Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Dzięki za odpowiedź. Ładowarka to imax B6 , dziwne jest to że w inne pakiety np,1600mah czy 2700mah wchodzi tyle ile ma pakiet a ten jeden nowy pakiet wciąga więcej energii niż jest na nim napisane, nic się niepokojącego nie dzieje więc nie specjalnie się tym już przejmuję. Śmigła zamówiłem sobie 12x6 choć wcześniej napisałem że nie ma różnicy w mocy napędu to jednak różnica jest, na 3 łopatowym ciągnął lepiej nie jest to kolosalna różnica ale na 12x6 dwu łopatowym ciągnie troszkę słabiej , co mi z moimi umiejętnościami raczej nie przeszkadza a chyba zyskałem tyle że model dłużej lata na jednym ładowaniu. Napisałem też wcześniej że model słabo szybuje, w czym też się źle wyraziłem, bo model szybuje świetnie i przewidywalnie tylko prędkość do lądowania nie może być tak mała jak np w fun cubie , gdybym extrą podszedł do lądowania z prędkością z jaką ląduje fun cub to extra zwaliła by się na ziemię jak nic, po prostu nie lubi bardzo wolnych przelotów, a tak po za tym to bardzo fajny model i fajnie się nim lata.
  2. Nie zaśmiecam , nie zakładam nowego tematu, zapytam tutaj. Moja nowa zabawka czyli extra 300 zaliczyła kreta, wyłącznie z mojej winy za bardzo mnie fantazja poniosła i straciłem orientację. Straty niewielkie, urwane podwozie które było już urwane nie raz , wklejane było byle jak , razem z trawą . Całośc oczyściłem wkleiłem na nowo plus dałem wzmocnienie z rurki węglowej 4mm powinno byc mocne. Ale nie o to chciałem zapytać, model stracił też śmigło to seryjne z tego modelu 3 łopatowe 12x8, ale silnik który napędza ten model nie jest seryjny, tylko jest to Emax 2820/07 i ten silnik chodził z tym śmigłem trzy łopatowym , niestety nie posiadam takiego śmigła. Ale miałem chęć polatania tym modelem i największe śmigło jakie miałem to 12x6 więc je założyłem i szczerze powiem to model całkiem dziarsko zasuwa na tym śmigle 12x6 , pionowo w górę też idzie nie gorzej jak na tym trzy łopatowym. I tu mam pytanie czy do tego modelu z silnikiem emax 2820/7 lepsze jest śmigło takie trzy łopatowe które multiplex daje z modelem w komplecie (ale nie wiem jaki silnik multiplex daje do tego śmigła) czy zastosować śmigło dwu łopatowe np takie jak miałem 12x6 które gdzieś kiedyś kupiłem przez pomyłkę i tak leżało do dziś. Pytam bo chcę sobie zamówić parę drobiazgów więc i jakieś śmigła bym dorzucił do paczki , a nie wiem czy to śmigło trzy łopatowe jest stworzone do tego emaxa szczególnie że śmigło 12x8 trzy łopatowe najtańsze nie jest, jakie śmigła zamówić sobie do tej extry z silnikiem emax 2820/7 ?
  3. Zacząłem pisanie w tym miejscu na temat swojego pierwszego modelu akrobacyjnego , więc w dalszym ciągu piszę w tym temacie, mimo że edge540 czeka na dokończenie sklejania planów a ja walczę z extrą 300 odkupioną od kolegi z forum w dziale giełda. Fakt latałem lil ripperem ale to zupełnie inna historia, lil ripper ważył około 400g i był bardzo łatwy w opanowaniu. Extra waży 1,5kg i wymaga ode mnie więcej uwagi , taki model to dla mnie coś nowego , lil ripper raczej wybaczał błędy latał bardzo powoli, extra niczego mi nie chce wybaczyć , tak samo jak nie za bardzo ma chęci latać wolno. Tak widzę że moje umiejętności kierowania modelem akrobacyjnym są żadne, muszę wziąć się ostro za symulator, bo jak próbuję lotu na nożu (czy jak to się nazywa) to tak mi sie pierniczą kierunki sterów że z obecnymi umiejętnościami model długo nie pożyje. Mam pytanie, kupiłem pakiet 4S 2600mah i szarpnąłem się na ładowarkę i chodzi o to że wyczerpany pakiet który ma 2600mah pojemności według wskazań ładowarki mieści 3400mah, czy to normalne czy z pakietem jest coś nie tak. Pakiet nowiutki 4 razy ładowany , jest ładniutki równiutki nic nie spuchło a mieści 3400mah mimo że na pakiecie pisze 2600mah. Mam filmik z 3 lotu extrą już na pakiecie 4S , to był pierwszy mój start z trawy (co widać ), zawszę startuję z drogi betonowej obok domu ale na ten oblot specjalnie zabrałem model na boisko. Model był rozstrojony bo przed lotem postanowiłem wyważyć model na nowo z pakietem 4s, poprawiałem wręgę silnikową więc wykłon i skłon był ustawiany na nowo, model nie trymowany, dla tego nim trochę porzucało przy starcie, dopiero po chwili skorygowałem stery, po za tym wiał wiatr, bez przesady ale wiał. Na dzień dzisiejszy jestem na takim etapie kierowania modelem akrobacyjnym jak na filmie, mile widziane wskazówki jak i krytyka.
