jethrotull

OK, chyba kumam, dzięki.

OK, a ktoś wie co konkretnie pasuje do tych Emaxów? Np. to: https://allegro.pl/oferta/kolpak-plastik-38mm-zolty-do-smigiel-stalych-7695678254 w jaki sposób się mocuje i jakiej piasty wymaga?

Koledzy, macie jakieś rady jak zrobić lub gdzie kupić i jak przymocować kołpak śmigła do tego modelu? Potrzebuję czegoś w okolicach 30-35mm średnicy.

Ja kreślę na papierze za pomocą ołówka, linijki, ekierki i krzywików

Nie no, z lotkami, tylko jeszcze nie odcięte. Plany sam robiłem na podstawie rzutów i przekrojów i sporo improwizowałem po drodze. Np. grzbiet kadłuba z tyłu robiłem 3 razy, i jeszcze nie jestem zadowolony.

Cześć, rozpocząłem budowę nowego parkflyera. Jest to M.S. 410, rozpiętość 77cm, konstrukcja sosna + balsa, pokrycie bibułką. Wyposażenie: Silnik Emax 2205 Śmigło 6x5 Regulator 20A Bateria 2S 950mAh Serwa: 2x9g Planowana waga do lotu - poniżej 300g. To co widać na zdjęciach plus pełne wyposażenie, plus drugie (niesistniejące jeszcze) skrzydło waży razem ok 210g, więc chyba jestem na dobrej drodze. Zdjęcia:

2g? Taką wagę to rozumiem Jedno skrzydło pewnie trochę cięższe niż drugie, nie przejmowałbym się tym na tym etapie, model i tak będzie wymagał trymowania. Statecznik wyciąć jeszcze raz jeśli jest mocno zwichrowany, ale nie przenoś planów na balsę, po prostu odmierz wymiary statecznika bezpośrednio na balsie i wytnij. Szlifuj obrys aż będzie się zgadzać.

Zestawy Guillows serii 400 i 500 są (od niedawna) cięte laserem, ale nie w serii 900: https://www.guillow.com/series900.aspx

Świetnie, że uczysz się od najlepszych. Na marginesie, zwróć uwagę jak lekką konstrukcję ma ten model w porównaniu z zestawami Guillow's: trochę powietrza, trochę światła, śladowa ilość balsy. Tak trzeba budować pod gumę.

Mike to mistrz, ale on klei japonkę na gęsty cellon, to jest wg. mnie znacznie trudniejsza i bardziej zaawansowana technika niż klejenie na klej w sztyfcie. Tą ostatnią metodą łatwiej jest uzyskać dobre rezultaty osobie początkującej, bo masz mnóstwo czasu żeby porządnie ułożyć i naciągnąć bibułkę. Nie żebym dął we własną trąbke, ale:

Jakaś linka Ci ze skrzydła dynda, to chyba antenka od radia?

Wiele myśliwców w pełnej skali miało profil Clark-Y, choćby taki Hurricane.

To będzie działać, ale pod warunkiem idealnego lądowania. Przy lądowaniu z przechyłem na jedno skrzydło, bocznym wiatrem, itp. serwo może nadal oberwać - ale rozumiem że to wliczone w koszty - te serwa są tanie.

Można też wydrukować na gładkim papierze (nie wiem jak to sie nazywa - kredowym?) lub folii na drukarce laserowej, lub skserować. Wydruk/ksero powinien być w lustrzanym odbiciu. Następnie przyłożyć wydruk tonerem do balsy i przeprasować żelazkiem. Ciepło żelazka spowoduje że toner przejdzie na balsę.

Na zdjęciach widac że japonka marszczy się na żeberkach (np. trzecie żeberko na lewym skrzydle z przodu). To zazwyczaj oznacza że żeberko było źle wyszlifowane i była tam jakaś nierówność na której japonka nie chce się ułożyć. Dwie skośne zmarszczki między czwartym a piątym żeberkiem z przodu (również lewy płat) są wywołane zwichrzeniem płata w tym miejscu. Płat wykonany nieco krzywo, przypięty w czasie oklejania do płaskiego podłoża, po odpieciu zwichrował się ponownie powodując zmarszczki. Spróbuj rozpłaszczyć płat palcami na płaskim stole - zmarszczki znikną (oczywiście jak tylko puścisz palce to znowu się pojawią). Wklęsła powierzchnia między pierwszym a drugim żeberkiem z przodu jest dlatego że tam jest powierzchnia nierozwijalna i japonka nie miała jak się ułożyć. Ogólnie tragedii nie ma, może cośtam się jeszcze naciągnie dzięki cellonowi.

Aż 8g Ci doszło przez malowanie? Przecież to by znaczyło że 25% masy modelu to farba Waga dość sroga - modele Guillow's są zresztą znane z tego że wychodzą ciężkie - twarda balsa, grube elementy plastikowe, grube poszycie. Ja bym zrezygnował z podwozia żeby zaoszczędzić parę gram.

Jaka jest waga w tym stanie jak teraz?

A co zamierzasz z tym zrobić? Napęd gumowy, elektryczny? Czy model statyczny? Pokryłeś papierem z zestawu? Czym naprężałeś pokrycie?

Niby takie elementarne to słownictwo, a tu i błąd ortograficzny i rzeczowy... To nie tyle dźwigar, co element ustalający odległość między wierzchnim a spodnim poszyciem płata. Same obciązenia są przenoszone właśnie przez poszycie. Coś jak środkowa część dwuteownika.

A to zależy od tego jaki jest stagger (dodatni czy ujemny i jakiej wielkości), a także od paru innych rzeczy (np. czy chesz móc latać na plecach). Był o tym wspaniały artykuł na djaerotech.com, ale przepadł: https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?3122934-Ask-JD-DJ-aerotech-links

Wygląda świetnie, i masa bardzo ale to bardzo dobra przy tych wymiarach.

Trochę mała powierzchnia skrzydeł, poza tym fajny

Jakie wymiary i masa?

Prawie dobrze, jeszcze tylko to drugie "k" zmień na "c" i będzie bajka.

No i o to chodzi. Pochwal się jak lata.