



-
Postów
4 052 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
29
Treść opublikowana przez mirolek
-
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Tylnego okucia nie będzie - tylko jak w projekcie Schiera, drut osadzony w klocku bukowym . Jeszcze się zastanawiam czy nie osadzę tam połączenia gwintowanego aby zabezpieczyć punkt mocowania przed ewentualnym wysunięciem z kadłuba choć z mechanicznego punktu widzenia i założeniu, że samolot nie jedzie do tyłu, w tym punkcie podparcia drut jest zawsze dociskany do kadłuba. ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
wykonałem 4 szt. zaczepów do kadłuba, po raz kolejny bardzo pomocna okazała się blacha zwiększająca wagę dostarczanych kiedyś listów ? Zaczepy umożliwiły zmontowanie wykonanych elementów podwozia ale jednocześnie okazało się, że przygotowany tylny zastrzał zrobiłem zbyt krótki. Konieczna jest korekta długości aby prawidłowo ustawić równoległość obu kół. Wykonałem jednak test sprawdzający działanie amortyzatora który moim zdaniem działa prawidłowo ? ms -
Dobór silnika - Bixler 3 - 1.5m / do 1.6kg - pod FPV
mirolek odpowiedział(a) na bpetera temat w Modele średniej wielkości
złe podejście do tematu .... większość modeli to żadne kryterium porównawcze do Twojego modelu. Trzymaj się zaleceń producenta zestawu co do doboru silnika i jego parametrów a zwłaszcza sprawdź wielkość możliwego do montażu śmigła. Zwróć uwagę, że przy napędzie pchającym umieszczonym na pylonie bardzo ogranicza Cię wielkość możliwego do zastosowania śmigła. Mniejsze kV to większe śmigło a takie może się nie zmieścić. ms -
słuszny wybór - lekko i mocno ms
-
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Jacku dobra rada, napisałem już wcześniej: zatem, znam rozwiązanie projektowe. Dokończę swoje zamierzenie i zobaczymy jak działa a na teraz ponawiam pytanie, jak zabezpieczyć krótki bo chyba mający 9cm drut stalowy przed wpływem wysokiej temperatury aby możliwe było wykonanie spawu bez uszkodzenia modelu? Piotrze - dzięki za pomysł z nawojem drutu miedzianego ..... moim zdaniem lutowanie w jednym punkcie trzech grubych prętów stalowych nie da trwałego połączenia ale wykorzystam drut miedziany nie jako stabilizację połączenia a jako radiator celem odebranie energii cieplnej Zapomniałem, że kiedyś za młodu gdy lutowałem ciasno na drukowanych płytkach to stosowałem takie rozwiązania. Tym razem zamierzam nałożyć kilka plasterków z korka od wina nałożonych na pręt stalowy a drutem miedzianym spróbuję dodatkowo odebrać nadmiar ciepła między tymi plastrami korka. ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Masz rację, adresowałem pytanie do osób które znają projekt i takie trzy_punktowe podwozie juz wykonywali. Na rysunku poniżej zobrazowanie mojego pytania. -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
to nie są snapy kulowe ... w sensie osadzonej kulki w plastiku, montaż do kadłuba jest na śrubę przez element mocujący w takim kształcie |_| W ORYGINALE na pewno jest ale to jest model w skali 1:6 i trzymam się projektu a tam to połączenie jest sztywne ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Jest ruchome - zarówno w dolnym jak i górnym punkcie mocowania przy kadłubie jest możliwy obrót. W projekcie W.Shiera dołem nie ma punktu obrotu a jest sztywny drut i połączenie gumowym ściągiem. Punkt kotwienia pod kadłubem powinien się nieco rozsuwać aby amortyzator pracował prawidłowo ale proponowane w projekcie gumy pod kadłubem to niezbyt eleganckie rozwiązanie. Jeżeli zmontowane na sztywnych punktach kotwienia podwozie mimo możliwości obrotu nie zapewni skoku amortyzatora ok. 20mm to wykonam przesuw dolnego kotwienia i taki ściąg jak w projekcie ale wewnątrz kadłuba. ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Przy mocowaniu podwozia pod kadłubem zdecydowałem się na gwintowane połączenie i plastikowe snapy zapożyczone od zawieszenia modeli samochodów. Wybrałem najdłuższe jakie znalazłem co pozwoli na ewentualną drobną korektę długości tego elementu a tym samym korektę kąta ustawienia koła. Połączenia lutowane ustalające skok sprężyny oraz połączenia spawane zostały wykonane. Jakość mojego spawania raczej nie kwalifikuje się do pokazania ale połączenie wytrzymało uderzenia młotkiem i mam z tego sporą satysfakcję oraz nadzieję, że wytrzyma lądowanie modelu ? Do wykonania pozostał zastrzał podwozia i tu mam pytanie: prawidłowe jego spasowanie wymaga montażu na modelu ale obawiam się spawania a zasadniczo rozgrzania pręta zakotwionego w bukowym klocku w modelu. Czy ktoś ma pomysł jak do tego podejść bez konieczności budowania "modelu" trzeciego punktu mocowania podwozia po za budowanym modelem ?....no i mam wątpliwość czy "język giętki powiedział to co pomyślała głowa". ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