  4. No więc ja już po trzech lotach, pierwszy oblot w mżawce i przy sporym wietrze i z wyrzutem z ręki, tak na próbę mnie ciekawiło z czym to się je. I nie było źle ale miałem poważny problem z lądowaniem bo wiał za duży wiatr, zrobiłem z 10 podejść zanim posadziłem model. I niedawno naładował się pakiet i wykonałem jeszcze dwa loty, deszcz ustał, wiatr troszkę osłabł ale i tak za bardzo dmuchało. Drugi start z ręki ale juz bez takiego ciśnienia co się stanie jak wypuszczę model, a trzeci start juz z drogi. Model dość nerwowy ale bez przesady, kwestia oswojenia się z nim, ale to co zauważyłem to mało chętny jest do szybowania bez silnika , do lądowania też potrzebuje trochę prędkości by stabilnie podejść do lądowania, na pakiecie 3s idzie pionowo w górę ale ślamazarnie , ma czas. Ogólnie bardzo fajny model będę lubił nim latać tylko muszę się zaopatrzyć w pakiet 4s i jakąś lepszą ładowarkę , bo ta moja to pakiet 3s 2700mah ładuje ponad 4 godziny.
  5. Znowu mi się troszkę plany pozmieniały, może nie tyle pozmieniały co przesunęły w czasie. Edge 540 troszkę poczeka ponieważ kupiłem od kolegi z forum Extrę 300 multiplexa , do drobnych napraw po kilku kretach, ale ogólnie mało pracy wymagała jedynie została mi kosmetyka. Model juz mam wyposażony i jak przestanie padać deszcze to mam w planie ją dziś ulotnić. Budowa nowego modelu troszkę poczeka aż się nacieszę ta Extrą 300. Mam tylko nadzieję że mnie ten model nie przerośnie i będzie fajna zabawa, i będę miał wystarczającą moc bo model bedzie latał na pakiecie 3S . Mam w niej ten silnik http://www.perfecthobby.pl/4094-silnik-3f-emax-gt-2820-07 Śmigło 3 łopatowe chyba 12x8 i planuję to ulotnić na pakiecie 3s 2700mah czy ten model w takiej konfiguracji będzie dobrze latał?
