merlin71

Profanacje to ja zrobiłem jakiś czas temu. Wicherek 15 w całości ze styropianu, zwykłego budowlanego, oklejony taśmą pakową. Taki niskobudżetowy projekt, ale lata... Nawet nie pokazywałem go wcześniej nigdzie bo to obciach lekki Prostsze to od konstrukcji cepa... No ale jak już jest temat o profanacji Wicherka to jest dobre miejsce dla niego żeby kolega, autor tematu, wiedział że są lepsi profanatorzy

Też zastanawiałem się czy malowanie nie przykryje tego bo te żłobkowanie na papierze wyszło dosyć delikatnie, no i dzisiaj machnąłem na próbę fragment szachownicy. Tymczasowo tylko czerwonym kolorem. Farba dość gęsta i malowałem pędzelkiem. Nie jest źle. Trochę przykryła fakturę ale nie na tyle żeby nie było widoczne. Jeśli będę malował natryskiem i rzadszą farbą powinno być jeszcze lepiej. No i raczej nie będę używał podkładu, tak myślę. Od razu pójdzie kolor. Myślę że podkład na papier raczej nie jest niezbędny.

Dzisiaj zrobiłem kawałek poszycia na stateczniku pionowym, wygniatanym papierem żeby imitował pokrycie samolotu. Tak to wyszło: Według mnie całkiem fajnie i wydaje mi się że dobrze to wygląda. Tylko zastanawiam się czy wystarczy mi zapału żeby pociąnąć to dalej... no i już dopatrzyłem się błędu :/ na dole już nie było tego rantu - zawinięcia blach trzeba będzie to usunąć...

No właśnie nie ma się do czego przyczepić... :/ szkoda... A tak na poważnie to ładny model powstaje. Czysta i dobra robota.

Tego życzymy i z całych sił trzymamy kciuki

Kolejny sukces! Brawo Dawid! Gratulacje! http://www.sport.pl/skoki/7,65074,24099791,skoki-narciarskie-dawid-kubacki-mistrzem-polski-zyla-ze-srebrem.html

Te koła pompowane wydaje mi się że ogólnie są jedne z lżejszych. Jakiej są średnicy? Lutowanie jak wyszło tak wyszło, nie ma się co przejmowac. Wazne żeby trzymało. Duralowe golenie zależą od wagi gotowego modelu i tego czy lubisz bardziej miękko żeby amortyzowało czy bardziej sztywno ale odporniej na odkształcenia... Grubość materiału trzeba też dobrać do szerokości. Jak szerokie i długie mają być golenie i ile będzie ważył model na gotowo?

wow! piękny! robi wrażenie! Lucjan możesz coś więcej jak zrobiłeś rdzę? W jaki sposób to malowałeś i jakimi farbami?

A u mnie w hangarze powstaje coś takiego: Inne projekty narazie poszły w odstawkę. Liczę na to że do wiosny będzie gotowa do oblotu. Kit kolegów Mask i Lech Mirkiewicz. Wymaga sporo pracy i raczej nie jest dla początkujacych ale... Naprawdę świetny zestaw, i z tego co można wyczytać na forum nie tylko ja tak myślę. Może ktoś ze Szczecinka lub okolic też by się pokusił? Może powstała by jakaś mini eskadra...?

Aaa... No to chyba że tak... Ufff, aż mi ulżyło normalnie...

Eeee... No weź przestań...! Zamontuj chowane podwozie, mechanizmy... Jak już stałe to chociaż golenie z drutu... A nie takie cos!!! Proszę, nie rób już aż takiej profanacji! to już przesada...

Tak dla ścisłości to nie wlot do sprężarki tylko chłodnicy silnika.

Dawno nie było żadnego wpisu ale jak by co to ciągle latamy co jakiś czas. Dzisiaj też byl spontaniczny wypad na lotnisko i udało się trochę pośmigac. Ja jak zawsze swoją popierdułką A Darek oblatał wreszcie hurricane Najpierw było trochę problemów z regulacją silnika A później jak przystało na polskiego pilota który pierwszy raz siadł za sterami hurricane, wylądował bez podwozia Ale ogólnie wypad udany

Jak tam spotkanie? Polatane? Miałem jechać ale lekarze uziemili mnie na dwa tygodnie w domu jeszcze tydzień mi został.

Fajny filmik. Prawdziwe fpv - widok pierwszej osoby...

Fotki chłodnicy:

Żeberka są z cienkiej blaszki aluminiowej, z opakowania po wykorzystanym dezodorancie. Według tego co policzyłem na zdjęciach p-11 z muzeum w Krakowie 23szt. Porozcinałem je na paski, do skali 1:7 miały wymiar 4,5X1cm. Taką blaszkę bez problemu tnie się zwykłymi nożyczkami. Trochę opiłowałem te paski później, złożone w blok. Zaokrągliłem końce. Z cienkiej sklejki wyciąłem dwa półkola, następnie ponacinałem tak około co 2mm i w nich na CA osadziłem żeberka. Dwa łączniki na wierzchu żeberek to kabelek odpowiedniej średnicy przyklejony na CA. Całość pomalowana, później przetarta papierem ściernym, żeby wydostało się aluminium i wyglądała "starzej" i bardziej realistycznie. Waży 11g. Wieczorem dorzucę fotkę.

Otóż znalazłem kiedyś coś takiego gdzieś w necie. Pomyślałem że byłby to sposób na pokrycie p-11, papier przepuścić przez taką maszynkę i gotowe. dzisiaj zmajstrowałem coś podobnego na próbę , jednak nie działa nie wiem dlaczego. Papier się nie przesuwa, kręce jednym wałkiem a nie kręci się drugi... Całość się rozjeżdża... ogólnie d...a coś robię nie tak? ma ktoś jakieś pomysły?

Zbudowałeś bardzo ładny i co najważniejsze świetnie latający model. Ja akurat bardzo lubię takie detale, ale nie każdy musi. Miałeś inne założenia przy budowie. Podziwiam to że aż tak lekko udało ci się go zrobić. Świetny model ci wyszedł i bardzo ładnie wygląda. A to że ja lubię takie dłubanie to już zupełnie co innego... Cieszy mnie samo w sobie i jak coś dobrze wyjdzie mam radość z tego. Mam z tego taką samą a może i ciut lepszą frajdę niż z samego latania...

No to pochwalę się jeszcze z mojego zamiłowania do redukcji i detali ogólnie siadłem sobie i wydłubałem takie oto coś: Chłodnica oleju. Myślę że fajnie wyszła...? Model jeszcze daleko w lesie ale zawsze to juz jakis detal gotowy. Wydaje mi się że zawsze to troszkę ładniej będzie wyglądalo, doda smaku całości.

Witaj na forum! Pamiętam i kojarzę Twojego dziadka właśnie tutaj, z forum. Bardzo smutne wieści nam tu przekazujesz odnośnie jego osoby. Pozdrów go proszę gorąco, myślę że w imieniu również większości użytkowników, nie tylko moim. jeśli chodzi o modele to nie pomogę, nie moja działka, ale może ktoś inny się znajdzie...

Pięknie lata...

Ładnie wykonany model. Zawsze jak widzę ten samolot przychodzi mi pytanie jak takie cos mogło wogóle latac...

No to i ja się pochwalę Zestaw zakupiony jakiś czas temu, jak narazie udało się poskładać tyle: Wersja spalinowa. Nie zakładałem odrębnej relacji z budowy bo juz sporo ich było. Mam nadzieję że też będzie długo cieszyć lataniem