Skocz do zawartości

jetfan

Modelarz
  • Postów

    449
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez jetfan

  1. Tyle pracy... Nie będziesz się bał tym polecieć?
  2. A ja w niedzielę odpaliłem po raz pierwszy motor w moim Edgu. Silnik działa bez problemu ale mocy ma chyba zbyt dużo jeśli można tak mówić w przypadku modelu akro. W efekcie wypalenia dwu zbiorników pierwsza wręga zaczęła się ruszać! Lepiej teraz niż w czasie lotu ale muszę sprawdzić całość czy nie puściło coś jeszcze.
  3. Zdecydowanie za mała prędkość wg mnie. Może spróbuj przy silniejszym wietrze lub start z gumy?
  4. No to mamy podobne spostrzeżenia nt delikatności modelu trochę to dziwne bo w stanie gotowym do lotu model nie jest lekki, u mnie wyszło bez paliwa 5,5 kg. Czyli dość ciężki model ale delikatny Mam plan, że jeśli model będzie dobrze latał to do następnego sezonu go przerobię (zimą) tzn obedrę z folii i trochę przebuduję głównie chcę wzmocnić kadłub. A w sp. wyważenia to baterie zasilania + zapłonu (2 pakiety po 5 NiMh 2000mAh) oraz aparat zapłonowy umocowałem na domku, baterie po bokach, aparat na dole, zmieniłem koła główne na większe (łożyskowane kulkowo i z gumy więc cięższe) i jest ok tzn nie musiałem dodawać ciężarków. Reasumując: w zalecanym przez producenta wariancie tzn z silnikiem 2T i rozmieszczeniem wyposażenia jak w instrukcji nie jest możliwe poprawne wyważenie bez konkretnego dociążenia przodu modelu.
  5. Akurat tak się składa, że właśnie skończyłem składanie takiego samego modelu. Mój ma silnik DLE 35 RA, z tłumikiem pod maską ale problem miałem podobny. Serwo zamocowałem we wnętrzu kadłuba, w okolicach kabiny a napęd jest przez bowden czyli cienki drut w rurce plastikowej. U mnie sprawa była dość prosta ponieważ bowden pracuje jako cięgło tj zawsze ciągnie, w drugą stronę ściąga sprężynka w gaźniku silnika. Otwory na bowden musiałem zrobić sam tj przewierciłem się długim zaostrzonym drutem stalowym przez wręgi - w sumie nie ma czego tłumaczyć. Ale przemyśl czy nie warto wzmocnić domku pod silnik, ja go zamknąłem od góry cienką sklejką, wsparłem od spodu trójkątami ze sklejki 3,5mm a całość zalaminowałem. Wg mnie domek w wersji fabrycznej zostanie roztrzepany w szybkim tempie, benzyna trzęsie się konkretnie...
  6. Krzychu, waga jest ok, mój P11g zrobiony z tego zestawu ważył podobnie i na siniku RCGF 26 ccm latał bardzo dobrze. Pięknie go zrobiłeś, gratulacje. Chyba wszyscy są pod wrażeniem.
  7. Kurczę, to naprawdę wygląda jak kadłub łódki lub niszczyciela bardzo ładnie to robisz, jak zwykle zresztą.
  8. Jest nasz akcent - to fakt ale wirnik ma zdecydowanie uproszczony. Model z pierwszego filmu ma pięć łopat więc także układ sterowania bardziej skomplikowany. Kiedyś chciałem przebudować moją Agustę A109 (rozmiar 50) rozbudować o wirnik cztero-łopatowy ale koszty mnie przerosły... W sumie to się czepiam, pewnie z zazdrości
  9. No super robi wrażenie wiadomo na jakiej mechanice jest oparty? Skorupa konstrukcji własnej z pewnością?
  10. jetfan

    FW190 A8 1:4,5

    Koledzy, Z powodu drastycznego zawyżania poziomu proponuję skreślić Kolegę Krzysztofa z forum A na poważnie: Krzychu, jesteś Mistrzem, Twoja robota powala na kolana. Wielki szacun
  11. W sp. modułu żarzenia mogę potwierdzić, że to fajna sprawa. Znikają problemy z podłączaniem grzania przy starcie silnika a jeśli moduł jest wystarczająco inteligentny to znacząco podnosi komfort użytkowania np. długi postój przed startem z silnikiem pracującym na biegu jałowym nie jest żadnym problemem. Dla mnie to był największy problem tj. po długim postoju dodaję gazu a tu dupa zamiast startu jest kompromitacja. W sumie: bardzo dobry pomysł,
  12. jetfan

    Rafale - Wings of Madness

    Paweł, gratulacje! Czyżby to się udało na 'naszym' lotnisku gdzie ostatnio dziki harcują. Jak tam byłem tydzień temu to dziura na dziurze, jak Ci się udało wystartować w takich warunkach?
  13. Super gratulacje, b. ładny model. Fajnie buduje się takie modele ale jak jest skończony to z oblotem jest stres straszny....
  14. Model w wersji nitro będzie dostępny w tym samym sklepie?
  15. jetfan

