Skocz do zawartości

Czaro

Modelarz
  • Postów

    1 771
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Czaro

  1. Pozwalając sobie na w pewnym sensie dyskusję akademicką z powyższymi radami, chciałbym zauważyć, że pomijacie koledzy dość ważną kwestię. Pomiary osiągów należy robić w locie ustalonym, na możliwie jak najdłuższym prostym odcinku lotu, czyli jeden trym i bez dotykania steru wysokości. łatwo sobie wyobrazić sytuację, kiedy wachlując sterem najpierw model napędzamy, a następnie wyrównujemy lot do poziomu i sczytujemy z telemetrii dużą prędkość postępową i... zerowe opadanie! Wychodzi nam idealny szybowiec! Ale chyba to nie tak... Tak samo loty przy samej ziemi, jako ostatnia faza podejścia do lądowania. Jeżeli napędzimy model na podejściu, to potem podczas wybrania nad ziemią dłuższy czas będzie oddawał zapas energii. Dodatkowo pomiar zaburzy efekt przyziemny, który daje spokojnie kilka metrów lotu gratis.
  2. Ponieważ Czyno ma bana i chwilę czasu minie, zanim będzie mógł odpowiedzieć, ja zapytam czy ja dobrze rozumiem. Uważasz, że to źle, kiedy Polacy startują obcymi modelami?
  3. Średnio co trzy strony piszesz, że jesteś przeciwny rejestracji. Tymczasem rejestracja będzie. I już. Gorzka piguła, którą każdy musi przełknąć, chyba że nie uważa się tego za gorzką pigułę.. Albo zmienić hobby. Na przykład na wędkarstwo... A nie, sorry! Żeby łowić, też trzeba się rejestrować :/
  4. Konradzie, nie widzę sensu, ani potrzeby wspominać w ULC o jakichkolwiek klasach, w tym F5J, oraz innych literkach. Nasze wewnętrzne podziały interesują wyłącznie nas - zawodników i w rozmowie z urzędem niepotrzebnie komplikują i zaciemniają obraz. Uważam, że należy starać się wypracować przepisy jak najlepsze dla wszystkich i amatorów i wyczynowców. "Zamykanie" stowarzyszonych modelarzy na swoich lotniskach to nie jest najlepszy pomysł. Po pierwsze żadne lotnisko nie jest dane na zawsze i czasem trzeba będzie polatać gdzieś indziej, chociażby jeśli zrodzi się w głowie modelarza taki pomysł. Po drugie są stowarzyszenia bez lotnisk i wtedy nie będzie się dało modelarzy z tej organizacji przypisać do jakiegokolwiek miejsca.
  5. Wygląda to na stare przepisy, które miejscami są niespójne z nowymi rozporządzeniami EASA, więc też będą zmieniać, żeby się dostosować.
  6. W Polsce jednym ze stowarzyszeń skupiających modelarzy jest Aeroklub Polski i dzięki temu mamy chyba niezłą pozycję do rozmów z ULC i warto z tego skorzystać.
  7. 5g to sporo za mało. Jak będziesz startował? Z holu i gumy, albo wyciągarki? Żeby taki szybowiec wyciągnąć w górę, w pierwszej fazie będziesz miał przynajmniej 20kG, jak nie 30kG. Przy zakładanej masie własnej modelu, już wychodzi zdrowo powyżej 10g. Jeżeli chcesz startować z ręki, na zboczu, wychodzi trochę łagodniej. Ile program wylicza prędkości przeciągnięcia? Z 30km/h? Maksymalną przyjąłbym przynajmniej 200km/h, bo taki szybowiec chętnie się będzie rozpędzał. Wychodzi 6,7g. Nie bez powodu w takich szybowcach powszechnie stosuje się węglowe pasy dźwigara.Tak samo jak ścianki dźwigara. Niezależnie od materiału jaki użyjesz w pasach, ścianka musi być. Styropian nie wystarczy
  8. Jakiś czas temu poprosiłem Cię o przedstawienie materiałów, na których oparłeś swoje relacje z rzekomych działań BMFA. Zamiast odpowiedzieć robisz kolejne wrzutki i próbujesz podnieść inne tematy. Tym razem manipulujesz informacjami o ULC. Urzędu nie stać, żeby dokładnie skontrolować Lot, szczególnie w momencie, kiedy trwał tam protest i przewoźnik miał problemy z kompletacją personelu latającego. A co jakiś czas EASA dorzuca urzędowi obciążeń i kompetencji do spełnienia, np. w kwestii dronów. Sam emigrowałeś zapewne finansowo i jednocześnie lustrujesz wysokość zarobków w Polsce, bo niby za wysoka średnia? Moim zdaniem Twoja wiarygodność jest zerowa.
