Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Dziś wylatałem dwa pakiety z czego jeden ten najcięższy 2200mah, różnicy nie widać model lata tak samo tyle że dłużej , ale dalej wiał wiatr więc ciężko o jakieś precyzyjne odczucia. Dziś było w użyciu śmigło APC 11X8 ale chyba na graupnerze slow flayer jest minimalnie lepiej , albo mi sie wydaje, w każdym razie reaupner jest widoczny a APC nie widać, model w locie wygląda tak jak by nie miał śmigła . Do modelu sie przekonuję i jest to bardzo bardzo fajna pianka, do ćwiczenia jest idealny , niestety abym zaczął ćwiczyć orientację brzuchem do siebie potrzebna jest jeszcze wielka trawa , bo jestem tak kiepski że unicestwię nawet niezniszczalny model z EPP . Model fajnie wisi na śmigle , te moje zawisy to takie koślawe są , raz wisi ładnie raz tańczy we wszystkie strony , a czasami tak go rozhuśtam że jedynym wyjściem jest odejście. Ale przeważnie z zawisem jest dobrze a najlepsze jest to że jest to pierwszy model w mojej karierze który powiesiłem na smigle i wziąłem go do ręki, i to na 4 próby takiego lądowania do ręki 3 były udane . Chyba symulator pójdzie w odstawkę .
  2. Np. lecąc pod niezbyt dużym kontem i z małą prędkością wychylałeś lotki np w prawo a model pochylał się na lewo , ale nie przepadał i nie zwalał sie na skrzydło tak jak to robiła extra 300 multiplex. Ta mniejsza extra 330sc to naprawdę fajny model , tylko jakoś mi średnio popasowała chyba ze względu na to że to jest energiczny model , nie jest szybki ale wolny tez nie jest , i na pewno nie nadaje sie do nauki , lata fajnie i stabilnie zrobi wszystko co zechcesz pod warunkiem że wiesz co robisz i umiesz to zrobić , a do nauki orientacji brzuchem do siebie ten rc factory będzie o wiele lepszy. Ale jak ktoś ma fundusze i umie zapanować i wykorzystać taki model to polecam, extra 330sc multiplex lata bardzo dobrze ale nie wybacza błędów, Rc factory lata fajnie i wybacza błędy
  3. Wrzucam filmy jakie są, drugi film jest w poprzek i nie potrafię go obrócić, kiedyś w edytorze youtube była różdżka wystarczyło kliknąć i były opcje obracania filmu , nie wiem komu to przeszkadzało ale teraz po kliknięciu w różdżkę mam opcję rozmazania twarzy , przesiedziałem już z pół godziny i nie znalazłem opcji obrócenia filmu , już tak mi ciśnienie skoczyło że chętnie bym rozmazał twarz temu co pochował i pozamieniał opcje. Pilot ze mnie żaden bo nie dość że dawno nie latałem taką gazetą , to jeszcze jak ktos się przyjrzy dokładniej to nie panuję nad modelem gdy mam model brzuchem do siebie, gdyby mi się kiedyś udało wejść na poziom gdzie ogarnę orientację modelu od strony brzucha to wtedy będzie latanie , na razie to powiedzmy fruwam tam i z powrotem i cos tam próbuję opanować. O wietrze to nawet nie wspominam , a zabawa tym pokracznym modelem jest przednia , a ja jestem wybredny i mało który model mi pasuje , zawsze coś jest nie tak, extrę multiplexa 330sc używałem może z tydzień i już ma innego właściciela, dobry i ładny model ale były "ale" , natomiast ten model jest fajny na tyle że już czekam na jutrzejsze polatanie. https://www.youtube.com/watch?v=oH9IXjndRYU https://www.youtube.com/watch?v=ptnaJWFfVhs
  4. Model po oblocie, wrażenia bardo pozytywne tyle że wiał bardzo silny wiatr ale chęć polecenia modelem była tak silna że olałem wiatrzysko i ulotniłem model. Model jest bardzo lekki więc ciężko o jakieś precyzyjne latanie, ale po pierwszym kontakcie z tym modelem moge coś tam powiedzieć. Zawis robi fajnie i wisi sam niestety w takim wietrze powieszenie modelu nie było już takie łatwe , ale była chwila z 30 sekund bez wiatru i akurat usiłowałem wtedy powiesić model , i wisi jak zaczarowany 20cm nad ziemią i to prawie sam, niestety nie jest to nagrane bo w tym momencie syn nie nagrywał bo mu się telefon zawiesił. Knif edge bajka , korkociągi też bajka i w tym wiatr nie przeszkadzał, pierwszy lot wykonałem na nie za dużych nie za małych wychyleniach ale po pierwszym locie byłem bardzo niezadowolony bo model był zwyczajnie za spokojny i latało się słabo , po