



-
Postów
2 503 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez ahaweto
-
Właśnie zakończyłem próby w/w układu podłączając w pełni naładowany pakiet 2S. Na początek oczywiście serwo 9g. Próba trwała ok. 10 min. Zwróćcie uwagę na wskazania miernika napięcia. Wskazania telemetrii w nadajniku. Następnie podłączyłem pięć serw czyli tak jak w modelu z napędem benzynowym. Próba trwała ok. 0,5h. Co 2min. wykonywałem "koliste ruchy drążkami aparatury aby zmusić do pracy wszystkie podłączone serwa. Napięcie spadało do 9,19V. Co mnie najbardziej zaskoczyło wzrost napięcia jakie pokazywał miernik podłączony przez kabel V do serwa i kanału 1. Aż boję się pomyśleć do jakiej wielkości wzrosło by napięcie wychodzące na serwa gdybym zostawił ten układ włączony na całą noc Na zdjęciu wskazania miernika po ok. 40 minutach pracy tego układu. Po tych próbach wskaźnik telemetrii w aparaturze pokazał 8,1V. Według logiki przy takim napięciu już przy pierwszym połączeniu serwa 9g powinienem poczuć smród palonej izolacji, A tu NIC W najbliższym czasie podłączę taki układ w aktualnie będącym w służbie modelu Super Air wyposażonym w silnik OS Max GGT 10. Zaryzykuję ! O wyniku napiszę.
-
Na tym filmie pokazano wykorzystanie gniazda SPC. W próbach które przeprowadziłem pakiet podłączyłem do gniazda oznaczonego bat/ch7 w odbiorniku. Zworka SPC była włożona a próby trwały łącznie ponad godzinę. W najbliższym czasie przeprowadzę próby z pakietem 2S całkowicie naładowanym czyli 8,4V. O wynikach napiszę.
-
Przygotowując wyposażenie do nowego modelu z napędem benzynowym postanowiłem sprawdzić działanie serw. Przygotowałem: odbiornik Hitec Optima 7 regulator napięcia Dualsky VR Pro pakiet 2S pięć serw Hitec standard Połączyłem to wszystko i działa ! Dopiero po chwili zauważyłem że pakiet 2S (storage 7,7V) poprzez kabel V jest jednocześnie podłączony do regulatora i odbiornika a regulator mający oddzielny włącznik nie jest włączony a mimo tego odbiornik sygnalizuje czerwoną diodą że jest włączony i serwa normalnie działają. Serwa standard są przewidziane do pracy z napięciem 4,8 do 6V a pakiet ma 7,7V Jak to się stało że nic się nie spaliło ? Postanowiłem przeprowadzić próbę podłączając jedno serwo 9g, będą mniejsze straty jakby co. Podłączenie pakietu. Serwo podłączyłem do odbiornika poprzez kabel V po to żeby jednocześnie zmierzyć napięcie jakie otrzymuje serwo. Jakież było moje zdziwienie jak na mierniku zobaczyłem 8,29V Serwo cały czas działało normalnie, próba trwała ok. 10 minut. Na wyświetlaczu w radiu (Aurora 9) jet monitorowanie napięcia pakietu zasilającego odbiornik i napięcie wskazywane to 7,7V Następnie podłączyłem pięć serw 9g. Co jakiś czas kręciłem drążkami aparatury w koło, wszystkie serwa działały i podczas tej czynności miernik wskazywał spadek napięcia do 8,13V. Próba trwała ok 0,5h. Nic się nie przegrzało ani tym bardziej spaliło. Następnie podłączyłem pięć serw Hitec standard i powtarzałem te same czynności jak wyżej. Tym razem napięcie spadało do 8,10V. Próba trwała również 0,5h i wynik jak wyżej Zdziwiło mnie jeszcze to że po tych próbach napięcie jakie pokazywał miernik podłączony do odbiornika rosło ! Od 8,29V na pierwszym zdjęciu do 8,45V na ostatnim zdjęciu. W instrukcji do odbiornika jest napisane że odbiornik może być zasilany napięciem do 35V i zworka SPC musi być włożona ale mnie zaskoczyło napięcie wychodzące na serwa. Takie zasilanie pozwala wyeliminować regulator napięcia z obwodu. Nie wiem czy tymi próbami "nie wyważam otwartych drzwi". Nie jestem elektronikiem i dlatego proszę kolegów o wyjaśnienie "sprawy".
