Skocz do zawartości

czarobest

Rekomendowane odpowiedzi

Macie jeszcze gdzieś po szufladach takie perełki ???  :o  :wub:

Dawać natentychmiast na wizję ku powszechnej szczęśliwości i nauce !! :D  

 

Mój silniczek perełką zapewne nie jest ale jest Coxopodobny i pewnie warto go tu pokazać zwłaszcza ,że czytając ten wątek postanowiłem go uruchomić, tak na krótko aby tylko sprawdzić czy odpali. Odpalił nawet szybko :) Niewiele wiem na jego temat więc może się ktoś inny wypowie :)

 

post-606-0-41691000-1550681616_thumb.jpg

post-606-0-24061500-1550681631_thumb.jpg

post-606-0-63995100-1550681644_thumb.jpg

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przepiękna sztuka i do tego na całkiem dziarskim chodzie !!  :)

Dziękujemy Lechu za udostępnienie go Wszystkim na wizji !!

Może by tak jakiś klimatyczy model latający na niego zmajstrować skoro taki jeszcze krzepki !  B)

Sukces na zlocie oldtimerów gwarantowany !!

 

Proszę Państwa - SZUKAMY DALEJ TAKICH PEREŁEK !! :) 

 

Na zachętę przedstawiam poniżej mojego TeeDee 09 , na razie bez filmu z odpalenia ale w wolnej chwili uzupełnię !

Może ktoś z kolegów ma zbędny, oryginalny coxowy tłumik wydechu do TeeDee 09 ( taki jak na zdjęciu poniżej )  bo dźwięk ci ma mocarny i płoszy co bardziej delikatną w uszach widownię  -  chętnie odkupię !

post-3419-0-39191000-1550687284_thumb.jpg

post-3419-0-29859000-1550687305_thumb.jpg

post-3419-0-38154600-1551610290_thumb.jpg

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj otrzymałem prezent od Marcina [@MASK] za co jeszcze tutaj bardzo dziękuję! Dziekuję też Andrzejowi [@kaszalu], który przekazał mi paczkę :).

A w paczce poza akcesoriami jak klucze czy klips był silniczek Cox PeeWee! Zrobił na mnie jeszcze większe wrażenie niż poprzednicy, bo jest naprawdę malutki, nie spodziewałem się, że aż tak :).

 

Zdjęcia tego malucha:

477168438d6a1a61eff7ccb81dceb1bb.jpg

 

A tutaj z resztą "braci" i przybranym OSem (żeby wyglądały na jeszcze mniejsze :P, a tak na prawdę to wszystkie moje motorki poza jeszcze dwoma w modelach):

6767e82aca297d018675fb15969aed48.jpg

No i właśnie, trochę mi głupio bo dwa Medalliony są od Marka [@MarekJ] za co jeszcze raz dziękuję, a ten PeeWee od Marcina, więc praktycznie połowa jest podarowana..

 

Więcej fotek wstawię następnym razem, pewnie wraz z filmem z odpalenia :).

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy Czarek  liczymy na to, że wstawisz te PeeWiaki, TeeDeeki, Medaliony i OSy w jakiś latający sprzęt i ulotnisz ku powszechnej radości i zadowoleniu zaglądających tu "spaliniarzy" !!!  :D

Młode kadry spalinowe trzeba wspierać bo to ostatnio w dobie rozwoju napędów elektrycznych nieco zanikająca specjalizacja ....  :rolleyes:

A prawdziwy silnik musi trochę powarczeć, podymić,pośmierdzieć i "dać po paluchach" .... B)

Poniżej COXik i jego młodszy, 10x większy pojemnościowo przyrodni brat ASP !

post-3419-0-76623900-1550790688_thumb.jpg

post-3419-0-75460100-1550790705_thumb.jpg

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kilku z nich model na pewno powstanie, na razie myślę o modelu dla Ranger'a .049 i przeglądam w wolnym czasie plany, ale nie mogę się zdecydować :).

Ze stwierdzeniem o prawdziwym silniku się po cichu zgadzam  B) , ale do jednego mam zastrzeżenia - zapach też jest jak dla mnie całkiem przyjemny :P

 

Mam jednak pewne pytanie odnośnie tego mojego nabytku, widziałem to już jak do mnie przybył, uznałem jednak, że może to w niczym nie będzie przeszkadzać. Teraz odkręcając go z deski pomyślałem że odkręcę tylny dekiel i przyjrzę się jeszcze raz, sprawdzając co nieco. No i mimo zatykania wlotu od strony siatki i przykręcenia iglicy mogę zaciągnąć powietrze z drugiej strony, zdaję się że może mieć to wpływ na pracę silnika i działania przepustnicy, bo w końcu może to być lewe powietrze. To jak pracuję można zobaczyć w poście na poprzedniej stronie z filmem [link do filmu]. Jak sądzicie? Silnik w zasadzie nowy i miał to od nowości więc mógłbym spróbować napisać do sklepu. Ale mimo tego mógłbym też spróbować to zalepić.

