elpazo

Lataj lataj czym mniej tych aparatur tym lepiej dla Ciebie, bynajmniej jak polecisz za drzewo masz pełna kontrolę a nie jak na szlonej 2,4giga . pozdro rób latadła . i zmień pracę

Dzięki Marek tej tabeli nie znałem . Wychodzi na to że przy 6S mocy wystarczy aż nad to. i wychodzi ze i na 5 s powinien spokojnie z wózka wystartować. A regler Castlle nie ma co wkładać a to mnie cieszy bo mam go dla silnika Neo i nie muszę zmieniać końcówek kabli. natomiast nie ma tu nic podchwytliwego, to są moje 1 modele z napędem elektrycznym i zero doświadczenia z elektrykami. Marek a i tak Ciebie pomęczę z auto pilotem do tej zabawki. Specjalne świąteczne pozdrowienia

Przyłączę się do Grześka jako strugacze z jednej stajni i też zapytam o słuszności koncepcji. Czy silnik E MAX GRAND TURBO- GT-4020/09 nada się do makiety Ventusa 4,8m 5,5-6,0 kg. z pakietem 6S. Drugie pytanie czy przy 6S mogę dać śmigło 16x10 lub jakie najbardziej odpowiednie warto dać . i po trzecie czy z mocą podaną model pójdzie z ręki czy tylko wózek. Regulatory przewidziane to 100A Chińczyk, lub 120A Castlle . dane silnika KV-470 Cells lipo 5-6 Max ciąg 4800g i na jakim śmigle można się tego ciągu spodziewać lub jaki % trzeba zaniżyć do fabrycznego, na pierwszy ogień pójdzie 6S 25C 5600mAh. A korzystając z okazji Życzę wszystkim forumowiczom zdrowych wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia.

Myślałem nad takim rozwiązaniem tylko gdzie ja kupię na mojej wiosce, a o ile wiem sprzedają go w kilowych puszkach = utwardzocz osobno. Może sikaflex do szyb samochodowych? A jak by się zachowywał delaminarz?

Witam kolegów mam taki mały dylemat otuż mam na wykończeniu Ventusa 2CV i stanołem na zawiasach klap zamykajacych podwozie mam różne koncepcje jedne pracochłone inne proste, ale czy skuteczne na tyle aby trawa je nie wyrwała ? Może macie jakieś sprawdzone trwałe rozwiązanie tego tematu , bo wszystko się rozbija o małe szczeliny po zamknięciu podwozia.

Piotr pomęcz trochę Ryszarda I on jest w stanie dużo Ci powiedzieć na temat thermika xxxl Lata nim jak każdym innym a lata świetnie aż miło popatrzeć . Ja przystąpię do klubu 5metrowców pół makietą VENTUSA 2cx w pełnym laminacie 4,80cm oblot na wiosnę i już czynię podchody do Rysia jako pierwszego oblatywacza bo jestem pewien że tylko tak przetrwa następne loty. Model jest gotowy teraz bawię się w umiejscowienie wyposażenia. I tu parę dylematów czy pakować 5 servo w skrzydło w końcowe lotki przy wingletach ? czy połączyć mechanicznie ? czy pozostawić nie sterowne i je zablokować. skrzydło posiada 4 seva 1 - hamulce na kablu Y 2 i 3 klapa dwa serwa na 1 klapę nie są rozcięte 4- latka 5-? lotka przy wingletach Pozdrawiam Elpazo

Byłem w Pasterniku na zakończenie Pucharu Polski w Airkombat bardzo podobała mi sie impreza o lotach juz nie wspomnę świetne widowisko i wspaniali ludzie życze dużego rozwoju bo warto, tym bardziej że kibicom szuflady wypadały widząc kunszt latania zawodniczek i zawodników. Pozdrawiam Władek Elpazo

Ja myślę ze takie zawody to nic innego jak dobra zabawa. To że przyjedzie kilku dobrych zawodników to tylko się cieszyć bo od nich pozyska każdy z amotorów więcej wiedzy w jeden dzień niz przez lata samemu a że są lepsi , no cóż oni kiedys tez zaczynali i stali przed lepszymi z takimi samymi problemami. Wedle powiedzenia ; My wam pokażu na przyszły rok. Mam za sobą ogromną ilość zawodów i uwierzcie te 1 zostają w pamięci na lata, potem jest rutyna nie rozpamiętuje się długo tych przegranych ani wygranych zawodów. Te kolejne z kolejnych nawet się nie pamięta czy i kiedy tam się było czy nie, taką mamy naturę .Moja rada jest taka aby zostać dobrym zawodnikiem i wygrywać trzeba się nauczyć w pierwszej kolejności przegrywać .