  6. Skoro Stefan pisze że sklejał dwie warstwy do kupy i tak pozyskiwał depron 10mm , i nie ma przeciwwskazań to chyba i ja się skuszę. Klej UHU Por nie jest zbyt ciężki więc wagi nie za wiele doda. Jedynie nic jeszcze nie robiłem z tego niebieskiego podkładu, to nie wiem jak się tnie jak sie formuje, robiłem modele z zielonego podkładu i nie jest to najwytrzymalszy materiał , robiłem z siwego cezara to ten jest i mocniejszy i sztywniejszy, nie wiele ale zawsze coś. Z niebieskiego jeszcze nie robiłem , a byłem w castoramie , był taki podkład to wziąłem opakowanie , paczki nawet nie otwierałem , nie macałem , nie łamałem więc nie wiem jaki jest, wiem tylko że jest dwa razy droższy niż zielony czy siwy, to może i będzie wytrzymalszy
  7. Wiem że jeszcze nie skończyłem jednego modelu, (tego SU-27 150%) a już myślę o następnym , ale model su jest praktycznie skończony , nie ma tylko wyposażenia , na oblot też mi jakoś nie po drodze więc wisi na ścianie. Za to od dawna chodzi za mną edge 540 , bardzo lubiłem takim modelem latać na symulatorze. Nie za bardzo mogłem znaleźć plany takiego modelu, no i natrafiłem na ten temat http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=767157 Pobrałem plany, wydrukowałem w skali 100% i troszkę skleiłem, z braku czasu nie zanosi się na budowę ale trzeba zgromadzić potrzebne materiały. Z planów wydedukowałem że tu nie ma gotowych szablonów do wycięcia po sklejeniu kartek , tylko są małe rysunki z dokładnymi wymiarami elementów i elementy rysuje się chyba prosto na depronie bez szablonów , czy dobrze myślę? I mam jeszcze jedno pytanie , w planach pisze że potrzeba dwa arkusze pianki 10mm x600x1200, ja posiadam paczkę niebieskich podkładów z castoramy 5mm grubości , czy dobrym pomysłem jest skleić dwie warstwy tych podkładów np na UHU Por, żeby miały grubość 10mm?. Czy szukać pianki o grubości 10mm , chodziło mi też po głowie pocięcie płyty styroduru drutem oporowym na arkusze 10mm. Najłatwiej było by mi skleić dwie warstwy podkładu ale czy to dobry pomysł? Model ma być oklejony folią z napolskimniebie i plan jest taki żeby to był mój pierwszy ładny i estetyczny model .
  8. enter1978

    Kraksa Pit S 12

    Ja ostatnio nie mam nic wolnego czasu , więc modele wiszą na suficie już jakiś czas. Ale wczoraj postanowiłem polatać chwilę fun cubem. Polatałem z 10 minut i po locie nie odłączyłem akumulatora i nie wyłączyłem radia tylko tak go niosłem do domu. Przeszedłem przez furtkę postawiłem model na ziemi z 3 metry za furtką i z radiem cofnąłem się zamknąć furtkę. Niestety zamykając furtkę gdzieś trąciłem drążek gazu ( ale kompletnie tego nie zauważyłem) nagle łup coś mi przywaliło w nogę , odwracam się a to mój model przyjechał do mnie i strzelił mnie śmigłem w nogę. Straty zerowe a ja uznałem że on tyle czasu wisiał na ścianie że teraz tak się upomina że chce jeszcze latać . No to wróciłem na pole i latał jeszcze aż wyczerpał pakiet , ale mimo że dostałem śmigłem po spodniach to noga jeszcze wieczorem trochę bolała. Po gołych palcach nie chciał bym zarobić.
  9. enter1978

    Kraksa Pit S 12

    Miałem to samo co Łukasz , przełączyłem rewers podczas uzbrajania fun cuba , na szczęście siedziałem na podłodze a model stał do mnie tyłem, ale i tak załatwił meblościankę, śmigło , wał silnika, piastę śmigła , a najlepsza chyba była moja mina (choć jej nie widziałem) w końcu ten model to był prezent od żony, nówka sztuka nie śmigany. Ale momentalnie się nauczyłem że grzebanie w modelu, zmiany i modyfikacje robi sie bez śmigła.
  10. Dzięki wszystkim za odzew. Z braku wiedzy i doświadczenia zwyczajnie ugrzązłem z modelem przez ten napęd. A to głównie dla tego że gdzies kiedyś przeczytałem że ktoś ukatrupił silnik Turnigy D2826/6 na śmigle 7x6 właśnie przez za duże śmigło. Czy to prawda tego nie wiem , Robert napisał niby że silnik spokojnie pociągnie model , to samo potwierdził Marcin ale w głowie gdzieś chodziła myśl że silnik ze śmigłem 7 cali będzie chodził na granicy usmażenia się żywcem , a tego bym nie chciał bardzo lubię ten silnik. Więc szukałem czegoś z zapasem mocy, i jak wiadomo nic nie znalazłem , to znaczy znalazłem jakiś trunigy (nie pamiętam symbolu) miał bardzo dużą moc kręcił 3500kv ale nigdzie nie znalazłem go dostępnego i nawet nie wiem czy był na pakiet 3S. Dziś natomiast oglądałem test tego silnika Turnigy D2826/6 na youtube i na śmigle 7x3E niby ciągnął 1,2kg taka wartość w zupełności powinna wystarczyć , a Marcin sugerował śmigło 7x4 to pewnie coś jeszcze ciągu by przybyło, tylko czy ten silnik nie wyzionie ducha , czy nie będzie mu za ciężko?. Tak czy inaczej decyzja jest taka że su-27 w skali 150%, będzie napędzał silnik Turnigy D2826/6 2200kv ze śmigłem 7x3 bądź jak nie będzie to ponad jego siły to 7x4. Może komuś mój dylemat i niezdecydowanie wydaje się zabawne ale dla mnie to naprawdę był problem.
