




d9Jacek
Modelarz-
Postów
4 775 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez d9Jacek
-
Gratuluję..ale,ale zrobiłes Latającego Holendra....a gdzie załoga ? Czy duchy sterują ?
-
tak, mam 10 kosiarek spalinowych kl 600-700, w wiekszości VARIO (w tym makiety)do sprzedaży
- 36 odpowiedzi
-
- hirobo freya
- bell 222
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jacht typu VEGA
d9Jacek odpowiedział(a) na niziel temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
ech....chyba nieeeeeeeeeee https://allegrolokalnie.pl/oferta/planimetr-reiss-bad-liebenwerda-19061951-r -
RIP......https://warsztat.pl/artykuly/tuning-ukladow-wylotowych,56649 a czy ja coś takiego napisałem ? przeczytaj dokladnie wszystkie moje posty w tym temacie powtórze ...rama znakomicie ułatwia a zapytam Cię wprost..czy wiesz dlaczego "Gepard" konstr. inż Zbysława Szwaji był/jest na ramie ? a Morgan w wariantach a nawet takie wariackie auta jak Mini czy R8 G posiadaja szczątkowe ramy na poniższym zdjęciu widać dokładnie fragmenty ramy i przednie zawieszenie
-
no widzisz sam ,że rama jest jedynym rozwiązaniem...masz po prostu mozliwosci dokladnego kształtowania swojej koncepcji,,, rame możesz w dowolnych miejscach wzmocnic, idąc dalej, bazując na ramie składasz to wszystko do kupy jak klocki Lego.... Jak juz masz wszystko złozone to robisz karoserię, a jak ją zrobisz i z czego to sam decydujesz
-
poszukaj parę postów wyżej...napisałem juzCi Błażej wyjasniam...nie jestem przeciwnikiem tworzenia pojazdów, jak pewnie wiesz w GB było tłum małych zakładów , garaży specjalizujących się w budowie takich aut. Ale penie nie wiesz ,ze bazowano na sprawdzonej konstrukcji gwarantujacej stabilnośc pózniejszegom pojazdu...Taką kostrukcja była i jest rama, Na bazie ramy Triumpha powstało wiele udanych i jeżdzących pojazdów...Caterham też ma ramę...replika AC Cobry z która powstawała pod Warszawa też taka miała..Z certyfikowanych materiałow a nie z rurek z hydraulicznego...Jeżeli ktos chce się bawić i ma na to pieniądze to niech to robi ale z głową...Mamy w Polsce już wprawdzie rzadko spotykane ale jeszcze dostepne ramy Syreny czy Wartburga..I na tym mozna bazować tworząc pojazd relatywnie bezpieczny.. Rama Syreny + zespół napedowy np, Renaut 12...prosze bardzo, dla bardziej wymagających silnik i skrzynia z Poloneza/Rover..W podanym przez Ciebie przykladzie facet na zasadzie "jak mały Kazio wyobraża sobie Murzyna" stworzył tak jak juz napisałem kundla...Nie wiem kto to zarejestował bo ta wydumka nie powinno byc nigdy zarejestrowana, płyta podłogowa jak i cała karoseria "mydelniczki" nie jest przystosowana do takich obciązen.. Auto, ma jeszcze stare czarne tablice więc podejrzewam jak to sie odbyło( rejestracja).. Błażej , za długo zajmuje się autami, jak wiesz róznymi , w większości sportowymi, abym nie mial świadomości czym groża takie zabawy...Ty uwielbiasz takie hybrydy ja nie i dlatego twierdzę że jest to druciarstwo i tworzenie kundla. Tak jak juz napisałem z pokrycia suki amstafa chartem rosyjskim nie powstanie ani szybkobieżny amstaf ani chart rosyjski o sile amstafa tylko zwyczajny kundel , który może być niebezpieczny dla otoczenia....i tak samo może byc w przypadku takich wydumek
-
czemu tak sądziśz ?
