




Jerzy Markiton
Modelarz-
Postów
612 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Treść opublikowana przez Jerzy Markiton
-
Styropian , czy styrodur na płat skrzydła?
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na Leszek J. temat w Warsztat
Cześć ! Jeżeli masz do dyspozycji pompę vacu - to styrodur ! Jeżeli tylko deski (płytę MDF) - styropian. Styrodur - jest sztywniejszy i o to nam chodzi przy odwzorowaniu profilu. Nie wiem skąd te teorie, że styrodur jest cięższy... Kupowałem styrodur 30g/qdcm i styropian w tej samej gęstości, czyli w identycznej masie.....Rozumiem - że tak się przyjęło i rozpowszechnia ? Przy docisku płytą - styropian się ugnie i pokrycie złapie na większej powierzchni rdzenia. Ale potem się rozpręży ? Gdzie profil ?? Styrodur - zdecydowanie lepiej odda profil. Bo się trudniej zgniata - ale pokrycie (balsa, fornir) powinny być dociśnięte do na całej powierzchni. A to zapewni tylko folia i pompa vacu. Docisk odpadami z wycinania stroduru - pod fornirem masz więcej powietrza, niż związanych klejem (żywicą) powierzchni. Jak to wpływa na wytrzymałość konstrukcji ? Jeżeli masz do dyspozycji tylko płytę - to styropian i grubsze pokrycie (balsa 1,5-2mm). Wtedy można poprawić większe niedoskonałości profilu powstałe z rozprężenia styropianu. Ale - to już każdy musi sam podjąć decyzję na czym mu zależy. Pozdrawiam - Jurek -
Wyprowadzenie modelu z korkociągu - filmik
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
O ! I to jest to ! Chęć wykonania ! Zgrabnie to ująłeś ! - Jurek -
Wyprowadzenie modelu z korkociągu - filmik
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
Masz rację ! Uważam, że to, co pokazujesz na filmikach nie jest korkociągiem, tylko jakimś manewrem wyglądającym na korkociąg ! I chyba to stwierdzenie zostało zakwestionowane ? Chyba, że nie chodzi co kwestionuję, tylko - że ja kwestionuję ? Na wsielakij słuczaj - wyłączam się z tej dyskusji ! - Jurek -
Jacku ? Dlaczego lepsze ?? Pytam, bo mam jeden i drugi i Titebond też, ... I stare okulary. Oświeć starego człowieka ! - Jurek
-
Ksylen i depron ??? Czyściłem pędzel w ksylenie, kapnęło trochę na depron na stole. Wypaliło dziurę, że hej ! I depron i pozostałe piankowce mają na powierzchni resztki silikonu z procesu produkcji. I to działa jak separator na żywicę. Zacząć trzeba od odłuszczenia powierzchni. Żywica poliestrowa - też wypala depron. Za dużo utwardzacza w żywicy epoksydowej - następuje reakcja egzotermiczna i też potrafi wypalić, ale to już trzeba się postarać. Efekt wzmacniania konstrukcji depronowej tkaniną szklaną (kevlarem, węglem) - bardzo mizerny. A tam cuchnie... Zalatuje trochę myszami i tyle. wielokrotnie robiłem jakieś drobne naprawy w domu, w modelarni laminowaliśmy kadłuby, skrzydła Epidianem 5, 51, 53, do klejenia - 52 - bo innej nie było. Cuchnie trochę bo technologia oparta moczniku. Faktem jest, że L-285, 286 cuchną wyraźnie mniej. Jak nie zamierzasz laminować karoserii samochodowej czy szybowca - nie robiłbym problemu. Pozdrawiam - Jurek
-
Wyprowadzenie modelu z korkociągu - filmik
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
Przed - to nie doprowadzać. Czyli większa prędkość, mniejszy kąt. Na małej wysokości, jak doprowadzisz do korkociągu to pozostaje nie zamykać oczu i posprzątać... O żadnej skutecznej modlitwie czy zaklęciu - nie słyszałem. Arek jest niezłym pilotem, ma fajne zabawki, uzbroił (uzbroili) się w niezły sprzęt do filmowania, operator nabiera doświadczenia z każdym filmikiem i ... to wszystko co mogę o tych filmikach powiedzieć ! - Jurek -
Wyprowadzenie modelu z korkociągu - filmik
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
