robertus

Ale ładny ten Wicherek. Fajnie, że tak wszystko opisujesz i dajesz mnóstwo zdjęć.

Takie sterowanie - serwo napędzające bezpośrednio stateznik - jest stosowane np w F-15 GWS. Wyjaśnij proszę swój rysunek. Zrozumiałem go tak, że ster obraca się na pręcie a serwo porusza sterem za pomocą bolca poruszającego sie we wnęce w stateczniku?

Jak masz rozwiązany "celownik" Ja mam takie

W kadłubie jest tylko taka mała deseczka do mocowania? Trochę mała powierzchnia, może ją wyrwać przy lądowaniu.

http://www.piotrp.de/MIX/sp.htm Tu masz fajny program do liczenia środka ciężkości.

Jeśli nie masz nic to Taki zestaw (przykład z abc-rc) silnik emax c2812 - 37,80zł regulator 20A - 32,90 zł 3 szt serwa 9g 47,70zł pakiet 1300mAh - 37,80zł Razem 171,20zł, Plus do tego nadajnik i odbiornik, I arkusz podkładu pod panele - 5zł Największym kosztem będzie aparatura i odbiornik, ale to zostaje Ci na długi czas.

EPP jest o wiele lepszy do "rozbijania". To materiał elastyczny. Potrafi wiele znieść w przeciwieństwie do depronu, któremu nawet lądowanie w twardej trawie potrafi pokiereszować poszycie. Kup sobie w celach poznawczych jeden zestaw z EPP, np Wilgę od Marka Rokokowskiego. Jak się go obrabia poczytaj wątki z budowy modeli ESA, to sa modele z EPP.

To Ci wyszło z obliczeń, testów szybowania? Bo jak to jest miejsce gdzie samolot jest w równowadze gdy zamontowałeś wyposażenie to nijak się to ma do SC. Wylicz SC w programie, podeprzyj w tych punktach samolot i ustaw wyposażenie aby był w równowadze tak podparty, jak się nie da przesunąć masy do przodu to niestety musisz coś dołożyć. Np, w swoim P11 zastosowałem cięższe śmigło składane od zwykłego na propsaver. Im dodatkowa masa będzie bardziej z przodu tym mniej będzie trzeba jej dokładać. Zmieści Ci się pakiet pionowo?

Po kilku dniach malowania wygląd tak. Jeszcze trochę srebrnej farby gdzieniegdzie potrzeba

Na rcgroups jest model do DLG na profilu KFm9 jak dobrze pamietam.

Nie zaprogramujesz tego w żadnym regulatorze. Opcja brake hamuje śmigło w dowolnej pozycji. Instrukcja ze strony producenta. http://www.dualsky.com/pic/product/11113016924.pdf

Można. PS. Jak to jest gotowe skrzydło to masz w złych miejscach stopnie. Powinno być na 50% i 75%.

Profile kfm muszą mieć odpowiednią grubość aby spełniały swoje zadanie, jak każdy inny profil. Profil KFM3 musi mieć grubość 9-12% cięciwy. To oczywiście plus minus. Jak cięciwę skrzydła masz 24cm to grubość jest w idealna z trzech stopni podkładu 3x6mm=24mm. Powiedziałbym, że to taki odpowiednik profilu Clarky. Jeśli chcesz jak najwolniej to wydłuż nieco rozpiętość tak powiedzmy po 10cm na stronę i dbaj o wagę. Niskie obciążenie skrzydła to wolny lot. Możesz zrobić skrzydło nieco inaczej, używając stopni z depronu 3mm ale na podkładkach 3mm. Nie wiem czy to widzisz, tak aby z zewnątrz wyglądał tak jak zrobiony z 6mm a w środku bedą puste przestrzenie pod stopniami. Wtedy będzie skrzydło lżejsze. Tu mam wing dragona o rozpiętości 130cm na profilu kfm3 (orginał miał 105cm), waga już nie pamiętam, coś koło 700g. Lata dość wolno. http://youtu.be/RKT65wzIQR0

Całkiem dobrze lata, ale fakt na początek zacznij od wyższych pułapów. Ustaw jeszcze EXP to pomoże w delikatnym sterowaniu wokół neutrum. Tak się zastanwiam, czy SC jest dobrze ustawiony. MOże to ,że jest taki nerwowy to przez nieco tylny SC. Widzę, ze pakiet na samym przodzie, Dołóż może 5 gramową nakrętkę na dziób i zobacz czy się uspokoiła. Jeszcze byś pokazał jak szybuje z wyższego pułapu

Ja bym nie robił podwozia w ogóle.

Bardzo fajny projekt. Opisz wyposażenie i wagę modelu.

Ze zdjęcia nie ocenię czy stopień jest w połowie cięciwy. Stąd na oko, na moje oko jest ok.

Ale cięciwa w skrzydle to wiesz co to jest? Tu masz rysunek poglądowy skrzydła od mustanga z kfm3. Jest bardziej skomplikowane niż Twoje bo "łamane", ale zasada stopni kfm jest bajecznie prosta Dla kfm2 stopień idzie w połowie cięciwy, na rysunku 50% Myślę, że latać będzie na pewno.

Ok.Jest w miarę ok.:-) Na oko zrobiłeś stopień w połowie cięciwy.A oto chodzi. Choć mogłeś zrobić odrobinę większy wznios na początek latania dolnopłatami.

Również w swoim Bronku mam połączone kabelki sterujące połączone w Y. Oba wbudowane BECe dają zasilanie na odbiornik.

Myślę, że to Cię natchnie do pracy

Z EPP to bardziej jak budowa z klocków. Szybko i przyjemnie. A zestawy Marka nie potrzebują poprawek są dobrze spasowane. Przy depronie jest więcej pracy konstruktora.

Wziąłem się za malowanie. Będą jeszcze poprawki, zdjęcie obnaża każdą niedoróbkę.

Fajnie.:-), obejrzyj mój film z testów silników w broncmo

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/35774-czym-kleic-depron-porady/