Skocz do zawartości

Miał być 9.51, jest 9.12, kolejny Mig-29.


Nadgi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba obudziło się zboczenie zawodowe z tą stalą, w budynkach na stropy dużo stali idzie :D

 

Wszelkiego rodzaju sugestie są wskazane, w końcu najlepiej człowiek uczy się na własnych błędach ;) Może nie tyle co o pręty stalowe chodziło mi o rurki o przekroju prostokątnym, natomiast w SW nie chciałem dawać dużej średnicy ze względu na umocowanie ich w łożysku. Do SK wrócimy w przyszłości jeszcze nie czas na niego więc nie będę dopytywał, natomiast jeśli chodzi o żebra przy tunelach to tak, będą one usunięte. W tej chwili są tylko wrysowane poglądowo, a dokładnie chce to zrobić tak, pokryć konstrukcje poszyciem, okleić i wtedy jak wszystko stwardnieje usunąć żebra w samych tunelach.

 

za mało 3mm? mimo że samo skrzydło będzie składało się ze sklejonych do siebie 4 warstw tej płyty, która potem będzie oklejona papierem i jak pisał Marcin dość wzmacnia to konstrukcje? Chyba że zrobić konstrukcje skrzydła zamiast pełnej to szkieletową i oklejona płytami żeby odciążyć trochę go?

 

A jeśli chodzi o pręty węglowe idące wzdłuż kadłuba powinno być chyba ok, w końcu dochodzą do tego wszystkie żebra i poszycie później

 

za niedługo usłyszę komentarze, facet nie ma dostatecznej wiedzy a bierze się za taki model :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo się rozhulałeś z tą stalą? :blink: Pręt stalowy 10x10x100mm, który planujesz na główny dźwigar będzie ważył 0,785kg, więc mam nadzieję, że po prostu się przejęzyczyłeś :D .Zamiast tego wystarczy rurka węglowa 8x1mm. Oklejałeś coś kiedyś papierem śniadaniowym na wikol? Jeśli nie to wykonaj jakiś prosty element profilowany i oklej go, a następnie sprawdź jaką ma wytrzymałość, a gwarantuję Ci, że będziesz zaskoczony. W SW zamiast pręta stalowego 4 mm rurka węglowa 7x1mm. SK 2x depron 6mm, w środku pręt węglowy 4mm, stworzy to ładny profil. Oklejony papierem SK usztywni tył kadłuba bardziej niż ta balsa, zamiast niej daj lepiej sklejkę 2-3mm, żeby SW miał się do czego trzymać. Główny dźwigar przesuń maksymalnie do tyłu. O tych wręgach pomiędzy balsowymi wzmocnieniami tyłu kadłuba możesz zapomnieć, tam będą tunele. Wszystko mniej więcej tak

Fakt - węglowe wzmocnienia w tym miejscu raczej nie mają sensu. W ogóle ten węgiel w takich konstrukcjach nie jest niezbędny. Przecież taki dźwigar można zrobić kawałka 2.5 mm twardej balsy. Jeśli chodzi o kadłub dużo lepsze efekty uzyska się za pomocą tkaniny 25 g (nawet na lakier PU lub Ezekote). Nawet papier na wikolu da już odpowiednią sztywność.

Napęd 2x70 zupełnie wystarczy - celowałbym w 4 cele - dobrze dobrany napęd posili się 85 A. Jeśli szukasz podwozia polecam te z ChangeSuna takie elektromechaniczne.

Poczytaj tu na temat napędu. O ile się nie mylę Twój będzie podobny.

Do startu najlepiej wózek/katapulta i guma - bezstresowo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uh, jutro rano w pracy na spokoju zweryfikuje to wszystko co mi napisaliście, wyciągnę wnioski, opisze je czy dobrze zrozumiałem i w domu popołudniu wprowadzę korekty na rysunkach.

 

 

edit:

- będę robił tak, dźwigary przesuwam do tyłu maksymalnie, tylny dźwigar jako główny nośny będzie wykonany z rurki węglowej 8x1mm, natomiast przedni pomocniczy 5x1mm. Natomiast z balsy 2.5mm wykonam 3 przegrody od bagnetu do bagnetu które będą ułożone wzdłuż kadłuba (w środku i po bokach, później to rozrysuje). W nich wywiercę otwory 8mm i 5mm przez które przeprowadzę bagnety.

- pręty węglowe wzdłuż kadłuba dałem głównie celem usztywnienia go co razem z oklejeniem papierem lub tkaniną powinno uzyskać dosyć dobrą wytrzymałość. Przy ewentualnym uderzeniu o ziemie nie powinien tak łatwo pęknąć.