    DLE 35 vs OS Max 33

    Tak, wygląda trochę jak dzwignia od serwa, blokowana na dwa imbusy i jest metalowa. Wygląda ok
  16. jetfan

    DLE 35 vs OS Max 33

    Kupiłem u P. Jakuba w ef3m
  17. jetfan

    DLE 35 vs OS Max 33

    Składam samokrytykę, wszystko jest ok, zamiast sprawdzić wszystko do końca to zacząłem szukać problemów. Dziwgienka jest w zestawie i jest super.
  18. jetfan

    DLE 35 vs OS Max 33

    Stało się! Mam! Leży na moim stole, piękny, nowy, srebrny i lśniący nowiutki DLE 35 RA. Wygląda super! To był dobry wybór. Ale... jak widzę dzwigienkę (wajchę? niby-orczyk?) od gazu to naprawdę nie wiem jak do tego czegoś można zaczepić cięgno sterowania silnikiem. Szukałem w necie ale jakoś nie znalazłem - widocznie sprawa jest tak oczywista, że nikt nie ma takich problemów jak ja. Ktoś z Was może mi podpowiedzieć jak podpiąć cięgno do gaźnika?
  19. 'Rytm' to ciekawa historia, silnik produkcji CCCP, pojemności 2,5 ccm, samozapłon i nigdy, naprawdę nigdy, pomimo wielu prób i wysiłków nie udało mi się go uruchomić. A miałem do czynienia z kilkoma egzemplarzami. Ale wiem, że czasem działał Z kategorii ówczesnych silników dobre wrażenie zostawił Meteor (2,5 ccm), działał wyłącznie po przeróbce gaźnika, oryginalnie w wersji żarowej, po modyfikacji również jako samozapłon oraz MK12b (samozapłon, chyba 2,5 ccm) i jeszcze jeden z seri MK ale symbolu już nie pamiętam. W każdym razie jeden był pojemności 1,5 a drugi 2,5. Działały całkiem sprawnie chociaż z dziesiejszej perspektywy to aż dziwne, że można było zmusić model do lotu dysponując tak znikomą mocą. Teraz bez mocy zbliżonej do 1KM silnik uważany jest za co najmniej 'bez mocy'. To dość ciekawe bo pamiętam, że moje modele (na uwięzi) były zbliżone rozmiarami do aktualnych a latały całkiem dobrze. Fakt, że ciężar jest zupełnie inny i prędkości też jakby wyższe. O rany ale się rozmarzyłem...
  20. Koledzy, rozważania typu ARF vs samoróbki nie są warte takich emocji. Dajcie spokój. Dla rozluźnienia atmosfery, nawiązując do zdania: "jak wszysto dobrze poszło to dostawało sie "papier" na ktory można było nabyć upragnioną aparaturke i to nie byle jaka bo nieproporcjonalną z CCCP", ktoś z Was (poza mną) pamięta te czasy? Sam, za długo odkładane kieszonkowe, kupiłem 'aparaturę' Pilot 2M,oczywiście musiałem mieć 'papier' Nigdy nie użyłem jej w modelu ale długo się cieszyłem samym faktem posiadania. Było to urządzenie całkowicie nie nadające się do niczego, zwłaszcza do sterowania czegokolwiek, 'serwomechanizm' centrował się w sensie czysto umownym tzn nigdy w tym samym położeniu, a jednak dawało tyle radochy jak chyba żaden późniejszy zakup. Obserwowanie jak wychylenie drążka w nadajniku powodowało ruchy mechanizmu było doświadczeniem prawie mistycznym. Chyba nawet śniło mi się to po nocach. A Simprop był traktowany jak szczyt marzeń, zupełnie nieosiągalny dla zwykłego człowieka. Ale to były czasy... W sumie dobrze, że już minęły
  21. jetfan

    DLE 35 vs OS Max 33

    No i zdecydowałem: DLE 35 z tylnym wydechem - mam nadzieję, że będzie OK dziękuję wszystkim uczestnikom dyskusji za wypowiedzi/opinie.
  22. jetfan

    DLE 35 vs OS Max 33

    O, i to jest konkretna odpowiedź, bardzo dziękuję
  23. O kurczę, ale się cieszę że udało sie go reanimować, i widzę że silnik wrócił na swoje miejsce, super robota, gratulacje! mam nadzieję że wszystko się uda A w sp. lotniska dam znać bo zdaje się, że są nowe możliwości. Sprawdzę w weekend i odezwę się.
  24. Całkowicie zgadzam się z przedmówcą, poleci na pewno, więcej wiary generalnie ładne modele dobrze latają więc Twój ma b. duże szanse na sukces.
  25. jetfan

    DLE 35 vs OS Max 33

    'Motór' do EDGE 2 m rozpiętości, miał być RCGF 26ccm ale uznałem za celowe sugestie Kolegów, że jest zbyt mały. A o co chodzi, że to 'Sprawdzony amerykański projekt' ? Toż to made in china przecież.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.