wylądowaniu zwiększyłem wychylenia sterów z poziomu radia , lotki dałem 140% a wysokość i kierunek na 120% , noooo i nabrał drygu teraz wymachuje sterami . Tyle że po zmianie wychyleń po 2 min lotu zdechł akumulator . Latałem na pakiecie 1600mah , syn nagrał 3 filmy łącznie 7min i przez zawieszony telefon umknęło mu z 2 min lotu to chyba nieźle , wygląda na to że będzie dobra zabawa tym latawcem ale chyba zmienię to śmigło z slow flayer na jakieś zwykłe mam APC 11x8 lub 12x6 tower pro , będę eksperymentował. Mam chęć też pozbyć się stabilizatorów ze skrzydeł, nie lubię z tym latać , mam wrażenie że coś mi trzyma model i ma taką nienaturalną bezwładność, tylko nie wiem czy po zdemontowaniu stabilizatorów model nie zacznie wymachiwać skrzydłami podczas powolnych przelotów czy podczas lotu harrierem, teraz jest bardzo spokojny ,ale z tym też poeksperymentuję. Widzę go tak , że jest super fajny w bezwietrznej pogodzie i będzie czym poćwiczyć , w wietrze nic nie poćwiczy bo ze względu na jego wagę i powierzchnię wiatr nim rzuca na wszystkie strony , aczkolwiek do polatania tam i z powrotem ale bez wymyślnych figli to model wydaje się bardzo chętny w wietrze który łeb urywa. Nie wiele mogę powiedzieć , na oswojenie sie z modelem potrzeba kilku godzin a nie kilku minut. Film a nawet dwa sie ładuje na YT , a że mi zablokowali internet to filmy beda się ładowały kilka godzin z czego jeden jest nagrany w poprzek to trzeba go jeszcze obrócić, wrzucam film z pierwszego ulotnienia, tego na małych wychyleniach do czasu zawieszenia się telefonu, i ostatni po zmianie wychyleń, drugiego czyli po opanowaniu zacięcia telefonu nie będe publikował z powodu bardzo bardzo ograniczonego internetu , mam internet LTE bez limitów który w rzeczywistości limity ma , a moje chłopaki przegięli w tym miesiącu pałę jeśli chodzi o transfery i jest jak jest.
  5. Model krzyżaka skończony, gdy skończyłem było jeszcze wcześnie ale padający deszcz nie pozwolił polecieć , więc mam sklejony model ale bez oblotu. Model do lotu waży 807g , kilka gram doszło bo musiałem zrobić mocowanie pakietu, u mnie pakiet wychodzi na wysokości podwozia , za pierwszym podejściem ponacinałem piankę i przewlokłem rzep przez nacięcia , ale od razu mi się to nie podobało , później się okazało że pakiet przed podwoziem nie pozwoli wyważyć modelu, a tam gdzie pakiet wyważa model nie ma jak zrobić nacięcia na rzep bo miejsce wypada na laminatowej płytce, więc przykręciłem dwoma wkrętami deseczkę z sklejki do goleni i owej płytki laminatowej i teraz mi się podoba . Gotowy model I moje mocowanie akumulatora
  6. Robert nie tak dawno bawiłem się modelem w którym miałem silnik PERMAX BL-O 3520-0920. Zasilany jest 3S max14V przy czym dość oszczędnie obchodzi sie z energią , ale najciekawsza jest moc, na śmigle 14x7 tower pro ciągnie 2200g i nie wiadomo czy z lepszym śmigłem nie pociągnął by kilka gram więcej. I wydaje fajny dźwięk gdy się nim obraca na sucho ręką. Natomiast w modelu 1280g do lotu miałem potężny nadmiar mocy
  7. Wyszło jak wyszło , jestem po pracy ale przez deszcz jestem uziemiony w domu , i co robić? najlepiej skończyć model . Model jest prawie zrobiony bo wczoraj wieczorem trochę podgoniłem robotę , otwory w skrzydłach powycinałem, popychacze zrobiłem, ogólnie jestem na ostatniej prostej, zostało poupinać kable i zamontowac linki steru kierunku no i zamontować rzep do mocowania akumulatora i to tyle. Co do wagi modelu to akurat tutaj producent na pudełku podał 750-900g co jest osiągalne bez żadnych kombinacji a nawet stwierdził bym że bez problemu da się zejść poniżej deklarowanej wagi. Mój model waży 777g nie ma dwóch przedłużaczy serw i rzepa , po za tym ważyłem cały kompletny model z akumulatorem. Rzep z przedłużaczami waży 15g więc model do lotu będzie ważył 790g, a trzeba brać pod uwagę że mój silnik waży 130g i mam 40A regulator , na silniku można urwać 40g na regulatorze z 10g i już jest waga modelu niższa od minimalnej wagi deklarowanej przez producenta, ana akumulatorze też da się trochę wagi zredukować.