- w ster wysokości wrzucam rurkę węglową 7x1mm, (jak to jest z tymi rurkami węglowymi, słyszałem że nie są za fajne przez ich łamliwość, dlatego też wybrałem rurkę stalową o mniejszej średnicy)

- zamiast tych pasków balsy 5mm, daje sklejkę 2.5mm

- jeśli chodzi o turbinki, miejsce będzie na 90mm, natomiast sam dobór zostawię na koniec kiedy będę znał wagę modelu, wole mieć większy zapas mocy na wszelki wypadek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadziłem korekty, troszkę inne przekroje i pomysł na montaż skrzydeł. Kupiłem też dziś piankę na szkielet, będzie on wykonany z szarej pianki pod panele gr. 5.5mm, zielona tej samej grubości była zbyt giętka i prążkowana po jeden stronie zatem zostawiam ją na poszycie jak już pisał Marcin.

Jak widać zmieniła się też wersja Miga na 9.51 ;) jedyny problem jaki widzę tą wersją to sam profil kadłuba na wysokości kabiny, zostawię sobie ją na koniec i będę kombinował po wykonaniu całego szkieletu. De facto w porównaniu z wersją 9.12 różnicy się zakończeniem stateczników pionowych, i profilem kadłuba od kabiny do dzioba, zatem w najgorszym wypadku wymienię tylko przednie żebra i będzie wersja 9.12, chyba że są jeszcze jakieś większe różnice o których nie wiem ;)

fl89.jpg

 

7n6p.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zwrócić twoją uwagę na oś obrotu stateczników poziomych - przy takim położeniu będą działać duże siły na serwo, może przesuń oś obrotu do tyłu albo nadaj kąt osi przy zachowaniu jej położenia i pochylenia jak w oryginale. Mam nadzieje, że zdjęcia z 9.12 wyjaśnią:

 

post-8856-0-66843900-1380687729_thumb.jpg

 

post-8856-0-12583800-1380687730_thumb.jpg

 

post-8856-0-11405300-1380687729_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie mogłem znaleźć zdjęć z tą osią i tak ją założyłem jak na rysunki. Choć planowałem jechać do krk do muzeum lotnictwa i na spokoju porobić zdjęcia detali i ewentualnie wprowadzić zmiany. Zdjęcia na pewno przydadzą się i wprowadzę zmianę kąt osi jeszcze szybciej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oś obrotu zdecydowanie do tyłu, mniej więcej tam gdzie narysowałeś wzmocnienia stateczników.

Masz straszne parcie na zrobienie 100%makiety a nie modelu latającego. Mam na myśli, że nie potrzebnie zajmujesz się drobiazgami, można parę rzeczy uprościć i nie musisz odwzorowywać 100% mechanizmów, struktury itd.

W pewnych miejscach wręcz wskazane jest małe oszustwo dla zapewnienia lotności modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, jeśli chodzi o samą mechanikę płatów, nie wiem czy będę robił na maksa, tak jak pisałem wyżej będą ruchome SW, SK, klapy i lotki oraz podwozie (przynajmniej mam taką nadzieje z podwoziem ;) ), natomiast krawędź natarcia nie wiem jeszcze, zobaczę jak to wszystko będzie szło. Dziś prawdopodobnie kupię pozostały materiał i zacznie wszystko wychodzić jak przekładają się plany na czyny. Moją wadą jest to że zawsze często stawiam sobie wysoko poprzeczkę co czasami pakuje mnie w problemy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Będę kibicował, ale przy tej wielkości (zależy jak będzie z wagą, czy 2x70 to nie za mało), a jeśli tak to raczej na początku nie zakładałbym niczego co dodatkowo podniesie wagę (oświetlenie).

Najpierw oblot, jak będzie OK, wtedy dodatkowe elementy.

Nie mam doświadczenia z budową takich dużych deproniaków, ale budowałem F15 (by Steve Shumate, co prawda ze śmigłem pchającym) i ilość wręg była ograniczona do minimu.

Przy tej wielkości modelu i pewnie chcąc zachować opływową i podobną do orygnału konstrukcję ilość wręg jest w pewnym sensie wymuszona, ale jednocześnie też chyba mocno podniesie wagę, mechanizm demontowanych skrzydeł też się dołoży, więc to co napisałem na wstępnie, czy 2x70 nie za mało?

Co do baterii to zdecydowanie do 2x70 4s, 3s to za mało.

 

E tam.. ;) 1 x Vasa 65, Feigao 380L 6w, 650W, 45krpm, 3s 4000 20C ~60A

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.