Skocz do zawartości

O akumulatorach do samochodów elektrycznych i nie tylko....


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

bardzo ciekawe obliczenia. i wyniki bardzo podobne do moich (które zostały bardzo oprotestowane)

 

dla tych którzy nadal są bardzo za -przypadkiem znalazłem fajny link  -młody 4 letni dobrze wyposażony samochód elektryczny klasy compact -niestety lekko puknięty...   tylko brać -samo super

https://www.otomoto.pl/oferta/tesla-model-3-performance-dual-motor-wersja-europejska-autopilot-2-5-ID6FmpRV.html

 

dla porównania pierwsza z brzegu dobrze wyposażona śmierdząca spalina w podobnym wieku klasie też compact ... tyle, że bez uszkodzeń...

https://www.olx.pl/d/oferta/sliczny-ford-focus-1-5-tdci-caly-w-oryginalnym-lakierze-serwis-aso-CID5-IDT184f.html

 

ale to jest bardzo wstrętne  -na baku zrobi blisko 1000km, zatankuje się wszędzie w 3 minuty.,..   ale jest  nieekologiczna bo w sumie pali 3x mniej

oczywiście potencjalne kupno podobnej spaliny to samo zło i głupota...

 

 

 

 

 

 

10 minut temu, Swift napisał:
Godzinę temu, ELK napisał:

Sprawność wytwarzania prądu z energii s1=0,5.

???

przypuszczam, że Kolega ELK miał na myśli sprawność przetwarzania paliwa (węgla) na energię mechaniczną i popełnił typowe "przejęzyczenie"  (przeklawiaturowanie ? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przejęzyczenie, 

sprawność elektrowni z turbinami parowymi (takie są obecnie używane) to:

- energia mechaniczna około 47,5-49% czyli do wykorzystania w  celu wytworzenia energii elektrycznej

- energia cieplna 47,5% straty czyli po to są chłodnie kominowe.

- pozostałe to straty mechaniczne i inne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem niereformowalny i jednak samochody ze spalaniem wewnętrznym, aż szkoda ze nikt nie pracuje nad poprawa sprawności itp. tłuką coraz gorsze silniki i są zadowoleni. Parę ciekawych pomysłów widziałem ale wielcy tego świata chcą elektryki przy aplauzie im podobnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmienne geometrie nie sa potrzebne -to fanaberia wynikajaca z chęci wysokich przyspieszeń przy jednoczesnym zmniejszaniu zużycia paliwa...  albo dobrze przyspiesza więcej paląc, albo mało pali i kiepsko się zbiera pogodzenie obu to nadmierna komplikacja silnika,

 

. mniejsza  prawność równoległej -niekoniecznie -to zależy od konkretnego wykonania. skrzynia biegów - razem z układem równoległym daje to (przynajmniej w teorii) sporo lesze przyspieszenia...

momenty i moce sumują się.

A w szeregowej -aby utrzymać osiągi na przyzwoitym poziomie trzeba mocniejszy  silnik elektryczny wydajniejsze aku...

jak to mówią "nie kijem go to pałką".  albo rozbudowuje się cześć mechaniczna i traktuje silnik spalinowy jako równorzędny -albo rozbudowuje się elektrykę robiąc ze spalinowego tylko agregat...

wszystko mniej zależy od typu hybrydy -bardziej od konkretnego wykonania.

 

Krańcowa wersją hybrydy szeregowej jest tesla z  agregatem prądotwórczym w bagażniku...  ?    - dobre osiągi dzięki ponad  500 kucom potężnych silników elektrycznych i potężnego aku -i zasięg dzięki małemu prymitywnemu agregatowi doładowującemu to aku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TESLA ładowana zamontowanym agregatem spalinowym ..........

Czyli samochód elektryczny napędzany silnikiem spalinowym ........

".....Przeróbki pojazdu wyeliminowały wszelkie korzyści dla środowiska i oszczędności wynikające z posiadania samochodu elektrycznego. Zużycie paliwa podczas podróży wahało się od 16,8 l przy 128 km/h do 9,8 l przy 80 km/h."

 

https://businessinsider.com.pl/motoryzacja/youtuber-wsadzil-generator-pradu-do-tesli-tak-chcial-obejsc-problem-z-ladowaniem/me4w53t

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kakabe napisał:

Zużycie paliwa podczas podróży wahało się od 16,8 l przy 128 km/h do 9,8 l przy 80 km/h."