post-18299-0-18928800-1550941615_thumb.jpg

 

I jest jeszcze jedna kwestia która mnie nieco zastanawia, zawór płytkowy. Ciężko mi znaleźć jakieś porządne informację na ten temat, Wikipedia mówi, że takie zawory są stosowane w silnikach o "wysokiej wydajności" , a jednak TeeDee ich nie posiada, a np. Ranger tak, choć jest raczej mniej wydajnym silnikiem :). Czy może to po prostu kwestia budowy? Chętnie bym coś o tym poczytał, ale nie mogę znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pęknięcie może powodować problemy z zassaniem paliwa i zakłócenia w pracy silnika, zależy jak daleko jest posunięte w kierunku króćca paliwowego.... W skrajnym wypadku możesz silnika nie uruchomić, bo łatwiej będzie ciągnął "lewe" powietrze jak paliwo ze zbiornika !  Reklamacja może być trudna do wyegzekwowania i długotrwała ....

Wysyłka tam i z powrotem z Kanady, jakieś koszty przesyłek ( w sumie może to być wartość silnika o ile nie uznają reklamacji !) ... Pogadać można w sklepie,wysłać im fotki ( byle szybko bo to chyba niedawno przyjechało?)  i zobaczyć jak zareagują ale mogą próbować się "migać" udowadniając, że to powstało w trakcie latania po jakimś "kraszu" ! Mogą też wsadzić tylną pokrywę w kopertę i Ci wysłać w ramach dobrej współpracy !  :)

Pogadać można !!

Ja osobiście założyłbym z tyłu na kolektorek opaskę z rurki lub skręconego drucika ( aby się w czasie pracy silnika od drgań i temperatury  nie rozlazło) , zakleił i spróbował odpalić ale decyzja należy do Ciebie ! 

TeeDee ma zasysanie przez drążony wał który sam steruje przepływami miesanki i tam zastosowanie zaworu płytkowego byłoby trudne i niecelowe, ale o zaworach płytkowych coś poszukam i wstawię jak odgrzebię w archiwum !

Pozdrowienia !

Edytowane przez kaszalu
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, jak odpalałem go to był pewien problem z zasysaniem paliwa przed rozruchem, ale pomyślałem, że ten typ tak ma. Trzeba było bardziej odkręcić iglice i dopiero paliwo było zasysane przy obrotach śmigłem z zatkanym wlotem. Obroty tak jak pisałem w poście i widać na filmie też są jakby nieco za małe, skojarzyłem to dopiero teraz jak ponownie rozkręciłem silnik. Do sklepu już napisałem, odpowiedzą dopiero w tygodniu. Myślę że może być dobrze, bo mam naprawdę dobre zdanie o obsłudze w tym sklepie :) ( dużo pisałem przed zakupem tego silnika z panem Bernie :)). Ale chętnie się jakoś dogadam, bo może dokupię sobie jeszcze klucz do .09 i jakieś kołpaki czy już przy okazja zawory na zapas. I jakoś dogadamy się w kwestii podziału kosztu wysyłki, jeśli oczywiście zaproponują ową część.

Tak pewnie zrobię, na razie wymyłem z oleju, a jutro prawdopodobnie skleję to i zabezpieczę tak jak piszesz, później sprawdzę pracę i jak poprawją się obroty to będzie fajnie :).

A no tak, przecież wał robi za pewnego rodzaju zawór, to takie oczywiste :P, w takim razie mam teraz zagwozdkę, które rozwiązanie jest lepsze i dlaczego :). Jeśli uda się coś znaleźć to super, czekam :).

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu niedaleko za płotem masz w razie czego taka płytę tylną i wysyłka chyba tańsza bo bliżej ( ale po zaklejeniu i uzbrojeniu opaską Twoja też pójdzie) !  ;)

 

https://www.densmodelsupplies.co.uk/index.php?b=&t=&c=cox_049_spares&s=&p=rc_air_throttle_assembly_-_only_works_without_integral_tank&pid=295

 

Trzeba tylko sprawdzić, czy pasuje do Twojego karteru który nie jest typowym, tradycyjnym COXem tylko nowym odlewem  !!!

 

Dla małych silników zawór płytkowy jest dobry, bo nie trzeba drążyć i osłabiać niewielkiego  wału a  konstrukcja "Red Valve" jest dość prosta i lekka ( brak dodatkowych wałów lub dysków sterujących wlotem mieszanki, tylko płytka i docisk) .

