Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 775
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez d9Jacek

  1. masz rację???, powiększyłem sobie zdjęcie a tam slady zębów na kaszance?
  2. ten karter jest naprawialny ale nie można tego robić na szkróty.. ciekawi mnie szkąd takie "obrażenia" się wzięły , bo to wygląda na szpotkanie 3-go sztopnia ze szczękami imadła?
  3. przepraszam za brutalność, ale to się nazywa "podcieranie dupy szkłem " lutownica nic nie da, bo tempreratura za niska a i pojemnośc cieplna za mała.... żeby cokolwiek zrobić AluWeldem to trzeba nagrzać przedmiot naprawiany do takiej temperatury aby ten AluWeld sie stopił od naprawianego przedmiotu. A tu się napewno nie stopi. Ten karter jest b. delikatny, ruszysz to palnikiem to zdeformuje się i trafi pózniej do huty.. Szukaj lasera , bo jest to metoda nie inwazyjna , napewno w 3mieście znajdziesz no przeca , że jest
  4. nie rób nic AlumWeldem , bo to nic nie da.. tak jak napisał Grzegorz.....laserem...szybko, równy spaw i gwarancja szczelności....reszta to półsrodki
  5. jutro mam obiad rodzinny...i takie oto skojarzenie mi się nasunęło ?
  6. to wszystko są konsekwencje lekcewazenia podstawowych zasad, zdrowego rozsądku, procedur, zalecen fabrycznych , braku wiedzy , wyobrażni a czasami i chęć zaoszczędzęnia - no bo dany element dobrze wygląda.. Przy odbudowie "wraków" nie ma miejsca na jakikolwiek tumiwisizm, znam to z autopsji....wyprzedzające koła, rozpięte elementy zawieszenia , urwane paski rozrządu czy korbowody które wyszły bokiem.. Widziałem takie "cuda" wymyslone przez "pomysłowych Dobromirów" , że włos na mojej łysej głowie jeżył się z przerażenia. a na poniższej fotografii jeden z cudów techniki
  7. i tu Błazej pokazana jest spektakularna odpowiedz na często zadawane mi pytanie...."dlaczego odbudowując stare samochody wymieniasz wszystkie elementy złączne, których koszt to paręset euro ??? "
  8. no i tę b.gładką powierzchnię należy zmatowić włókniną 2000 i odtłuścić przed kolejnym lakierowaniem, nie będzie problemów
  9. ....jest jeszcze jedna metoda...taka dosc delikatna ale sprawdzajaca sie....tokarka, oprawka i odpowiednio zeszlifowany nóż->> nacięcie dwóch kanałków 0,2 x0,3 na tłoku ...sprawdzone i działa
  10. stara zasada lakierników... taki podkład jaki lakier.....lakierujesz akrylem to podkład akrylowy
  11. procedury....czasami wydaje się ,że są upiorne ale one właśnie po to są żeby wyeliminować takie wypadki
  12. sądzę ,żę Laskowski?....ale rzeczywiście lata 60-te to czasy piosenki francuskiej...a Francoise Hardy to wisienka na torcie....miała wszystko co potrzeba https://www.youtube.com/watch?v=FqVLT8vgZYw&feature=emb_rel_end
  13. mozna ...absolutnie prawidłowo?
  14. chopy...dawajcie takie informacje wcześniej...byłoby o jednego uczestnika więcej
  15. wiara czyni cuda???....jak mu nie zrobisz większego kuku to powinien pracować
  16. tak jak pisaliśmy... wymyć wyczyścić, przeciwtłok wybić kołkiem drewnianym od góry, zweryfikować...zasmarować olejkiem, załozyć uszczelki, paliwko no i próba ognia, dać ciut więcej eteru do paliwa, powinien zagadać..... a i jeszcze jedno...na fotce widać że iglica gaznika była juz lutowana...w tych silnikach bardzo często był fabryczny "zimny lut" na styku iglica /oprawka, co skutkowało kręceniem iglicą ale bez oczekiwanego efektu zmiany ilości paliwa...to do sprawdzenia
  17. i to co napisałem, patrząc od prawej strony na tę tuleję, tam gdziej jej kołnierz opiera się o gniazdo w karterze powinna być b.cienka uszczelka. Tuleja ma takie pasowanie na lekki wcisk, dokręcana jest głowicą i jak nie będzie tej uszczelki to będą przedmuchy że aż miło.. a patrząc na tuleję to ten motorek ma swoje najlepsze lata za sobą
  18. wspomniany przez Andrzeja problem nie dotyczy silnika? powinna być b.cienka uszczelka papierowa między kołnierzem tuleji a gniazdem w karterze ( grubośc uszczelki to jak bibułka kondensatorowa)
  19. hmmm.....co by nie powiedzieć.....rzeczowa ta analiza.....model super?
  20. a nie zapomniałeś czasami i o odkręceniu iglicy gaznika ? trzeba go po prostu zassać powinien może być te silniczki bywały dośc kapryśnie ale paliły....mozna go podgrzać wtedy napewno zapali czy jest uszczelka pod pokrywą karteru ? a tak na marginesie....innych śrubek do przykręcenia tego motorka w domu nie było ??? strasznie obciachowe
  21. kontynuacje tego co pokazał Witek.... byłoby smieszne ale dla warszawiaków nie jest.....czyli szał baj najt w wykonaniu R.T
  22. d9Jacek

    Zakupy w Chinach.

    a mój zakup na Taiwanie siedzi od 14 dni w Polsce i nie może do mnie dotrzeć
  23. w aptece to "zestaw do kroplówki" a nie cewnik......cena zestawu coś około 2,5 zeta
  24. echhhhhhhhhhhhhh.... a to jak Witek nazwał....na uspokojenie....rozkołatanych nerwów....absolutnie spokojne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.