-
Ale impreza Publikę mieliście ogromną.
-
Mam wrażenie że Paweł ciągnie nas za język i się przy tym dobrze bawi. To jest tylko moje odczucie
-
To jest schemat instalacji paliwowej zamieszczony w instrukcji silnika OS MAX GGT 10. Jest to najprostszy układ i na pewno będzie pomocny. Nie ma co prawda na nim trójnika o którym pisze Wiesiek ale na początek wystarczy. A tak wygląda pętla (esy floresy) o której pisze Wiesiek. Ta zatkana rurka (na czas lotu) to wlew paliwa, koniec tej pętli to jest przelew-odpowietrzenie i jest wyprowadzony na zewnątrz kadłuba pod spodem.
-
Na mieszance paliwowej 1:45 wykonałem już osiem dwudziestominutowych lotów. Silnik wkręca się na obroty sprawnie, ale wczoraj musiała być dodatkowa regulacja. Na krawędzi natarcia skrzydła jest zdecydowanie mniej wyrzuconego oleju. Dwa tygodnie temu w trzecim locie po dziesięciu minutach usłyszałem że na wolnych obrotach silnik jakby zamierzał zgasnąć ale średnie i wysokie obroty są normalne. Ląduję i dobrze zrobiłem . Na dobiegu silnik zgasł podczas oględzin ze zgrozą zauważyłem że jak poruszam dźwignią gazu to cały gaźnik się rusza ! Odkręciły się obie śruby mocujące gaźnik do korpusu. Jeszcze trochę i całkowicie by się odkręcił. Po dokręceniu śrub wystartowałem ponownie i bez przeszkód wylatałem następne dziesięć minut. Na zdjęciu: tyle zostaje paliwa w zbiorniku (260 ml) po 21 minutach lotu, 80% lotu na pełnych obrotach. Następną mieszankę przygotuję zgodnie z recepturą oleju sthil ultra czyli 1:50 Jak na razie wszystko jest OK.
-
Polataliśmy z Tomkiem, warunki idealne. Na zdjęciu "tankowanie grawitacyjne" wymuszone brakiem pompki paliwa. Ja kiedyś zapomniałem radia na szczęście mam niedaleko do domu. Ten model na zdjęciu to przeróbka górnopłata na dolnopłat. Własna inwencja Tomka. Lata idealnie.
-
ASP S52 po konwersji na benzynę, lekki problem
ahaweto odpowiedział(a) na losko_rafal temat w 2-takty
Michał, kolega pisze że użył świecy G5. Rafał czytałeś ten temat ? http://pfmrc.eu/index.php/topic/72782-g5-os-%C5%9Bwieca-%C5%BCarowa-do-silnik%C3%B3w-benzynowych/ bodajże w tym temacie jeden z kolegów pisze że zmniejszył otwór wlotowy w gaźniku. Są jeszcze inne tematy. Próby masz już udane a jak jeszcze troszkę poczytasz to z pewnością będzie sukces. OS Max mają pompę paliwa PD-08, niestety jest droga ok. 70$ Powodzenia -
Raciborskie Stowarzyszenie Lotnicze- modelarze
ahaweto odpowiedział(a) na modelpiotrek temat w Południe
Właściwie to jest taki długi reportaż. Bardzo przyjemnie się to ogląda. Gdyby p. Dariusz trafił do któregoś kanału TV, to bardzo spopularyzowałby modelarstwo i niektórym otworzył oczy że nie wszystko co lata to dron. -
V Piknik Modelarski w Radzyniu Podlaskim
ahaweto odpowiedział(a) na kszczech temat w Imprezy modelarskie
Macie piękne lotnisko ! -
Ja mam tak Super Air 1,55m OS MAX GGT 10 żarowa benzyna, zbiornik 260ml. Po 20 minutach lotu (80 % lotu na pełnym gazie), po wylądowaniu w zbiorniku pozostaje ok 1/4 paliwa z ogólnej pojemności.
-
A na wszelki wypadek nie wydali mu "pilotki" na głowę.