Sama płytka zaworowa ( są stalowe, teflonowe, mylarowe lub z brązu) jednak się zużywa i co jakiś czas trzeba ją wymieniać . Jak wszędzie są zwolennicy różnych rozwiązań - każdy poda swoje za i przeciw do zastosowanego rozwiązania !  :)

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysyłka faktycznie wychodzi w koszyku nieco tańsza, choć pisałem do właściciela w sprawie klucza i powiedział że wysyłka wyjdzie jednak koło 8 funtów więc nawet więcej.

Zdaje mi się jednak że nie potrzebuje całego osprzętu, a tylko ten plastikowy element z miejscem na iglice, nyplem i wlotem. Coś takiego kosztuje z tego z widzę niewiele:

https://coxengines.ca/cox-.049-backplate-choke-tube.html

Do tego mogę wykorzystać to co mam i będzie pasowało do mojego odlewu :).

 

Dziekuję za kolejne informacje, faktycznie ma to sens, warto było zapytać :).

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, spokojnie chłopaki. Te silniki, to nie jest bieżąca produkcja, tylko stany magazynowe sprzed może 20 lat (?). Takie rzeczy jak pęknięcie w tym miejscu jest możliwe w "nowym" silniku, i nie sądzę, żeby ktoś robił jakieś problemy z reklamacją. Na dobrą sprawę powinni Ci wysłać na swój koszt ten "dekiel" bez żadnych uników. Nie wiem Czarek jak negocjowałeś z nimi reklamację, ale z Twojego opisu wynika, że chcesz zrobić jakąś transakcję wiązaną. Czyli przy okazji chcesz cos dokupić. Jeśli już nie jest za późno, to nie rób tego. Jeśli chodzi o zapasowe membrany (zawory płytkowe) , to też kupiłem kiedyś na zapas (sprzedawali po 10). Nigdy ich nie potrzebowałem, ale wiem, że mogą się przydać - wyślę Ci kilka następnym razem, to samo z kluczykiem do 09 :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, nie jestem zdenerwowany i rozumiem, zawsze może się coś zdarzyć, a przecież nie rozkręcają silników przed wysyłką (chyba). Na razie tylko napisałem do nich z informacją o pęknięciu i nic więcej, spodziewam się odpowiedzi dopiero jutro wieczorem :). Bardzo dziękuję za propozycję, ale chyba już za dużo tutaj od Was otrzymałem :).

 

EDYCJA:

Skleiłem już ten element i na razie pasta sobie powoli zastyga, już jest dość twarda, ale do uzyskania odpowiednich właściwości muszę trochę poczekać (według karty, aż 14 dni do uzyskania pełnej odporności chemicznej). Dlatego też poczekam trochę z odpaleniem silnika. Jak widać nałożyłem dość obficie, ale zmieszałem około 0.5 grama pasty i i tak zostało dość dużo (przy okazji wykorzystałem jeszcze do innych rzeczy) więc myślę, że do silnika doszło około 0.1 grama :P. Już dla spokoju nałożyłem pastę wokoło tej "rurki" od iglicy. Mogę powiedzieć, że teraz jest już na pewno szczelnie, bo zatykając wlot palcem i zaciągając powietrze od drugiej strony nie jestem w stanie tego zrobić, wcześniej było bez problemu. A i nawet kolor pasuje :D.

post-18299-0-36388000-1551016241_thumb.jpg

Edytowane przez czarobest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dałeś opaskę wokół okrągłego kolektorka żeby klej nie odskoczył od temperatury, drgań, oleju i metanolu  ?

Jeżeli nie, to owiń nitką z 2-3 razy i ostrożnie kapnij cyjaka.

Co to za klej - Poxipol szary czy jakiś inny "czestermetal" ?

Zmatowałeś powierzchnię przed klejeniem ?

Tak tylko pytam . :)

Waga "masy naprawczej" pomijalna !!  B)

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, chciałem aby pasta dostała się dobrze wgłąb szczeliny i niczym nie zakryłem, wydaję mi się, że powinno to wytrzymać mimo tego. Po zaschnięciu jest to naprawdę bardzo mocne :), do tego sam dolot troszkę to ściska, bo nachodzi on na to, teraz jeszcze nieco mocniej. Owinąć może być ciężko, bo teraz miejsce gdzie znajduję się klej jest pod skosem i do tego prawdopodobnie jak to pogrubię to dolot już nie wejdzie :).

Klej to Multibond-1632, powierzchnię jak najbardziej w miarę możliwości dojścia do tego (czyli za rurką, tam głęboko nie za bardzo :)) zmatowiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.