Skocz do zawartości

Elipsa - relacja budowy F2B


kszczech

Rekomendowane odpowiedzi

To znowu ja.

Ogon odciążony o około 30 gramów. To pozwoliło na zdjęcie balastu z plasteliny na dziobie i samolot wyważa się idealnie.  Ster kierunku zrobiony na prosto, bez wychylenia.

Jeszcze raz pomierzyłem wszystkie kąty. Silnik wychylony w prawo o 1 stopień.

Model gotowy do lotu waży 1712 gramów. Zbyszek twierdzi, że trochę za lekki. Ale doważenie jest duuuuuużo łatwiejsze niż w drugą stronę :) Jak będzie potrzeba to się dorzuci trochę balastu.

 

Czekam na odpowiednią pogodę i zrobię drugie podejście do oblotów.

 

Dam znać.

 

Hej

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, sprawdź ile waży plastelina na końcu zewnętrznego skrzydła. Oczywiście dłuższe linki od tych, na których latałeś pierwszym razem. Mój model ,którym latałem u Ciebie waży ok.1720 i nie było problemów jak do tej pory.  Sukcesów w oblocie.

Pozdrawiam

S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Marcin jak zwykle wyrwał się z filmem. Nawet nie wiedziałem, że nagrywa.

Zrobiłem kilka lotów podczas których zmieniałem wyważenie, ustawienie uchwytu, obroty itp.

 

I czas na wnioski wstępne.

1. Napęd (silnik, śmigło, regiel) dobrany chyba perfekcyjnie. Na 4,5 minuty lotu zużywa 1003 mAh. Musiałem ograniczać obroty po wstępnych ustawieniach bo latał okrążenie 5 s. Teraz jest 5,3 s.  Na cały program pewnie wystarczyła by spokojnie bateria 2000 mAh.

2. Idealnie sprawuje się śmigło 12x6 takie: https://modelemax.pl/pl/smigla-aero-naut-carbon/15667-aero-smiglo-light-126-weglowe-7216-35

3. Jestem początkującym lataczem CL ale w porównaniu do poprzednich moich konstrukcji to ten samolot lata nieprawdopodobnie fajnie.

4. Stiletto już nawet nie zabieram na lotnisko :) . To jednak inna klasa.

5. Bardzo ciekawie działa tajmer. Słychać i czuć jak podczas wznoszenia nabiera obrotów. To moje pierwsze doświadczenia z takim systemem.

6. Naciąg linek moim zdaniem dobry. Nawet przez moment nie "zawisły".

7. Muszę przerobić mocowanie dolnej pokrywy silnika. Bo teraz jest na śrubę 3 mm. A to jest upierdliwe przy zmianie baterii lub jej podłączaniu, odkręcanie i przykręcanie.

8. Za niedługo zaczynam budowę bekapowej wersji (po poprawkach) bo do spalin pewnie już nie wrócę ? . Mimo, że uwielbiam zapach spalin metanolu o poranku. ?

9. Zastanawiam się też, czy by nie zrobić sterów wysokości tak aby były na stałe zamocowane w kadłubie. Bo teraz mam na rurze i jest je łatwo zdemontować (dwie plastikowe śrubki). Ale jak przykręciłem na początku tak do tej pory ich nie demontowałem. Mieści się w samochodzie bez problemu. Czekam na sugestie bardziej doświadczonych w tej sprawie.

 

Może jeszcze dzisiaj polatam. Bo jutro wyjeżdżam na zawody IMAC Odra Cup na cały łikend. Pozwolę sobie jeszcze umieścić moje spostrzeżenia po następnych lotach.

Liczę też, że Sylwester, Marek, Zbyszek odwiedzą nas na lotnisku w Gręzówce i przelecą się tą konstrukcją. Może trzeba będzie jeszcze coś podregulować. Bo ja za cienki jeszcze jestem na perfekcyjne ustawienie modelu.

 

Bywajcie zdrowi

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Witam,

wczoraj miałem trochę czasu i przerobiłem mocowanie maski silnika. Bo zrobiłem na śrubkę co okazało się upierdliwe przy zmianie baterii. Teraz zdjęcie pokrywy to 1 sekunda :)

No i aby ułatwić sobie montaż skrzydła oraz wymianę baterii zrobiłem stojak. Materiał to "styrodur" czy jakoś tak. No i kilka rurek z Mrówki. 1,5 godzinki i  tak to wyszło.

