Skocz do zawartości

Ciekawostka z Allegro


RobertK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kilkanaście dni temu na allegro wrzuciłem do koszyka ten przedmiot za 49.90 po kilku dniach cena skoczyła na ok 75zł ,następnie 90zł, a obecnie to jak widać 149, zł . Po komentarzach widzę że ludzie to kupują.   Chciało by się zacytować klasyka... "Ludzie są tacy głupi, że to działa"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RobertK napisał:

Po komentarzach widzę że ludzie to kupują. 

 

Komentarze odnoszą się do produktu. Ten sam produkt może mieć kilkudziesięciu sprzedawców i niektórzy pewnie sprzedają po te 40 czy 50 zł. A temu sprzedawcy pewnie kończy się towar i podnosi cenę do zaporowych kwot.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie ten model. Kupiony latem za kilkadziesiąt - dokładnie nie pamiętam - złotych. W zasadzie sprawdził się. Jak sądzę, nagły wzrost ceny, może być spowodowany dużym wzrostem zainteresowania, bo ceny prądu poszybowały w górę i ludzie szukając oszczędności - mierzą zużycie prądu przez kaloryferki, bojlery, itp. Ja tak robiłem na działce aby ustalić co mi "żre" prąd najbardziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.11.2022 o 22:23, dariuszj napisał:

 A temu sprzedawcy pewnie kończy się towar i podnosi cenę do zaporowych kwot.

Skoro sprzedawcy kończy się towar to logiczne że ludzie ten towar kupują.

Nowa cena prawie 180zł https://allegro.pl/oferta/watomierz-miernik-licznik-energii-elektrycznej-12102621174

Ten sam watomierz : https://allegro.pl/oferta/watomierz-miernik-licznik-energii-elektrycznej-12814767324

Opis przycisków wersja eng: https://allegro.pl/oferta/watomierz-licznik-poboru-pradu-energii-miernik-12710399267

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, RobertK napisał:

Skoro sprzedawcy kończy się towar to logiczne że ludzie ten towar kupują.

 

To tylko oznacza, że kupowali jak był tańszy.  Natomiast nie oznacza, że kupują po chorych cenach. Wbrew pozorom ludzie nie są aż tacy głupi i potrafią poszukać innych ofert tego samego lub podobnego towaru. Niektórzy sprzedawcy po prostu nie chcą kończyć oferty i dają wysokie ceny.

Popatrz sobie poza tym na ilość osób, które kupiły. W czwartek było to 720 osób czyli dziennie kupowały średnio 24 osoby, teraz po dwóch dniach jest 654 czyli raczej nikt nie kupuje. Sprawdź sobie za 30 dni (o ile cena nie będzie znowu normalna w międzyczasie) i będziesz wiedział ile dokładnie osób kupiło po te prawie 180 zł. Jestem pewien, że będzie to w okolicy zera. Pewnie nie zero, bo kilku "bogatych" kupi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.11.2022 o 13:16, ahaweto napisał:

No podziel się ustaleniami - prosimy !!!

Proszę bardzo. Bojler elektryczny - prawie 2kW, pojemność 120l. Wystarczyłby mniejszy, ale taki kupiliśmy. Po pomiarach ( zużycie e.e. w ciągu 7 dni) zmniejszyłem temperaturę wody, tak aby w kranie nie mieszać ciepła/zimna.

Pozdrawiam.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Swift napisał:

zmniejszyłem temperaturę wody, tak aby w kranie nie mieszać ciepła/zimna.

 

Czy z bojlerami nie jest tak, ze temp. min. NIE powinna byc nizsza, jak 60 stopni "na" bojlerze i 50  stopni przy wylewce w baterii? Chodzi o bakterie legionelli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, jarek996 napisał:

 

Czy z bojlerami nie jest tak, ze temp. min. NIE powinna byc nizsza, jak 60 stopni "na" bojlerze i 50  stopni przy wylewce w baterii? Chodzi o bakterie legionelli.

 

Jak się na bieżąco korzysta z wody to raczej problem legionelli nie istnieje. Można też raz na jakiś czas np. co tydzień nagrzewać do temperatury powyżej 60 stopni.

 

1 godzinę temu, Swift napisał:

Proszę bardzo. Bojler elektryczny - prawie 2kW, pojemność 120l. Wystarczyłby mniejszy, ale taki kupiliśmy. Po pomiarach ( zużycie e.e. w ciągu 7 dni) zmniejszyłem temperaturę wody, tak aby w kranie nie mieszać ciepła/zimna.

 

Można rozważyć przejście na taryfę dwustrefową (o ile się takiej nie posiada) i grzać w drugiej strefie. U mojej mamy przez kilka lat takie rozwiązanie funkcjonowało, że woda grzała się chyba w godzinach 4-6 rano i potem 13-15. To wystarczało, żeby przez cały dzień była ciepła woda w wystarczającej ilości. Ale to oczywiście zależy od ilości osób i zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, dariuszj napisał:

Można też raz na jakiś czas np. co tydzień nagrzewać do temperatury powyżej 60 stopni.