To ja Konrada namówiłem na tą organizację zawodów w Jaworze i zapewniam że będzie to impreza dobrze przygotowana obsługiwać ja będą osoby z 40 letnim doświadczeniem i dziesiątkami zorganizowanych imprez w tym między narodowych znanych w całej Europie, sędziego głównego pozostawimy w gesti Areoklubu. Z swojej strony proponuje Jurka Mataczyno. Dla tych z daleka i chętnych zorganizujemy fajny i tani nocleg z wyżywieniem dla pozostałych wyżywienie na miejscu. Nie będziemy angażować zawodników startujących do jakichkolwiek prac. Teren jest tak rozległy że możemy sobie pozwolić na rozegranie równoległe wszystkich klas na raz zapewnimy łączność na danych stanowiskach. Wieczorem przy dwudniowych zawodach wieczorne rozmowy Polaków . Konrad musi z kolegami określić potrzeby i zachcianki a my do nich maksymalnie się podporządkujemy. Z naszej strony będzie to mały hołd dla Świętej pamięci Jurka Grochota którego wielu z was znało. Władek OL

Są klasy gdzie startuje 12 oszołomów na bardzo małej trasie i się nie dotkną przez 30min a są to wyścigi

Witaj Marek coś już mi świta fajnie by było kupić to w kraju. Marek napisz czy pałac Geringa stoi na jeziorze. Kiedyś tam byłem na mistrzostwach Świata NAVIGI i kumpel chciał go kupić tylko DDrowcy bali się czek przyjąć bo u nas stan wojenny się wprowadził.

Pozwolicie koledzy że się podepnę pod temat sam szukam solidnego auto pilota i nie mam pojęcia co wybrać i gdzie dobrego kupić. Drugie czy one pracują z każdym radiem, potrzebuje do Jeti Duplexa a wiemy że nie wszystko z nim chodzi Proszę doradźcie. Pozdrawiam Władek

I wszelkie krzaki z wierzbami płaczącymi wczoraj po 24g udało się zdjąć ptaszka z 7 metrów bez uszkodzeń górą my

Konrad to mnie jeszcze bardziej Cieszy często jestem we Wrocku bo córka tam mieszka wiec kawa murowana w jakiej części Wrocławia mieszkasz ?

Konrad ja ustalę najpierw kiedy robią sianokosy aby po nich obrać jakiś konkretny termin i pogadam na ten temat .

Jurek Ty się krzywisz a ja wiem że zorganizowanie takich zawodów to żaden problem dałem sobie radę z Mistrzostwami Europy w FSR to tu nie widzę problemu takie zawody to pikuś 1 czy dwa dni. A co do łaźni macie obok górska rzekę z czystą wodą maszt z rękawem już wisi. Jedynie trawę trzeba podkosić A tak na poważnie wielu z was tam latało jest to lotnisko sanitarne dla Jawora długość ponad 1,5kilometra a szerokość dobre 300-400m na goglach można zobaczyć od drogi; Stary Jawor Piotrowice w kierunku Słupa i od Nysy Szalonej po pasmo drzew wzdłuż lotniska. Właścicielem jest RZGW Wrocław a użytkownikiem Agencja rynku rolnego z którą można się dogadać nieodpłatnie i poprosić o skoszenie na dany moment trawy, tym bardziej że w roku jest kilka razy koszona. Drugie to lotnisko po radzieckie w Legnicy Właściciel Strefa ekonomiczna Legnica.

Wolałbym dorobić łapę a niżeli to spawać spaw na tak cienkim karterze to ryzyko albo albo uda się lub nie a sprytnie dorobiona łapa będzie jeszcze lepiej trzymać. Najlepiej dorób tylny dekiel mocujący i przykręć 4 śrubami trzymającymi dwie części karteru a z tych łap zrezygnuj blacha 5mm będzie idealna i bardzo mocna a do niej lordy czy słupki i do kadłuba takie mocowania maja silniki do modeli pływających klas 27ccm FSR i sprawdzają się idealnie.

Jurek ; jaki to problem zorganizować takie zawody łąkę pod Starym Jaworem mam, tablicę świetlną z zegarem mam, doświadczenie 35letnie w organizowaniu dużych zawodów mam, uprawnienia sędziowskie międzynarodowe mam, w innych klasach ale jakie to ma znaczenie trzeba być fer dla zawodników i nie kombinować a przepisy można się nauczyć, agregat prądotwórczy się znajdzie ludzi do pomocy doświadczonych też . tojki się wypożycza przyczepa kampingowa na biuro się znajdzie namiot ma każdy Lotnisko sprawdzone i oblatane Św. Pamięci Jurek Grochot robił tam zawody. :) :)I gdzie tu problem

