



-
Postów
1 737 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Treść opublikowana przez Vesla
-
Mini Cavu kolejny parkowy "latawiec".
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Ale masz tempo!!! Ja jeszcze kadłuba nie skończyłem a Ty na oblot się szykujesz! -
Mini Cavu kolejny parkowy "latawiec".
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Śliczny, wygląda trochę jak "ślepa mysz" czyli RWD 2. Bardzo ładna linia steru kierunku, spróbuj ster wysokości zaprojektować w podobnym kształcie. Skrzydła lekko zwęzić i bardziej zaokrąglić. :-) -
Mini Cavu kolejny parkowy "latawiec".
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
He he. Trafiony zatopiony! :-) -
Wznios skrzydeł ma za zadanie zwiększyć efekt samostateczności samolotu. Duży wznios stosuje się w modelach swobodnie latających i sterowanych sterem kierunku. Gdy stosujesz lotki wznios może być zerowy lub 1-2 stopnie. Zastosuj 2 stopnie i lotki, będzie dobrze .
-
Mini Cavu kolejny parkowy "latawiec".
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Dzięki za info. Będzie laminowana, a przy okazji robić za balast. Są cięższe, jak nie będę zadowolony wykonam kolejną. Staram się dobrze szlifować powierzchnię ponieważ chcę uzyskać maskę cienką i lekką (mimo iż będzie robić jako balast. Niepotrzebny mi nadmiarowy materiał w środku. Metody traconej nie chcę robić, zależy mi na odzyskaniu kopyta. Dzisiaj kopyto zostało zdjęte z kadłuba i dostało podstawę. Lekki szpachel i dosycha. W między czasie na warsztat weszło usterzenie. Łącznik sterów wysokości, ten element musi być sztywny. Miałem już raz wykonany z miękkiego drutu, model zaskakiwał nieprzewidzianymi reakcjami na ster wysokości. Wklejony został, podobnie jak pręt węglowy, przy pomocy kleju Gorilla glue. Po nałożeniu kleju, pryskam wodą, zaklejam taśmą malarską, dociskam płaską powierzchnią i obciążam. Dzięki temu klej rozpręża się na boki wypełniając piankę ale i wychodzi do góry i nie wypycha elementów. Zawiasami na sterze wysokości zrobię z UHU Por. Miałem takie w jednym modelu i spisywały się dobrze. Ster kierunku dostał balsowe wzmocnienia i zawiasy z dyskietki komputerowej. Mam ich całe pudło bo butach. Dyskietek znaczy się. Starczą na setki modeli. Na koniec zostało dokleić statecznik do kadłuba. Tutaj już trzeba zachować wymiary i poziom, stąd te dodatkowe poziomice i cała reszta. Wybaczcie, że się tak rozpisuję ale piszę to dla kolegów z mniejszym doświadczeniem, może któryś z nich skorzysta przy budowie swojego modelu. -
Kolejny krok do całkowitego zakazu latania RC albo wprowadzenia obowiązkowych licencji.
-
Mini Cavu kolejny parkowy "latawiec".
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Pogoda dzisiaj w Portsmouth była przepiękna (jak na UK) więc popołudnie zeszło mi na lataniu RC i za budowę modelu wziąłem się dzisiaj późno. Władku, depron 6mm idzie tylko na wręgi i powierzchnie sterowe, poszycie i detale z 3mm. Jeżeli chodzi o podzespoły to wykorzystuję w nim to co mi zalega w warsztacie, Jedynym co musiałem kupić był profil aluminiowy. Można powiedzieć, że model już był tylko trzeba go poskładać. Jak już wspominałem, zrobiony został moduł podwozia. Przy okazji przetestowałem giętarkę do drutu robioną w/g pomysłu zaprezentowanego przez Marcina, w tym wątku: http://pfmrc.eu/index.php/topic/65041-prosta-wyginarka-do-pr%C4%99t%C3%B3w-zr%C3%B3b-to-sam/ Konstrukcja prosta ale swoje funkcje spełnia. Produkt finalny moduł podwozia. I wspomniana giętarka. Wspominałem o półce na serwa. Servo 9g na ster wysokości i 6g na ster kierunku. Usterzenie też już schnie pod dociskiem po wklejeniu wzmocnień. Pracuję teraz nad "kopytem" do wykonania maski. Jak już wspomniałem, siodło skrzydła i maska silnika są najbardziej pracochłonnymi elementami w tym modelu ale nie jest to coś z czym nie można sobie poradzić Kopyto jest zrobione z depronu 6mm na szkielecie z balsy. Wstępnie oszlifowane, przykleiłem do naklejonej na wręgę taśmy malarskiej, pokryłem szpachlem i oszlifuję na zadany kształt jak wyschnie. Oczywiście wymiar mniejszy. Na to chcę nałożyć włókno szklane i żywicę która będzie właściwą powierzchnią kopyta. Całość polakierowana i pokryta pastą do butów z woskiem posłuży do wykonania maski właściwej z żywicy i włókna szklanego. Te same kopyto wykorzystam później do wykonania jeszcze jednej maski z butelki PET. Liczę, że uzyskam dwie maski i wybiorę lepszą. Nie wiem jak kopyto wytrzyma proces wyciskania z butelki PET dlatego ta maska będzie wykonywana jako druga. -
Mini Cavu kolejny parkowy "latawiec".
