Skocz do zawartości

Ares

Modelarz
  • Postów

    1 820
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez Ares

  1. Błażej wybacz ,że pytam o tak trywialną rzecz ale: czy antena w odb. była dokładnie zgodnie z instrukcją poprowadzona/wyprowadzona? Pisałeś ,że jesteś elektronikiem więc wiesz zapewne ,że to bardzo ważne.Nie znam tego radia ale w instrukcji mojej Sanwy jest ostrzeżenie tłustym drukiem ,żeby dokładnie poprowadzić anteny ( sanwa ma 2szt.) i to nawet są podane kąty "wąsów "względem siebie. Zwróć uwagę na materiał z jakiego wykonany jest kadłub: może jest trochę węgla?może blisko anteny są np.metalowe bowdeny? Jest również zasada: antena bez względu na położenie modelu musi "widzieć "nadajnik czyli jeśli np.jest schowana w kadłubie a model leci poziomo "na ciebie" metalowy silnik ekranuje fale.Jeśli piszą 200-250m na ziemi to w powietrzu powinno być przynajmniej 2 razy tyle. Pomimo ,że radio tanie. Aha , odb. lepiej umieścić z dala od regulatora, im dalej tym lepiej : antena z dala od przewodów serw . Czasami w wąskim kadłubie elektroszybowca mamy "napchane " wszystko razem: wiem jak to jest ,łatwo przeoczyć .Być może to dla Ciebie jest oczywiste , piszę to profilaktycznie na podstawie własnych doświadczeń może się przyda.Jeśli to o czym piszę sprawdziłeś to spoko przyczyna leży gdzie indziej. Jeszcze jedna sprawa gdzie latasz: jeśli z nadajnikiem stoisz np.w pobliżu metalowego ogrodzenia podobno możę to mieć wpływ na zasięg. Proponuję spróbuj proszę sprawdzić wpierw najprostrze rzeczy (chyba że już to zrobiłeś) i potem można myśleć dalej. Pozdrawiam i powodzenia.
  2. Fajne i ciekawe ale......jak dla mnie to bardzo drogie rozwiązanie. No ale jeśli kogoś stać to spoko. Wnioskuje ,że dużo latasz elektrykami i to chyba dużymi więc z pewnością elektrownia się przyda. Ja ładuję pakiety z 12V Pb z auta a na wyjeździe zawsze jakieś gniazdko się trafi ( tylko mój priorytet to jest aby było jak najtaniej ) Tak sobie myślę czy nie oszczędniej by było kupić mały agregat prądotwórczy? Czy chciałeś mieć "czyste źródło energii"? Urządzenie ciekawe i wykonane z wysoką kulturą techniczną. Gratuluję i pozdrawiam
  3. Michał , ja latam około 5-6 lat na dwóch nadajnikach firmy Sanwa: SD-5G i SD-10G. Te aparatury już chyba dziś niedostępne są niezawodne: gdybyś miał możliwosc kupna używanej z pewnego źródła to szczerze polecam. Nigdy w żadnym modelu mnie nie zawiodła.Mam 5 odbiorników i wszystkie działają bez najmniejszych problemów .Zasieg: modelem 2,5m (Heron multiplex) latałem na 600m ....zero problemu. .....w samolotach również. Wady to drogie i słabo dostępne odbiorniki. Ja mam jak pisałem 5 szt. więc na dłuższy czas mam spokój zwłaszcza ,że odb. pracują zarówno z SD-5G jak i z SD-10G. Te radia to właśnie są takie jak pisałeś:proste bez zbędnych bajerów ale niezawodne. No może w SD-5G brakuje troszkę funkcji bo są tylko te podstawowe ,więc bardziej nadaje się do prostych modeli samolotów ale już SD-10G to radio posiadające wszystkie funkcje także można spokojnie latać nawet mocno zmechanizowanymi modelami motoszybowców np. F5J. Telemetrii brak ale mnie nie jest to szczególnie potrzebne . To tyle ode mnie.Powodzenia.
  4. Ares

