Skocz do zawartości

pacek

Modelarz
  • Postów

    2 244
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez pacek

  1. pacek

    Nieuport 17

    bardzo fajne kółka ma Marek -napolskimniebie, niestety mają 80 mm, ale są całkiem fajne i wyglądają na dość mocne
  2. dotarł Clerget 9B, wraz z kompletem smigieł chińscy kooperanci nie zawiedli, zobaczymy co potrafi DT700 i śmigiełko 11/4,7 tylko nie wiem czemu zamówiłem prawe
  3. a kadłub w części ogonowej zrobiłeś z węższy na dole, bo na zdjęciach nie bardzo widać.
  4. i Ty to własnymi rękoma zrobiłeś ? wielki szacunek
  5. a to źle zrozumiałem i już odpowiadam, nie przewiduję demontażu skrzydeł, jakoś trzeba będzie go upychać do transportu , poza tym nie wiadomo, czy po pierwszych zawodach bedzie jeszcze co wozić do końca roboty jeszcze trochę zostało ale już teraz chciałem wyrazic swoje uznanie dla wszystkich budujących modele z EPP , zwłaszcza tych którzy makietyzuja swoje modele, bo wszystko niby takie proste,nożyk żelazko, papier scierny, ale tylko do momentu jak zacznie się samemu kleić, i okaże się że ten materiał wymaga jednak pewnej wprawy w obróce. Jeszcze raz WIELKI SZACUNEK dla epp- piarzy. I prosze o wybaczenie bo mój raczej taki ładny chyba nie bedzie. A górne skrzydełka troche mi się w banana zrobiły no cóż bedę musiał z tym żyć.
  6. do oblotu kąty będą takie jak wynikają z rysunków Marka, dolne skrzydło wkleję na porządnie a środek i górę tak żeby nie odpadło, a jak wszystko pójdzie zgodnie z planem do doleje kleju.
  7. no i już po wzmocnieniach i ustawieniu wzniosu no to teraz trzeba przedłużyć kabelki od serw lotek, wyciąć w kadłubie pokrywę, akumulator spokojnie mieści się w pionie, serwa od wysokości i kierunku dam z przodu po bokach i bowdeny wzdłuż kadłuba. malowanie będę musiał zrobić jeszcze przed ostatecznym montażem, no i podwozie jeszcze trzeba zrobić, kólka od Marka są extra ja swojego robię nie demontowalnego.
  8. przymiarka skrzydeł, na razie bez kleju a same skrzydłą jeszcze bez wzmocnień i nie poklejone robi się z tego niezły regał jak nie będzie problemu z wyważeniem to jest szansa żeby się zmieścić w 600 - 650 gramach, jak wyjdzie czas pokaże ,
  9. gratuluję i zazdroszczę, bo masz prawie gotowy model, a ja cały czas w krzakach, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że moja nowa miłość ma na imię K-750 i jest moim rówieśnikiem. O modelach oczywiście nie zapominam, ale tak to jest z zabawkami, że nowe na jakiś czas wypierają stare, a potem też są stare i wszystko wraca do normy
  10. coś tam pogrzebałem, usterzenie gotowe, no prawie stójki do skrzydeł wycięte, narazie tylko przymiarka, szkoda że kadłub w przedniej części nie jest prostokątny, bo stójki wychodzą lekko ze skosa, a nie chce mi się tego korygować jakimiś podcięciami, myślę że skrzydła na takich łppatach plus takie same na zewnątrz powinny się dobrze trzymać. co do zawiasów to chyba zrobię na uhupor. zamawiając w€ngiel do skrzydeł i serwa dałem d... , bo zapomniałem o cienkich bowdenach
  11. mam pytanie, jak wklejasz zawiasy? i z czego są, bo tak patrze na to zdjecie i nie za bardzo widzę, na początku myslałem że są na wierzchu, ale chyba jednak nie.
  12. zła ale w realu, za to w zabawie WWI ACES świetny model, zarówno dla pczątkujących, jak i wymagających, najwiekszą wadą tego modelu w WWI ACES było to że w pewnym okresie latały prawie same Ballile
  13. pacek

