Skocz do zawartości

mirolek

Modelarz
  • Postów

    4 081
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    29

Treść opublikowana przez mirolek

  1. BRAWO!!! - gatuluję udanego oblotu :-) Bardzo się cieszę, że model się sprawdził i sprawia frajdę w powietrzu. Na to zadzieranie ze wzrostem obrotów jest prosta rada, zwiększ minimalnie skłon silnika, jedna cienka podkładka zmniejszy a może całkowicie rozwiąże problem. Lądowanie wymaga przyzwyczajenia do prędkości i wyczucia punktu przeciągnięcia. Rafik dobrze radzi sobie na małej prędkości ale proponuję ustawić mix obu lotek i wychylać je w górę około 5 stopni przy podejściu do lądowania - "klapolotki" wymuszają ustawienie skrzydła na dodatnim kącie natarcia, co nieco zwalnia i ustatecznia model. Życze kolejnych udanych lotów :-) ms
  2. witaj w klubie powracających do hobby z młodych lat :-) Dobry wybór modelu do nauki latania i dość ambitny projekt konstrukcyjny na pierwszy model po przerwie. Trzymam kciuki za powodzenie projektu RWD-5, to piekny model i dobrze lata. Wymaga wielu godzin pracy ale mam nadzieję, że zobaczymy na forum kolejnego "erwudziaka" w Twoim wykonaniu. Powodzenia!!! ms
  3. Zdjęć pod dostatkiem a model świetnie się prezentuje - moje gratulacje za tempo i jakość wykonania :) Troszkę martwi mnie brak wzmocnienia steru wysokości w miejscu osadzenia łącznika obu połówek, proponowałby jednak osadzić drugi popychacz skoro i tak brakuje wagi na ogonie. Model byl planowany pod silnik Os-Max-a 25 LA który jest znacznie lżejszy od ASP, ostatecznie latam z silnikiem Thunder Tiger 28 który też jest lżejszy od ASP 25 ale na ogonie mam ok.10g. Dla silnika ASP doważenie ogona ok.20-25 g to konieczność. Drobna różnica w wadze modelu mu nie zaszkodzi. Kolega który zbudował kiedyś Rafika latał z silnikiem 2,5cm i też dobrze nim wywijał a silnik 4cm3 ma sporo mocy do wykorzystania na śniegu lub w wersji hydro..... ale to dopiero po oblocie i opanowaniu modelu na kołach. Bardzo jestem ciekaw opinii po oblocie ... trzymam kciuki i pamiętaj o umiarkowanych wychyleniach lotek na początek ms
  4. W ostatni weekend pogoda do latania była doskonała i na trening aircombat ESA stawiło się 5 zawodników. Cztery walki w takim składzie to prawie jak na zawodach :-) Pierwsze zawody w tym sezonie już w marcu dlatego trenujemy intensywnie .... ms
  5. Zdecydowanie nie jest lepiej.... To jest forum modelarskie i dyskutujemy to modelach, ich konstrukcji i szeroko rozumianym modelarstwie RC. Wtręty na temat fotografii, techniki wykonywania zdjęć, balansu bieli, światła, cienia i wielu innych parametrów proponuję przenieść na forum fotograficzne gdzie na pewno znajdziesz godnych adwersarzy swoich poglądów. Po trzech dniach "gówno burzy" ustalicie co jest lepsze a co gorsze w temacie FOTO. Proponuje, aby forum modelarskie pozostało dla modelarzy ms
  6. Zacny model i wielkość Rozpiętość ok.1,5m pozwala już na fajny detal a model jeszcze łatwo mieści się w bagażniku. Trzymam kciuki za powodzenie projektu. PS. Ażurowanie to konieczne chyba tylko od płata do ogona. W przedniej części nie ma sensu uskuteczniać wycinanki bo i tak poł kilograma ołowiu będzie potrzebne do wyważenia. ms