....chyba mieszasz rozwiązania konstrukcyjne z napędem a samozapłonowy silnik MVVS odnosisz go do żarowego 4T. Pewnie wkrótce ktoś zbuduje taki sam model z silnikiem benzynowym i znów będzie dyskusja dlaczego taka a nie inna jego pojemność.... nie klasa silnika a jego moc chyba jest tu istotna a w moim przypadku jeszcze brzmienie tłumika i wielkość śmigła. Powody dla których montuje taki a nie inny silnik, chyba już wyjaśniłem. ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Mam jego książki i wszystkie przeczytałem od deski do deski. Nie uważam jednak, że prawdziwy wicherek musi być zbudowany z materiałów krajowych ? i przy udziale piłki włośnicowej ? Dziś mamy inne urządzenia RC, inne silniki i zupełnie inne możliwości techniczne w projektowaniu i wykonywaniu modeli .... telewizor w tamtych czasach też chyba wyglądał nieco inaczej niż dziś. ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
To jest forum ... opowiedz tą historię. Nie mam pewności, że mam umiejętność budowania modeli, to raczej jest swoiste rzemiosło dlatego chętnie posłucham czy przeczytam jak to należy robić. ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Kontynuując budowę: 1. pozostawiając wnętrze kabiny do przyszłego wykończenia przesunąłem serwa za jej obrys i z patyczków wykonałem małą pod_konstrukcje a następnie umocowałem półkę na serwa . 2. powstaje też amortyzowane podwozie - z drutu fi 3mm, fi 4mm oraz rurki stalowej 6/4 mm i sprężyny którą ostatecznie ma ukryć owiewka. ms -
Nie wiem czemu freemeteo pokazywało lepszą prognozę pogodę w sobotę a opady śniegu w niedzielę gdy w rzeczywistości było na odwrót. Ale skoro już byliśmy na lotnisku w sobotę rano to żal było nie polecieć .... ił-2 ESA z dodatkowym podwoziem latał sobie całkiem sprawnie ale mój Rafik elektro zaliczył małą katastrofę. Postawiona do pionu podmuchem wiatru narta dała tak duży opór, że model zwalił się na skrzydło ? Zimowe latanie ma jednak swój urok i pewnie wkrótce znów się spotkamy na Czyżynach ..... czy jeszcze ktoś lata? ms EDIT: uzupełniam o filmik z lotu
-
to prawda, nawet w wersji ESA ten model to prawdziwy wariat a jako znacznie większy moim zdaniem wymagać może stabilizatora. Tan na filmie lata poprawnie tylko na dużej prędkości a przy mniejszej macha skrzydłami i widać, że ma problem ze statecznością poprzeczną. Bardzo jestem ciekaw oblotu tej wersji drukowanej ... wymiarowo to jak moja ESA ale ja radziłem sobie ze statecznością zwiększeniem wzniosu skrzydła. ms
-
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Pełna zgoda, wspomniałem o pomiarze ciągu statycznego jedynie dla sprawdzenia wartość jaką uzyskam i odniesienia jej ostatecznie do wagi modelu i własnych preferencji. Dobór wielkości a raczej mocy silnika do modelu jest przedmiotem wielu dyskusji wśród modelarzy i jak to często bywa każdy ma swoje zdanie ? Często gawędzimy co zrobimy i czym napędzimy i wtedy pojawiają się różne preferencje. Są tacy którzy preferują 1:1 a często więcej ciągu niż masy jeżeli tylko zmieści się łoże albo silnik zmieści się pod maskę, bo będzie pewnie, będzie bezpiecznie i zawsze będzie czym model wyciągnąć. Ja tego stanowiska nie podzielam i staram się podchodzić to tematu bardziej pragmatycznie. Jeżeli modele nie wiszą na śmigle to nie trzeba im zapewnić ciągu większego niż masa modelu. Do spokojnego latania w każdych warunkach pogodowych wystarcza wsp. 0,8 ciągu do masy, modele o małym obciążeniu powierzchni nośnej latają poprawnie przy wsp. 0,6 a górnopłaty radzą sobie jeszcze lepiej i dają radę przy 0,5 - dla mnie to już taki warunek brzegowy. Samoloty z rodziny RWD miały doskonałe własności lotne i z modelami jest podobnie ale na pewno nie zdecydowałbym się na lot gdybym nie miał zapewnionego tego absolutnego minimum jakim jest 0,5 ciągu do masy - to moje założenie, nie poparte wiedzą teoretyczną lub obliczeniami. Tak z literatury, zapoznając się z różnymi konstrukcjami lotniczymi zauważyłem prawidłowość, że właściwie każdy prototyp latał lepiej po zamontowaniu silnika mocniejszego niż pierwotnie zakładano a w kolejnych wersjach rozwojowych przyrost mocy był podstawą ewolucji projektu. W mikro skali wszystko zależy do czego model ma służyć, jeśli do zabawy to można zapakować każdy silnik jaki tylko pozwoli model potem poprawnie wyważyć ? w aircombacie kładę nacisk na obniżenie wagi modelu oraz wyciśnięcie z silnika maksymalnej mocy ale jeśli ma to być pół_makieta to założenia mam zupełnie inne - silnik nie powinien modelu szpecić a wręcz przeciwnie ma podkreślić jego wyjątkowy charakter. Trzeba silnik ukryć lub tak pokazać aby wyglądał jak prawdziwy a przy tym tak dobrać aby model latał pewnie, nie bał się wiatru i aby miał ten nadmiar mocy gdy będzie wyjątkowa konieczność jej pozyskania. Mirek -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
