merlin71

Jakiś tam zarys całości...

Te redline to thunder tiger. Moim zdaniem nie odbiega jakością od O.S. i nie potrzebna grzebanina.

Wydaje mi się że silnik ma za duży ciąg do tego modelu. Obroty minimalne powinny być ustawione tak żeby silnik pracował równo i stabilnie, najniższe jakie się da. Model na ziemi nie powinien jechać ani mieć tendencji do ruszenia z miejsca, dopiero po dodaniu gazu. Myślę że powinieneś zalożyć nie mniejsze a większe śmigło raczej, jeśli regulacja silnika już nic nie da. Nie wiele ale tak o jeden cal od zalecanego do tego silnika, a za to z mniejszym skokiem. Np. zamiast 9x6 to 10x5. To tak przykladowo bo silnik 10ccm bedzie mial oczywiście wieksze smigło zalecane przez producenta.

No to wreszcie dobra wiadomość! Oglądałem Orlika dwa lata temu na pikniku w Wilczych laskach. Juz wtedy świetnie wyglądał. Pora żeby wreszcie poleciał!

No i dostało mi się trzeba bylo siedzieć cicho i się nie odzywać Przecież robie co mogę... A tak na powaznie coś tam grzebie pomalutku ale drobnica. Nie ma co pokazywać, chociaż chciałbym mieć takie tempo jak Ty, no ale nie samym modelarstwem człowiek żyje...

Świetna robota! Bardzo ładnie. Jest na co popatrzeć. Dziękuję bardzo za tą relację z budowy bo naprawde miło się ogląda.

No jednym słowem - pięknie! Gdybym to widział nie tutaj na forum można by pomyśleć ze to fotka orginału

tak to wygląda na teraz: trzeba by się brać za drugie, tylko z czasem jakoś ostatnio bardzo słabo u mnie

Skladam skrzydełko:

Ponieważ dorwalem wreszcie blaszkę aluminiową o której myślałem już dłuższy czas, dzisiaj z rana w ramach relaksu zrobilem tylna część garbu, a zarazem poszycie przy kabinie strzelca: Wydaje mi się że wyszło dość dobrze i jestem zadowolony z tego dzieła

No to świeca do wymiany, albo spróbuj założyć troszkę cieplejszą...?

Nie wiele sie dzieje ostatnio. Nie robilem w zasadzie nic przez dlugi czas, ostatnio cos troszkę, ale tak jakos jak krew z nosa... Wziełem się za skrzydełko, nic wielkiego nie zrobiłem ale przy okazji pasowania cyknołem foto: Trochę mnie wygląd całości zmotywował więc teraz te ruszta wrócą na deskę i coś porobię dalej.

Witaj na forum! Avatar masz nie zgodny z regulaminem...

Temat coś przystopował trochę... Andrzej udało ci się coś ustalić w sprawie klap? Miałeś jakąś odpowiedź od p.A.Glass?

Kolega Grzesiek pisząc o wspomaganiu sterowania pewnie miał na myśli jakiś stabilizator, żyroskopy... A w tym modelu napędy gazu według planu są z jednego serwa na środku płata i wydaje mi się że Jarek zrobił to tak właśnie jak było w planach, więc miksowanie kanałów odpada.

W tych gaźnikach supertigre dużo potrafi zepsuć o-ring na iglicy. Jakoś jest to trochę dziwnie zrobione moim zdaniem bo ten o-ring jest jakby dociskany maleńką sprężynka... Proponuję sprawdzić jak on tam wygląda i czy tam właśnie jest poprawne uszczelnienie.

Kolega miał już jak widać kilka trenerków, różnych modeli. Toto i inne... Moim zdaniem zbyt szybko zrezygnowałeś. Jeśli zbudowałeś wicherka to podstawy modeli konstrukcyjnych, drewnianych, już masz. Latałeś różnymi modelami to i tym jest szansa że uda się polecieć. Usiądz przy planach spokojnie, popatrz, poczytaj, rozkminisz. Szablony mozna powiększyć na ksero nawet. Dasz rade! Tak to tylko wszystko wygląda na zagmatwane, dopóki nie zaczniesz budowy.

Marku, czyżbyś pamiętał że kiedyś po trzesiecku pływała "Izaura" ?! Ja dopiero po Twoim wpisie ledwo co skojarzyłem że kiedyś dawno temu było coś takiego...

A dla mnie najlepsza książka w tej tematyce to "Czarne krzyże nad Polską" S.Skalskiego. I też bardzo polecam. Jeszcze "Cyrk Skalskiego" tez fajna...

Plany tego RWD byly drukowane w Modelarzu jakiś czas temu, tylko nie pamietam które numery.

O kurka! No niezle... To wikol pewnie schnie jak w normalnej temperaturze CA dmuchnąć i już...

No i zaczyna to cokolwiek przypominać powoli:

Niezła bestia! Jest kawałek modelu...! Zastanawiam się jaki będzie napęd. Są jakieś plany co do tego? Wydaje mi się że spalina, tyko co to będzie i jak duże?

Porobiłem elementy i pokleiłem konstrukcje górnej części kadluba. Z aluminiowego kątownika wyciąłem zaczepy: Wkleiłem w podłużne elementy ze sklejki: No i na to pokleiłem wregi i listewki podłużne. Wygląda to tak: Teraz zostało pokryć balsą.

Napęd spalinowy. Tak jak pisałem wcześniej. Nie miałem jeszcze dwusilnikowego modelu i to taki mój eksperyment Lubię wyzwania, tak żeby było coś nowego, ciekawego...