Skocz do zawartości

Czas spędzony na hobby


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No to panowie i panie, mówcie prawdę  ile tak naprawdę siedzicie na tym swoim  hobby?. Jak to jest naprawdę ile czasu poświęcamy pasji.  Nie mówię tu o tych co robią też zarobkowo i się w tym też spełniają 

Jako pierwszy mówię że 2 godziny tygodniowo, czasem dłużej. Wyprawa na loty około 3 do max 4 godzin.

 

Opublikowano

Trudne pytanie...

Są tygodnie co nic nie da się zrobić, ale później jak się wpadnie w trans to aż druga połówka interweniuje ? i znowu trzeba zwolnić na chwilę?.

Średnio tygodniowo przy budowaniu modelu 5-6 godzin, latanie każdy wypad 2-4 godziny.

Opublikowano

To zależy. Od wolnego czasu i weny. Czasem po kilka godzin dziennie dłubię w warsztacie, a czasem parę dni wcale bo inne sprawy czy domowo-ogrodowe obowiązki. A czasem się po prostu zwyczajnie nie chce... :roll:

  • Haha 1
Opublikowano

Na emeryturze czasami 2-3 godzinnny dziennie ale tez nie zawsze sie chce.  Ogolnie dobrze jest robic 1 godzine dziennie aby glupich mysli nie dostawac i nie ogladac za duzo TV.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Opublikowano

Ostatnie kilka lat to dość sporo czasu poświęcałem hobby, ciągle coś budowałem więc jeśli miałem model w budowie to kilka razy dziennie przesiadywałem przy modelu, z czasem to tak różnie, zależy co robiłem czasami to było 30min a czasami 3 godziny , a czasami 3x po 30 min, statystycznie przyjąć można że zimą 2 godziny dziennie poświęcałem hobby a latam latałem co drugi dzień po 2 godziny.

Teraz się troche pozmieniało , nie buduję bo co chciałem zbudować to zbudowałem , modele stoją gotowe do lotu i nie ma przy nich żadnej roboty.

Latać latam w tym roku rzadziej bo tylko w weekendy, powiedzmy że poświęcam w weekend 3 godziny na latanie. 

Jak mam czas to latem zaglądam do modelarni i zawsze sobie zajęcie znajdę , ale  to tak  może raz na 3-4 dni na godzinkę.

 

 

Opublikowano

To ze mnie taka bida z nyndzą?. Jak ktoś ma czas i możliwości to i dłużej posiedzi. 

 

Ciekawe co na to nasze Panie, albo może nie prowokować żeby czasem nie czytały tego???

W każdym razie jest to wciągające jak uzależnienie. 

Opublikowano

Ja jeśli tylko mam wolne to biegnę do modelarni. Ale jako ,że nie mam chyba cierpliwości nie jestem w stanie w jeden dzień wykonać dużo precyzyjnej pracy.

Staram się robić kluczowe elementy wtedy gdy jestem wypoczęty np. na urlopie. Rzeczy typu ciecie rdzeni styro, oklejanie ich balsą ,montaż kadłubów , laminowanie w worku próżniowym wymagają dużego skupienia więc robię to maksymalnie na raty i tylko wtedy gdy mogę się wystarczająco skupić.

(Ostatnio coraz ciężej z tym........stresująca słabo płatna praca jednak potrafi wykończyć.)

A drobne rzeczy robię z doskoku jak koledzy wyżej opisali.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Ares, powem może banalnie-zmień pracę. Ja miałem podobnie 5 lat u jednego szefa aż podjąłem decyzję koniec, odchodzę. I znalazłem prace która bardzo lubię i jeszcze mi płacą więcej niż w poprzedniej. Wiem że to trudne ale wtedy podjąłem najlepsza decyzję. 

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Opublikowano

Wiosną, latem i jesienią każda sobotni wieczór (ale nie każdy ?) za to niedziela od rana przy modelach, jeżeli pogoda pozwala to popołudnie na lotnisku. Zimą każdy wieczór przy modelach lub majsterkowanie. Modelarnie-warsztat mam za drzwiami sypialni. Tylko bez podtekstów ? proszę ?