-
oczywiście ,że były...tak naprawde jeden z bardziej udanych samochodów, szczególnie kombi
-
i to jest absolutnie OK, w ostatniej fazie produkcji Trabanty miały istalowany podobny silnik z Polo napisałem Ci.powyżej.....nie marudze wiem co pisze...Twój kaprys opierał sie na wiedzy i nie stawiałes do Trabanta silnika o mocy 100 ile KM, no, i zalezało Ci na żonie
-
nico....ani trabant, ani suzuki, ani opelek, ani seat....wydumka i tyle.........czyli śpiewać każdy może to jest po prostu kundel...taki sam jak powstały ze skrzyzowania suki amstafa z chartem rosyjskim, suki , która po drodze dopadło paru wiejskich kundli kupiłem kiedys takiego kundla ,poprzedni własciciel tez był wujkiem Gromiłłą, luz na walcowych sworzniach zwrotnicy kasował przez nawiniecie drutu wiązałkowego...Chciał wsadzić silnik od Fiata Abartha, ale przeszkadzała mu poprzeczna belka ramy więc ja obciął Św.pamięci Krzysztof "Szaja" Szajkowski przerabiał Syreny na szajowozy, ale robił to z głowa i wiedzą a nie na wariata
-
Paweł Ok, ale artykuł W.Niestoja mówi o silniku Carl Zeiss Jena Aktivist 2,5, a to co zamiesciłes to nie ta instrukcja, ta o której pisałem jest z 1954 czy 55 roku.. Niby to samo ale nie do końca. Niestoj napisał ,że nie mozna używać rycyny (sic !! ) a z czego to wywnioskował tego nie wiem, bo w żadnej z posiadanych instrukcji tego nie znalazłem... w linku który wkleiłem tez nic takiego nie znalazlem
-
nie mam scanera aby ja zeskanować ale jak mi się zachce to może zrobie zdjęcie...ale jak poszukasz to pewnie w necie znajdziesz.. https://www.rclineforum.de/forum/board125-antriebe-und-komponenten/board30-verbrennungsmotoren/300709-carl-zeiss-jena-selbstzünder/
-
Witek, chyba nie wiesz o kim piszesz ;D kolekcjonujesz silniki a tu taka plama
-
mam oryginalna instrukcje do Aktivista, na której to opierał sie W.Niestoj pisząc ten artykuł.. paliwa skład 1 1/2 Teile Öl ( Automotoren oder RennÖl ) 3 Teile Aether ( wassserfrei ) 2 teile Petroleum z tych zalecen na " nie " to nie zalecaja stosowania smigla o większej srednicy niz 230mm...przeciwskazań dla rycyny brak edit... oryginalne smigło JENY- dedykowane do tych silników to 230 x 100
-
Jarku, to jest oczywista oczywistośc nie podlegająca dyskusji...a co do reszty...? reszta jest zalezna od tego do jakiego auta mamy zamiar ten preparat/preparaty zastosować bo.... 1/ starsze (stare) auta miały chłodnice płynu wykonane z miedzi,, rdzeń i zbiorniki były lutowane a sam układ chłodzenia otwarty lub nisko cisnieniowy 2/wspólczesne auta maja rdzeń alu , zbiorniczki równiez ale często tez plastikowe- wszystko do kupy trzyma się przez zawalcowanie... dlaczego tak ?? obniżenie kosztów produkcji, Al jest parokrotnie tańsze od Cu no i ta technologia. Wspołczesne uklady chłodzenia pracuja na znacznie więszym cisnieniu wewnętrznym niż te stare i w tym przypadku należy te płyny traktować jako działanie dorazne...nieszczelny układ najczęsciej skutkuje jego zapowietrzeniem i dalszymi mało przyjemnymi konsekwencjami....z finansami w tle
-
poszukaj preparatu do usczelniania chłodnic firmy "Holts"......prawdza się i działa bęz zamulania, ale trzeba działać dokladnie wg instrukcji https://allegro.pl/oferta/uszczelniacz-chlodnicy-do-naprawy-przeciekow-holts-7227557571
