Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miło znów czytać Twoją relację. Ciekawie piszesz i cieszę się bardzo ,że ktoś jeszcze buduje na tym forum modele.

Ostatnio trochę stagnacja więc tym bardziej fajnie ,że się odezwałeś.

Latanie C/L ma też tą zaletę ,że jest doyć tanie w stosunku do RC ( nie mam na myśli wyczynu bo tam kazda klasa swoje kosztuje)

Nigdy nie latałem na uwięzi ale patrząc na to co sie na świecie dzieje kto wie czy nie będzie to jakaś alternatywa aby obniżyć koszty.

Opublikowano
21 godzin temu, kszczech napisał:

Widzę, że parę osób to obserwuje. To miłe.

 

Taki zestaw będzie szarpał ten model.

 

0014.thumb.jpg.5df890debc8a3e0d685af7556b094e25.jpg

 

0027.thumb.jpg.c261d286d3525b71b1ac7853306665d4.jpg

 

0015.thumb.jpg.87ebeaa0684b5a3db5d306604202dee8.jpg

 

 

No ale do roboty.

 

 

CD..

 

Na desce o długości co najmniej 1,5 m rozkładam wcześniej sklejone wsporniki a na nich rurki. Ta na przodzie o długości około 1,6 m. Te dwie poniżej daję 1 m. Chociaż mogą być krótsze około 80 cm. Ja takie rurki lub pręty aluminiowe kupuję w OBI. Ale są i w Mrówce i innych marketach budowlanych. Oczywiście wybieram te proste !!

 

Środkowy wspornik już teraz można dobrze przypiąć szpilkami. Od czoła tego wspornika narysować na desce prostą krechę ołówkiem tak aby do tego potem dopasować pozostałe wsporniki. Pamiętać o tym, że mają być idealnie pod kątem prostym do narysowanej linii. Ale to później.

Coś takiego.

 

0016.thumb.jpg.dd2ea1d109c7b970240f89b72e4a3e92.jpg

 

0017.thumb.jpg.9b04ce0fbc194eda7c169521fe782db0.jpg

 

 

Teraz ważna UWAGA.

Skrzydła są różnej długości. Wszystkie elementy, które idą do prawego skrzydła mają taki mały otworek około 1 mm aby nie pomylić elementów prawego i lewego skrzydła.

Na stole składamy skrzydło dolną powierzchnią do góry. Więc te elementy z otworkiem idą po lewej a bez otworku po prawej.

 

Na tę długą rurkę wkładamy dwa środkowe żeberka i szukamy elementów które wchodzą pomiędzy. Tak jak na poniższych zdjęciach. Jest tych zdjęć może za dużo ale to pozwoli na szybką identyfikację tych elementów. Rysowałem to wiosną a dzisiaj bez komputera nie dałem rady co do czego :)

 

0018.thumb.jpg.d1ab904f5b3ee8f0f5dacaa71c898fa1.jpg

 

0019.thumb.jpg.6d40600df2c408be779402427a76115c.jpg

 

0020.thumb.jpg.914983e4eb35511c7221bb20ee48b691.jpg

 

0021.thumb.jpg.cdd06e7e720ecf6e20e9c5f70ee84f17.jpg

 

Ten element poniżej z tym wycięciem jest włożony źle. To wycięcie ma iść w dół.

 

0022.thumb.jpg.d5f5d29a7d90b23a98abf361a1a4b9ab.jpg

 

0023.thumb.jpg.26c8fbbc25015d109efadd3ad3436e44.jpg

 

0024.thumb.jpg.15ca759bbcf2943a289c1ce9991156a2.jpg

 

 

 

Po dokładnym ściśnięciu i dopasowaniu tych elementów nadziewamy pozostałe żeberka od największych do najmniejszych.

Potem pomiędzy żebra wkładamy rozpórki między-dźwigarowe.

Zwróćcie uwagę, że aby nie pomylić kolejności każda następna ma o jeden otwór więcej. Ostatnie już nie mają bo ich nie można pomylić.

 

Wkładam też rozpórki te z tyłu. Na nich będzie się opierać keson tylny.

 

Tak jak poniżej. Niestety dzisiaj już dalej nie dam rady bo robienie zdjęć sprawdzanie wszystkiego podczas montażu zajmuje trochę czasu.

Jutro postaram się złożyć do końca i pozalewać to jakimś cyjakiem.

