Skocz do zawartości

AKocjan

Modelarz
  • Postów

    1 011
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez AKocjan

  1. @Atomizer
    Mój Spit do lotu (z pakietem) waży około 3450 [g]
    Akumulator 6S 4500 mAh Gens Ace -  waga około 620-630 [g] 

    W dniu 6.08.2021 o 03:43, Ares napisał:

    No tak skoro nie masz warunków nic nie poradzisz. Wiem coś o tym. 

    Ja mam problemy lotniskowe tzn. Nie mam gdzie latać startując i lądując z podwozia także buduję tylko modele które można wypuścić z ręki a wylądować na brzuchu. Czyli motoszybowce i małe samoloty. Zazdroszczę lotniska. Nawierzchnia równa. 

    @AresDzięki, raz na miesiąc trzeba kosić 

    • Lubię to 1
  2. @Ares bardzo lubię ;). Nie mam niestety gdzie trzymać modeli spalinowych, skupiłem się więc na elektrykach. Silnika może tak rewelacyjnie nie słychać, za to można wsłuchać się w pracę śmigła. 4-łopatowe śmigło w tej kwestii spisuje się rewelacyjnie ;).
    Pozdrawiam. 

  3. Dynamiczny przelot z dużymi prędkościami, manewrami auto-rotacyjnymi. Troszkę przeciążeń...  Czyli w skrócie katowanie modelu (w szczególności usterzenia ogonowego - do tej pory nie miałem z nim żadnych problemów).  :D . W każdym razie samolot po kilkudziesięciu lotach (8 dniach lotnych) idzie na gruntowny przegląd ;). Model świetny więc nie chcę żeby mnie coś później zaskoczyło. 

     

  4. @dukeroger - miałem ten sam problem ze śrubami mocującymi amortyzatory, zapomniałem o tym  napisać (u mnie również finalnie śruby odwrócone).  Mam obawy co do szybko-złączek elektrycznych. Jedna z  trzech nóżek styku (pojedynczy styk na górze) została wepchnięta do środka obudowy styku. Problem wykryłem , ponieważ pomiędzy skrzydłem a kadłubem pozostała większa szczelina niż zwykle - prawdopodobnie elementy się nie spasowały, może nóżka się wygięła podczas poprzedniego demontażu - ciężko mi powiedzieć. Oczywiście usunięcie samej usterki było banalnie proste.
    Zastanawiam się, czy finalnie nie zrezygnować z tych szybko- złączek. 

    Warto zabezpieczyć przed słońcem osłonę tablicy przyrządów, przez swój czarny kolor pęcznieje. Moją muszę już reperować. modelem wykonałem około 30 - 40 lotów. 

    @stema nawet nie zwróciłem uwagi na te winglety. Myślę, że to kwestia optymalizacji produkcji .

  5. W dniu 8.07.2021 o 20:53, Janekm napisał:

    Nie bądź taki skromny, dowody na to na to, że masz "nabitą łapę" są na Twoich  filmach z Funcub'em. ?

    Ale będę cierpliwie czekał.?

    @Janekm  dzięki ;); tak ale w przypadku funcuba można pozwolić sobie na błąd - legendy głoszą, że ten model jest w stanie przetrwać zderzenie z Nokią 3110 :D. Draco jest 3 krotnie cięższy :D, cało z kraksy raczej nie wyjdzie. Stąd moja ostrożność.

    Niski przelot i lądowanie ;) 

     

  6. 21 godzin temu, Ares napisał:

    Sloty z pewnością pomagają ale nie umniejsza to w żaden sposób umiejętnością pilota:)

    Bardzo ładne lądowania i najważniejsze ,że ćwiczysz lądowanie bo to dość często zaniedbywany manewr pomimo ,że jest najtrudniejszy i najważniejszy w całym lataniu.

    Ja często widzę jak modelarze wykonują 2 lub 3 loty przez cały dzień i w powietrzu widać ,że dość dobrze  sobie radzą ale lądowania to już ledwo ledwo .Mimo to nie ćwiczą.

    Tak więc gratuluję prawidłowego podejścia do tematu.

    @Ares dziękuję, faktycznie dużą część modelarzy nie przykłada wystarczającej uwagi do lądowania. A cała procedura nie jest często łatwa - dochodzi do tego jeszcze efekt stresu wiążącego się z obawą o rozbicie często cennego modelu ;). Nie zapomnę swojego pierwszego lądowania modelem Spitfire :D, było gorąco.

  7. W dniu 7.07.2021 o 17:19, Janekm napisał:

    Bardzo ładne te lądowania ??

    Rzadko widuje się lądowania na 3 punkty modelem RC.

    Czekam teraz na film z lądowania z podejściem na dużych kątach natarcia (najpierw przyziemia kółko ogonowe potem główne).?

