



-
Postów
2 836 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez Viper
-
Extreme Flight LASER EXP 60"
Viper odpowiedział(a) na radek872 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Nie ma co rozpętywać następnej polemiki na forum. Jest gdzieś strona, której autor przed paru laty kupił extrę 1,5 m z EF, najpierw wsadził spalinę i waga do lotu wyszła coś koło 3kg, latał dobrze, autor chwalił, potem wsadził elektryka i waga wyszła około 2,5kg model latał dużo lepiej, autor był bardzo zadowolony, a potem odchudził model dochodząc do coś koło 2,2-2,3kg i okazało się że model lata jeszcze lepiej. Z informacji w sieci wynika i z tego co Autor wątku potwierdza że Laser to świetny model, może jeden z lepszych tej wielkości. Zastanawiam się, czy analogicznie do extry też nie dałoby się go odchudzić, zwłaszcza że gdy dokładnie obejrzałem moją extrę 1,5 EF to jest to konstrukcja z przynajmniej niektórymi rozwiązaniami cegłolotowymi, co nie najlepiej świadczy o zaawansowaniu projektowym poniekąd znanej firmy. -
Czy ktoś posiada model Pitts Samson z aukcji
Viper odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Rzuciłem okiem na lotki, ramionka do popychaczy są źle wklejone, proponuję poprawić, powinny być od strony skrzydła, a nie od strony wolnej i skierowane pochyłością w kierunku skrzydła, a nie odwrotnie. Tak ruch będzie nieefektywny, a dwa zakres ruchu mały. -
Extreme Flight LASER EXP 60"
Viper odpowiedział(a) na radek872 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Przeoczyłem, dzięki. To coś te EF-y ciężkawe (z mocniejszym silnikiem wyszłoby koło 2600), ale skoro Radek pisze że lata super, to najważniejsze. -
Extreme Flight LASER EXP 60"
Viper odpowiedział(a) na radek872 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Dzięki, to jeszcze jedno, ile Ci wyszła waga do lotu? -
Fun Cub XL Multiplex - złoty medal dla Konstruktora
Viper odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Przecież to jest napisane właśnie w tym zeskanowanym kawałku instrukcji ?!??! -
Świetny wątek zachęcający mnie samolociarza do szybowców Może kiedyś spróbuję. Jeszce raz gratuluję i dziękuję za tak ciekawe przybliżenie tematu.
-
Extreme Flight LASER EXP 60"
Viper odpowiedział(a) na radek872 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Z ciekawości, jakiego w końcu silnika użyłeś do Lasera i jak się sprawuje? -
Rzuciłem okiem na ten wątek i tak jakbym czytał o innym multiplexie?!?!? Miałem w swojej karierze modelarskiej chyba z 6 różnych modeli multiplexa (gemini, parkmaster, funjet, easyglider, dogfighter i ponownie parkmaster). W każdym przypadku składało się te konstrukcje jak przysłowiowe klocki lego, łatwo i bez kombinowania, sama instrukcja obrazkowa była na tyle czytelna, że nie trzeba było czytać instrukcji punktowej. Nigdy nie miałem zalecanego setupu, zawsze dobierałem sam, a mimo to nigdy nie było problemów z upchaniem gratów i zmontowaniem tego do kupy. Za każdym razem części było tyle co potrzeba, czyli tyle ile było w instrukcji. Wszystkie modele przestrzegając zawartych w instrukcji sugestii, co do mniej więcej rodzaju serw i +/- mocy silnika oraz ustawienia wychyleń i środka ciężkości latały jak po przysłowiowym sznurku, nie wymagając praktycznie żadnych magicznych działań. Uważam, że to najlepiej przygotowane pianki z jakimi miałem do czynienia, a trochę różnych przerobiłem. Najlepsze i najłatwiejsze, w których nic nie trzeba kombinować, wystarczy trzymać się instrukcji, a wszystko się pięknie składa i pięknie lata.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Piękna parka Melduję, że podwozie praktycznie skończone, trwają prace przy zastrzałach. To wspólne latanie to świetny pomysł Z tym rozkładaniem Pittsa na lotnisku to prawda, ale to jedyna wada tego pięknego i i ślicznie latającego modelu. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Bardzo dziękuję, wygląda że się z Pittsem polubimy I proponuję zakończyć wtręt Pittsowy, to przecież wątek PZL-kowy (przepraszam Autorów za zaśmiecanie, ale taką urodziwą wymówkę miałem ) -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Zestaw jest tak dobry, że oczywiście A tak na serio to tak wygląda moje dłubanie. Latanie cały czas wygrywa z dłubaniem. Pittsa zacząłem i prawie skończyłem już w zeszłym roku, ale czekał do teraz na instalację osprzętu i prace finalne. A skoro się doczekał i poleciał, na dodatek bardzo pięknie, to teraz cała energia skupiona na PZL-ce. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Przepraszam za wtręt pozawątkowy, ale to jeden z powodów mojego opóźnienia, czy wręcz zastopowania (na szczęście przejściowo) prac nad PZL-ką. Pitts Python z Sebartu -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Piękna pogoda nie sprzyjała dłubaniu. Gdy mam wybór latać lub budować, latanie wygrywa. Marcin mnie zaczął dopingować, więc znowu się zabrałem, zwłaszcza że już niewiele zostało. Wielkie dzięki Marcinie (Mask) Druty podwozia wygięte zgodnie z szablonami, z obu stron dokleiłem listewki sosnowe o grubości 3 i szerokości 7mm, oczywiście powierzchnia styku z drutem opracowana dremelkiem aby była ładnie wklęśnięta. Tak spreparowane podwozie oszlifowałem papierem ściernym, zaokrąglając przednie powierzchnie i na koniec aby to jeszcze wzmocnić, nie dodając za dużo wagi z każdej strony polaminuję tkaniną szklaną na żywicę. Na fotkach podwozie w całej okazałości i na drugiej pierwsza strona polaminowana i schnie. -
Gratulacje, bardzo przyjemny model
-
To jest jakiś pomysł, posprawdzam jeszcze, wielkie dzięki.
- 15 odpowiedzi
-
- Redox
- kichanamaxa
- (i 8 więcej)
-
Czy każde proste pytanie na forum musi od razu skutkować swego rodzaju filozofowaniem? Andrzej zapytał o konkretny silnik, użył skrótu myślowego pisząc o deklarowanym ciągu, czyli w domyśle ciągu uzyskiwanym według producenta z użyciem podanego śmigła, baterii i regulatora. I według kolegi, a tym kolegą jestem ja, dany silnik na zalecanym śmigle, baterii i regulatorze nie był w stanie spowodować by model około 480g szedł pionowo w górę, tzn. kilka metrów wolno się wdrapał i tyle. Więc pytanie czy ja mam wadliwy egzemplarz, czy producent tak przeszacował dane? A co do innych silników o podobnej wadze, czy mają podobny lub większy power, owszem mają i rzeczywiście a nie na papierze i niektóre nawet dużo, dużo więcej. Akurat obaj z Andrzejem mamy takie silniki, tylko w tym konkretnym przypadku ich średnica jest za duża i się nie mieszczą.
- 15 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Redox
- kichanamaxa
- (i 8 więcej)
-
Jeszcze a`propos chłodzenia silnika elektrycznego. Najprostszym sposobem jest zainstalowanie z boków, albo góra - dół, jak kto woli i jak maska silnika pozwala, łapaczy powietrza przekierowujących powietrze wpadające przez otwór maski aby owiewało silnik (sprawdza się i to pomimo pełnych kołpaków). A dobrym zwyczajem jest też to, o czym Piotr wspomniał by w upały sprawdzać ręką temperaturę silnika i latać ponownie gdy już jest chłodny. Odkąd w zeszłym roku spaliłem silnik gdy w niemiłosierny upał latałem 4 razy raz po razie, tylko wymieniając baterie, obecnie bardzo tego przestrzegam. Polemizowałbym jedynie, że takiego silnika nie da się zreanimować. Mój Kolega przewinął silnik ponownie, wymieniając całe spalone uzwojenie i latałem na nim jeszcze kolejne pół zeszłego roku i kilka miesięcy tego absolutnie nie odczuwając różnicy w osiągach.
-
Pierwszy raz słyszę o konieczności każdorazowego bindowania. Robię to raz i koniec (używam Jr-a). Używam 2,4 GHz od wielu wielu lat i nigdy nie miałem kłopotów z zerwaniem połączenia (a przez ten czas to już chyba z pięć razy zmieniłem stałą miejscówkę do latania nie mówiąc o tzwn. przypadkowych), za to na 35MHz i owszem, kilka razy się zdarzyło i model z tego powodu też rozbiłem. Nie mówię już o takich fajnych dodatkach jak kolejność podłączania, w nowej aparaturze nie ma to znaczenia, nawet podłączenie baterii do modelu przed uruchomieniem nadajnika niczym nie grozi, gdyż bez nadajnika model jest martwy. W starej na 35MHz kiedyś przez pomyłkę o mało nie spowodowałem samodzielnego startu modelu.