Arek - to jest coś, co przypomina płaską spiralę. Masz cały czas kontrolę nad sterami. Nie przerwiesz autorotacji bez nabrania prędkości. Czyli - wpierw pozwolić mu na zwiększenie pochylenia i nabrania prędkości a dopiero potem kierunkiem zatrzymujemy autorotację. Jeżeli "autorotację" przerywasz lotkami - tzn: lotki działają i nie nastąpiło oderwanie strug ! I tak to wygląda na tych filmikach. Jak wpadnie w korkociąg na b. małej wysokości - uważać gdzie rozrzuciło części. Następnie wziąć reklamówkę i pozbierać do ostatniego okruszka... - Jurek -
Kurtyna opada pomału.... Kaufland - własnością Alibaby ?????? Tak wynikałoby, z ostatnich akcji Kauflandu.... Nie, tej nie mam. Mam taką zieloną podróbkę Proxxona.... Trochę większy szajs niż niż oryginał ! Ale - czego chcieć za 350 zł ? Miejsca w kuble ? Mogą się z Proxxonem w tym kuble pokłócić o miejsce... - Jurek
-
Wyprowadzenie modelu z korkociągu - filmik
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
Dobrze, że było "the End"..... Wybacz - ale to co prezentujesz - nie jest korkociągiem ! Wprawdzie napisy (przeklejone ?) są prawidłowe, ale to co prezentujesz na filmiku - wybacz, ale to zupełnie inne zjawisko !.... Jarku - to było o Jasiu i Małgosi ? U Was, w Szwecji - to się nazywa Horrorem ?? No... bo, jak to w inny sposób zinterpretować ? Emotikony wklejać ?? Pozdrawiam - Jurek -
Hawker Hurricane pomalowany farbą do felg samochodowych
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na Grifon temat w Uwięź
Nie mam wątpliwości, że poleci. Masz tam potężny silnik, jak na model 1100mm rozpiętości. Ale uwięź rządzi się swoimi prawami ? Trzeba naprężyć linki. Swego czasu w Stanach karierę robiły takie właśnie modele, tylko RC. W Europie nie zauważyłem entuzjazmu. Może źle patrzyłem ? Stąd moje zainteresowanie nad ew. adaptacją. Miesiąc - spokojnie wytrzymam ! Pozdrawiam - Jurek -
Hawker Hurricane pomalowany farbą do felg samochodowych
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na Grifon temat w Uwięź
Z czystej ciekawości - ile wyszła masa do lotu ? - Jurek -
P-38 Lightning dwusilnikowy warbird
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na Stearman temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Nie, tego nie chciałem powiedzieć... Zasugerowałem się tematem, czyli Lightingiem. Przepraszam ! - Jurek -
Będzie w pobliżu startu. Miałem identycznie kilka lat termu. Dzieciak podniósł i schował w domu. Ale koledzy go zakapowali i odzyskałem. Znaleźnego nie dostał bo się wypierał... - Jurek
-
P-38 Lightning dwusilnikowy warbird
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na Stearman temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Andrzeju ? Na tym zdjęciu z muzeum - nie jest przypadkiem Sea Hornet ? - Pomyślności w Nowym Roku ! - Jurek -
Dotyczy Beatles-a czy YEP ? W 20A Beattles-ie miałem podobnie słaby hamulec. Nic wprawdzie nie klikało ale śmigło pomału bo pomału ale się obracało. Gdy wyłączyłem hamulec - śmigło kręciło się swobodnie, ładnie hamując model. Regulator do reklamacji... - Jurek
-
Jeżeli dobrze pamiętam - chcesz kryć skrzydło sklejką ? Zrobiłem kilka takich skrzydełek. Żaden ze mnie autorytet budowlany ale sklejka ma 1, nieprzyjemną cechę - musi wyjść bez poprawek. Bo nie ma materiału na podszlifowanie. Jak dociśniesz kesony (pokrycie) żelazkiem, to pomiędzy żeberkami mogą wyjść pofalowania. Osobiście zrobiłbym to na gumę, tylko z większą ilością listewek dociskających. Równomierny docisk na całości zinterpoluje Ci powierzchnię i zmniejszy szanse na wpadkę ? Niezależnie od metody którą wybierzesz - kibicuję i życzę zadowolenia z efektu końcowego. Pozdrawiam - Jurek Patryk - używałem białych klei, Niemcy je chyba nazywają - "leim" ? Mam wrażenie, że niezależnie od firmy są bardzo podobne. Ale nie używam do tego klei szybkich, tzw: ekspres. Wszystkie te kleje miękną pod żelazkiem i wraz z wychłodzeniem robią się twarde. Wikol chyba należy do tej samej grupy ?