To już lepiej tego brać, jest na sprzedaż: https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/samochód-który-ma-silnik-z-myśliwca-właśnie-trafia-na-sprzedaż/ar-AA18eO1c?ocid=sf&li=BBr5CAq

No może troszkę więcej pali, ale przynajmniej zabawa byłaby nie z tej ziemi ?.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, latacz napisał:

dla tych którzy nadal są bardzo za -przypadkiem znalazłem fajny link  -młody 4 letni dobrze wyposażony samochód elektryczny klasy compact -niestety lekko puknięty...   tylko brać -samo super

https://www.otomoto.pl/oferta/tesla-model-3-performance-dual-motor-wersja-europejska-autopilot-2-5-ID6FmpRV.html

 

dla porównania pierwsza z brzegu dobrze wyposażona śmierdząca spalina w podobnym wieku klasie też compact ... tyle, że bez uszkodzeń...

https://www.olx.pl/d/oferta/sliczny-ford-focus-1-5-tdci-caly-w-oryginalnym-lakierze-serwis-aso-CID5-IDT184f.html

Tesla 3 to kompakt, tak. Dla porównania tu masz spalinowy kompakt podobnej klasy, bez obcierki więc trochę droższy:
https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-911-turbo-s-650km-dostepny-salon-porsche-centrum-wroclaw-ID6Fjkwn.html

 

 

18 godzin temu, Marek_Spy napisał:

Ja jestem niereformowalny i jednak samochody ze spalaniem wewnętrznym, aż szkoda ze nikt nie pracuje nad poprawa sprawności itp

A skąd dziwny pomysł że nie pracują? Pracują, tylko że ciężko już ulepszyć coś, co jest ciągle ulepszane już drugie stulecie przez całą ludzkość, fizyki nie oszukasz. Co do innych konceptów są 5suwy, attkinsony, millery i parę innych nastawionych na max sprawność, ale stopień skomplikowania i ilość dodatkowych wad zwykle przewyższa zysk paru procent sprawności.
 

 

17 godzin temu, latacz napisał:

zmienne geometrie nie sa potrzebne -to fanaberia wynikajaca z chęci wysokich przyspieszeń przy jednoczesnym zmniejszaniu zużycia paliwa...  albo dobrze przyspiesza więcej paląc, albo mało pali i kiepsko się zbiera pogodzenie obu to nadmierna komplikacja silnika,

 

Zmienna geometria służy do utrzymania doładowania w większym zakresie obrotów niż tylko w jednym punkcie, wypłaszczenie trochę mapy ve i dodanie momentu tam gdzie normalnie szedłby w dół. Moc max się nie zmienia, ale elastyczność rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nie zboczę za bardzo od tematu. Skoro o ekologii zasilania mowa, to wspomnę o naszych tu początkach. Pierwsze w Polsce panele fotowoltaiczne powstały w 1987 roku w Instytucie Technologii Materiałów Elektronicznych w Warszawie. Zarówno fotoogniwa krzemowe jak i całe panele, których - o ile pamięć mnie nie myli  - powstało kilka sztuk. Odbiorcą tych eksperymentalnych paneli byli eksploatatorzy boi świecących oznaczających morskie drogi wodne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adam P. napisał:

Zmienna geometria służy do utrzymania doładowania w większym zakresie obrotów niż tylko w jednym punkcie, wypłaszczenie trochę mapy ve i dodanie momentu tam gdzie normalnie szedłby w dół. Moc max się nie zmienia, ale elastyczność rośnie.

Ale to jest absolutnie nie potrzebne do silnika zoptymalizowanego do pracy ze stałym obciążeniem i obrotami jak w wypadku hybrydy szeregowej. Podobnie niepotrzebna jest skrzynia biegów i skomplikowany sprzęg obu silników aby napędzać koła. Dalej idąc, w takim rozwiązaniu, łatwiejszy w konstrukcji i wydajniejszy jest system rekuperacji. Mniejsza ale wydajniejsza bateria redukuje masę czyli również zapotrzebowanie na moc. Dodatkowo zimą efektywność rośnie bo mamy ogrzewanie za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Granacik napisał:

Ale to jest absolutnie nie potrzebne do silnika zoptymalizowanego do pracy ze stałym obciążeniem i obrotami jak w wypadku hybrydy szeregowej. Podobnie niepotrzebna jest skrzynia biegów i skomplikowany sprzęg obu silników aby napędzać koła. Dalej idąc, w takim rozwiązaniu, łatwiejszy w konstrukcji i wydajniejszy jest system rekuperacji. Mniejsza ale wydajniejsza bateria redukuje masę czyli również zapotrzebowanie na moc. Dodatkowo zimą efektywność rośnie bo mamy ogrzewanie za darmo.