 

Profilaktycznie nawet jest to zalecane. Więcej o temperaturach: https://www.legionellacontrol.pl/namnazanie-legionelli/

cyt. "

Gdy temperatura ciepłej wody osiągnie 50 stopni, bakterie Legionella przestają być aktywne. Gdy osiągnie 55 stopni i więcej, zaczynają obumierać . Szybkość tego zjawiska, zależy od tego, jak wysoka jest temperatura, im wyższa temperatura, tym bardziej skuteczna szybkość eliminacji bakterii.

Wzrost temperatury wody do 60 stopni Celsjusza, powoduje że 90% bakterii zostanie wyeliminowanych w ciągu zaledwie dwóch minut. W temperaturze 70 stopni Celsjusza, wszystkie bakterie Legionella zostaną unieszkodliwione natychmiast."...

 

 

Mój podgrzewacz o pojemności 10 litrów ma wbudowany program automatycznego podgrzewania wody raz na jakiś czas do wysokiej temperatury aby wytłuc legionellę. Programu wyłączyć nie można, więc jakoś z tym żyję i raz na jakiś czas oprócz legionelli sparzy mi łapki przy myciu naczyń 🙂

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

legionella -problem praktycznie nie występuje jeśli jest ciągły przepływ wody.

Co tworzy problem ?

naczynia przeponowe przez które nie ma przepływu (są i przepływowe i takie powinny być w układach CWU jeśli jest potrzeba zastosowania -ale te z przepływem są droższe)

lub brak poboru wody przez kilka dni (np jak się pojedzie na wczasy) 

przy jednocześnie "letniej" wodzie.   (30-40* to idealne warunki do rozwoju legioneli)

dla ogrzewaczy elektrycznych można wodę grzać wysoko -te  60*  i się cały czas dezynfekuje -sprawność podgrzewaczy elektrycznych praktycznie nie zależy od temp podgrzewu wody.

 

Poważny problem jest przy grzaniu ciepłej wody pompami ciepła - temp wody typowo jest około 42-45* i idealne warunki dla legioneli...tydzień bez użycia wody -i jest źle...  a pompa ciepła mało która może grzać ponad 60*C a nawet jeśli może to grzejąc wodę do 60*  jest 2x droższa w eksploatacji niż jak grzeje do 40*C...  dlatego do PC najczęściej dodawane są zwykłe grzałki elektryczne które raz w tygodniu podgrzewają wodę powyżej 60*C -i to wystarcza.

 

obniżanie temp na bojlerze elektrycznym NIC nie daje a ryzyko legioneli rośnie.

obniżanie temp na pompie ciepła daje bardzo dużo -ale jest ryzyko legionei dlatego albo woda musi być w ciągłym użyciu -albo co około tydzień wygrzewana powyżej 60*C grzałkami. Producenci PC z automatu ustawiają wygrzew na 1x w tygodniu.

Jesli nie ma naczynia przeponowego na ciepłej wodzie i woda jest w ciągłym użyciu -można to wyłączyć.  

  Jeśli jedziemy na urlop -wygrzew bezwzględnie musi być -bo jeśli nie będzie to po urlopie się pochorujemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

największą oszczędność energii i wody dało zamontowanie przy wannie baterii z automatycznym mieszalnikiem. Pojawiły się niedawno w rozsądnych pieniądzach to założyłem. To tak jak ze zmywarką czy suszarką do prania. Niby można się bez nich obejść ale jak jest dostęp to później bez nich żyć trudno. :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, dariuszj napisał:

Można rozważyć przejście na taryfę dwustrefową (o ile się takiej nie posiada) i grzać w drugiej strefie.

Ja mam taką, i po analizie rachunków wyszło mi, że owszem, w II strefie koszt kilowatogodziny jest niższy, ale za to wszystkich pochodnych (przesyłowe, et ctr. ) wyższy. W sumie wychodzi podobnie jak w pierwszej.. :P

Tak to robieni jesteśmy w bambuko... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzanie prądem bezpośrednio grzałkami jest bardzo drogie samo z siebie.

 

grzanie pompą ciepła  jest lepsze -ale najczęściej używa sie pc powietrznych (tańsze w instalacji od glikolowych/gruntowych)

a powietrzna pc ma lepszą sprawność  gdy jest na dworze cieplej. czyli lepiej grzać pc w dzień niż w nocy -co jest akurat odwrotnie niz ceny przy rozliczeniu dwutaryfowym.  no i przy dwutaryfowym prać w nocy, kuchni elektrycznej też używać w nocy... troche kłopotliwe i nieopłacalne. trochę taniej nocą ale za to drożej w dzień.

rozliczanie prądu dwutaryfowe może być opłacalne przy ogrzewaniu dużego domu dużą  gruntowa pompą ciepła

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłącze dwutaryfowe opłacalne było jak się miało elektryczne piece akumulacyjne (albo po nocy kopie się bitcoiny lub doświetla uprawę canabis :) ). Wydajniejsze są piecyki konwekcyjne z hermetyczną grzałką, więcej mniejszych odpowiednio rozmieszczonych szybciej i taniej ogrzeje. Ja zrezygnowałem z dwóch taryf i jest taniej bo więcej urządzeń i tak chodziła w dziennej taryfie która jest droższa od pojedynczej.

Co do ciepłej wody to tam gdzie się rzadko korzysta (druga łazienka dla gości) idealne są przepływowe ogrzewacze. Wada to trzeba mieć solidną instalację i najlepiej przyłącze siłowe. W blokach to może być problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.