Skocz do zawartości

MISTRZOSTWA EUROPY F5J 2022 Szeged


Konrad_P

Rekomendowane odpowiedzi

Od 22 sierpnia do 27 sierpnia odbędą się Mistrzostwa Europy w F5J. 

 

Przed Mistrzostwami zwyczajowo jest organizowany Contest na który to właśnie z Tomkiem się zameldowaliśmy.

Po przyjeździe odrobinę szczęka mi opadła. Lotnisko na którym mają być zorganizowane zawody to ...... pustynia. Trawa kiedyś pewnie była może do lutego, teraz nie ma nic. Temperatura hmmm to rzecz względna mi akurat pasuje. Dziś o 15 jak się zjawiłem było 40 Stopni. O 18 jak wyjeżdżaliśmy lekko spadła do 39 stopni. W końcu mi ciepło i nie musze wkładać trzech par skarpetek jak do tej pory we Wrocku.

 

Lotnisko jest absolutnie wypalone, już jak wjechaliśmy do Węgier można było zauważyć po polach, że kukurydza jest uschnięta kompletnie. Zielone pola są tylko tam gdzie je rolnicy nawadniają, pozostałe są doszczętnie wypalone.

Po zawodach w Lipowej gdzie można było się nacieszyć piękną ciemną zielenią traw to tu na lotnisku to absolutny szok.

 

Cóż dziś nie polataliśmy bo 800km drogi oraz rozkładanie Colemana i gratów troche nas zmęczyło. Jutro na szczęście nie zaczynamy pierwsi więc mamy chwilę na ogarnięcie tego co dziś nie udało się zrobić.

 

I jeszcze taka mała uwaga. Porównując MŚ z 2019 roku w Trnavie i oczywiście Contest przed MŚ to tu to jedna wielka partyzantka. Dziś może stały ze 4 namioty dla dwóch ekip jeden. Naszego oczywiście nie było. Upomnieliśmy się gdzie jest nasze miejsce. Cóż organizator podrapał się po głowie  i mówi chodźcie ze mną. Ten chcecie, a my że tu wbita tabliczka Szwajcaria, organizator aha, no to ten będzie wasz, poszedł wyjął tabliczkę i po sprawie. 

Ma być 25 ekip. Ja tego w tej chwili nie widzę.

W Trnavie na contest wszystko było zapięte na ostatni guzik. W każdym namiocie był prąd każda ekipa miała swój namiot do dyspozycji. Było idealnie, tu partyzantka a prądu nie ma i nie będzie, ale dajmy szansę organizatorom. ME zaczyna się dopiero w poniedziałek może nadgonią i będzie świetnie.

 

Relacja z Mistrzostw będzie na bieżąco relacjonowana, ale wieczorami po przyjeździe do hotelu.

 

CDN. :)

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają jeszcze 3 dni. Będzie wszystko OK.
Udanych lotów, bezpiecznych lądowań i świetnej zabawy. Pokażcie, że nie tylko w dużych szybowcach jesteśmy the best.
I tego Wam życzę, jednocyfrowego miejsca na liście końcowej.

Wysłane z mojego SM-M127F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.08.2022 o 10:32, Konrad_P napisał:

Wczoraj nie było jak coś napisać więc teraz nadganiam zaległości.

 

Ale na początek dziękujemy za trzymanie kciuków za nasz Team.

To jest ostre przetarcie przez przyszłoroczną docelową imprezą czyli MŚ.

 

Pogoda w piątek się nie poprawiła i było 38-39 stopni. 

Po małej ceremonii powitalnej przyszedł czas na latanie. Jako pierwszy ja zacząłem. No i niestety pierwszy lot i od razu zero. Nie wiem czy to może być jakieś pocieszenie ale spadło oprócz mnie jeszcze siedmiu innych zawodników.