  8. No będę eksperymentował, na pewno sprawdzę jak jest na śmigle 12x6. Na chwilę obecną model już macha jedną lotką może nawet jeszcze dziś opanuję drugą. I tyle ogarnąłem w weekend, na tygodniu raczej nie będzie kiedy podłubać chyba że późnymi wieczorami , no ale wtedy może być ciężko z chęciami. Ale coś mi na jutro nadają deszcz , to jak popada to po moich planach i będę po południu siedział w domu i kończył tego latawca.
  9. Jak już posklejałem model to pobrałem wtedy instrukcję . Ale wydaje się OK , raczej poprawnie jest sklejony. Natomiast doszedłem co to mi za pręt weglowy pozostał, jak sie okazało jest to popychacz steru wysokości, który zresztą zepsułem , był na miarę co do milimetra ale tak go skręciłem w beczułce że sie rozgniótł teraz jak odetnę 1cm pręcika to będzie za krótki , a pręta 2mm nie posiadam. Za to mam rurkę 4mm z otworem 2mm w środku i chyba pręcik tą rurką zesztukuję. Ogólnie nie wiele mi zostało , linki steru kierunku, serwa i cięgna lotek, podciągnąć kable serw do odbiornika, mocowanie akumulatora i to by było na tyle. Silnik z reglem i odbiornikiem już w modelu to postanowiłem sprawdzić co ten silnik ciągnie na tym śmigle slow flayer graupnera. No i ciągnie równo 1400g, to chyba wystarczy teoretycznie można zamontować śmigło 12x6 na którym ciąg wynosi 1600g ale pewnie te dodatkowe 200g ciągu odbiją się na zużyciu energii.
  10. Nawet mi się podoba taki krzyżak , 1250mm rozpietości to też jak na taką lekką piankę mało nie jest. Posklejać to do kupy było łatwo , ale z wyposażeniem to już się będę guzdrał , wieczór zajęło mi przykręcenie silnika i zamontowanie serwa kierunku, a własciwie to samo serwo pochłonęło wieczór bo trzeba je było zamontować podczas sklejania konstrukcji a nie jak juz cała pianka jest posklejana. Nie wiem kiedy ulotnię ten model ale bardzo jestem ciekaw jak lata , tak czy inaczej do przyszłego weekendu musi polecieć Jarek faktycznie mniejszy jest bardzo podobny do większego, masz film jak ten mniejszy lata?
  11. Model praktycznie opanowany, nie było w pudełku instrukcji więc sklejałem jak mi pasowało i został mi jakis pręt weglowy 2mm , tak z 30cm długości , nie mam wizji gdzie on ma być , wszędzie tam gdzie powinny być wzmocnienia tam są, może w ster kierunku ma być wkomponowany. Nie wkleiłem jedynie steru kierunku, bo nie za bardzo wiem co autor miał na myśli i jak on jest modowany, ja wkleje zawiasy w sztyftem i ma chodzić. Teoretycznie to jeszcze chwila zabawy z sterem kierunku i zostanie zainstalowanie wyposażenia i chyba mam model. Ja do wyglądu nawet sie przekonałem , jest to dla mnie coś nowego z czym nie miałem do czynienia natomiast mam nadzieję że zastąpi mi symulator i pozwoli ćwiczyć orientację , bo ślęczenie na symulatorze trochę jest nudne.
  12. Tak Bartek dokładnie kleję polimerowym dragona. Rozprowadzam cienką warstwę i klej schnie , jak troche odparuje to dopiero sklejam. Raczej wydaje mi się że po kilku dniach jak dobrze wyschnię to będzie trzymał OK.