-
Parkmaster jak najbardziej tak, a generalnie pianki.
-
Nic nie przeszkadza abyś założył stanowisko pomiarowe i pomierzył wszelkie wartości teoretyczne i praktyczne Dla mnie nie ma to sensu, a nawet jakby miało to przepraszam ale po prostu mi się nie chce. Latam/łem modelami porównywalnymi wagowo i o podobnej charakterystyce i swoje odczucia a`propos tych silników zawarłem, ale ponieważ wywiązała się momentami mało merytoryczna dyskusja przedstawiłem te pomiary, mimo że dla mnie nie miało to sensu, bo wiem jak latały modele uzbrojone w te silniki. To co istotne w doborze silnika czyli prąd i moc podałem, dodatkowo w broszurze Osa jest podany ciąg, a skoro inne wartości są zbieżne (w pomiarach trzech różnych Osów, czyli właśnie prąd i moc) to nie bardzo widzę powód, aby akurat w tym parametrze firma miała oszukiwać. Co do ciągu Axi to nigdzie takich danych nie znalazłem, a tak jak napisałem ja mierzyć nie zamierzam. A reguła doboru silników do określonego typu samolotu na podstawie masy startowej i mocy istnieje od wielu lat i przynajmniej w moim odczuciu się sprawdza.
-
Sprawność obu silników praktycznie taka sama, około 85%. Szczerze to nie chce mi się wymontowywać Osa z nowego modelu czekającego na oblot i tworzyć stanowisko pomiarowe, gdyż absolutnie nie widzę sensu. Pomiary, nawet takie pobieżna potwierdzają tylko to co od dawna twierdziłem i subiektywnie odczuwałem, że nie miałem jeszcze silnika o takim powerze jak ten Os w tej klasie silników/modeli. Poza tym jest ogólnie znana i sprawdzająca się reguła doboru silnika do modelu 3D na podstawie tylko mocy, więc chyba nie ma co szukać dziury w całym.
-
Skoro moc na tym śmigle praktycznie taka sama, to i pewnie ciąg podobny, ale nie mam jak zmierzyć. Tylko tyle, że dla Axi to śmigło to kres, a dla Osa środek stawki.
-
Extreme Flight LASER EXP 60"
Viper odpowiedział(a) na radek872 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
W Twoim wątku o silniku dołączyłem dane a`propos porównania Axi 4120/18 i Osa OMA 5020-490 na tym samym śmigle 15x8 Xoar. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/62907-nap%C4%99d-akrobata-3d-25kg/page-3&do=findComment&comment=634179 -
Porównanie pomiędzy Axi 4120/18 kV 515 a Osem OMA 5020-490 kV 490 na tym samym śmigle 15x8 Xoar AXI 4120/18 5s 50A 900W 6s 59A 1190W Os OMA 5020-490 5s 45A 850W 6s 55A 1200W Uwagi: Pomiar wattometrem z HK, na tym samym regulatorze AirBoss Elite 80A, z użyciem baterii Turnigy Nanotech 5s 2700mAh 65-130c i Zippy Compact 6s 3300mAh 35c w próbie statycznej (model na stole). Według producenta dla Axi to śmigło jest dla 5s, dla 6s za duże, ale ponieważ na takim latałem z powodzeniem, więc przeprowadziłem próby. Dla Osa to śmigło jest ze środka stawki, według tabelki dołączonej do silnika na 6s powinno być 50A i 1200 W, więc niewielka różnica i ciąg 4,5kg, dla śmigła 16x10, czyli śmigła na którym latałem w poprzednim modelu na 6s 70A i 6,1 kg ciągu i subiektywnie w tej konfiguracji nie widziałem modelu elektrycznego, czy spalinowego, który by tak dynamicznie szedł pionowo w górę, ale tego nie testowałem, bo nie ma po co, Axi takiego śmigła nie uciągnie. Jedyny plus dla Axi to że jest o około 40g lżejszy Wnioski: Jeśli moc komuś wystarczy, a liczy się każdy gram to Axi, jeśli moc niewystarczająca lub na granicy to bezdyskusyjnie Os. Gdy kupię mocniejszy regiel (przymierzam się do 90A) z ciekawości podam dane na 16x10, ale jak widać mniej więcej dane zgodne z tabelką, w przypadku dwóch innych silników Os, tylko mniejszych z ciekawości sprawdzałem i wszystko się zgadzało z danymi producenta. Poniżej link do strony Axi z danymi https://www.modelmotors.cz/product/detail/238/ I skan z broszurki dołączonej do silnika Os Os dane.pdf