 

0025.thumb.jpg.3e4d24150e76a020ca2f0d8978f083ca.jpg

 

0026.thumb.jpg.cf5e337bc4bd00f7015bf3a012763322.jpg

 

 

No i zapomniał bym. Trzeba przygotować rurkę węglową 10 mm, ścianka 1 mm. O długości 29 cm. Teraz trzeba ją włożyć bo potem się nie da.

 

0028.thumb.jpg.af99e5f6c3262d01b64072eb3ed56812.jpg

 

 

No i na poprzednich zdjęciach źle włożyłem ten element na środku z wycięciem. On ma iść na górnej stronie skrzydła. To wycięcie pod dźwignię aby nie opierała się o ten element.

A ja włożyłem nie w tę stronę. Powinno być tak.

 

0032.thumb.jpg.0c9c522b3da9a8cd807a5ab9b42a5c1f.jpg

 

I jeszcze przygotować trzeba dźwigary. Tzn posklejać tak jak poniżej. Tam są takie wycięcia, że nie da się tego źle skleić.

Sklejam to Suodalem 66A.

 

0029.thumb.jpg.c2a228621e8a8a70f05a18ab68d4eca9.jpg

 

0030.thumb.jpg.114d2df72ffee8070cc9f47c953acef9.jpg

 

 

Na dzisiaj tyle.

 

CDN...

 

 

 

 

Opublikowano
2 godziny temu, kszczech napisał:

Dzisiaj złożyłem skrzydła i są gotowe do sklejana.

Jednak znalazłem błąd a właściwie nawet nie błąd ale w jednym miejscu potrzeba wzmocnić skrzydło. Pokażę następnym razem.

No i musiałem zaliczyć dzisiaj imprezę - oblot modelu Łosia o rozpiętości prawie 4 m mojego kolegi Pawła Buczkowskiego vel Buczo.

Dwa silniki gwiazdowe. Dźwięk i realizm lotu wspaniałe.

 

Pozwolę sobie wstawić kilka zdjęć wykonanych przez Adama Zająca.

A jutro dalsza część relacji ze składania.

 

 

 

 

 

IMG-20221106-WA0027.thumb.jpg.45404cd8d05a7b0a75553a236dc138d3.jpg

 

 

 

 

 

 

Cudo!

A film bedzie?

Opublikowano
4 godziny temu, kszczech napisał:

oblot modelu Łosia o rozpiętości prawie 4 m mojego kolegi Pawła Buczkowskiego

Jesteś jednym z nielicznych modelarzy którzy latają zarówno RC jak i CL. Skoro pomimo latania modelami zdalnie sterowanymi masz ochotę budować i latać modelami na uwięzi to coś w tym musi być:) Zawsze mnie to intrygowało bo latając w trzech wymiarach wydawało mi się monotonne latanie w kółko w jedna stronę mając do dyspozycji tylko ster wysokości. I zawsze myslałem ,że kto spróbuje modeli RC nie wróci nigdy do uwięzi. A wygląda na to że jest zupełnie inaczej.

  • Lubię to 4
Opublikowano

Arek, tych dyscyplin nie można porównywać. Coraz większa dostępność systemów sterowania RC faktycznie spowodował migrację modelarzy.

Ale to był taki owczy pęd moim zdaniem. Modelarze sądzili, że to jest jakiś następny etap rozwoju modelarstwa samolotowego. Moim zdaniem to całkowity błąd.

Jeszcze raz powtórzę, tych dyscyplin nie można porównywać. Np. tak jak latania samolotem rc z jazdą samochodem rc.

 

Różnica najważniejsza to taka, że latania rc można nauczyć nawet małpę jak jej się włączy symulator. Na CL tego się nie da wyćwiczyć na symulatorze. :)

 

Jeszcze raz polecam popróbować latania na uwięzi.

No ale do rzeczy.

 

CD...

Aby się nie zastanawiać przy składaniu wcześniej trzeba przygotować te elementy jak poniżej. Pamiętać, że te z otworkiem to na prawą stronę skrzydła a bez otworku na lewą.

Jak się pewnie domyślacie to są wzmocnienia pod zawiasy. Do skrzydła i do lotek.

 

 

0032.thumb.jpg.cd61e9ec25d0da7fcf695b4f5b7dbfa6.jpg

 

0033.thumb.jpg.ab54a79f1c2b826cd315ac88857f41af.jpg

 

Te najbliżej kadłuba na razie zostawiamy.