-
Całe skrzydło oklejałem, ale na gumę. I na D4 bez zwilżania... Raz zwilżyłem (wilgotną gąbką) i w niektórych miejscach pokrycie zostało pofalowane. W metodzie na żelazko - prasuję po 1 żeberku i przytrzymuję palcami aż wychłodnie. Potem kolejne... ale tego przyklejonego już nie nagrzewam. Nigdy nie robiłem na Wikolu, ale jakoś tak mam wrażenie, ze to powinno być to samo ? - Jurek
-
Ja robię, jak na fotce. Ale wolno schnący klej, żywica z mikrobalonem, bawełną czy glassbuble... lub poliuretanowy. Metodę, którą opisał Patryk znam, ale z drobną modyfikacją: smarujesz białym klejem typu wikol (Ponal, Uhu czy jakiś Wasz odpowiednik), przykładasz pokrycie i zdejmujesz. Poprawiasz klej na siatce, która utworzyła się na pokryciu i zostawiasz do wyschnięcia, aż klej zrobi się lekko przeźroczysty. Przykładasz na konstrukcję, żelazko bez pary na maksymalnej temperaturze i przyprasowujesz z lekkim dociskiem. Im cięższe żelazko - tym lepiej.
-
W YEP podczas programowania hamulca należy ustawić zakres -80 + 100% a następnie wycofać do -100 %. Zazwyczaj mi się nie chce, to podczas programowania podjeżdżam trochę trymerem gazu w górę i programuję zakres drążka w regulatorze. Następnie ustawiam hamulec. Po zakończeniu wycofuję trymer i działa. O.K. - korzystam z karty do programowania. Z nadajnika - można się pogubić w tych pipaniach. Tam są 2 funkcje do ustawienia - szybkość działania i "twardość". Beatlesa - nie znam, tzn: nie programowałem go jeszcze. - Jurek
-
Drukowana TS-11 Iskra 820mm rozp
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na japim temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
O.K. Poczekam... bo turbinkę (EDF 50mm) już do niej kupiłem. - Jurek -
A nie jest to łożysko igiełkowe (wałeczkowe, kak zwał - tak zwał) w którym bieżnie są elementem konstrukcyjnym silnika ? Pytam, bo może się mylę ? - Jurek
-
Drukowana TS-11 Iskra 820mm rozp
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na japim temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Przemku - czy od rozwoju twojej Iskry odstępujesz ? Pozdrawiam - Jurek -
Andrzeju - ktoś w tym silniku grzebał ? To, co pokazujesz na zdjęciach - powinno działać prawidłowo, jeżeli długość gwintu śrubki jest odpowiednia. Gwint w wale wygląda na prawidłowy. Natomiast śrubkę pokazujesz dekielkiem (nakrętką) od góry. Z technicznego punktu widzenia - całkiem poprawne rozwiązanie. Pozdrawiam - Jurek Stan_m mnie ubiegł (nie zauważyłem Jego wypowiedzi klikając - zapisz). Fajnie, że fachowiec potwierdził moje myślenie.
-
Sławek - jak napisałeś. Z tym, że u mnie to nie występuje. Bo zawsze latam z suwakiem na maksa. Tak dobieram napęd żebym nie musiał ograniczać obrotów na wznoszeniu. Czyli praktycznie nie używam suwaka. Chyba, że coś muszę poprawić w modelu i już mam go włączony do lotu. Żeby przypadkowo sobie nie włączyć silnika to zjeżdżam suwakiem w dół. Przed samym startem suwak w górę i pstryk... Lepiej 1 palcem z ręką na drążku mi się pcha niż przyciąga. Ale to takie przyzwyczajenie. Być może będę musiał trochę zmienić przyzwyczajenia dotyczące suwaka, jak zacznę się bawić z Li-Jon-ami. Ale nie sądzę, żeby to miał być problem. To tylko takie teoretyczne dywagacje. - Jurek Ta "pstrykologia" tylko teoretycznie jest skomplikowana. Trudniej to opisać niż zastosować. Trochę gimnastyki z programowaniem. Większość z nas nie zna swojego oprogramowania i jego możliwości. Praktycznie - 2 wyłączniki. Długie - żeby na macajewa, nie odrywając wzroku od modelu w nie trafić. Krótki ruch palcem w dół lub w górę - cała filozofia ? Drążek zawsze w górze - analogicznie, jak w modelu silnikowym. Pełen gaz - drąg w górze. Chcę zwolnić - drąg na siebie. W szybowcu - tak samo ? Nawet pomyłka w pstryczkach nie powoduje zmian reakcji modelu, bo w tym położeniu zawsze jest cruse ! dopiero ściągnięcie drążka wywołuje reakcję modelu. Wydaje mi się, że taki sposób ogranicza przypadek do maksimum ?