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Tak dobrze to nie jest. Trochę czasu poświęciłem na przygotowanie i wycięcie elementów i oczywiście studiowanie planów. Dzisiaj przygotowanie kolejnych drobiazgów. Wklejona ława na serwa, płoza ogonowa i sklejone kilka warstw zielonego depronu na bloczek do wykonania maski silnika. Nawet nie ma się czym chwalić. -
Hola, hola. Kolega Stefan zaczął ciekawy temat a wyszła z tego g...no burza. Krzyczycie jak te feministki które czepiają się o byle g.... Zostawcie to i wracajcie do swoich modeli. Stefan, przepraszam za kolegów. Twój post zawiera ciekawy film o mało znanej i ciekawej historii.
-
W jednym z numerów miesięcznika "Model World" 03/2016 znalazłem plany ładnego parkowego samolociku" Mini Cavu. Projekt modelu pochodzi z lat 30-tych XX wieku (jeju jak to brzmi!!) i był to model swobodnie latający z napędem spalinowym. Plany to konwersja modelu do zbudowania w technice mieszanej. Kadłub - depron, skrzydła konstrukcja drewniana. Planuję wykonać parę skrzydeł z lotkami, jedne drewniane drugie depron na profilu Kfm. Mocowanie skrzydeł umożliwia szybką ich wymianę. Model jest niewielki, 30" rozpiętości (762mm), masa bez baterii ok 190g. Zobaczymy jak wyjdzie na moim. Konstrukcja modelu jest prosta i jego budowa nie nastręcza większych trudności. Tylko dwa elementy są bardziej skomplikowane ale nie powinny sprawiać budującemu większych problemów. Elementami tymi są: maska silnika i mocowanie skrzydła. Można je uprościć jak ktoś chce i zyskać na masie (zwłaszcza siodło). Zaplanowany napęd to Turnigy 2730-1300 z baterią 2S 800mAh Budowa rozpocząłem od skopiowania planów na ksero i wycięcia szablonów do naklejania na depron i sklejkę. I kolejny wieczór spędziłem na pracowitym wycinaniu elementów i szykowaniu części do budowy. Trochę czasu poświęciłem na wykonanie siodła do skrzydła. Wykonany został z płaskowników aluminiowych 6mm x 2mm. Niestety sklep miał tylko 10 x 2mm i musiałem ścinać i szlifować nadmiar. Całość połączona śrubami M3, mniejszych nie miałem, dlatego nakleiłem na balsę żeby zakryć wystające łebki śrub. W projekcie mniejsze śruby są wpuszczone w nawiercony materiał. Masa siodła wraz z wręgą ze sklejki 2mm to 25g. Na depronie przetestowałem klej UHU HART, niestety zżera depron jak koza trabanta. Klejone będzie UHU POR-em i Gorilla Dalszy montaż to już prościzna. Przyjemne składanie. Jutro czas na półkę na serwa i wręgę silnikową.
-
P-51D Mustang 1:96 RC electric 8ch - FILM Z LOTÓW!!!