A te w środku i na skraju wkładamy razem z rozpórkami między żeberkami.

 

0034.thumb.jpg.c6051c3ca2440dc28ab48827cd8fc1bc.jpg

 

0035.thumb.jpg.c8f96922db3321d6412eb237b3da70de.jpg

 

0036.thumb.jpg.d2b20daaeae6068f03458cd5bfafcadd.jpg

 

Te części co poniżej leżą sobie samotnie to będą wklejone już na samym końcu po sklejeniu skrzydła. Te zmontowane są z wpustami a te co leżą bez wpustów.

 

0037.thumb.jpg.a60eea34d08853a55372aaf682501c48.jpg

 

Ostatnia rozpórka międzydźwigarowa nie dochodzi do żeberka po stronie gdzie będą linki i urządzenie do regulacji kąta linek.

Zaznaczyłem na czerwono.

 

0038.thumb.jpg.344186bc11857bce61da226c08dcfc51.jpg

 

0040.thumb.jpg.d140ae5373e2f3ccc6440357c91f1b7e.jpg

 

Teraz żeberka i wzmocnienia lotek. Przygotować tak jak poniżej.

 

0039.thumb.jpg.a2d42ad7cbf52c4679df83bbdda768bd.jpg

 

 

0041.thumb.jpg.b5d8182253e9c5dddd7252e3f7c86cb5.jpg

 

To żeberko z wycięciem podłużnym będzie przyjmować stalową dźwignię lotek.

No to do dzieła.

 

0044.thumb.jpg.dd468243fbe8143e1dd47aecc87aadfd.jpg

 

0045.thumb.jpg.21012ae9a03d82245291b5d1c7549259.jpg

 

0046.thumb.jpg.5c8f09f090b8fef44d5ebddc6ba1cc6e.jpg

 

Teraz przygotowuję listwy zakończenia skrzydła i natarcia lotek.

 

0042.thumb.jpg.33d44169a9b518ead96f53f428d2bd55.jpg

 

0043.thumb.jpg.c831c52f9a9df9760a9d33d05cdf909c.jpg

 

Listwy z balsy trójki idą na zakończenie skrzydła a z dwójki na natarcie lotek. Proste.

 

0047.thumb.jpg.04f4567a5d9bfc4b387aab72463af45a.jpg

 

Teraz wkładam dźwigary.

 

No i klops. Dźwigary na górnej części skrzydła są ok. Ale na dolnej nie da się włożyć. Podczas rysowania wydawało się to oczywiste i proste. Ale składanie zweryfikowało błąd.

Te dźwigary muszą wejść w otwory w żeberkach przykadłubowych. No ale nie ma szans ich włożyć bo wkładać trzeba pod kątem a w dodatku mają wycięcia na wpusty do ich połączenia.

Oczywiście poradziłem sobie ale natychmiast poprawiłem rysunki i w następnej wycinance już będzie ok.

Dźwigary zamontowane. I przy okazji listwa na natarciu skrzydła.

 

 

0048.thumb.jpg.17a60eba0c3fa5d243557173724904a6.jpg

 

 

Z tej strony dźwigar ma takie trójkątne zakończenia na których opiera się żeberko. Po drugiej stronie tego nie ma bo tam będzie mechanizm regulacji linek.

 

0049.thumb.jpg.88e91704571613e32bc5e82505dca723.jpg

 

 

Po złożeniu w całości stwierdziłem, że te ostatnie żeberka po prawej i lewej zostały jak sieroty. Bo na spływie skrzydła są rozpórki a na ostatnich trzech już nie ma (ech, ta elipsa).

No i to nie jest błąd ale przy zdejmowaniu rur lub obracaniu skrzydła łatwo by było wyłamać te żeberka.

Kilkanaście minut przy komputerze, telefon i mejl do Marcina, podróż po wycięte rozpórki i sprawa załatwiona.

 

Złożone skrzydło gotowe do sklejania wygląda tak.

 

0050.thumb.jpg.05876f32e9719d548582d3d4f94d25bd.jpg

 

0051.thumb.jpg.effb4770c499b59f61190dd6e0baf17c.jpg

 

0052.thumb.jpg.16c6a6697e5210172618b0f396518b1d.jpg

 

Jutro wolne, więc posklejam to. Ale zastanawiam się czy potraktować to cyjakiem czy jednak Soudalem. Hmm...