  11. Hm, nikt mi nie odpisał, przeczytałem cały temat jeszcze raz i dalej nie wiem co z tym napędem. Na początku relacji ktos napisał żeby się wstrzymać z dobraniem silnika i dobrać napęd do skończonego modelu jak będzie znana waga i będę wiedział czego oczekuję od modelu. Bardzo dużo czasu wylatałem su37, i szczerze powiem że zależało by mi żeby ten powiększony su-27 miał podobną moc. Problem w tym że ten mały su-37 waży około 400g , przytył troszeczkę po naprawie i modyfikacjach, otrzymał gondole z balsy i tą balsę przesmarowałem klejem soudal 66a , teraz są odporne na ścieranie, bo stare piankowe były już mocno styrane. Ale model waży około 400g a silnik ciągnie około 650g mierzyłem na wadze , więc model zasuwa jak dziki. Natomiast powiększony su-27 z wyposażeniem gotowy do lotu będzie ważył około kilograma , nie wspominając o tym że jak oblot sie uda to jeszcze pewnie bym go chciał okleić tą folią którą jeden z kolegów polecał na początku relacji. Doradzi ktoś silnik który będzie w miarę energicznie napędzał model? Może się mylę ale wydaje mi się że ten trunigy d2826/6 nie pociągnie tego modelu tak jak trzeba , mam dziwne przeczucie że model będzie leciał jak su37 na pakiecie 2S , niby leciał ale nie za bardzo mi się to podobało. Sam starałem się znaleźć jakiś silnik , ale nic nie znalazłem , szukałem silników powyżej 2000kv i ciągu około kilograma albo i powyżej , niestety poległem. Co prawda szukałem silników pod 3S bo takie mam akumulatory, ale najbardziej prawdopodobne jest to, że nie jest tak że nie ma silnika do mojego modelu tylko ja nie bardzo wiem co mi jest potrzebne.
  12. Mam mały problem, ponieważ silnik od kolegi jest nieosiągalny , nie widziałem sie z nim, rozmawiałem tylko dziś przez telefon i jak na moje oko to coś kręci, kupię silnik w sklepie i już. Co prawda nic z modelem nie robiłem bo w wolnym czasie naprawiam su-37 po świątecznych szaleństwach , ale wszystko wskazuje na to że jutro go skończę naprawiać i przy okazji modyfikować. Miałem na razie nic nie robić bo mam bardzo niewiele wolnego czasu, ale jak już taki czas mam to muszę coś wycinać i kleić bo inaczej to łażę z konta w kont i mam malignę . Więc powoli dalej będę brnął do przodu z tym su-27, ale skoro będę kupował silnik ze sklepu to chciałem zapytać jaki byście silnik polecili, może napiszę co było by mile widziane. Dobrze by było jak by model chętnie szedł pionowo w górę , nie za bardzo się znam ale domyślam się że z 1300g ciągu najbiedniej będzie potrzeba. Śmigło stałe bez stresu mogło bym mieć około 7 cali , większe też spokojnie można założyć ale większym można będzie przy lądowaniu zaczepić o ziemię , ale jak by było potrzebne śmigło większe jak 7cali to można by zastosować śmigło składane. Może wyda się to dziwne ale latając su-37 lubię jak on szybko zasuwa to raz, ale lubię też jak robi trochę huku, a na pełnej mocy jest dość hałaśliwy. Więc napęd do tego powiększonego SU-27 mógł by być hałaśliwy , dla mnie w takim modelu czym więcej huku tym lepiej . No i nie chciał bym wydać na ten napęd za dużo pieniędzy Pomożecie ?