  13. Niestety nie mam UHU por. Lotek nie trzeba nadrywać same sie poodłamują , przerabiałem to w extrze va-models , trochę trzeba nimi pomachać ale się w końcu przełamią, wtedy stery zostały odcięte , zastosowałem zawiasy z sztyftem i było po kłopocie. Na dziś już i tak kończe zabawę z modelem, a jutro najwyżej kupię klej dragona do styropianu i gąbki , kiedyś nim kleiłem depron i dobrze kleił w miarę sprawnie wysychał , jedynie trochę śmierdział. Bo UHU POR to musiał bym z modelarskiego zamawiać a nie za bardzo jest juz do czego , skrzydła przyklejone do kadłuba, wzmocnienia weglowe powklejane w kadłub statecznik i ster wysokości, zostało mi wkleić dwa płaskowniki weglowe w skrzydła i wkleić pionową część kadłuba , i zostaną do wklejenia dźwignie co uczynię na cyjaka. I chyba tyle , uzbroić model i niech fruwa
  14. A jakim UHU kleicie UHU POR? tego kleju nie mam akurat bo miałem tubkę ale leżał i leżał i nie miałem dla niego zastosowania i go oddałem koledze bo akurat potrzebował kleju do styropianu. Może jakos posklejam polimerowym, klejenie dupy nie urywa ale po wyschnięciu spoina jest fajna , nie jest miękka ale też nie jest twarda. Wiecie jaki ja widzę klej do takiego modelu z epp? a taki UHU z lidla dwuskładnikowy , w podwójnej strzykawce, szybko wiąże a po wyschnięciu jest elastyczny nawet go polubiłem , niestety w lidlu go pewnie teraz nie ma a mój spędził zimę w nieogrzewanym warsztacie czyli na mrozie , więc na pewno nadaje sie do śmietnika.
  15. Jarek film będzie na pewno , ja nie nagrywam filmów z latania bo nie mam chętnego kameruna, ale z oblotów to mam filmy na youtube prawie wszystkich modeli jakie miałem , bo do oblotu nowego modelu zawsze któryś z synów idzie chętnie nagrać pierwszy lot , bo ma nadzieję że coś pójdzie nie tak i rozwalę model . Co do samego sklejenia piankolota to jest to niby zajęcie na jeden wieczór pod warunkiem klejenia CA. A ja nie chcę mieć modelu klejonego twardym klejem , więc sklejam go klejem polimerowym i trochę to klejenie jest upierdliwe bo klej nie schnie natychmiast przez co będę go sklejał kilka wieczorów.
  16. Zabawka dotarła . Na wadze jest większość modelu z najlżejszym pakietem ale zapomniałem dorzucić wzmocnienia węglowe 29g , serwa 60g, regulator nie warzony ale z 40g waży, no i klej z 20g będzie ważył. Według mojej rachunkowości będzie ważył 800g do lotu z pakietem 1,6Ah , i nie przekroczy 850g z najcięższym pakietem 2,2Ah. Mieści sie w normie fajnego modelu?
  17. Naprawa modelu rozpoczęta, dzięki pomocy Bartka udało się skontaktować z forumowiczem z zagranicznego forum który skasował taki model, forumowicz dał namiary. Za jednym zamachem udało sie zlokalizować producenta modelu i części zamienne, bo część drewnianej konstrukcji jest w sprzedaży. Ja model powoli demontuję to znaczy sam wykonam boki , dół i górę kadłuba, nie powinno być to wielkim wyzwaniem, natomiast przednia część kadłuba jest trudna do odtworzenia bo nie dość że kształty są skomplikowane to jeszcze na dodatek nie istnieje bo większość została na boisku. Na szczęście trudne w odtworzeniu części kadłuba są w sprzedaży za raptem 7 dolarów. Piotrek pytał w innym temacie kto robił ten model , nazwa producenta jest w filmie poniżej , model chyba jeszcze jest dostepny, i na filmie można zaobserwować jak model jest stabilny, i jak się trzyma powietrza bez względu na to w jakiej jest pozycji i z jaką prędkością leci , tu nie ma machania skrzydłami jak by miał ADHD, co by z nim nie zrobić to model zawsze pewnie sunie przed siebie. Model na filmie ma stabilizatory na skrzydłach ale i bez nich lata tak samo stabilnie. Tyle że teraz widzę że zmienili malowanie i nie dość że fajnie lata to jeszcze fajnie wygląda https://www.youtube.com/watch?v=70s-g8qd3Ms&feature=youtu.be