 

Kurcze, składa się to łatwiej niż klocki Lego :)

 

Na dzisiaj tyle.

 

CDN...

  • Lubię to 3
Opublikowano
2 godziny temu, kszczech napisał:

tych dyscyplin nie można porównywać.

Również tak sądzę , to dwa różne rodzaje latania. Jak już wspominałem nie znam się na modelach na uwięzi i nigdy nimi nie latałem. 

Ale tak sobie myślę ,że modele F2B na poziomie powiedzmy amatorskim mają jeszcze tę zaletę ,że są znacznie tańsze niż modele zdalnie sterowane.

To ogromna zaleta dla mniej zamożnych modelarzy i mam nadzieję ,że latanie na linkach stanie się bardziej popularne i będziemy częściej widywali tego typu modele.

Twój model Elipsa jest piękny , widać kunszt i kawał dobrej modelarskiej roboty. 

Powodzenia!

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Opublikowano

Robert, na dzisiaj nic nie można powiedzieć o wadze. Ale wydaje mi się, że będziesz pozytywnie zaskoczony.

 

CD...

Skrzydło przygotowałem do sklejania ale coś mnie tknęło i zadzwoniłem przed klejeniem do Zbyszka Rakowskiego. Zbycho zbudował i odbudowywał już dużą ilość takich samolotów i podpowiedział mi ciekawe rozwiązanie.

Po przemyśleniu znalazłem rozwiązanie i zastosowałem pomysła.

 

A więc potrzebujemy 1 m listwy węglowej 3mm x 0,5mm. Dzielę na dwa równe kawałki po 50 cm.

Następnie przymocowuję dźwigary szpilkami do krawędzi stołu ale wcześniej przygotowuję specjalne narzędzie do wyszlifowania kanalika.

Z odpadów sklejki 3 mm twardej robię takie narzędzie. Do czoła przyklejam pasek papieru ściernego i dokładnie naokoło obcinam go.

 

54.thumb.jpg.525ba9b00df0667ecb5ae6b4aae6f014.jpg

 

Potem za pomocą skalpela i nożyka nacinam w dźwigarze 3 mm wycięcie. Nie musi być to zrobione idealnie. Poprawi się nowym narzędziem.

 

57.thumb.jpg.37d32f5f00a9fac7c626410f36ac6699.jpg

 

55.thumb.jpg.14895fbc9088315cae60fc958d5ec699.jpg

 

56.thumb.jpg.d5fb38edd0e8629e52f9e25fd8b43c25.jpg

 

58.thumb.jpg.94852f5617793dec704ff887f6685a8e.jpg

 

No a teraz już można sklejać wszystko.

Te listwy węglowe przyklejam na Soudal 66a a następnie wkładam dźwigary na swoje miejsce.

 

61.thumb.jpg.ad8d4fa1caf024128e8bde3ddb62ba8b.jpg

 

Wszystko teraz oblewam cyjakiem rzadkim.

 

Teraz czas na doklejenie pozostałości czyli wzmocnień zawiasów i dźwigni. To wklejamy na Soudal.

 

59.thumb.jpg.249e53700fa41e9abaecf54d93c11641.jpg

 

Po wklejeniu "centrujemy" otwory na zawiasy i przy okazji oczyszczamy otwory z nadmiaru kleju. Kawałkiem balsy 1,5 mm.

 

60.thumb.jpg.427af81acf28e7992a1207824af07fa1.jpg

 

Jeszcze żeberka dźwigni tak jak poniżej.

 

62.thumb.jpg.67ea77b013bc8cd7758a9cbd7f0e1903.jpg

 

No i finał taki jak poniżej. Obracałem górą do dołu i odwrotnie i wszystko pasuje. Tzn jest proste, że można z tego strzelać :)

 

63.thumb.jpg.695b9e271cbda68bbfd0eff7e1227d6f.jpg

 

64.thumb.jpg.4856106a19abe36486fec0448777c4a8.jpg

 

Teraz czas na kesonowanie. Jednak ja nigdy nie kesonowałem skrzydeł eliptycznych więc jutro zobaczę jak się rozkłada balsa na takiej powierzchni i narysuję poszycie całe wraz z rozpórkami na żeberka.