  13. Ja ostatnio kupiłem dokładnie ten odbiornik i dokładnie od tego samego sprzedawcy, działa znakomicie, a podczas rozmowy telefonicznej cos wspominał że jak kupię poza serwisem to będzie jakiś rabat , mimo że ten sprzedawca i tak miał ten odbiornik w najlepszej cenie jaką udało mi się znaleźć , o błyskawicznej przesyłce nie wspominam nawet. Tu kupowałem http://allegro.pl/odbiornik-6ch-2-4ghz-fly-sky-fs-r6b-jak-hk-tr6a-v2-i6075244660.html
  14. Przyznam że i ja silnie oglądam relację , model bardzo mi sie podoba i czekam na film z oblotu. Z braku czasu nie planuję obecnie żadnej budowy, nie mam nawet kiedy wziąć sie za dokończenie tego powiększonego SU-27 , a zostało mi raptem wkomponowanie w krawędzie natarcia jakichś węgli i zamontowanie wyposażenia. Co prawda krótkimi chwilami naprawiam mój ulubiony model, czyli su-37 , w święta miałem widownie zacząłem ekstremalnie szaleć z bardzo dużymi prędkościami i finał był taki że model trochę ucierpiał po spotkaniu z gałęzią która go konkretnie sprowadziła na ziemię. Ale mimo że obecnie nie mam czasu to już myśle co zbuduję jak już czas będę miał , i chyba się skuszę na model Hibou, chociaż już dziś wiem że model w moim wykonaniu nie będzie taki ładny jak w twoim. Wszystkie modele jakie wykonałem latały dobrze, ale każdy wyglądał co najmniej źle , nie mam po prostu zdolności plastycznych, dlatego ostatnio nie maluję modeli bo nie malowane wyglądają o wiele wiele lepiej, niż pomalowane w moim wykonaniu. Hibou malowany przez Grzegorza bardzo mi sie podoba , chciał bym kiedyś mieć taki ładny model
  15. enter1978

    Phoenix 5

    Ja uczyłem się na Phoenix v3 , z innym nie mam porównania bo mam tylko ten jeden. Wersja V3 nie jest po polsku , ale za darmo można zaktualizować do wersji V4 , która jest po polsku, można pobrać mnóstwo modeli również za darmo. Co do ustawień to ustawia sie wszystko , tak w modelu jak i w pogodzie , od pogody bezwietrznej po huragan . Jest kilka opcji treningu , ja intensywnie używałem lądowania bo to mi najgorzej wychodziło w realu. Symulator jest dość realistyczny, mi fizyka tego symulatora bardzo odpowiada. Można tez zaktualizować bezpłatnie wersję V4 do wersji V5 czego nie polecam, po takiej aktualizacji od razu żałowałem że się skusiłem na najnowszą wersję, modele nie zachowują się realistycznie , a aktualizacji nie da się cofnąć. Żeby wrócić do wersji V4 trzeba wszystko odinstalować, i zainstalować na nowo symulator, ściągać modele, ustawiać radio.
  16. Dzięki Przemek za odpowiedź.. Więc zrezygnuję z tego silnika GT2218/09, mam kolegę który chciał rozpocząć przygodę z modelarstwem, kupił wyposażenie , i zbudował model su-37 . Niestety nie ukończył modelu szybko się zniechęcił a to co zbudował wylądowało podobno w piecu. Tak czy inaczej ma nowiutki silnik Trunigy D2826/6 2200kv , przed chwilą dzwoniłem do niego i chętnie mi go odstąpi bo sam teraz próbuje sił z łodzią rc, podobno lotnictwo go przerosło. Ale czy ten Trunigy D2826/6 da sobie rade z tym su-27 który ma rozpiętość 93cm , długość 128cm myślę że będzie ważył niewiele poniżej kilograma (jeśli w ogóle to wyjdzie poniżej kilograma). Jeśli podoła to jakie śmigło do takiego modelu?
  17. Ja byłem bardzo zadowolony z silnika emax BL2215/25, napędzał model cessna 1300mm i właśnie w tym modelu miał spotkanie z linią wysokiego napięcia, zgięty wał. Później latał w modelu Ultimate NAC , obydwa modele napędzał na śmigle 10x5E, chociaż jak latał w modelu ultimate to był dość głośny, chyba łożyska ucierpiały przy spotkaniu z linią wysokiego napięcia. Może nie robi furrory pod względem mocy ale bardzo oszczędnie obchodzi się z pakietem, model ultimate nac na baterii 3s 900mah umiał latać powyżej 5 minut, i nie było to spokojne latanie , tak pół na pół , połowa czasu to spokojne latanie a połowa fikanie fikołków. Pomyślałem że polecę ten silnik właśnie głównie, z powodu małego zużycia energii.