  7. Oglądałem Twoje filmy do których się odwołałeś ale mimo wszystko podzielam zdanie Pawła. Wybrałeś za trudny model. Modele z depronu czy z epp to modele proste i lekkie, wicherek choć to juz tradycyjna konstrukcja to jednak też model o bardzo małym obciażeniu powierzchni nosnej. Dlatego takie modele latają powoli i łatwo się je pilotuje. Modele myśliwców wwII będą latały znacznie szybciej a ten którego projekt wybrałeś, mając kadłub zbudowany tradycyjnie z klepki oraz stosunkowo krótkie skrzydło na symetrycznym profilu będzie bardzo szybki .... takie są przecież "myśliwce". Bardzo cieszy mnie twój zapał - to dziś rzadko spotykane podejście, że nie kupujesz piankowego gotowca tylko chcesz zbudować sam a jak słusznie zauważył Grifon ... jak chcesz mieć to jest wystarczający powód aby model zbudowac :-) Proponuję jednak abyś odłożył temat w czasie, forum jest pełne niedokończonych projektów. Zbuduj teraz model o przestrzennej ale prostszej konstrukcji kadłuba i podobnym skrzydle konstrukcyjnym na symetrycznym profilu. Taki model będzie krokiem pośrednim i pozwoli Ci udoskonalić warsztat wykonawczy oraz opanować pilotaż modelu na większych prędkościach. Moim zdaniem powinieneś zbudować model klasy Fun-fly. Na mojej stronie www w zakładce modele/inne: http://www.modelemirek.republika.pl/modele-spalinowe.html możesz zobaczyć taki projekt który nazwałem RAFIK. Możesz też ściągnąć z sieci kilka innych projektów podobnych modeli i wybrać coć co Cię zainteresuje, możesz też wystylizować kadłub na A6M5 :-) ale najważniejsze zbuduj go samodzielnie i wylataj nim kilka godzin. Wicherek latał świetnie i wygląda na bardzo poprawnie wykonaną konstrukcje, życzę aby każdy następny model był jeszcze lepszy. Będę kibicował i podglądał Twoje projekty - powodzenia. ms
  8. Model super wyglada,a smukły kadlub i duzy ogon pozwala widziec w nim "godnego" rywala dla Pfalza. Jestem ciekaw oblotu bo kadkub lekko krótki sie wydaje ale to calkiem sympatyczny samolocik i powinien dobrze latac. Ciesze się modelarnia ruszyła i wkrotce 161 Eskadra będzie pozyskiwac nowych zawodników ms
  9. W sobotę już po pierwszym porannym śniegu polataliśmy na Czyżynach ... nie jest to jeszcze zimowe latanie jakie wiele lat temu zainicjowało ten wątek ale śnieg już na filmie widać kolejne loty mam nadzieję z nartami ms
  10. Co planujesz .....średniej wielkości model elektryczny? Jaka wielkość, jaka dokładność? Z własnych planów zbudowałem w skali 1:6 taki model: Na podstawie rysunków samolotu jakie były prezentowane w modelarzu, przygotowałem cyfrowe plany modelu, pozwalające na wycinkę elementów i budowę "na desce" Wiele elementów rozwiązywałem jednak dopiero w trakcie prac. Jeżeli takie uproszczone rysunki 2D Cię interesują to mogę udostępnić. Mirek
  11. dziś rano choć było mokro ale pogoda idealna do latania. Na czyżynach pojawiło się zatem kilku modelarzy, były walki aircombat oraz elektryczne latanie. Kolejny trening Eskadry Kraków ESA za dwa tygodnie - kto chce z nami polatać aircombat, serdecznie zapraszamy :-)
  12. Rewewlacyjne malowanie
  13. Tradycja modelarskich spotkań noworocznych chyba zamiera :-( Sekcja Modelarska Aeroklubu Krakowskiego tradycyjnie świętowała nowy rok w Pobiedniku, ja postanowiłem natomiast wzorem lat ubiegłych zaglądnąć na Czyżyny aby spotkać modelarskie grono i przelotem rozpocząć Nowy Rok 2018. "Było nas trzech w każdym z nas inna krew ale jeden przyświecał nam ....." czyli było jak w słynnej piosence Odpaliliśmy rakiety, były życzenia i kilka lotów ale wielka szkoda, że nas tak mało. ms
  14. Pięknie się prezentuje - gratulacje. Patrząc na zdjęcia z budowy, konstrukcja dobrze przemyślana i oby sie okazała trwała w eksploatacji.... mam tu na myśli spokojne makietowe latanie. To że sytrodur nie jest najlepszy do walk esa było już wiele razy omawiane na forum ale kto wie, trzeba spróbować Czym kleiłeś wzmocnienia drewniane i pręty węglowe w skrzydłach? ms
  15. mirolek