  9. Dla usterzenia 0,42 to jeszcze nie dramatycznie mało. Będzie latać, a jakby co zrobić nowe usterzenie to nie problem Natomiast do analizy trendów polecałbym brać modele bardziej zbliżone charakterem, tzn. F3B/F. Spory zbiór danych można znaleźć tutaj: http://www.aerodesign.de/ Ciekawą techniką jest zalaminowanie balsy, razem z lakierem wierzchnim, najlepiej jako wstępnie uformowane formatki - gruby mylar z warstwą rozdzielczą, na to lakier, kompozyt, zaimpregnowana balsa, to wszystko do worka próżniowego, a następnie całość układa się pomiędzy negatywem, a rdzeniem skrzydła, na koniec odsysając powietrze. Efekt świetny, chociaż nieporównywalnie bardziej pracochłonny od oklejania gotowego styro-balsa folią. Martwi mnie ten dźwigar. Jakoś tak na oko mało przekroju mi się wydaje. Ile przyjąłeś przeciążenia do obliczeń?
  10. Gdybyś choć chwilę czasu poświęcił na uważne czytanie ze zrozumieniem, a nie ciągłe jątrzenie, może byś doczytał, że ULC proponuje brak limitów wysokości. Pisałem o tym już w pierwszym poście po spotkaniu, w piątek. Nazewnictwo też już Ci się nie podoba??! Przecież modele formalnie nazywane są BSP od 2013, kiedy weszło pierwsze rozporządzenie "wyłączające spod Prawa Lotniczego". Przy okazji możesz wskazać miejsce, w którym jak twierdziłeś, BMFA radzi nie rejestrować się w brytyjskim systemie ze względów bezpieczeństwa, albo ideologii? Przeszukałem stronę stowarzyszenia i znalazłem jedynie informację, żeby członkowie stowarzyszenia nie rejestrowali się, bo stowarzyszenie zrobi to za nich: https://bmfa.org/News/News-Page/ArticleID/2628/UPDATE-CAA-DRONE-AND-MODEL-AIRCRAFT-REGISTRATION-AND-EDUCATION-SCHEME-DRES-%E2%80%93-CAA-LAUNCHES-THEIR-SYSTEM Manipulujesz specjalnie, żeby wzbudzić większe zamieszanie, czy zwyczajnie nie rozumiesz co czytasz, jak powyżej?
  11. Dlatego pytałem Cię o konkrety, a nie gdzie mieszkasz. Japim, zaczynam mieć nieodparte wrażenie, że Hyde Park to nie jest odpowiednie miejsce dla tego tematu.
  12. O jakim haraczu mówisz? Chyba umknęła mi też wiadomość o szkoleniach "dla ojców"?
  13. O zmianach na 2020 pisałem tutaj: https://pfmrc.eu/index.php/topic/70606-zawody-f3k-podstawy-regulamin-itd/?p=756882 Co do zawodów, to rzeczywiście w niedzielę sobie nie polataliśmy. Spotkaliśmy się na lotnisku, zmierzyliśmy się z garem grochówy, który był przygotowany na przerwę obiadową i trochę pogadaliśmy, jeśli jeszcze komuś było mało po dwóch wieczorach integracji w hotelu. Koło południa, wciąż chowając się przed deszczem w namiocie, odczytane zostały wyniki po 7-miu rundach odlatanych poprzedniego dnia. W sobotę łatwo się nie latało. Z rana było troszkę deszczu, który zniechęcał do zrobienia lotów próbnych i chociaż krótkiej rozgrzewki. Organizator nie dawał za wygraną i zagroził, że mimo wszystko startujemy zgodnie z planem, więc jednak wszyscy wylegli na lotnisko . Ostatecznie deszcz nam odpuścił, chmury się przerzedziły i nawet wyszło słońce. Odrobina ciepła spowodowała, że termika ruszyła, choć raczej dość leniwie. Osobiście chyba w żadnym locie nie złapałem na tyle dobrego powietrza, żeby model wzniósł się wyżej, niż dwukrotna wysokość rzutu. Po kilku chwilach słońca, znowu przyszły chmury, a potem przelotne mżawki, stopniowo tłumiąc większość noszeń. Ostatnie rundy lataliśmy w prawie nieruchomym powietrzu. Wystarczyło rzucić, włączyć klapy i snuć się po okolicy na trymowej prędkości, robiąc jak najmniej zakrętów. Przeważnie powietrze było obojętne, czasem trafiało się umowne "zerko minus", lekko zmniejszające opadanie modelu, co przy