  18. Żółwim tempem , ale coś tam troszkę dłubię przy tym SU-27. W zasadzie model jest na ukończeniu, serwa zamontowane , stery działają , muszę pomyśleć nad kabiną bo jest przyklejona do kadłuba żeby trzymała kształt , ale nie ma możliwości otwarcia jej. Przed uruchomieniem modelu odkleję kabinę i pomyślę jak ją przymocować żeby się otwierała. Ale mam pytanie odnośnie silnika, mam zbędny silnik Emax GT2218/09 pozostał mi z cessny którą mi pies zeżarł. Nie pamiętam dokładnie ale jak założyłem do tego silnika śmigło 11cali (skoku nie pamiętam chyba 4,7) slow flayer. Model poleciał ale miał bardzo mały ciąg , na tyle mały że przy gwałtownym nawrocie zwalił sie na ziemię. Ciągnął przynajmniej 2 razy lepiej jak później założyłem śmigło 10x5E bo i model miał prędkość i gwałtowne wytracenie prędkości na gwałtownym nawrocie mu nie przeszkadzało. I teraz silnik leży bezużytecznie, i chciałem zapytać czy nadawał by się do napędu tego SU-27, model nie jest ani mały ani lekki, choć końcowej wagi nie znam. Obecnie nie oszlifowany waży 500g bez osprzętu , ma tylko serwa i podłączone stery ,po oszlifowaniu może urwie się z 20g. Bez regulatora , odbiornika , kabli i listewki sosnowej która wzmocni kadłub po długości, ale za to już z akumulatorem 2700mah , silnikiem gt2218/09 wraz ze śmigłem , model waży równo 800g. Ale czy ten silnik będzie dobry do tego modelu?
  19. No ja mam zbindowany jeden odbiornik 6 kanałowy ten z kompletu razem z radiem, i mam dwa odbiorniki 4 kanałowe. Wszystko działa jak w zegarku, jestem bardzo zadowolony z tego radia, co prawda nie za bardzo ogarniam jakieś zawiłe funkcje, do szczęścia mi potrzeba tylko , wystarczająca ilość kanałów, pamięć modeli, i ograniczenie wychylenia sterów, no jeszcze mikserów na pewno będę używał , nic więcej jak na razie mi do szczęścia nie potrzeba . Jak za tak skromne pieniądze, mam więcej niż mi jest potrzeba, zapłaciłem 260zł za radio z odbiornikiem z telemetrią i z wysyłką.
  20. enter1978

    Uniwersalne Pakiety

    Ja nie wiele mogę podpowiedzieć , ale jako pierwszy pakiet do pierwszego modelu kupiłem pakiet Gens 3S 2700 mah, 25C, może nie był najtańszy , ale waży kilka gram mniej niż przeciętne pakiety 2200mah. Mam go już blisko rok, mnóstwo razy ładowany i wygląda na to że jest w świetnej kondycji. Miałem też dwa redoxy , jeden 1300 2S 30c odbył kilka lotów z silnikiem cf 2822 który pobiera mało energii a pakiet spuchł jak balon. Drugi redox ma 900mah 3S 30C latał trochę więcej niż ten pierwszy 2S , nie dawno zamontowałem go do modelu który pobierał więcej energii niż ten pakiet mógł w ogóle podać , ale dawał radę nie poddawał się , nie spuchł mimo że wyjmowałem go z modelu gorący jak diabli, ale po kilku takich lotach ponad możliwości pakietu coś się pogorszyło, mimo że nie jest spuchnięty i napędza model z małym oszczędnym silniczkiem, to bardzo szybko traci moc jeszcze dobrze nie wystartuję minuta czy dwie lotu i trzeba lądować bez silnika bo pakiet już pusty. Ostatnio zaopatrzyłem się w pakiet Gens Tatu 1550mah 3S 40C i jak na razie ładowałem go tylko z 15 razy, nie wiem czy ma lekko bo po skończonym lataniu jest dość ciepły, ale wszystko wskazuje na to że chyba sporo posłuży. I tym sposobem na pewno następnym pakietem jaki kupię to będzie Gens , raczej sie nie skuszę na tańsze pakiety np redox, bo miałem dwa i z żadnego nie byłem zadowolony , mam dwa Gensy i z oba w zupełności spełniają oczekiwania.