Vesla odpowiedział(a) na ssuchy temat w Mini i mikromodele
Dlatego wiele wątkow i plików zapisuję do pdf i ma dysk. 2TB ma jeszcze wiele wolnego miejsca. Za kilka lat pliki znikną z sieci i kłopot. -
Może jestem laikiem ale na tych zeberkach można wyznaczyć linie środkową i ustalić wysokość podstawki. Zaznaczam, że takich slrzydeł nie budowałem to mogę się mylić.
-
Fajny, gratulacje. Czy antena nie jest za gruba? Zawsze stosowałem nici z pończoch (ale to były modele 1:72)
-
Z tą ilością ekranów to nie jest tak tragiczne. Zobaczcie jak wygląda centrum kontroli lotu drona Predator: I sam predator, fajnie widać głowicę z kamerami.
-
Wizja wcale nie odległa od tego co mamy dzisiaj. Bardzo trafna.
-
Woow. Mniam. Kurcze ja dzisiaj robię bułki i rogale ale taki chlebek za jakiś czas chyba też upiekę.
-
Piękne! I ten język: ...bez żywej duszy... lotnik siedzący u kierownicy... super. Nasze drony dzisiaj podobne tylko "oczu" mniej mają :-)
-
F-22 Raptor w skali 1:200 - nowy "maluch" Martina Newella.
Vesla odpowiedział(a) na ssuchy temat w Mini i mikromodele
Do takiego maluch to wzrok musisz mieć sokoli :-) -
Prząśniczka z modelarza - park flyer w starym stylu
Vesla odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
W zimie nie lataj, zamarzniesz zanim wylatasz pakiet. Zreszta ona nie lata tylko się przykleiła do nieba. He he. Fajny taki model. Lata wolno jak patyczak. Uważaj jak się przesiadasz na szybszy. Takie wolne latanie rozleniwia i tracimy refleks. -
Mój pierwszy model. Depron RWD-5
Vesla odpowiedział(a) na freeman67 temat w Modele średniej wielkości
Wiedziałem, że z rana jakąś głupotę walne. Powinienem mieć zakaz siadania do komputera przed wypiciem kawy. :-) Oczywiście, że głębiej wnika i schnie szybciej (co zresztą napisałem - widać tutaj już się obudziłem). I tak jak wspomniał Marcin, CA i pianka nie idą w parze. -
Mój pierwszy model. Depron RWD-5
Vesla odpowiedział(a) na freeman67 temat w Modele średniej wielkości
Tak. Ja osobiście pryskam trochę wody. Ale koledzy stosują takie cudo. Są trzy rodzaje kleju CA. Gęsty wnika głęboko i schnie wolniej. Średni. Rzadki - klei szybko nie wnika głęboko w materiał. Aktywator stosuje się tam gdzie potrzebujesz coś skleić na szybko. Wbew pozorom CA to szybko skleja palce ale z materiałami to już bywa inaczej. Mam nadzieję, że nic nie pomieszałem :-) -
Mój pierwszy model. Depron RWD-5
Vesla odpowiedział(a) na freeman67 temat w Modele średniej wielkości
To małe to klej CA czyli super glue. Aktywator jest do niego. Nanieś kropelke CA na piankę (jakiś odpad) i poczekaj. Sprawdzisz czy ci jej klej nie stopi. -
Corsair 140cm, depron - mój pierwszy model :)
Vesla odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Gratuluję! Tyle pracy i świetny wynik!! Btw to już 64 strony postów w tym temacie. Ciekawe czy to nie jest może najdłuższy post na forum? -
Mój pierwszy model. Depron RWD-5
Vesla odpowiedział(a) na freeman67 temat w Modele średniej wielkości
Na tym polega modelarstwo. -
Przestawiłem wykon i skłon silnika i już startuje i lata dużo lepiej. Niemniej jednak chwilami zatacza się jak pijany. Możliwe, ze to wpływ silnego wiatru na dużą boczną powierzchnię kadłuba. Mam nadzieję, że trafi się lepsza pogoda do lotów. Na filmie widać jak się zatacza zwłaszcza przy wychodzeniu na wiatr. ściszcie dźwięk bo jest tylko szum wiatru i silniki w tle. https://www.youtube.com/watch?v=frvmhbgjHqM&feature=youtu.be