    Snipe 2

    He,he o gustach się nie dyskutuje: ja z kolei mam dokładnie na odwrót. Najbardziej lubię budować od podstaw , kit to już tak mniej fajnie a gotowe rtf: brrr...... A model piękny ,gratulacje i powodzenia w oblocie.
  5. Ja bardziej myślałem o takim modelu aby polatać sobie rekreacyjnie: z budową sobie poradzę mam w tym doświadczenie natomiast obawiałem się trochę latania bo to specyficzna klasa. Częściowo rozwiałeś moje wątpliwości. Zawodów nie biorę pod uwagę ze względów czasowych (pracuję w weekendy i nie mam możliwości brać urlopu) oraz finansowych (konkurencja mocno urazowa) Chyba ciężko również by mi było zaakceptować właśnie tą dużą ilość kraks w walkach. Natmiast chętnie polatałbym takim szybszym modelem myśliwca: najchętniej z silnikiem spalinowym Ja mam bardzo dużo pomysłów , a czasu na to wszystko brak. Najpierw trzeba pokończyć bieżące tematy.Ale może kiedyś spróbuję.
  6. Ja też kupuje książki ale tylko stare z antykwariatów lub od prywatnych właścicieli,te mają wartość merytoryczną: jeśli chodzi o nowe wydania to zdarzają się wyjątki ale większość to jest tak jak napisałeś..... No ale miałobyć o pile?
  7. Ja zawsze marzyłem o combacie. Kiedyś gdy w moich stronach było dużo zawodów to jeszcze wtedy byłem zbyt mało doświadczony a teraz kiedy mógłbym spróbować to zero zawodów i modelarzy latających w tej kategorii.Trochę się boję tych modeli bo to nie jest fun fly czy trenerek zwłaszcza ,że nie ma mi kto puścić modelu z ręki. No i nigdy nie latałem dolnopłatem.... jak myślisz dałbym rade ? I jakie myśliwce 1:12 są Twoim zdaniem dość proste w pilotażu? A Kawasaki piękne mimo ,że elektryczne?
  8. Święte słowa.Ja również życzę Tobie oraz wszystkim na forum dużo zdrowia. I pomyślnych lotów.
  9. Absolutna nieprawda.Zaszczepieni nie przenoszą wirusa.Tzn. mogą przenosić np.na nieumytych rękach ale nie "w sobie"( w sensie w wydychanym powietrzu) podobnie ozdrowieńcy.Poczytaj sobie dokładnie o tym. Z pewnością niewielki procent ludzi po szczepieniu może zachorować bo nie ma szczepionek w 100% skutecznych ale to są wyjątki. Spójrz na raporty zachorowań: Mocno spada ilość zakażeń właśnie dzięki szczepieniom. To jedyna metoda zwalczenia pandemii. Robert a jak inaczej podzielić? Nie ma innej opcji, przecież nie można wprowadzić"równości obywateli"bo niezaszczepieni są potencjalnymi nosicielami/roznosicielami choroby. Gdzie powinna być równość to powinna ale nie w tym przypadku: inaczej poprostu się nie da. Tak jest ze wszystkim: chcesz wynająć samolot to musisz mieć licencję , chcesz wziąć kredyt bank sprawdza twoją zdolność kredytową. Czy to również dzielenie ludzi? Mnie w niektórych dziedzinach życia to również denerwuje ale tak było jest i będzie. Tu się zgadzam w stu procentach. Nie ma powodu do zaprzestania ostrożności po zaszczepieniu. Póki co wirusa jest dość dużo i należy stosować dezynfekcję i oczywiście maseczki: w moim otoczeniu to niestety fikcja .Nawet gdy szalała 3 cia fala nikt nie zachowywał dystansu a maski to od biedy ludzie zakładali bo większość tylko na brodzie.....co z tym zrobić?
  10. Widzisz , niestety to się nie sprawdzi. Ponieważ są ludzie którzy chorują 2 i więcej razy. Znam takiego człowieka ( już pisałem o tym). Także kto zachoruje ten zachoruje i....... wszystko od nowa. Nie rozumiem dlaczego tak obawiasz się szczepienia.Nie przekonuję i nie namawiam bo każdy robi jak chce ale dziwię się , bo szczepionki znane są ludzkości od dawna i będąc dzieckiem z pewnością wiele ich dostałeś ( ospa , różyczka , odra) i jakoś żyjesz i przez to nie chorujesz podobnie jak ja. No ale Twoja wola. Życzę ci dużo zdrowia i obyś nie złapał nigdzie tego "dziadostwa" Ja już jestem zaszczepiony dwoma dawkami. Dzięki takim jak ja tacy jak Ty będą bezpieczniejsi?.I dobrze. Pozdrawiam
  11. No niestety Sławek ale niezaszczepieni tym zaszczepionym nie zagrażają , jednak są źródłem potencjalnego zakażenia dla innych niezaszczepionych więc sami sobie robicie pod górkę. Z pewnością będą i powinny być ograniczenia dla osób niezaszczepionych i nie ma to nic wspólnego z ograniczaniem wolności.Tak musi być ze względów bezpieczeństwa .Masz prawo się nie szczepić i ja to szanuję ale musisz się liczyć z ograniczeniami. Przecież jeśli ktoś będzie chory i będzie wszędzie chodził rozniesie to świństwo Bóg wie gdzie. Tak więc nie denerwuj się : WHO i władza (nie tylko w Polsce) naprawdę nikomu nie robi w tym przypadku na złość:trzeba ograniczyć transmisję wirusa do minimum,albo szczepionką albo jak któś nie chce sie szczepić ograniczeniami w przemieszczaniu.Tak będzie dopóki epidemia całkowicie nie wygaśnie.
  12. Andrzeju myślę,że ta koncepcja wcale nie wyklucza instnienia Boga: wegług mnie wcale nie kłóci się z religią .Cóż , zależy od punktu widzenia.Oczywiście szanuję Twoje zdanie i nie zamierzam zaciekle dyskutować. Ale tu nie miejsce na dyskusje o religii bo to forum modelarskie więc już więcej nie będę filozofował To u Ciebie chłodno jak na Australię U mnie pisząc ten post (południowy zachód Polski) jest piękna słoneczna pogoda temp.24 st. Zaraz zjem obiad i idę polatać. Pozdrawiam serdecznie.
  13. Robert super pomysł zwłaszcza ,że w Przylepie ostatnio stacjonuje piękny Dromader. Ostatnio polowałem na to aby zobaczyć start i udało się! Niesamowite przeżycie w dobie popularności ultralajtów usłyszeć 1000konną gwiazdę: muzyka dla uszu. Życzę powodzenia w budowie .
  14. Ares