  • Dzięki 1
Opublikowano
W dniu 1.08.2023 o 21:44, Marcin83 napisał:

Ares, powem może banalnie-zmień pracę. Ja miałem podobnie 5 lat u jednego szefa aż podjąłem decyzję koniec, odchodzę. I znalazłem prace która bardzo lubię i jeszcze mi płacą więcej niż w poprzedniej. Wiem że to trudne ale wtedy podjąłem najlepsza decyzję. 

Tak , to jest rozwiązanie choć ja lubię swoją pracę no i obecnie nie mam możliwości znaleźć czegoś korzystniejszego. A stres niestety tworzą ludzie  i to nie jest wina firmy. Ale jesteś już kolejną osobą która mi to doradza i być może pomagasz mi podjać tą trudną w sumie decyzję:).

Mimo wszystko jak tylko jest chwila siedzę przy modelach albo latam i to jest super;)

W dniu 1.08.2023 o 21:46, ahaweto napisał:

Modelarnie-warsztat mam za drzwiami sypialni

Ja mam również modelarnię przy pokoju. Otwieram drzwi z pokoju i już jestem w modelarni. Także można siedzieć całe wieczory.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Opublikowano

I wtedy zapominasz o Bożym świecie... mmm...jakie to super. Zapominasz o wszystkich problemach i stresach. 

23 minuty temu, Ares napisał:

 

Ja mam również modelarnię przy pokoju. Otwieram drzwi z pokoju i już jestem w modelarni. Także można siedzieć całe wieczory.

 

24 minuty temu, Ares napisał:

Tak , to jest rozwiązanie choć ja lubię swoją pracę no i obecnie nie mam możliwości znaleźć czegoś korzystniejszego. A stres niestety tworzą ludzie  i to nie jest wina firmy. Ale jesteś już kolejną osobą która mi to doradza i być może pomagasz mi podjać tą trudną w sumie decyzję:).

Mimo wszystko jak tylko jest chwila siedzę przy modelach albo latam i to jest super;)

Ja mam również modelarnię przy pokoju. Otwieram drzwi z pokoju i już jestem w modelarni. Także można siedzieć całe wieczory.

To może spróbuj w tej samej branży lub podobnej. Ja tak samo myślałem jak ty, postawiłem na tzw jedna kartę i opłaciło się. Mózg wtedy się broni i nie chce bo to jest dla niego nieznane, ale olać go, ty te, masz coś do gadania?. Ja po zmianie pracy mam spokój psychiczny a to nawet nie da się z niczym porównać. 

 

Dobra , gadam nie na temat.  

Może od przyszłego lego tygodnia zacznę dłużej siedzieć na hobby? tak profilaktycznie na zapas się odstresuje ???

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
12 minut temu, Marcin83 napisał:

I wtedy zapominasz o Bożym świecie... mmm...jakie to super. Zapominasz o wszystkich problemach i stresach. 

O tak , to jest super terapia na wszystkie smutki i troski. Zimą potrafię przesiedzieć kilkanaście godzin z przerwą tylko na posiłki i wyjście do WC

Czasami buduję a jak się zmęczę to albo sprzątam albo ładuję akumulatory a czasem po prostu sobie siedzę i rozmyślam. To jest wspaniałe:)

15 minut temu, Marcin83 napisał:

Ja tak samo myślałem jak ty, postawiłem na tzw jedna kartę i opłaciło się.

Dzięki Marcinie  za dobre słowo i życzliwość. Może kiedyś......:)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jak pracuję nad jakimś projektem to staram się każdego dnia zrobić coś przy modelu. 15 - 40min. Zawsze do przodu. Czasami udaje się posiedzieć dwie, trzy godzny ale to już wyjątek. 

Latam głównie w weekendy z rana.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.