Tak masz rację, powiększa się wszystko jak widać. Z drugiej strony, czy potrzeba importować pdf do Corela, zamieniać bitmapę na wektorowy rysunek, aby cieszyć się cienką linią, która i tak będzie aproksymowana w jakiś tam sposób. Linia w pdfie ma również jakąś grubość a wektorowa linia teoretycznie nieskończenie małą. Jak zostanie przeniesiona do wektora, zależy od algorytmu. Chcę napisać, że można strzelać do komara z armaty, tylko po co. Wszystko i tak zależy od potrzeb. Gdy się elementy wycina ręcznie to i tak się wycina z naddatkiem a potem szlifuje dokładnie. W takim wypadku wyskalowanie bezpośrednie na drukarce jest wystarczające i najmniej kosztowe, pieniężnie i czasowo.