    UFO ??

    Ja mam słabą kondycję i nigdy nie lubiłem sportu.Ale być możę masz rację.
  15. Ares

    UFO ??

    No to niezłą kondycję masz. Ja był prędzej umarł na tym rowerze niż zrobił 137km
  16. A skąd to wszystko wiesz? No bo chyba nie z mediów : one manipulują ludźmi ?
  17. Ares

    UFO ??

    Ja myślę ,że każdy może swoje napisać i myśleć i tego się trzymajmy Tu akurat się trudno nie zgodzić ,że to mistyfikacja zwłaszcza Wylatowo. Maciek to prawda rzetelna wiedza to podstawa ale tęgie umysły też zajmują się problemami UFO choćby znany doktor Alek Hynek początkowo przeciwnik a potem badacz UFO.
  18. Ares

    UFO ??

    Ja wierzę w istnienie UFO/NOL. Oczywiście w moim mniemaniu UFO =kosmici to absolutnie uproszczone założenie. UFO jest zjawiskiem niepoznanym,równie dobrze może to być zjawisko jak najbardziej ziemskie lub rodzaj miraży itd.itp. Ale jest wiele obserwacji tych obiektów na świecie (oczywiście większość to albo celowe fałszerstwa albo żarty) jednak część obserwacji jest niewyjaśniona i nierozwiązana. Niewątpliwie to ciekawe zagadnienia i lubię czytać książki na ten temat ale tylko te które poważnie opisują te zjawiska . Życie jak sądzę nie jest jakimś ewenementem we wszechświecie ale dlaczego niby kosmici mieliby przylatywać na ziemię w latających spodkach....Nie , raczej w to trudno mi uwierzyć jednak warto badać nadal fenomen UFO.
  19. Ares

    UFO ??