    wybory NC1 oraz NC2 ESA

    Ponieważ nie wszyscy aktywni piloci ESA śledzą tematy na forum ACES, wklejam link do otwartej niedawno procedury wyłonienia nowego kandydata na stanowisko NC2. http://www.aircombat.pl/ACES/forum/viewtopic.php?t=1384&postdays=0&postorder=asc&start=10 Wzorem lat ubiegłych po rezygnacji Jacka K z funkcji NC1 jego miejsce zajmuje obecny NC2 czyli Jacek O. Konieczny jest zatem wybór aktywnego pilota ESA, znającego regulamin i czującego problemy oraz wyzwania tej kategorii modelarstwa na stanowisko NC2 Proszę pilotów ESA o śledzenie tematu, zgłaszanie kandydatur poprzez szefów eskadr i sprawne przeprowadzenie czekających nas wyborów. ms
  16. bądź pewien, że wielu zagląda choć nie wszyscy komentują Nie wiem czy miałeś jakiś konkretny zamiar upodobnienia Urusa do znanego myśliwca okresu wwII ale ostatecznie całkiem fajnie to wyszło - gratuluje pomysłu i wykonania. To chyba w sztuce nazywa sie eklektyzm mam nadzieję, że model jako platforma fpv spełni Twoje oczekiwania i udanych lotów życzę. ms
  17. mirolek