  18. No w wyposażenie wolał bym nie wkładać pieniędzy i wykorzystać to co mam, a parametry silnika myślę że są dobre jedynie ma około 40 gram nadwagi dedykowany silnik do modelu ma ważyć około 80g a mój waży 125g. Z modelem kupiłem też śmigło slow flayer dokładnie to https://sklep.modelarnia.pl/p15301,smiglo-11x5-slowfly-graupner.html Mam tez w domu śmigło 11x5,5 tower pro i mam APC 11X8 to coś tam się dobierze do napędu, tyle że silnik ciągnie 1600g ale na śmigle 12x6 a na 11 calowym to nie wiem jaki będzie ciąg ale pewnie wystarczający. Nie mam pojęcia kto to robił ale miałem różne pianki , miałem extrę 300 mpx miałem extre 330mpx i nie da się ich porównać z tym edgem to nie ta liga , może nie był najmniejszy , w aucie trochę miejsca zajmował ale za to latał jak zaczarowany kosztował nowy coś sto kilka dolarów i podobno latał lepiej od modeli PA , niestety mój obecnie nie istnieje, ale był tak dobrym modelem że poswięcę czas i trochę grosza i odbuduję go. A to był dokładnie ten model tylko ja miałem zielony. https://hobbyking.com/en_us/the-hobbykingtm-edge-540t-epp-light-plywood-3d-aerobatic-airplane-1430mm-arf-red.html Obecnie czekam na paczkę z nastawieniem że rc factory da mi wiele radości a przy okazji poprawię umiejętności pilotażu , a braki mam nie małe
  19. Rafał przeczytałem podlinkowany temat, jak i dalsze odnośniki do tematów związanych z tym modelem, nawet znalazł się tam modelarz który latał extrą 260 "PA" i zakupił model edga 540 takiego jak ja skasowałem tyle że ja skasowałem 1430mm rozpiętości , a on kupił 1200mm, napisał że model lata lepiej niż model z PA. I stąd mam żal że ubiłem swój model bo to jak on latał to coś niespotykanego, dlatego model zostanie odbudowany bez wzgledu na to ile czasu zajmie naprawa, na ten rok się nawet nie nastawiam na ulotnienie rozbitego modelu. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło , bardzo prawdopodobne jest to że nim odbuduję rozbity model cały sezon przelatam krzyżakiem rc factory co znacząco powinno poduczyć orientacji i podnieść umiejętności pilotażu. Mam tylko nadzieję że z moim wyposażeniem nie zrobię z tego gazetolota cegły.
  20. W tej chwili sie cieszę że go kupiłem , choć broniłem sie przed nim. Wszyscy zachwalają , wszyscy co to mieli namawiają, włącznie z żoną, dziś mnie namawiała na zakup nowego modelu i żebym przestał jęczeć po starcie starego, ale mówię no gdzież dam 600zł za taką pokrakę, ale model kupiłem bo tyle ludzi nie może sie mylić, a czym więcej oglądam filmów tym bardziej sie do niego przekonuję , a teraz to już jest radość i nie mogę się doczekać przesyłki. Ale 604zł za krzyżaka jeszcze nie przełknąłem , bo tyle wyszedł z śmigłem ,przedłużaczami serw i wysyłką. Silnik musi być ten co mam 1600g ciągu i waga 120g , regla 30 A tez nie ma , mam zalegające 2 regle 40A, jeden 60A , jeden 200A a 30A przepadł jak suka w zawieję, więc zastosuję regulator 40A. Natomiast pomiędzy pakietami 1600 a 2200 jest 40g różnicy , więc mogę odstrzelić akumulator 2,2Ah i używać 1,6 i 1,8 Ah i w ten sposób zrekompensuje nadwagę silnika. Już jest radość i pewnie niedługo będzie zabawa A sklejać model to zamierzałem klejem polimerowym
  21. Dobra , wszyscy są oczarowani tymi modelami , rozmawiałem też z dwoma modelarzami którzy tym latali , wszyscy polecają, to ja już zamówiłem extrę 300 1,2m. Pewnie na piątek będzie paczka w domu . Silnik natomiast zastosuję ten co mam , muszę ograniczyć koszty. Jak coś to wymienię go kiedyś na cos lżejszego , natomiast mam gdzieś też regulator 30A to może z masą modelu nie będzie dramatu. Nie wiem tylko co ze śmigłem, zamówiłem z modelem śmigło graupnera 11x5 slow flayer, a czy to dobry wybór to nie mam pojęcia Michał model ładny i drogi za razem, ale ja mam spore braki w pilotażu i potrzebuję czegoś bezstresowego, np takiego paskudnego krzyżaka . Natomiast zniszczony edge będzie odbudowany , krzyżak go zastąpi tymczasowo choć wszystko wskazuje że będzie to dłuższy czas Dla mnie on był idealny bo nie dość że latał bardzo dobrze to jeszcze był zasilany 4S więc koszty akumulatorów były do zaakceptowania, na większy model bym sie nie porwał w elektryku. No nic teraz do krzyżaka to będę miał dość tanie baterie
  22. Piotrek metrak mi wyjdzie drożej bo musiał bym kupić model z całym wyposażeniem włącznie z akumulatorami , do takiego małego modelu nie mam nic.
