korbowody, pęknięte czopy korbowe (crank pin), urwane piasty wraz z znajdującym się w piaście fragmentem wału kobowego, a nawet tłoki przebite na wylot przez korbowód. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 na powyższym filmiku silnik zapracował w "dobrą" stronę, mimo że kręciłem w "złą" stronę

Na filmiku nawet przy oglądaniu poklatkowym trudno zauważyć w którą stronę kręci się śmigło, stąd moje pytanie. Zapala w 23,15 sekundzie filmiku. Odpalanie z odbicia jest mi znane choć najczęściej stosuję je w czterotaktach ale widać mocno podlany cox spokojnie odpala z odbicia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na filmiku nawet przy oglądaniu poklatkowym trudno zauważyć w którą stronę kręci się śmigło, stąd moje pytanie.

 

Oczywiście że nie da się tego zauważyć - śmigło wykonuje około 10 obrotów każdej klatce. Zapewniam, Cię jednak że silnik zaskoczył  "dobrą" stronę. 

Tutaj dowód: https://www.youtube.com/watch?v=t_Z-d1dsAf0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W końcu po małej przerwie odpaliłem drugiego z Medallionów od Marka (pokazywałem je tu: https://pfmrc.eu/index.php/topic/78316-coxownia/?p=751505 ).


Tym razem to ten mocniejszy z dwoma kanałami oraz głowicą od TeeDee. Trwało to tyle z różnych powodów, głownie dlatego że przy pierwszej próbie kilka tygodni temu uszkodziłem śmigło i musiałem zaczekać z odpalaniem aż do zakupów modelarskich :). Tym razem za to przeciąłem sobie palca o śmigło, przy zaciąganiu paliwa :P, ostre jak nóż bo przejechanie po nim skończyło się jak po skalpelu, ale mimo krwi trzeba było odpalać :D. Przy mniejszym śmigle okazało się, że iglica mimo sprężynki zaczęła się nieco obracać, może dało by się uzyskać ciut większe obroty gdyby nie to. Kolejna sprawa to to, że tłumik do tego jakby nie pasuje, nie da się dobrze dokręcić głowicy (a jeśli się to zrobi to nabija się on na karter i ciężko go zdjąć) i przez to nie ma nagrania z nim i mniejszym śmigłem, bo głowica zaczęła się ruszać podczas pracy.


 


Paliwo jak zawsze 20% Nitro (tutaj dla porównanie dane drugiego z tej dwójki - https://pfmrc.eu/index.php/topic/78316-coxownia/?p=751772 )


  • 17 600RPM ze śmigłem MA 7x3 (według kalkulatora jest to 0.26KM 195W (Ten słabszy osiągał 121W)) 
  • 19 000RPM ze śmigłem APC 6x4 ( 0.255KM 188W)
  • jekieś 14 700RPM ze śmigłem 7x3 i tłumikiem (0.155KM 114W)

Filmik z odpalania: 


https://www.youtube.com/watch?v=62At42_tAds


 


Przy okazji, "Czardrill" :P powoli powstaje:


 


post-18299-0-14254900-1566568910_thumb.jpg


PS: Nie przejmujcie się bardzo wyglądem, był jeszcze przed szlifowaniem i szpachlowaniem :)

 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A owszem, i nawet działa :)

Na dziś zaplanowany oblot, bateria właśnie się ładuje.

Trzymałem kciuki, jak poszło? :)

 

Ostatnio trafił mi się dość rzadki TD 051 RC. Silnik na szczęście jest używany, tak więc będę mógł go sobie przepalić bez skrupułów :) Na zdjęciu w towarzystwie (niestety nowego :( ) o połowę mniejszego G-Marka :)

 

post-351-0-87740500-1568426564_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzięki za kciuki, jednak poszło nieszczególnie dobrze, wrzucę w najbliższych dniach filmik.

 

Polatałem za to Curtissem: https://www.youtube.com/watch?v=0GuAFpmLhrg

 

No, to elegancko! Nie ma to jak gaz do dechy i jazda :D

 

Ja tymczasem dopadłem kolejnego 010, tak więc rodzinka już w komplecie :)

 

post-351-0-08813100-1569891417_thumb.png

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości, dopadłes go w Biłgoraju czy w NY?

 

 

Ekstra, gratulacje  !! :)

To już niestety prawie wymarły gatunek i chyba nikt więcej takich cacek nie będzie już produkował, a szkoda ... :(

Ale widzę że masz już i tak o jednego za dużo - takiego akurat dla mnie !!! :P :P :)

Powodzenia w następnych łowach !!

Rzeczywiście, gatunek to wymierający. Ale na szczęście sporo ich jeszcze jest, można sobie taką rodzinkę zaadoptować, i najłatwiej w ich ojczyźnie :)

A Tobie Andrzeju szukamy czegoś odrobinę większego, czy zmieniłeś zdanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Marcin , zdania nie zmieniłem - tak sobie tylko na razie zażartowałem, bo zdjęcie Twojej "COX-owej rodzinki 010" wprawiło mnie w dobry humor !! :)

Ceny na aukcjach tego mikrusa 010 też zresztą szybują dość wysoko więc trzeba się do operacji przygotować....  :rolleyes:

Pomyślę jednak na pewno  o tym maluchu za jakiś czas, bo bardzo mnie jeszcze "kręci" i warto było by go zdobyć do kolekcji !! B)

Pamiętam jak na początku lat 70 cała modelarnia w LOK-u marzyła o COXi-e, odpalajac MK17 i Rytma, Jenę oraz Paliota made in USSR ^_^

Potem w moim technikum mechanicznym (w roku 78-79)  prowadziłem modelarnię lotniczą i tam spłynęła na nas łaska, bo dyrektor kupił nam niemiecką, modelarską mini tokarko - frezarkę UNIMAT i 3 COX-y Medaliony 049 które akurat pojawiły się w składnicy harcerskiej w ramach centralnych zakupów z zachodu ( czasy gierkowskie ) - dokładnie takie jak na fotce poniżej - stąd mój sentyment do tej marki !!! :D

A COX-ik o pojemności 010 to była zupełnie nierealna fantasmagoria - ale miło było chociaż popatrzeć na takie precyzyjne mikrusy i pomarzyć ... :rolleyes:

Pszczółka - ponad 23 100 obr/min !!  https://www.youtube.com/watch?v=HQLbRohHS5w

post-3419-0-70330500-1570517123_thumb.jpg

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.