    Wygląda jak ptak .Ciekawe czy zauważyłeś czy ten obiekt się poruszał czy stał w miejscu? Ale trzeba przyznać ,że zdjęcie ciekawe
  20. Mylisz się bardzo. Nie żyjemy w średniowieczu: skuteczność szczepionki dowiedziona jest naukowo.Oczywiście nie wierzysz w to , wierzysz za to w teorie spiskowe i manipulacje,no a może Ty jesteś zmanipulowany? To tak trochę jakbyś widział lecący na niebie samolot i mówił ,że to napewno jakaś sztuczka i manipulacja władzy: przecież nie można "wisieć " w powietrzu .Pewnie ten samolot jest przywiązany linką do czegoś i to tylko tak wygląda że leci.......a książki a wiedza ktoś by powiedział? No a Ty na to: Sfabrykowane i podłożone w celu manipulacji ludzkości....... Nie trzeba wymyślać pandemii żeby coś sprzedać ,jest na to dużo prostrzych sposobów. W czym niby ta szczepionka miałaby zaszkodzić? Tak samo szkodzi jak: wszelakie leki, chodzenie do lekarza , operacje , konserwowana żywność ,leki antykoncepcyjne które tak chętnie przyjmują kobiety (zastanawiał się ktoś jakie negatywne skutki dla organizmu wywierają takie długo przyjmowane leki?)oraz wiele innych rzeczy. A propo tego co napisałeś Marku: oczywiście ,że można się zarazić nie ma szczepionki w 100% skutecznej ale nawet jak się ktoś zarazi to przejdzie chorobę łagodnie. A szczepić trzeba się będzie co roku podobno. Ja wierzę w naukę . Dlatego jestem modelarzem a nie wróżbitą czy malarzem. Aha , tylko się przypadkiem nie gniewaj : ja dyskutuję i przekonuję do swojego punktu widzenia ale w żadnym razie nie chciałbym abyś poczuł się urażony (ani Ty ani nikt na forum) Andrzeju nie ma w tym moim zdaniem niczego złego: to jest jakaś koncepcja nad którą się również zastanawiałem i nie uważam aby było to sprzeczne z wiarą.Wiara i nauka powinny się uzupełniać..Płytka wiara i pusta nauka są przeciwieństwem natomiast głęboka wiara i otwarta nauka się uzupełniają. Nie lubię tylko jak ktoś wyśmiewa się z Boga lub pisze w sposób kpiący i szyderczy(oczywiście dla ścisłości nie mam tu absolutnie na myśli Ciebie) Porozmawiać można i trzeba o wszystkim: byleby w sposób kulturalny ( jak np. teraz my) Pozdrowienia do dalekiej Australii
  21. Dzięki za rzeczową odpowiedź. O to mi chodziło. Mam podobne odczucia jeśli chodzi o sklepy mdelarskie. Ciężko czasem się czegokolwiek dowiedzieć od ludzi którzy nie mają zielonego pojęcia o modelarstwie. A czemu napisałem ,że jest spadek zainteresowania? Jakoś tak w mojej okolicy coraz mniej ludzi lata, starsi już albo nie mogą albo im się nie chce a młodych wcale nie przybywa.Okoliczne miasta: Głogów , Nowa Sól , Żary jeszcze 10-15 lat temu tętniły modelarskim życiem: w Głogowie nawet był sklep modelarski a w Nowej Soli modelarnia .Chłopaki latali w każdy weekend. Teraz nie ma nic. Jeszcze Zielona Góra w miarę się trzyma czasem spotykam modelarzy na lotnisku w Przylepie .Ale w porównaniu jak zaczynałem 20 lat temu do tego co teraz to jest zastój.Być może to tylko moje odczucie albo akurat w mojej okolicy tak to wygląda .Mam nadzieję ,żę to ja się mylę a ty masz rację. Tak więc latam zupełnie sam , czasem tylko wpadam na lotnisko Przylep lub Leszno aby trochę chociaż pogadać. ( Latam tam rzadko bo mam tam dość daleko)
  22. Jasne , masz rację interesuje mnie tylko czy na tego typu piłach można wyciąć równe listewki . Nie chciałbym potem szlifować cały dzień po cięciu aby były w miarę dobre. Dlatego orientacyjnie zapytałem. Niedługo w związku ze spadkiem zainteresowań modelarstwem z materiałami może być problem lub mogą być drogie więc być może warto zbudować taką piłę.
  23. Jaka jest moja wiara to z całym szacunkiem, moja prywatna sprawa. Myślę,że dobrze Cię zrozumiałem a ,że nie jest Ci przykro ....cóż nie jestem zdziwiony. Po prostu nie pisz więcej takich rzeczy zwłaszcza ,że forum jest moderowane i nie można tu poruszać tematów o polityce i religii. Proponuję zakończyć na tym nasza dyskusję. Tak , z pewnością on oprócz słabej jak widać odporności jest jeszcze na bakier z higieną.....ręce to chyba myje raz na rok.....
  24. Było dużo więcej. To był tylko przykład.Ale nie mam zamiaru Ciebie przekonywać. I jeszcze prośba do osób które wstawiają posty na temat religii i to w sposób lekceważący szczególnie o Jezusie: Jako osoba wierząca nie życzę sobie tego typu stwierdzeń i kpin. Proszę nie mieszać w tą bezsensowną dyskusję Boga i wiary: Nie jestem fanatykiem ale odrobina pokory niektórym by sie przydała bo przesadzacie.Można być ateistą ,rozumiem to, ale śmianie się z Jezusa to obrażanie uczuć religijnych innych ludzi.Proszę sobie to przemyśleć.
  25. Właśnie ,że tędy droga .Obyś nie musiał doświadczyć tego na własnej skórze.U mnie w pracy jeden człowiek uważał ,że epidemii nie ma , spisek i manipulacja rządów i tego typu bzdury opowiadał.... dopiero jak ciężko przeszedł dwa razy covid zrozumiał. Teraz chce się szczepić i już głupot nie mówi. Boisz się pijanych kierowców ....ale epidemii się nie boisz?Dziwne rozumowanie ale ja już nic nie zamierzam w tej kwesti pisać.Szkoda czasu i nerwów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.