Niestety u mnie był problem z widocznością, przed startami smarowaliśmy się kremami z filtrem no i ja se wtarłem w zdrowe oko to cholerstwo. Złapałem w czasie lotu słońce w lewe oko i było po moim lataniu. Oko mi łzawiło i nic kompletnie nie widziałem a to chore oko nadal nie widzi dobrze. Musiałem lądować żeby nie zgubić czy rozwalić modelu.

 

Tomek M. w swoim pierwszym locie zaliczył prawie dobry lot, prawie bo zabrakło nastu sekund to wylatania lotu.

W międzyczasie dotarł Wojtek który bardzo nam pomógł jako helper w kolejnych lotach. Koniec dnia okazał się lekkim szokiem.

 

Niebo czyściusieńkie, nie ma ani jednej chmurki, temperatura o 17 tej już bardzo przyjemna 34 stopnie i ni stąd ni z owąd zrobiło się piekło.

Przyszedł taki "sztorm" coś na kształt białego szkwału na mazurach. Wiatr przekraczał 60km/h, wszystko fruwało, ledwo udało się nam uratować modele. Na szczęście ja już byłem prawie poskładany bo nie miałem już latać tego dnia więc mogłem trzymać Colemana żeby nie odfrunął.

 

Poniżej kilka fotek z rozpoczęcia i takie poglądowe co się stało wczoraj po południu.

IMG-20220820-WA0001.jpgIMG-20220820-WA0002.jpga02f194a-5e39-481f-9ae7-eff1df3e1392.jpg

 

 

 

A dziś od rana trwają zawody kto wygra te zawody Tisza CUP. Nasze Team Keeper _ki słabo walczą o nasz Team :);)

 

 

20220820_084522.jpg

 

Na razie przegrywamy i pewnie wyjedziemy na ostatnim miejscu.

 

Od rana zajęliśmy pozycje startowe w blokach.

IMG-20220820-WA0004.jpg

 

Czekamy ponoć o 13 mamy zacząć latać.

 

CDN.

 

 

Są na dopalaczach , Wojtek nie zdążył schować ????

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, AudioTone napisał:

Są na dopalaczach , Wojtek nie zdążył schować

Jakie dopalacze? To zwykła kawa.

Tomek w wątku o F5J już podsumował zawody jakie się zakończyły w sobotę. Niestety do 16 mocno padało i dopiero dało się wylatać czwartą rundę.

 

Cóż cały czas męczy nas deszcz i to bardzo mocny. Prognozy na tą chwilę nie napawają optymizmem. Ma lać z przerwami aż do czwartku. 

Teraz nudzimy się koszmarnie czekając na rozpoczęcie ceremonii otwarcia. O tak.

20220821_154112.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie czadu! Szczególnie w finałach :)

mam wrażenie ze tracicie wiele z atmosfery lotniskowej, sypiając w hotelach ?

W dniu 21.08.2022 o 15:45, Konrad_P napisał:

Jakie dopalacze? To zwykła kawa.

 

Dokładnie! To kawa aromatyzowana w puszce. Bez tego żyć się nie da. Jeśli to to i kawa czarna i herbata tez powinny być zabronione ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pierwszy dzień Mistrzostw za nami. Niestety rano jeszcze po drugiej kolejce padało i musieliśmy zejść z lotniska ale po 30-40 minutach przestało i zawody wznowiono. 

Ogólnie warunki dziś były bardzo sprzyjające pomimo całkowitego zachmurzenia i padającego deszczu to wszystkim udawało się dolatywać swoje loty. 

 

Założenia na pierwszy dzień były takie aby nie zepsuć żadnego lotu i latać bardzo bezpiecznie. No i wszystkie założenia zostały spełnione. Wszyscy dolatali swoje loty wszystkie wyniki były powyżej 900 pkt. Tak więc wszyscy jesteśmy bardzo z dzisiejszego dnia bardzo zadowoleni.

 

Oczywiście nie zabrakło dziś też incydentów i złej taktyki w innych drużynach, które teraz mają spory problem to dopiero trzy rundy wylataliśmy a jeszcze 12. Teraz jeżeli chcą jeszcze coś znaczyć w zawodach zwłaszcza drużynowych to nie mogą popełnić już żadnego błędu.