To może zbuduj ten model i oblataj go na takim silniku ? Mam wiekowego MK12, to oczywiście nie to samo co MVVS ale wciąż kręci. Dostaniesz go w prezencie do tego celu tylko w hołdzie tradycji zbuduj ten model i pokaż jak lata na silniku 2,5cm ? Na tą chwilę uważam, że przy rozpiętości 1,7m i spodziewanej wadze ok. 3,5kg silnik 4T klasy 52 jest dobrany z małym zapasem mocy, czyli prawidłowo. Sprawdzę ciąg statyczny na planowanym śmigle 12x6 i wrócimy do tego tematu. ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Nie wiem czemu tak Ci się wydaje, może to zdjęcie wykonane z bliska tak to obrazuje bo silnik 4T o pojemności 8,5cm ma podobne parametry jak 2t o pojemności ok.5cm. Moc na poziomie 0,95KM i podobny zakres stosowanych śmigieł. Silnik 4T jest nieco większy i cięższy ale tą samą moc uzyskuje przy około 9 tys obrotów co 2T przy 14 tyś obrotów. Nie wiem jaki silnik przewidywał do swojego projektu W.Schier ale to były czasy silników samozapłonowych które kręciły chyba większe obroty niż obecne żarówki i niemiłosiernie bzyczały ..... a brzmienia tłumika silnika 4T do silnika 2T juz nie da się porównać :-)) -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Silnik klasy 52 raczej nie jest za duży, mieści się pod maskę ze sporym zapasem a że to 4T to będzie sobie spokojnie kręcił dużym śmigłem 12x6. Wojtek na początku wątku sugerował mniejszy silnik ale akurat taki mam obecnie bez przydziału a jeżeli mocy będzie ciut więcej niż potrzeba to chyba "od przybytku głowa nie boli" ? Jeśli chodzi o konstrukcję modelu to skrzynkowy kadłub nie budzi żadnych obaw a skrzydła nieco wzmocniłem. Mają większe przekroje dźwigarów i pełne wypełnienie międzydźwigarowe - nie przewiduje problemów ze sztywnością konstrukcji. Jeżeli czegoś mam się obawiać to jedynie drgań na wolnych obrotach przy stosunkowo krótkim łożu silnika. ms -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
-
Papier do pieczenia to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie, to papier natłuszczony albo silikonowany i może być problem z trwałym klejeniem. Oklejenie taśmą klejącą lub folią PVC nawet taką najtańszą z Casto to lepszy wariant co proponował wcześniej Wiesław. Oklejanie folią modelarską to wariant najlżejszy i chyba najlepszy ale trzeba pilnować temperatury. Model świetnie się prezentuje i szkoda byłoby go okleić papierem do pieczenia który jak rozgrzeje się na słońcu, to zacznie się odklejać. ms
-
DIY Turbo Timber 1.5 m - pierwszy model RC i dużo pytań
mirolek odpowiedział(a) na luukaszb temat w Od czego zacząć??
Tak, bardzo często latamy na Czyżynach, od strony ul.Cieślewskiego Trzymam kciuki za powodzenie projektu, na filmiku który był podstawą Twojej decyzji o budowie modelu jest faktycznie sporo informacji ale moim zdaniem to doświadczenie jego autora sprawia, że wszystko jest tak proste ? - powodzenia ms- 18 odpowiedzi
-
- timber
- turbo timber
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Wykonałem stery wysokości .... na szablonie z projektu i kawałku płyty GK Lamelowanie z trzech pasków balsy analogicznie jak przy sterze kierunku a tak prezentuje się cały element ms -
Twarda balsa 4mm daje radę bez laminowania, zobaczymy co wyjdzie z testów ... "gonienie króliczka" i poszukiwanie najlepszego rozwiązania jest najbardziej ciekawe ?. Czesi od dawna nie stosują już balsy na ogony i moim zdaniem taka decyzja była czysto praktyczna. Na dziś nie bardzo wiem jak łączyć druk z poliwęglanem czy coroplastem .... nasza drukarka też robi brrrrrrrrr ? -klej polimerowy? ms
-
materiałowo to chyba dość podobnie wychodzi ale jak doliczysz laminatowe wzmocnienie balsy i zawiasy to poliwęglan wychodzi lepiej. Po zmianie statecznika pionowego w Tempeście z balsy na poliwęglan zyskałem na ogonie 9g a to na nosie dało ok 40g .... rata jest krótka to pewnie współczynnik będzie mniej korzystny ale i tak warto o gramy powalczyć. ms