-
Błazej, a czy Ty wierzysz w przypadki ??? bo ja nie, za stary juz jestem ... nie mam aplikacji , FB, Telegrama, TiKToka. Bloków , sryków i innych cudów na kiju... telefon mam , normalny używany zgodnie z przeznaczeniemi nie zmieniam go co rok....jak przestanie działac to go naprawię ( jest naprawialny) lub wyrzucę hmmmm....a co powie ta oszalała mniejszośc...kiedy
-
nie piję takich szczochów...SuperEkspresu też nie czytam....TV nie oglądam ...szkoda czasu Błażej, to co napisałem w poprzednim moim poscie to nie jest tylko moje zdanie, faceta mieszkajacego w Polsce i jak napisałeś takiego którego "władza" lubi ale jest to rowniez zdanie , kolegów, znajomych mieszkających w róznych krajach Europy i zajmujacych się autami na codzień. Szykujących samochody czy to do wyścigów górskich, ulicznych czy do rajdów...kazde auto ma inną charakterystykę.... Ale nie ma nic cenniejszego ponad życie....własne i innych... na tym kończę bo jest to (niestety) bicie piany.........po kiepskim Harnasiu
-
jak mniemam to o tych laskach myslisz ??? ale ad rem. żadne z tych pokazanych aut,powtarzam zadne, nie przejdzie MOT-u ani TUV-u... nie będzie dopuszczone do ruchu drogowego...w Niemczech to sie nazywa"Zulassung zum Straßenverkehr"....teoretycznie możesz wsadzic sobie silnik od czołgu T54 do Golfika ale zaden rzeczoznawca nie dopusci tego cuda do ruchu. Nie dopusci w dbałosci i troske o zycie innych uzytkowników dróg.. Koniecznośc posiadania tzw certyfikatu TÜV dotyczy wszystkich podzespołow do tzw tuningu, poczynając od układu wydechowego a kończąc na felgach..Nie ma certyfikatu to wynocha... Więc opowiadanie co mozna by tu jeszcze popsuc to sa bajki z mchów i paproci, opowiadane po 20 tym piwie i nikt zajmujący sie motoryzacja na powaznie do tego inaczej nie podejdzie. Auto to nie jest tylko silnik, warto zastanowić się nad tym zanim się kogoś wkręci w gigantyczne koszty i potencjalna jazde do najblizszego zakrętu.... Co w takim swapie z zawieszeniem, układem przeniesienia napędu, układem kierowniczym czy hamulcowym??? I last but not least....nadwozie, które było liczone pod konkretny silnik.. przypominam casus Poloneza , z centralnym silnikiem Lancii Stratos....bo i takie cudo było .
-
Marku, to nie ma najmniejszego sensu ale co tam..pokombinować zawsze mozna.....mam silnik V8 3.5 litrowy, jak sie nie zmieści to mozna zawsze dziure w masce wyciąc....druciarstwo , bez zastanowienia się nad konsekwencjami i tyle lub az tyle....... co do elektryków to nie jest wcale taka pewna sprawa, Niemcy juz to oprotestowuja a w swietle tego co sie teraz dzieje na swiecie to cały FiT 55 pojdzie w smieci
-
i to co się teraz dzieje pokazuje jak słusznym inaczej było uwalenie działalności modelarni, bo przecież taka działalnośc żadnego zysku nie przynosi. Bo to wszak niepoważna zabawa
-
mydła wszelakie...najlepsze ten na bazie oliwy
-
nie, nie mylisz się... sądzę , że Amerykanin popełnił błąd. Sokół 3 - 5 ccm
-
a tu... takie cudo....ale z błędem w opisie https://www.ebay.com/itm/125195319010?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&fromMakeTrack=true