  21. Przepraszam że nie odpowiedziałem na pytanie ale , umknęło mi, temat mi się nie wyświetlał pogrubionymi literami i nie zaglądałem tu , bo byłem przekonany że nie ma nowych wpisów. W su 37 mi środek ciężkości wychodzi około 10cm od sklejki do której jest przykręcony silnik. Świetny model, ale podkłady pod panele z których go wykonałem to chyba nie jest najlepszy materiał, model jest bardzo szybki a ja jak z nim wychodzę to zawsze po to żeby poszaleć. O ile kadłub daje radę o tyle stateczniki pionowe są już bardzo zmęczone, wyginają się jak by były z papieru, nie znam się na tym ale wychodzi na to że działają na nie, nie małe siły, To jest juz drugi model ponieważ pierwszy po kilku dniach klej go rozpuścił, w tym zmodyfikowałem tą część od śmigła do stateczników poziomych , po prostu tą część wykonałem z balsy 5mm, i tu jest już dobrze , bo szarpiąc nim i wykonując gwałtowne nawroty z dużą szybkością , stateczniki poziome próbowały odlecieć od modelu. Z balsą nie ma takich problemów tył jest i wytrzymały i sztywny , i stateczniki poziome się z balsy nie wyrywają. Ale stateczniki pionowe chyba wymienię, myślę żeby je wykonać z balsy 3mm i pianki 3mm , plus jakiś węgiel i nie powinny sie już kołysać na wszystkie strony po godzinie szarżowania.
  22. Dziś kończy się większość mojego czasu na budowanie modeli, a od połowy kwietnia będę zawalony robotą że nie wiadomo gdzie ręce wkładać. Ale to nic na budowanie czasu nie będzie ale na polatanie zawsze się znajdzie . Kilka modeli gotowych do lotu wisi, model SU- 27 jest na ukończeniu , tak że myślę że kilka podejść przy niedzieli i będzie skończony, a czy poleci na pewno się pochwalę. Natomiast na dziś mam prawie ulepiony magnum, zostało zamontować wyposażenie, z racji tego że jest to model do nauki dla żony to profili węglowych nie żałowałem. Bez silnika waży 155g, wszystko klejone UHU POR tylko skrzydło wkleiłem w kadłub na soudal 66A, a tak to wyszło
  23. Dzięki Marcin , z grubsza mają chyba wszystko czego szukam, jutro zrobie sobie dokładny spis i chyba u nich zamówię paczkę, łącznie z regulatorem Dulasky
  24. He Chętnie bym sie zdecydował ale tak : w sklepie nastik mają tylko regulator, nie ma profili węglowych nie ma rurek, nie maja odbiornika, w modelemax mają węgiel ale za wtyki chcą jak za krowę, a chciał bym tych wtyków kupić garść , nie jedną sztukę , odbiornika tez nie mają. I tak w koło jak gdzieś jest jedna rzecz to nie ma innej, w abc maja wszystko co chcę , całą drobnicę , w dobrej cenie tylko nie mają tego regulatora, i tak siedzę szukam i kombinuję żeby kupić wszystko, ale tak się chyba nie da. I głównie z tego powodu chciałem na razie kupić ten chiński regulator, a Dulasky kupię przy jakiejś innej okazji.
  25. Ja obecnie juz wycinam elementy, bo od wczoraj i dziś od rana juz kilka razy byłem pytany kiedy zrobię dla niej ten jej własny model. Też jestem zdania że jest idealny do nauki, miałem go, latałem nim i od początku przewyższał pokładane w nim oczekiwania, niestety pewnego dnia syn nim chciał sie przelecieć, wiał troszkę wiatr, model wleciał za ogromne topole z za których nic nie było widać , więc wyłączył radio i poszliśmy poszukać modelu gdzie spadnie, uszkodzenia były spore ale można go było reanimować, kadłub był cały bo był uzbrojony od środka płaskownikami węglowymi. Nie wiem czy Bartek pamięta jak powiedział że zrobiłem sieczkę, z tymi węglami ale kadłub był nieuszkodzony prócz urwanej mordy, bo tam nie było węgla. Skrzydło było całe bo też nie żałowałem rurek i płaskowników węglowych. Ucierpiały golenie ale w tym co robię to golenie zrobię z kilku warstw pianki i kilku balsy plus węglowe zbrojenie i powinno byc mocne, pływaków nie będzie kółek w goleniach też nie planuję, bo model bardzo spokojnie ląduje , praktycznie stojąc w miejscu, przy odrobinie wprawy można go posadzić na pasie startowym o długości 1m no może 1,5m. Lądowałem nim zawsze w poprzek drogi koło domu, droga ma 2m szerokości i te 2m to było aż za dużo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.