  23. Mam problem, rozbiłem a właściwie unicestwiłem swój model do codziennego latania, choć przyznam że rozbity model pomimo tego że świetnie latał , nie spotkałem jak dotąd pianki która by mu dorównała , tak naprawdę nie był modelem do nauki przez to że spora część konstrukcji była drewniana. Sezon jeszcze sie dobrze nie zaczął a ja jestem bez modelu do polatania wieczorami i w wolnym czasie. Potrzebuję czegoś do bezstresowego polatania ale chciał bym aby model miał chociaż 1200mm rozpietości, i z tego co jak dotąd wyczytałem jedynym takim modelem który by spełnił oczekiwania jest model rc factory xxl. Nie dość że jest paskudny , to jest drogi bo 550zł za krzyżaka to mało nie jest, a na dodatek jeszcze te modele nie są dostepne. Znalazłem jeden model dostepny jest to taka extra https://www.ef3m.pl/pl/p/Samolot-akrobacyjny-Extra-300L-EPP-1%2C2m-deep-purple/162 Ale czy ten model dobrze lata? bo taki mogę kupić ale wiem że mieli jeszcze np model flasch, sabash, itp , czy te modele różnie latają? czy różnią się jedynie kolorystyką i nazwą a latają tak samo? I jeszcze pytanie odnośnie wyposażenia , wydając 550zł na taka szkaradę wolał bym już nic nie kupować do modelu a wykorzystać to co mam. Mam komplet nowiutkich serw MG90S Mam jakiś regulator redoxa 40A Mam 3 pakiety 3s 1,6 - 1,8 i 2,2mah Ale silnik nie wiem czy mam odpowiedni , mam gdzieś ten silnik https://www.modelmotor.pl/silnik-120g-kv1100-emax-gt2815-07.html Kiedyś go mierzyłem i ciągnie na 12x6 1600g, ale czy on nie jest za ciężki? Zasugeruje ktoś coś? czy ten model jest wart zachodu?
  24. Naszło mnie ostatnio na budowę rozpoczętego modelu, trochę posklejałem drewna i wczoraj postanowiłem wykonać ostatnią część kopyta kabinki. Włączyłem drukarkę wieczorem , drukowanie przebiegało normalnie , drukowałem z prędkością 250% , gdy sie kładłem spać miałem już 52% elementu zrobione. Rano jak wstałem to się zdziwiłem bo coś poszło nie tak, i nie za bardzo wiem co ?. Akurat w tym przypadku to nie problem bo rozetnę część w miejscu przesunięcia i skleję tak jak powinno być , i tak kopyto będzie szpachlowane. Ale ciekawi mnie co się stało że drukarka przesunęła górę elementu względem dołu?
  25. Mam problem, roztrzaskałem dziś model . Kłopot w tym że nie chcę sie z tym modelem rozstawać i chciał bym go odbudować. Ale napawa będzie kłopotliwa i chciał bym sobie ułatwić naprawę. Znalazłem w sieci temat jakiegoś użytkownika który rozwalił dokładnie ten sam model, ale widziałem zdjęcia z naprawy i wygląda jak by części kadłuba wycinał laserem, więc myślę że może mieć plik z większością części kadłuba. Pomógł by się ktoś skontaktować z tym użytkownikiem? w ogóle jest możliwość skontaktowania sie z nim? To ten temat , a użytkownik który odbudowywał model i wstawiał zdjęcia wyciętych części kadłuba ma nick solentlife https://www.wattflyer.com/forums/showthread.php?t=77361 Ja z angielskim mam nie po drodze i nie podołam wyzwaniu skontaktowania się z tym użytkownikiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.