W sobotę jestem umówiony z Marcinem to może się uda wyciąć.

 

Podsumowując, jak na teraz jestem bardzo zadowolony z tego co zrobiłem. Skrzydło do takiego etapu jak powyżej na zdjęciu można zrobić w dwa łikendy  wieczory lub w sobotę. I to bez żadnej spiny.

 

 

CDN...

  • Lubię to 3
Opublikowano
56 minut temu, kszczech napisał:

Skrzydło do takiego etapu jak powyżej na zdjęciu można zrobić w dwa łikendy lub w sobotę. I to bez żadnej spiny.

Zaleta cnc. 

Wolę nie myśleć ile czasu trzeba aby zrobić taki płat od podstaw ręcznie?

Wyszło pięknie choć osobiście ogólnie w modelach wolę płaty o obrysie trapezowym.

Może to dlatego że wszystko robię recznie ?

Opublikowano

Arek, miało być dwa wieczory a nie dwa łikendy  spieszyłem się i tak wyszło.

:)

 

Powiem, że narysowanie trapezowego obrysu zajmuje 1/3 czsu potrzebnego na eliptyczny obrys. Mam nadzieję że to się odwdzięczy w lataniu. 

 

Chwila przerwy w budowie bo kesony się jeszcze tną u Marcina.

 

Hej

 

 

Opublikowano

Ano czasem tak bywa.

Najważniejsze ,że model powstaje a teraz jak pisałeś w F2B moda na elipsy to trzeba spróbować takiego obrysu pomimo czasochłonności budowy.:) Obrys trapezowy masz w Sztylecie tak więc będzie ciekawe porównanie własności lotnych obu modeli.

Pozdrawiam i kibicuję.

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

CD...

 

No muszę się pochwalić zdjęciem. Moja pierwsza żona (i na razie ostatnia) w trakcie rozprowadzania kleju po skrzydłach. ?

Szybko załapała o co chodzi i swoją połowę skrzydła pokryła klejem.

 

100.thumb.jpg.ea90986aeacbacc2592b57e691f263b1.jpg

 

Trzeba wziąć pod uwagę, że przy skrzydłach eliptycznych idzie dwa razy tyle szpilek niż w trapezowych. Zabrakło mi i ratowałem się zwykłymi szpilkami. Ale to straszny szit.

 

Tak to wgląda.

 

101.thumb.jpg.9eb157477c8d5d1b370107c3f83c5b41.jpg

 

102.thumb.jpg.7b5fe610bdaafedd79ecd70d49f73b04.jpg

 

103.thumb.jpg.76511f3c02253457e67e1eb8880faf1d.jpg

 

Dzień później po wstępnym przeszlifowaniu.

Można już wyciągnąć rury montażowe i odstawić do czasu budowy następnego modelu.

 

104.thumb.jpg.99ca3a96843d9acec668d04a74954997.jpg

 

Teraz przygotowuję taką małą szajbkę ze sklejki 3 mm oraz pasek sklejki 0,6 mm.

No i natarcie z balsy 6 mm.

 

105.thumb.jpg.fb441485595701bbfb90c8643730c665.jpg

 

Tę szajbkę trzeba teraz wkleić w otwór jak poniżej. Ten element ma małe wpusty tak aby nie przekręcić przy wkładaniu w otwór.

 

106.thumb.jpg.ced060f460f689d3b9955085f07ae404.jpg

 

I od tyłu pasek sklejkowy. Wcześniej może ktoś zadał sobie pytanie po co ten otwór w kesonie.

Otóż po to:

 

107.thumb.jpg.17d5bab58c160d18128c6e9f2bf94ec9.jpg

 

Po zaschnięciu wyciąć prostokąciki do takiego stanu.

 

107a.thumb.jpg.32975921ebd5191ff950530161e7c5d7.jpg

 

Na noc do zaschnięcia przyklejam listwy natarcia.

 

108.thumb.jpg.d5c87934212ff1ea9ec0983e3a5e7e6f.jpg

 

Zostało trochę czasu więc polutowałem regulację linek.

 

109.thumb.jpg.4f682db3f640ef55d2a9912a923a2ce6.jpg

 

110.thumb.jpg.65eb80a1c815d643b3ab72209e78f4e7.jpg

 

111.thumb.jpg.4232f10944bebb0d35ee59d2f7714ff1.jpg

 

CDN...

  • Lubię to 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.