Sam jestem na etapie budowy ASW i ten temat mnie dotyczy jak każdego latacza na składanym śmigle. Trzeba sobie jasno powiedzieć i nie szukać teorii spiskowych wszystko co robione jest na wtryskarkach ma jakiś tam rozrzut wytrzymałości związane to jest w wieloma czynnikami w produkcji. Ponad 40 lat przyjaźniłem się z Bogdanem Ludkowskim wiele rozmawialiśmy na temat jego produkcji i tu wystarczy stwierdzić że jeden stopień nie dogrzanego tworzywa potrafi obniżyć wytrzymałość o wiele procent, a takich problemów jest wiele . Więc nic nam z takich dysput i popełnionych błędów to jest nie uniknione mój kolega też stracił nowego szybowca po urwanej łopacie Nasz kolega forumowy Ryszard I pisał o tym kilkanaście wątków wcześniej że tu nie warto oszczędzać i w naszym przypadku lepsze będzie śmigło gorsze pod względem aerodynamicznym jak wytrzymałościowym. z Marcinem mam kontakt i rozmawialiśmy na ten temat przed wypadkiem ale człowiek często jest zaślepiony sytuacją chwili i tak się dzieje. pozdrawiam Władek

Do mojego ASW 20 w budowie mam taki zestaw; silnik NEO z przekładnią 6,7-1 śmigło 17x11 zasilane jak na razie z 4 s daje mi 8,5 kg ciągu zastanawiam się jaki ciąg uzyskam z 6 cel max 100A i odpowiednim doborem śmigła aby te prądy nie przekroczyć. A że elektryki to jeszcze dla mnie nowość więc sam nie potrafię fachowo obliczyć. i szykuje drugi zestaw napędowy gdyby ten okazał się nie trafiony o sile ciągu 5000g Całość będzie o ile to możliwe w pół makiecie ASW20 o rozpiętości 4300cm.waga 4,5-5,8kg trudno z góry określić wagę końcową do puki nie zostaną wykonane skrzydła . W tej chwili zestaw pracuje w motoszybowcu 3,6m 3,2kg. Ze względu na ogromny ciąg czekam na mniejsze śmigła aby nie latać rakietą. Pozdrawiam Władek

Nie typowe zapytanie tutaj, ale poszukuje kawałek połamanego skrzydła prawego od nasady kadłuba od ASW-28 Volantex, wystarczy mi 5cm . Chodzi mi o zdjęcie formy gniazda dla skrzydeł konstrukcyjnych lewe posiadam. reszta na pp. Pozdrawiam Władek

Minęło parę miesięcy w temacie ASW dorobiłem się drugiego kadłuba, nowy kadłub fabrycznie ,ma inny profil i jest lżejszy o 600gram warzy 920gJest świetnie wykonany mocno węglem wzmocniony i ma jakiś profil Z grupy HQ jeszcze dokładnie nie sprawdziłem. Decyzja zapadła będzie budowany model jako pół makieta ze względu na rozpiętość 4,3m. Planuje profil HQ3/15 przy nasadzie kadłuba koniec centropłata HQ-3/13 końcówka skrzydła HQ-3/14,nie jestem do końca pewny co do wyboru ale moja wiedza co do profili jest za mała abym czegokolwiek był pewny , poza tym będą miały klapy ,lotki i hamulce aerodynamiczne. wykonanie styropian + fornir mocno wzmocniony węglem i w całości poszycia włóknem szklanym pod jak i na fornirze dźwigary węglowe i dodatkowo pomocniczy dźwigar w centropłacie, natarcie węglowe i spływ zbrojony węglem . Mój dylemat to bagnet do tego modelu chcę uniknąć pręta stalowego, na duralowy trochę mało miejsca za mała średnica wchodzi w rachubę. Pozostaje wykonać z węgla prostokątny . No i winglety czy to tylko ozdoba czy mają swoje uzasadnienie .W tych sprawach zwracam się o wszelkie popowiedzi . Przez okres tych parunastu miesięcy dużo się naczytałem i zdziergałem dwa modele aby nie było że tylko siedzę przed kompem .a to jeden z nich taki 3,6 moto do nauki i zabawy . Pozdrawiam Władek

Do takich zabezpieczeń idealna jest cienka taśma aluminiowa samo przylepna z Castoramy idealnie się układa i w 100% zabezpiecza lakier.

Według opisu Sławka ewidentnie masz źle ustawiony środek ciężkości za bardzo na dziób mógłbyś jeszcze podać cięciwę skrzydła przy kadłubie łatwiej będzie coś doradzać, ustawił by go fabryczne i zdjął trochę balastu dziobowego.

Czytam ten wątek bo sam oblatuje duży model szybowca i coś tu nie rozumiem czy to nowa szkoła, Rafał gdy nurkuje dokładamy ołowiu a gdy pompuje ujmujemy. Rafał to nowa szkoła czy tylko przejęzyczenie. Władek PS; Tak chodziło mi o wypowiedź Rafała i drugie przejęzyczenie.