odrobinie uwagi pozwalało dolatać maxy z ostatnich zadań dnia, czyli 2 i 3 min. Mój najdłuższy lot dnia: 3:53, przy maxie 4 minuty w czwartym zadaniu. Ciekaw jestem, czy ktokolwiek zrobił pełne 4 minuty? Podsumowując: pogoda nie dała nam okazji do większego kombinowania i ciekawszych doświadczeń. Przewagą była wysokość rzutu, a następnie konserwatywne latanie, powoli na klapach, wcale nie daleko. Kolegom z podium serdecznie gratuluję, a wszystkim zawodnikom dziękuję za piękną, sportową rywalizację. Cieszę się, że w ten sposób mogliśmy zamknąć Puchar Polski 2019 Wyniki: Galeria zdjęć: https://photos.app.goo.gl/Wrtt5X7xabVFU3us5
  14. Nie. Każdy modelarz podczas rejestracji dostanie numer, którym trzeba będzie oznaczyć swoje modele.
  15. Smerf maruda normalnie. Siedzisz i cały czas biadolisz na tym forum, a tu działać trzeba.
  16. A przynajmniej nieźle! Właśnie z Przemkiem wróciliśmy ze spotkania w ULC odnośnie zmian w przepisach. Panowie urzędnicy zapewniali nas o szczerych chęciach stworzenia rozwiązań, które w jak najmniejszym stopniu zaingerują w nasze hobby. Część rzeczy narzuconych przez EASA nie da się obejść, ale większość tak. Kluczem do wszystkiego jest art 16 z Rozporządzenia wykonawczego 947, ten mówiący o stowarzyszeniach modelarskich. Te stowarzyszenia będą mogły wystąpić do ULC z propozycją własnych przepisów wykonywania lotów przez swoich członków i ULC takie zgody będzie wydawał. Zostaliśmy zapewnieni, że Urząd będzie patrzył przychylnym okiem na te wewnętrzne regulaminy i one będą mogły być mega łagodne, np. na poziomie aktualnie obowiązujących, czyli loty VLOS w otwartej przestrzeni klasy G bez limitu wysokości, niskie i bliskie FPV też tak jak teraz itd. Takie zezwolenie na loty będzie obowiązywało niekoniecznie tylko na lotnisku stowarzyszenia, ale wszędzie gdzie jest np. wolna przestrzeń. To zależy od regulaminu przyjętego w stowarzyszeniu i zaakceptowanego przez ULC. Jedynym warunkiem jest należeć do takiego stowarzyszenia. Może to być dowolne stowarzyszenie modelarzy, których działa w kraju coraz więcej, albo np. modelarze stowarzyszeni w Aeroklubach regionalnych i stowarzyszeniach należących do Aeroklubu Polskiego. Każde stowarzyszenie będzie mogło wystąpić do ULC o pozwolenie na loty z własnym regulaminem dla swoich członków. Najprawdopodobniej stowarzyszenia będą też w imieniu swoich członków rejestrowały w ULC wszystkich pilotów i zdobywały dla nich numery rejestracyjne, którym każdy pilot będzie musiał oznaczyć swoje modele. Na ten moment nie jest to jeszcze do końca jasne, bo każdy będzie i tak będzie musiał być wpisany do "systemu", a swój numerek nakleić na każdy model. Tego się nie obejdzie. Bez stowarzyszenia każdy modelarz będzie mógł latać zgodnie z przepisami dla operacji A3, czyli wyłącznie na otwartych przestrzeniach z sufitem do 120m AGL, a wcześniej internetowy kurs, prosty test, BEZPŁATNA rejestracja on-line i naklejka na model. I teraz najlepszy bajer! Policja otrzyma uprawnienia do sprawdzenia, czy na modelu jest naklejka i będą mogli sprawdzić on-line, czy numer modelarza jest w bazie danych
  17. Łukasz, a "sufit" na 120m AGL Was obowiązuje, czy nie?
  18. Wygląda nieźle Trzymam dalej kciuki. Może kiedyś uda się spotkać i wspólnie polatać
  19. W Hero pasy dźwigara były dłuższe o jakieś 3cm, niż połówka skrzydła i nachodziły na siebie na zakładkę. Działało, nic się nie łamało. Odrobinę mikrobalonu na środku warto dać, żeby uzupełnił wszystkie uskoki na łączeniu pianek. To najbardziej obciążona część skrzydła, więc tkaniny muszą być dobrze związane z rdzeniem. Dasz fotkę ze zbliżeniem na krawędź natarcia? Ciekaw jestem jak wychodzą krawędzie z takich form
  20. Czaro

