Skocz do zawartości

pacek

Modelarz
  • Postów

    2 263
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez pacek

  1. no i już po wzmocnieniach i ustawieniu wzniosu no to teraz trzeba przedłużyć kabelki od serw lotek, wyciąć w kadłubie pokrywę, akumulator spokojnie mieści się w pionie, serwa od wysokości i kierunku dam z przodu po bokach i bowdeny wzdłuż kadłuba. malowanie będę musiał zrobić jeszcze przed ostatecznym montażem, no i podwozie jeszcze trzeba zrobić, kólka od Marka są extra ja swojego robię nie demontowalnego.
  2. przymiarka skrzydeł, na razie bez kleju a same skrzydłą jeszcze bez wzmocnień i nie poklejone robi się z tego niezły regał jak nie będzie problemu z wyważeniem to jest szansa żeby się zmieścić w 600 - 650 gramach, jak wyjdzie czas pokaże ,
  3. gratuluję i zazdroszczę, bo masz prawie gotowy model, a ja cały czas w krzakach, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że moja nowa miłość ma na imię K-750 i jest moim rówieśnikiem. O modelach oczywiście nie zapominam, ale tak to jest z zabawkami, że nowe na jakiś czas wypierają stare, a potem też są stare i wszystko wraca do normy
  4. coś tam pogrzebałem, usterzenie gotowe, no prawie stójki do skrzydeł wycięte, narazie tylko przymiarka, szkoda że kadłub w przedniej części nie jest prostokątny, bo stójki wychodzą lekko ze skosa, a nie chce mi się tego korygować jakimiś podcięciami, myślę że skrzydła na takich łppatach plus takie same na zewnątrz powinny się dobrze trzymać. co do zawiasów to chyba zrobię na uhupor. zamawiając w€ngiel do skrzydeł i serwa dałem d... , bo zapomniałem o cienkich bowdenach
  5. mam pytanie, jak wklejasz zawiasy? i z czego są, bo tak patrze na to zdjecie i nie za bardzo widzę, na początku myslałem że są na wierzchu, ale chyba jednak nie.
  6. zła ale w realu, za to w zabawie WWI ACES świetny model, zarówno dla pczątkujących, jak i wymagających, najwiekszą wadą tego modelu w WWI ACES było to że w pewnym okresie latały prawie same Ballile
  7. pacek

    Fokker D-VII skala 1:5

    no i się wydało a ja modelarsko ten tydzień leniuchuje, ale po niedzieli jak odstawię motorek do garażu kolegi w celu remontu, wracam do modeli, a na razie co wieczór wkurzam sąsiadów ujeżdżając "ruski zaprzęg"
  8. wczoraj w ramach tzw przerywnika (w monologu małożonki ) szukałem w swoich zasobach materiałowych sklejki 2mm, niestety mam tylko 1,5 i się zastanawiam czy się nada na stójki wewnętrzne i zewnętrzne, bo chyba od tego muszę zacząć, czyli od budowy regału.
  9. pacek

    Fokker D-VII skala 1:5

    o co Ty podejrzewasz Marka, szybowiec a fuj
  10. pacek

    Lloyd C.V - ESA 1m WWI

    kolejne konstrukcje pojawiają się jak grzyby po deszczu.
  11. no i mam pierwsze pytanie, kadłub to kawał EPP czy warto go rozcinać i drązyć, czy strata czasu ?
  12. pacek

    Fokker D-VII skala 1:5

    a ja wiem, ale nie powiem
  13. no bo Ty to doświadczony budowniczy jesteś, a Instrukcja jest dla początkujących ale tak na serio, to troche sie zdziwiłem jak zobaczyłem profil skrzydła, trochę mi zajęło zanim podzieliłem skrzydła na lewe i prawe. no i się okazało że chyba sam sobie jestem winny, bo podałem Markowi zły adres, tzn miasto firmowego a ulicę od domowego, tak więc odwołuje wszystkie złe słowa o pocztexie.
  14. jako, że za namową Mariana stałem sie organizatorem pierwszych w tym sezonie zawodów ESA to pomyślałem że może warto by wziąć w nich udział jako zawodnik. Po krótkiej konsultacji z Markiem na temat wyboru modelu i ocenie swoich szans w konfrontacji z ASAMI Esa postanowiłem postawić na odmienność, DR1 juz lata to i Triplane powinien, jak by nie było to on był natchnieniem dla fokkera do zbudowania legendarnego DR-a po wielu perturbacjach w końcu dotarła do mnie przesyłka od Marka. stateczniki bedą z coroplastu. CDN. ...
  15. jak jesteś z Czachówka to masz rzut beretem do Wincentowa, bedziemy tam robić zawody ESA 28.02.2015
  16. fajnie zaczyna wyglądać, a jak wsadzasz węgiel po skosie w coroplast, wiercisz to jakoś czy da się przebić węglem ? myślałem że bedę mógł się pochwalić swoim projektem WWI 1m ale poczta dała d... wegług śledzenia przesyłka od Marka od rana jest na mojej poczcie, ale jak poszedłem wieczorem to nikt nic nie widział i nie słyszał, żesz k.... no cóż jak w poniedziałek pocztex nic nie przywiezie to zrobię awanturę.
  17. czyli podsumowując to nie snap jest winny tylko źle wykonany popychacz, (lub ze złego materiału). Stal utwardzona generalnie jest trudna w obróbce, ja osobiście przy obróbce (gwintowaniu, wyginaniu w ostre kąty) staram sie ją odpuścić - rozhartować domowym sposobem nad palnikiem kuchenki, nie raz przy wykonaniu zetki ze spręzystego drutu potrafił sie rozwarstwic na zgięciu lub po prostu peknąć.
  18. to w takim razie czy zastosowanie snapa kulowego, zmienia jakoś radykalnie ta sytuacje, czy zabezpiecza nas przed takim przypadkiem ? gwint na popychaczu to karb na materiale i jeśli ma się gdzieś urwać to najczęściej na początku gwintu, sam snap wg mnie nic tu nie zmienia, ale nie upieram się, bo mam zbyt małe doświadczenie.
  19. jak to by był jakiś generał albo co najmniej pułkownik to wystarczy tułów odwrócić do góry nogami.
  20. tzn pękł popychacz, nie snap.
  21. wydaje mi się, że większość opisów jest przerysowanych, nie taka balsa straszna jak ją tu opisują.
  22. słyszałem, że dojdzie
  23. pacek

    SPITFIRE Mk. 24

    no tak ale trzeba umieć czytać ze zrozumieniem , dzięki
  24. pacek

    Sopwith Pup 1/8

    niezły jesteś, aż zazdroszczę, buduję dużo większe a nie potrafię wykonać takich detali co do krótkiego nosa to spróbuj zamontować serwa, zasilanie w komorze silnika, powinny się zmieścić. Ja budując Camela w Twojej skali, ale to był model do walki, wydłużyłem maskę o 1cm niestety i tak musiałem go doważać, serwa wysokości i kierunku miałem w kadłubie, zasilanie pod maską.
  25. pacek

    SPITFIRE Mk. 24

    z czego robiłeś maski liter na kadłubie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.