    Fokker D-VII skala 1:5

    no i się wydało a ja modelarsko ten tydzień leniuchuje, ale po niedzieli jak odstawię motorek do garażu kolegi w celu remontu, wracam do modeli, a na razie co wieczór wkurzam sąsiadów ujeżdżając "ruski zaprzęg"
  14. wczoraj w ramach tzw przerywnika (w monologu małożonki ) szukałem w swoich zasobach materiałowych sklejki 2mm, niestety mam tylko 1,5 i się zastanawiam czy się nada na stójki wewnętrzne i zewnętrzne, bo chyba od tego muszę zacząć, czyli od budowy regału.
  15. pacek

    Fokker D-VII skala 1:5

    o co Ty podejrzewasz Marka, szybowiec a fuj
  16. pacek

    Lloyd C.V - ESA 1m WWI

    kolejne konstrukcje pojawiają się jak grzyby po deszczu.
  17. no i mam pierwsze pytanie, kadłub to kawał EPP czy warto go rozcinać i drązyć, czy strata czasu ?
  18. pacek

    Fokker D-VII skala 1:5

    a ja wiem, ale nie powiem
  19. no bo Ty to doświadczony budowniczy jesteś, a Instrukcja jest dla początkujących ale tak na serio, to troche sie zdziwiłem jak zobaczyłem profil skrzydła, trochę mi zajęło zanim podzieliłem skrzydła na lewe i prawe. no i się okazało że chyba sam sobie jestem winny, bo podałem Markowi zły adres, tzn miasto firmowego a ulicę od domowego, tak więc odwołuje wszystkie złe słowa o pocztexie.
  20. jako, że za namową Mariana stałem sie organizatorem pierwszych w tym sezonie zawodów ESA to pomyślałem że może warto by wziąć w nich udział jako zawodnik. Po krótkiej konsultacji z Markiem na temat wyboru modelu i ocenie swoich szans w konfrontacji z ASAMI Esa postanowiłem postawić na odmienność, DR1 juz lata to i Triplane powinien, jak by nie było to on był natchnieniem dla fokkera do zbudowania legendarnego DR-a po wielu perturbacjach w końcu dotarła do mnie przesyłka od Marka. stateczniki bedą z coroplastu. CDN. ...
  21. jak jesteś z Czachówka to masz rzut beretem do Wincentowa, bedziemy tam robić zawody ESA 28.02.2015
  22. fajnie zaczyna wyglądać, a jak wsadzasz węgiel po skosie w coroplast, wiercisz to jakoś czy da się przebić węglem ? myślałem że bedę mógł się pochwalić swoim projektem WWI 1m ale poczta dała d... wegług śledzenia przesyłka od Marka od rana jest na mojej poczcie, ale jak poszedłem wieczorem to nikt nic nie widział i nie słyszał, żesz k.... no cóż jak w poniedziałek pocztex nic nie przywiezie to zrobię awanturę.
  23. czyli podsumowując to nie snap jest winny tylko źle wykonany popychacz, (lub ze złego materiału). Stal utwardzona generalnie jest trudna w obróbce, ja osobiście przy obróbce (gwintowaniu, wyginaniu w ostre kąty) staram sie ją odpuścić - rozhartować domowym sposobem nad palnikiem kuchenki, nie raz przy wykonaniu zetki ze spręzystego drutu potrafił sie rozwarstwic na zgięciu lub po prostu peknąć.
  24. to w takim razie czy zastosowanie snapa kulowego, zmienia jakoś radykalnie ta sytuacje, czy zabezpiecza nas przed takim przypadkiem ? gwint na popychaczu to karb na materiale i jeśli ma się gdzieś urwać to najczęściej na początku gwintu, sam snap wg mnie nic tu nie zmienia, ale nie upieram się, bo mam zbyt małe doświadczenie.
  25. jak to by był jakiś generał albo co najmniej pułkownik to wystarczy tułów odwrócić do góry nogami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.