To ma sens i jeszcze nadzór systemu nad zarządzaniem energią nagrzewanie akumulatorów czy schładzanie ale unia chce elektryki ale

Nadal uważam ze to jakaś bzdura elektryki bo owszem ropa się skończy ale jakie inne źródła energii ? Bo wiatraki i fotowoltanika może być uzupełnieniem a nie bazą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Adam P. napisał:

Dla porównania tu masz spalinowy kompakt podobnej klasy, bez obcierki więc trochę droższy:
https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-911-turbo-s-650km-dostepny-salon-porsche-centrum-wroclaw-ID6Fjkwn.html

tylko to nie jest kompakt tylko kultowy wóz sportowy i to dużo młodszy i z duuuużo mniejszym przebiegiem.

A tesla model 3 jest sprzedawana jako rodzinny kompakt prawie dla mas... celowo nie wstawiałem tesla roadster ani nawet  tesla X lub S tylko model kompakt.

 

 

5 godzin temu, Adam P. napisał:

A skąd dziwny pomysł że nie pracują? Pracują, tylko że ciężko już ulepszyć coś, co jest ciągle ulepszane już drugie stulecie przez całą ludzkość, fizyki nie oszukasz

 

fizyki nie trzeba oszukiwać wystarczy ją zastosować -już na przełomie lat 80/90 były opracowane spaliny z silnikami o sprawności o parę dziesiątek %   lepszej niż się produkuje. kluczem była bardzo wysoka temp silnika -praca w temp czerwonego żaru...  drugim pomysłem były silniki z materiałów spiekanych samosmarujące i bez układu chłodzenia -co świetnie sprawdziło by się w pierwszym punkcie. Tematy zostały zakopane -patenty wykupione i schowane na samo dno szuflady a firmy które to próbowały rozwijać doprowadzone do plajty...  trzeba by zmienić całą technologie produkcji samochodów np żeby karoseria wytrzymywała taki "gorący wulkan" pod maską

wg założeń samochody  klasy średniej i kompakt w tych technologiach miały palić około 2 l/100

kluczowe dla sprawności maszyny cieplnej (w tym silnika spalinowego) jest różnica temp między górnym   i dolnym źródłem  -czyli temp w cylindrze i temp otoczenia.    a krańcowo wysoka temp silnika podnosiła mocno temp wewnątrz cylindra... nie było wychładzania o ścianki... 

    było i kilka innych pomysłów  "zakopanych" żeby nie niszczyły rynku samochodów jaki był  -był na przełomie wieków produkowany bodajże Stany czy Kanada mały i tani samochód miejski dla "kowalskiego" taki na dojazdy po kilkadziesiąt kilometrów -wyprodukowano kilka tys sztuk które się rozeszły jak ciepłe bułeczki -a potem firma została wykupiona i rozwiązana, podobnie praktycznie wszystkie egzemplarze zostały "odzyskane" z rynku i zniszczone...  żeby ślad nie pozostał i przypadkiem niewyrosła konkurencja dla ówczesnych spalin.

 

 

 

6 godzin temu, Adam P. napisał:

 

23 godziny temu, latacz napisał:

zmienne geometrie nie sa potrzebne -to fanaberia wynikajaca z chęci wysokich przyspieszeń przy jednoczesnym zmniejszaniu zużycia paliwa...  albo dobrze przyspiesza więcej paląc, albo mało pali i kiepsko się zbiera pogodzenie obu to nadmierna komplikacja silnika,

 

Zmienna geometria służy do utrzymania doładowania w większym zakresie obrotów niż tylko w jednym punkcie, wypłaszczenie trochę mapy ve i dodanie momentu tam gdzie normalnie szedłby w dół. Moc max się nie zmienia, ale elastyczność rośnie.

 

a co ja napisałem -to samo przecież...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, pietrku napisał:

To już lepiej tego brać, jest na sprzedaż: https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/samochód-który-ma-silnik-z-myśliwca-właśnie-trafia-na-sprzedaż/ar-AA18eO1c?ocid=sf&li=BBr5CAq

No może troszkę więcej pali, ale przynajmniej zabawa byłaby nie z tej ziemi ?.

Mój wspólnik ma Corvette Z06 z wolnossącym 7-litrowym silnikiem 505HP, który przy spokojnej jeździe pali ok 14L/100km, czyli wcale nie tak dużo...  :wink:

 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.