 

Prawdopodobnie dzisiaj będzie u nas Wice Mistrz Polski  Marek Rakowski i ma przelecieć się moją Elipsą. I ewentualnie wskazać błędy do poprawki.

 

4.thumb.jpg.973c00958cd089e0aa01f4bde57ec772.jpg

 

2.thumb.jpg.1d16e0c1574d40cb0a2e0a015b658a11.jpg

 

3.thumb.jpg.3fab4fbd51e78e0a28deeecf5d9126e2.jpg

 

 

Hej

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i Marek poleciał dzisiaj 5 razy.

Ma skubaniec "nabitą łapę". Pierwszy lot i od razu pełny zestaw figur.

Potem trochę ustawień. Przesunięcie linek trochę do tyłu i zwiększenie obrotów silnika.

Marek twierdzi, że model lata poprawnie. Bardzo ładnie składa się do figur. Jedyna jego uwaga to, że w pierwszej pętli koniczynki trochę traci naciąg linek. Ale popróbujemy ewentualnie z innymi śmigłami.

Ja przeleciałem się po tych ustawieniach i faktycznie model latał jeszcze lepiej niż dotychczas. Jednak ja nie zauważyłem problemów z tą pierwszą pętlą koniczynki.  Może kiedyś będę potrafił wyłapać takie niuanse. :)

 

Poniżej pierwszy lot Marka.

 

https://photos.app.goo.gl/EGKRL39Y1QEbSMMD7

 

 

Hej

Aha, jeszcze stojak. Coś wspaniałego. Że ja wcześniej na to nie wpadłem.

 

Dobrej nocy

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Hej,

Latam prawie codziennie i wydaje się, że robię postępy. Odpuściłem sobie latanie tylko w te ostatnie upały.

Ale nieoczekiwanie muszę zrobić przerwę w lotach :(

 

Dzisiaj model spadł dość niefortunnie pionowo  wbijając się ok 10 cm w ziemię.

O dziwo konstrukcja chyba jest dobrze zrobiona bo poza śmigłem i paroma pęknięciami kadłuba przy mocowaniu silnika nic się nie stało.

 

A powodem było prawdopodobnie łożysko przednie. No i silnik stanął  w locie i spaliło się uzwojenie silnika. Niestety podczas ósemki kwadratowej w takim momencie, że nie było szans na ratunek.

 

Tak wygląda uzwojenie.

 

Silnik.thumb.jpg.621433e0390725564dbeb469852d5135.jpg

 

 

Nowy silnik już zamówiony :)

Kadłub w tym tygodniu naprawię.

 

I jeszcze informacyjnie.

Wszystkie błędy projektu, które wyszły podczas składania prototypu już są poprawione na rysunkach.

Przy okazji zrobiłem kilka wersji.
- z baterią wkładaną od góry

- z odejmowanymi skrzydłami

- ze sterami wysokości mocowanymi na stałe

 

Jak dobrze pójdzie to wyślę do Marcina gotowe formatki do wycięcia we wtorek i po wycięciu biorę się za składanie samolotu z rozbieranymi skrzydłami.

Postaram się tutaj kontynuować relację bo widzę, że są chętni i pewnie będzie im łatwiej składać.

 

Jest też już w głowie aby podświadomość robiła swoje, samolocik o rozpiętości 1,2 m. Taki do złożenia w tydzień lub dwa.

Bo widzę u nas duże zainteresowanie uwięzią. Niech chłopaki pokosztują prawdziwego modelarstwa.

 

Na mistrzostwach Europy w Włocławku usłyszałem od niemieckiego zawodnika takie coś co mi się bardzo spodobało.

"Różnica w lataniu uwięzią i lataniem RC jest taka jak między sexem i sexem przez telefon". :) :) :)

 

Pozdrawiam szanownych

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kszczech napisał:

Postaram się tutaj kontynuować relację bo widzę, że są chętni i pewnie będzie im łatwiej składać.

 

Pisz koniecznie bo wielu śledzi Twój wątek. Ja z pewnością poczytam i popatrzę.

Dobrze ,że Elipsa wytrzymała : brawo dla konstuktora .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.