 

____________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Niestety wczorajsze obowiązki kulturalno-towarzyskie uniemożliwiły mi dokończenie wczoraj powyższego postu to nadrabiam zaległości.

Reasumując wczoraj uplasowaliśmy się na Wojtek 19 miejscu Tomek na 22 a Tomek M. na 49. 

 

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania Szeged. Cóż można powiedzieć o tym mieście. Architektura z czasów Franza Josefa wygląda fajnie i imponująca za to architektura ze współczesnych czasów to koszmar.

Oczywiście zwiedzając Szeged nie zabrakło akcentów Polskich jak widać na poniższych fotkach.

 

Zaczynamy dopiero po obiedzie więc mamy jeszcze sporo czasu, pogoda odrobine się uspokoiła i ma już dziś nie padać. Ale jest zachmurzenie i wiatr maksymalnie 1m/s. Warunki niby fajne ale bardzo zdradliwe. Zobaczymy jak zaczną seniorzy. Na szczęście my startujemy dopiero od 4 rundy więc będzie można popatrzeć jak latają konkurenci i wybrać strategię.

 

20220823_090003.jpg20220823_085913.jpg20220823_085614.jpg

 

CDN

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień za nami i kolejny bardzo udany. Wszystkie loty dolatane wyniki powyżej 950pkt więc jest świetnie. Kilka reprezentacji w klasyfikacji drużynowej nas wyprzedziło po wczorajszym dniu ale raz że strata do 3 miejsca około 170pkt to żadna strata, a dwa to my jeszcze nie mieliśmy wpadki i skreślają się nam wysokie wyniki. Słowacy, Czesi, Niemcy i kilka innych drużyn już zaliczyli zera więc teraz najmniejszy błąd i spadają głęboko w klasyfikacji.

Wojtek po dwóch dniach jest 15 Tomek F. 19 a Tomek M. 34 ze stratą do 14 miejsca premiowanego wejściem do finału około 180pkt co nie jest dużą stratą ponieważ ledwo 1/3 zawodów za nami. Mamy jeszcze sporo do latania a pogoda jest bardzo ale to bardzo dynamiczna. Właśnie przed 1h skończyła się ogromna ulewa. Zaczynamy dziś (seniorzy) pierwsi. Na szczęście nie lecimy w pierwszej kolejce więc będzie można podglądnąć gdzie inni polecieli. 

Taktycznie realizujemy założenia w 100%. To jeszcze nie jest czas na podejmowanie ryzyka. Ustaliliśmy że jak będzie nam brakowało do wejścia do finałów to od jutra będziemy atakować tak aby wejść do finału.

Nowicjusz w tym towarzystwie Tomek M. spisuje się rewelacyjnie, pierwsze jego tej rangi zawody ale daje sobie świetnie radę. Lata tak jak chłopaki podpowiadają i co najważniejsze nie traci punktów przy lądowaniu. Jest bardzo silną podporą drużyny.

Niestety są problemy na lotnisku, modele z niewyjaśnionych przyczyn spadają. Tracą sterowanie. Tak stracił model Marko Gala oraz Radek Malczik oraz dwóch innych zawodników. W każdym locie (no prawie) jest tak że niektórzy zawodnicy tracą sterowanie po 3-4 razy. Tak było w ostatnim locie Marko Gali. W zasadzie drugi jego model szedł pionowo w dół, na szczęcie jakimś cudem wróciło sterowanie tuż nad ziemia i udało mu się uratować model. Ich Team Manage powiedział, że będę mocno lub nawet bardzo mocno wieczorem odganiać demony. Chyba musiało być grubo:) bo jeszcze ich nie ma a za 50 min pierwszy start.

 

20220823_183757.jpg20220823_183802.jpg

 

 

20220823_183812.jpg20220823_183815.jpg20220823_183822.jpg

 

 

CDN.

 

20220823_183808.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.