    modele - Mirolek

    Kolejny modelarski sezon został zakończony a tym samym mogć zaprezentować, co przybyło do mojej kolekcji ? 1. Anderson Kingfisher - półmakieta łodzi latającej w skali 1:6. Budowa trwała ponad rok, model został ukończony wiosną ale oblatany dopiero jesienią tego roku. Relacja z budowy była prowadzona na forum tu: http://pfmrc.eu/index.php/topic/58898-anderson-kingfisher-hydroplan-w-skali-16/ Na sezon 2017 walk ESA, przygotowałem dość nietypowy projekt czyli dwusilnikowy model wwI. Zmiany regulaminu na przełomie roku dopuściły do startów modele wielosilnikowe o większej rozpiętości niż 1m i zachęciło mnie to do budowy kolejnego kombata - Vickersa. Relacja była prowadzona na forum tu: http://pfmrc.eu/index.php/topic/66657-vickers-po-krakowsku/ Model wystartował w zawodach i radził sobie doskonale. Szerokie skrzydło wymiata z nieba tasiemki a dwa silniki z dużymi śmigłami bardzo ciekawie "hałasują" ? Na koniec roku ukończyłem też kolejny model konstrukcyjny, czyli Fokker DR w skali 1:6 wykonany z zestawu D'Agostini. Ponieważ składanie gotowych części z zestawu nie jest zbyt ambitnym wyzwaniem nie prowadziłem na forum relacji z budowy tego modelu ? Ostatecznie model Czerwonego Barona został wykończony płótnem w nieco innej wersji kolorystycznej niż zakładał producent zestawu, wykonałem też nową laminatową maskę silnika oraz nieco inaczej mocowałem silnik, aby model zbliżył się wizualnie do oryginału. Więcej szczegółów dotyczących budowy tego modelu na mojej stronie: www.modelemirek.cba.pl Rozpiętości ok 1,2 m waga 3,55kg a napędza go silnik OsMax-46 FX ze śmigłem 12x5 model został oblatany na koniec roku w dośc trudnych warunkach, okazał się bardzo poprawnie latającą konstrukcją Trzy zakończone projekty .... czyli sezon modelarski 2017 mogę uznać za udany ? ms
  18. Ciekawie się zapowiada, trzymam kciuki i podglądam. .... tylko ten napęd ... ale jak to mawiają: "jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził", wybrałeś elektryczny to będzie ekologiczny Powodzenia.
  19. Brawo za udany oblot i ciesze się, że model sprawia frajdę. Przy zbyt przednim wyważeniu model będzie faktycznie zbyt szybko schodził do ziemi i pewnie dlatego wnioskujesz, że słabo szybuje. To poprawisz korygując SC ułożeniem pakietu a wtedy poprawi się też reakcja modelu na SW. Akurat na przykładzie Hellcat-a zmontowałem filmik o ustawieniach modeli ESA do lotu i możesz tam zauważyć, że model po wyłączonym silniku bardzo przyjemnie się zachowuje ... jako szybowiec. ESA to jednak symulacja walki a walka w powietrzu wymaga prędkości :-) zrób test ze śmigłem 8x6 a model będzie jeszcze szybszy, mniejszy moment odśmigłowy sprawi, że model będzie bardziej sprawny i pewny w manewrach a przy różnicowym wychyleniu lotek zniknie efekt delikatnego zarzucania ogonem. Pobaw się ustawieniami wychyleń i EXPO a odkryjesz dla siebie najlepsza konfiguracje do lotu. Jestem ciekaw Twoje opinii o modelach ESA gdy ten model nie będzie już budził leku czy obaw, że kolejny manewr źle się skończy .... poczuje w sobie MOC i niech będzie z Tobą na zawodach :-) ms
  20. Jaki masz regulator? Wg. danych jakie kolega zamieścił w linku, Twój silnik może brać chwilowo nawet do 26A a pobór 20A nie jest niczym wyjątkowym Śmigło miałeś zbyt małe, proponowane 8x4 też nie wykorzysta pełnych możliwości tego silnika ale będzie zdecydowanie lepiej. Moim zdaniem najlepiej Twój model będzie latał na 8x6 lub proponowanym przez Japim-a 9x5. Załóż 8x6 i poczujesz dynamikę, zawsze możesz zdjąć troche gazu jak Cię coś nie miło zaskoczy ale kombaty ESA lubią prędkość i latanie na pół gazu nie leży w ich naturze ms
  21. Oczywiście że myślałem, wystarczy dokupić kolanko albo dwa i ustawić go nad skrzydło wzdłuż osłony silnika :-) Jeszcze kilka prób i jak nabiorę przekonania, że tym modelem dobrze sie lata i będzie można bez wstydu wystartować w zawodach hydrolotów w przyszłym roku .... to z wydechem na pewno sobie poradzę :-) ms
  22. Dziękuję za dobre słowo ale do pełni szczęścia jeszcze daleko. Kingfisher pokazał że lata, niestety do właściwości lotnych moich wcześniejszych projektów w tej skali tj. RWD-4 i RWD-21 bardzo mu daleko. RWD-ki po starcie i drobnym trymowaniu latały praktycznie same i można było puścić drążki i rozkoszować się widokiem modelu na niebie. W tym przypadku nerwowe zachowanie modelu powodowało szybkie bicie serca pilota i sporo jeszcze czasu zajmie regulacja modelu lub nauka reakcji na jego dziwne zachowanie które nieco przypomina charakterystyką lotu .... Bulinkę. Uniesiony na pylonie silnik jest prawdopodobnie odpowiedzialny za małą stateczność poprzeczną modelu z którą walczyłem również w Bulince na którą jeszcze nakłada się odwrotny moment odśmigłowy, który skorygowany lotkami pozwalał latać ale ze zmniejszeniem prędkości powodował uciekanie na lewe skrzydło i poważne problemy z lądowaniem. Na początek zwiększę wykłon silnika oraz zmniejszę skok śmigła, przesunę też do przodu pakiet zasilający a ewentualnie konieczny balast wkleję na samo dno kadłuba aby obniżyć środek ciężkości. Rozważam też wydłużenie goleni podwozia i nieco bardziej do przodu wysunięcie kół aby zabezpieczyć model przed obcieraniem nosa. Miało byc "makietowo" ale chciałbym aby było również bezpiecznie dla modelu przy starcie i lądowaniu. Próby na wodzie dopiero po opanowaniu sztuki latania na kołach z dodatkowo założonymi pływakami podskrzydłowymi które małe nie są i mogą jeszcze wpływać na zachowanie modelu w powietrzu. ms
  23. Zmontowałem filmik z oblotu. Prezentując go chciałbym podziękować jednocześnie Wojtkowi (Callab) który wspierał mnie radą i swoim doświadczeniem w trakcie budowy modelu a trakcie oblotu nie tylko filmował ale też koordynował moje poczynania ms
  24. Dziękuję Fotki przed oblotem mogą być często ostatnim wspomnieniem, dlatego dobrze je mieć. Model niestety jeszcze nie pływał i pewnie w tym sezonie to się już nie uda. Wszystko jest właściwie gotowe do wodowania ale trafić taką pogodę jak dziś gdy sporadycznie jestem w Krakowie to jak 6-a w totolotku Pracuję w tym roku daleko od miejsca gdzie mieszkam i całe sezon jest mocno nie modelarski i mało lotniczy. ms
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.