robertus

Irku, czyżbyś miał wysięgnik z kamerą na głowie? Ten z auta?

Mój zestaw do kręcenia wygląda tak. Nie muszę chyba pisać czemu chciałem przetestować Mobiusa

Również zauważyłem, że Mobius ma taki kryształowy obraz. Zaskoczyło mnie to gdy obejrzałem pierwsze filmy zrobione mobiusem. Samsung ma automatyczny fokus, taki prawdziwy. przy lataniu na tle chmur potrafi mi się zafiksować na chmury zamiast na samolocie i ciekawy manewr jest wtedy do kosza.

Te ujęcia wybrałem z premedytacją by test jako taki był miarodajny. Przy bliskim lataniu prowdzenie głową a nie zwrokiem jest kluczowe przy Samsungu. Mam tendencję że przy low pasie z prawej na lewą za wcześnie okręcam głowę. Z lewej na prawą jest lepiej. Tu Mobius pokazuje swoją zaletę szerokiego kąta. Jednak przy locie wcale nie tak dalekim, bo kółka kręciłem do max 40-50 metrów odległości ode mnie. W samsungu było dobrze widać, ale w Mobiusie samolot był już tylko małym krzyżykiem.

Zrób kawałek prostokątnego skrzydła z tym samym profilem i doklej pod kątem. Tak najprościej. Uszy będą działały tak jak całościowy wznios skrzydła. chyba, ze wolisz robić nowe skrzydło od początku.

Kamera Xacti padła juz dawno. Kurz dostał się do środka. W zeszłym roku kupiłem podobna kamerę Samsung W200. Nie ma co prawda zoomu optycznego ale jest wodoodporna. A skoro wodoodporna to i kurzoodporna. Nie próbowałem nurkować, ale może byc ochlapana wodą lub nagrywać w deszczu i nic się nie dzieje. Zrobiłem porównanie z Mobiusem. Pomyslałem, że Mobius jest mniejszy i lepiej da się go wkomponować w czapkę, czy kask, albo uzyc dedykowanej opaski z gumy na czoło. Jak sądzicie? Wg mnie lepiej nagrywa się Samsungiem. Szeroki kąt Mobiusa powoduje oddalenie obiektów i musiałbym naprawdę blisko latać aby coś było widać. Zwykle niskie przeloty robię w granicach 3-10metrów. Widać to na filmie. Stoję przy drodze a po drugiej stronie przelatuje samolot, ok 4 metrów ode mnie. Dźwięk lepiej zbiera kamera Samsunga. Zostaję więc przy Samsungu.

Jak nie parzy w palec i uzwojenia nie ściemniały to może być.

Profil taki jak w skrzydle, wystarczą kawałki ok 15 cm przyklejone pod kątem 45 stopni.

I może coś dobrego wyjdzie z tej dyskusji.

Gdy dociążysz dziób to i stery będą mniej nerwowe. Gratuluję oblotu i modelu. Używaj też steru kierunku.

Dorób uszy do tego skrzydła co masz.

A czemu nie śmigiełko z przodu?

Skrzydło jest mocowane od góry do kadłuba jak mniemam. Czyli jak podłożysz piankę między kadłub a skrzydło to zwiększysz kąt.

Nie wiem, zobacz. Nauka przez doświadczenie.

W Su-22 również myślałem nad dwoma serwami, zrezygnowałem z tego pomysłu, ponieważ istnieje szansa awarii jednego z nich, lub nierównomiernej pracy, co będzie skutkować nierównomiernym konfigiem skrzydeł. Skłaniałbym się do jednego bardzo mocnego serwa. Ja mam 10kg w modelu o wadze 1kg. Może za duże, wystarczyłoby 6kg, ale pomyślałem, że serwo musi również wytrzymać nierówne przyziemienie, gdzie zahaczam jedną końcówką skrzydła o kępkę trawy. Su-22 nie ma podwozia i ląduje na brzuchu. Myślę, że u Ciebie 6kg to zdecydowanie za mało. Złożyć to skrzydła się złożą, bo pomaga wiatr, a czy się rozłożą?

Zwiększ nieco kąt natarcia skrzydła przez podłożenie kawałka pianki 3mm pod spływ skrzydła i zobacz jak lata.

Obciążenie skrzydła nie jest złe, aczkolwiek jeśli przyzwyczaiłeś się do wolnego latania to ten może latać szybko dla Ciebie. Pakiet jaki masz, może załóż mniejszy pakiet?

To właśnie byłoby fajnie ustalić, czy to droga, czy udeptana ziemia, którą wszyscy uważają za drogę, bo od dziada pradziada tam wszyscy chodzą i jeżdżą. Ja mam na osiedlu takie drogi. Droga idzie na ukos przez działkę budowlaną, a obok po prostokącie, wokół tej działki zrobiona później poprawna droga przez maszynę drogową. Gdyby był płot wokół lotniska i tabliczki informujące, byłoby prościej . A tak może rolnik podcina kawałek drogi(dojazdu do swojego pola) i tak z biegiem lat miedza się sukcesywnie przesuwa, kto wie. Już nie jestem taki drobiazgowy jeśli ta droga gminna faktycznie tam jest tylko parę metrów dalej, to raczej zadanie dla Aeroklubu aby przypilnowało swoich granic. Zastanowił mnie tez wpis na stronie aeroklubu, gdzie jest napisane, że lotnisko modelarskie jest częścią lotniska aeroklubu. Czy wnioskować z tego, ze obie działki są połączone i droga przechodzi przez ten teren, czy to są osobne działki po obu stronach drogi. Mówi się, że nieznajomość prawa szkodzi, a to znaczy, że należałoby się zainteresować, czy droga wokół lotniska nie rządzi się swoimi prawami, wiem, że zabudowa na pewno ma takie zasady.Gdzie szukać, Kodeks Drogowy, Prawo Lotnicze, gdzieś jeszcze? Znalazłem wojskową mapę topograficzną M-34-033-b obejmującą ten teren. Droga widnieje na tej mapie w 1984roku.

Jakie wymiary ma Twój Dusty? To depron, że wyszło Ci 560gram?

Skąd wiesz?

Kojani, znalazłem opis wycieczki rowerowej Czego to nie ma w internecie http://blog.it-hal.com/2013/11/szlak-po-gminie-konopnica/ A to jest to zdjęcie, które wcześniej znalazłem http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,453438,20140106,droga-granica-lotniska-w-radawcu.jpg Tym bardziej interesuje mnie kto nią zarządza.

Będę jednak upierdliwy w drążeniu statusu drogi. Na tej mapce droga jakby kończy się przy numerze 91, potem na dwoje babka wróżyła. Szlaki rowerowe również są po ścieżkach leśnych. Jeśli czas pozwoli to w przyszłym tygodniu zadzwonię do gminy i spróbuję się dowiedzieć jak to jest z tą drogą. Chyba, że ktoś miejscowy wyjaśni to wcześniej.

Tomaszu, wytłuczesz trochę piankowców na początku to potem będzie łatwiej. Myślę, że dobrze czułbyś się w fpv, jak latałeś prawdziwymi samolotami.

Zgadzam się z Tobą Krzysztofie w kwestii kto odpowiada za oznakowanie terenu. W kwestii "dobra" również.

Podoba mi się jak lata. Duży, potrafi wolno latać, ma zaskakująco krótki rozbieg.