    Naprawa uchwytu DLG

    Od gąbki jeszcze lepsza jest gruba mikroguma. Nie zdążyłem odpowiedzieć, bo rzadko bywam w tym dziale, ale kołek "T" rzeczywiście wydaje się najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku. Końcówka tego skrzydła już dużo przeszła
  21. A czy dron, to nie jest taki, co ma cztery śmigiełka?
  22. Czaro

    Warto zobaczyć

    Nie silnik, a APU i nie od Mig-29, a od Mig-23. Ale, że do BMW to się zgadza
  23. Kiedyś mierzyłem, jaki ciąg generowany przez wirnik ogonowy jest potrzebny Ale byłem wtedy młody i głupi Natomiast w temacie wątku, doszukałem się takiego opracowania: http://koreascience.or.kr/article/JAKO201032755115263.page Wszystko w szlaczkach, ale tabelki z danymi i wykresy w zrozumiałym języku
  24. To jest instrukcja od Twojego radia? https://www.spektrumrc.com/ProdInfo/Files/SPM8800-Manual_EN.pdf Myślałem, że coś w niej poczytam i coś zrozumiem, ale nawet nie ma w niej opisanego trybu Glider :/
  25. Nie znam Spectrum, więc moje pytania mogą być głupie. Ale starając się podejść logicznie do problemu, zamiast dwóch mix'ów THR - RAL i AIL - THR nie wystarczyłby jeden LAL - THR? Wtedy miałbyś kopię 6 wyjścia odbiornika na 1 kanale i możesz stosować mniejsze odbiorniki. Czy dobrze rozumiem, że Flap system odpowiada za położenia klapolotek w zależności od faz lotu i dodatkowo zapewnia niezależną kompensację steru wysokości, tak żeby model zachowywał odpowiednią prędkość w każdej z faz? W takim razie czy nie gryzie się to z mix THR - ELE?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.