    @Janekm Dziękuję, pewnie da się tak wylądować, ale to już wyższa sztuka jazdy. Muszę wylatać więcej godzin, żeby sobie na coś takiego pozwolić  :D

     

  8. @dukeroger
    Tak; nie mam spectrum, mój model lata na aparaturze  Taranis QX-7 (odbiornik X8R ).
    Świetny pomysł odnośnie transportu. Ja na tą chwilę wpycham dużo folii pomiędzy skrzydła / kadłuby itd. Jest to skuteczne ale bardzo czasochłonne rozwiązanie.
    Na YT znalazłem film, w którym autor opisuje proces naprawy modelu. Widać na nim mniej więcej położenie przewodów. Ja prawdopodobnie dopiero zimą będę przerabiać swojego. 


    Ja zrezygnowałem z trymera dla klap, według mnie nie jest potrzebny - prawdopodobnie kwestia przyzwyczajenia ;)

  9. @dukeroger trzeba kiedyś polatać w formacji :D

    Odnośnie wytrzymałości, każde niesymetryczne uderzenie skrzydłem dla tego modelu może się skończyć wybudowaniem/uszkodzeniem okuć w kadłubie. Przy tym rozmiarze / masie raczej bym nie liczył na dużą przeżywalność modelu (nie licząc podwozia, które rzeczywiście sporo przeniesie).
    Na tą chwilę jeszcze nie myślałem o ustawieniu rewersu ciągu.  Muszę najpierw wylatać odpowiednią ilość godzin - aby nabrać wyczucia. Model lata na Taranisie QX-7. Wyważenie masowe lotek fizycznie spełnia swoje zadanie, pytanie na ile jest potrzebne - pewnie nie jest. 

    Odnośnie wyważenia modelu, za bardzo się tym nie przejmowałem (górnopłat ma dużą tolerancję). W czasie oblotu środek ciężkości był właśnie na około 100 -105 mm, samolot sprawiał wrażenie delikatnie ciężkiego na ogon. Nie stanowiło to jednak żadnego większego problemu w pilotażu. Dopiero na drugi dzień dodałem większe ciężarki. Finalnie wyważenie umożliwiło stabilny lot na prędkości przelotowej z sterem wysokości ustawionym na "0".

    Ogólnie model wymaga specjalnego traktowania jeśli chodzi o transport, dużo drobnych wystających elementów - trzeba na to zwracać uwagę. U mnie nie było problemów z montażem slotów. Jedyną rzecz jaką musiałem poprawić to prześwit pomiędzy statecznikiem pionowym a wyważeniem aerodynamicznym steru kierunku (ster kierunku ocierał o statecznik ) 

    Odnośnie Y-ków,  na szczęście różnicowe wychylenie lotek jest zrealizowane na dźwigniach, więc nie ma tragedii. Pozostaje tylko bezpieczeństwo ... lotki na jednym kanale pod tym względem to kiepski problem (myślę, że da się coś w tej kwestii zrobić). Klapami w sumie się nie przejmuję, zawsze mam je na jednym kanale - głównie dlatego, że w razie awarii związanej z kanałem obie zablokują się w tym samym położeniu.

    Model faktycznie na zakrętach potrzebuje "nogi" ;u nas w sumie palca :D - odnośnie steru kierunku. Model w przypadku niedokładnego sterownia lubi robić ślizgi w zakrętach Trzeba się postarać żeby ładnie skoordynować zakręt - mnie to się w sumie podoba, widać jak człowiek robi błędy :D.
    Odnośnie miksowania steru wysokości z przepustnicą - nie widzę takiej potrzeby. Nie wyczułem, żeby model miał jakieś straszne tendencje do zmian pochylenia w zależności od ciągu. Zresztą zrezygnowałem również z trymowania steru wysokości w zależności od położenia klap. Samolot sam ładnie znajduje położenie równowagi po wytracaniu prędkości. Problem może być, jak ktoś wysunie klapy przy dużej prędkości - pytanie po co. Klapy w tym modelu są  zaprojektowane pod makietowe latanie , dużych obciążeń bym raczej unikał :D. 
    Latam na pakiecie Gens Ace 4500 mAh 6S (około 620g). U mnie akumulator jest maksymalnie przesunięty do przodu. (plus ciężarki).  Na prędkości przelotowej osiągnę  czas lotu powyżej 10 min.  

    Pozdrawiam

  10. 15 minut temu, robertus napisał:

    I jak w porównaniu np do Twojego Fun Cuba?

    Draco  znacznie bardziej pewny w pilotażu, stabilniejszy w odczuciu. Osiąga prędkości makietowe. Bardzo przyjemnie się nim lata. Fun Cub -  wół roboczy o wielozadaniowym przeznaczeniu - samolot nie do zdarcia.

  11. 13 godzin temu, Marcin napisał:

    Zerknij na mechanizm steru wysokości, gdzieś mi się obiło o uszy, że jest słabo zrobiony (albo cały statecznik) i potrafią się z tego kraksy robić.

    dziękuję za informację,  dokonam dodatkowych przeglądów.

    Cały statecznik jest montowany do kadłuba na podobnej zasadzie do "gorącej stopki" w aparatach fotograficznych + zastrzały.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.