-
Polatane Irek następny raz zapraszam. Nie musiałem wszystkiego sam jeść Przy pomocy Macieja, Wojtka, Tomka i Julka wszystko zeszło. Pogoda dopisała, wiatr stanął na wysokości zadania. Wiało dokładnie wzdłuż pasa z zachodu. Oblotu powietrza dokonał Maciej. Julek przywiózł YAK-a z silnikiem Saito 120 4T A tutaj YAK w asyście depronowego "planktonu". Wojtek przyjechał z EDGE-m. Po początkowych trudnościach z odpaleniem silnika i pierwszym zapoznawczym lotem, następne loty były prawidłowe. Wszystkie podzespoły pracowały normalnie Tomek przyjechał z całkowicie nowym modelem jeszcze bez nazwy (proponuję imię młodej żony Tomka ) i doczekaliśmy się oblotu tej konstrukcji. Całkowicie zaprojektowanym, wyciętym i zbudowanym przez siebie. Wyposażonym w silnik OS Max GGt 15, benzynowy z zapłonem żarowym. Po pierwszy bardzo nerwowym locie, model choć wyważony zgodnie ze sztuką okazał się za ciężki na ogon. Po całkowitym usunięciu ciężarków z ogona poprawieniu skłonu i wykłonu z lotu na lot było coraz lepiej. Moje pianki oraz Super Air z silnikiem OS Max GGT 10 latały w przerwach między lotami kolegów. Rozjechaliśmy się ok godz. 19.
-
Koledzy jestem w kropce. Pogoda zapowiada się całkiem dobrze, żona spiekła dwa ciasta, kawa jeszcze nie gotowa ale jutro będzie gorąca, droga dojazdowa (400m) została również wykoszona (żeby na ostatnich metrach modeli nie wytrzęsło) i żadnej zapowiedzi Ja tego ciasta sam nie zjem ! A nawet gdyby to z pewnością na miejscu się zes...
-
Dzięki Tadek.
-
Podsumowanie Wakacji. Zapraszam wszystkich bez wyjątków do siebie na lotnisko w najbliższą niedzielę 26 sierpnia. Lotnisko przygotowane, trawa skoszona na "krótko". Dla kolegów którzy u mnie jeszcze nie byli mapka dojazdu jest zamieszczona parę postów wyżej. Może tym razem pogoda i wiatr będą łaskawsze. Do zobaczenia !
-
Jest OK. W czerwcu po trzytygodniowej przerwie w lotach miałem przypadek że nie mogłem wyregulować go na lotnisku (nawet zmieniłem świecę) i po pół godzinnej regulacji silnik zaczął poprawnie pracować i wykonałem dwa 18minutowe loty. Na więcej nie starczyło czasu bo były jeszcze dwa duże elektryki. Drugi przypadek to było w lipcu również po trzytygodniowej przerwie na lotnisku również pojawiły się problemy z regulacją i tym razem nic nie pomogło. Nie polatałem. Objaw był taki że najpierw tak jakby nie dostawał paliwa, sprawdziłem pompę. Po zdjęciu wężyka z króćca przy gaźniku i kręceniu rozrusznikiem wydawało się że paliwo jest pompowane. Ale dalej nic, po kapnięciu paru kropel paliwa w gaźnik, silnik zaskakiwał i gasł. Potem jak już zapalał to nie osiągał maksymalnych obrotów a jak już osiągnął to po cofnięciu gazu i ponownym dodaniu gazu już maksymalnych obrotów nie uzyskiwał. Przy okazji całkiem go rozregulowałem i dałem sobie spokój. Po powrocie do domu jeszcze raz wszystko przeanalizowałem i ... może filtr paliwa ? W GGT 10 jest między pompą a gaźnikiem a w GGT 15 tego filtra nie ma. Zdjąłem przewód paliwowy z filtrem i założyłem sam przewód paliwowy. Na zdjęciu przewód z filtrem trzymam poniżej pęsetą. Po tej zamianie wkręt regulacyjny ( nazwany w instrukcji " mixture control valve") odkręciłem na 3 obroty, igłę na 2 obroty i po podłączeniu żarzenia silnik momentalnie zaskoczył Bingo Po rozgrzaniu zacząłem regulację i wkręt w/w wymieniony wkręciłem o pół obrotu, igłę również o pół obrotu i silnik bez problemu osiąga maksymalne obroty. Po zejściu do minimalnych i ponownym dodaniu gazu również bez problemu osiąga maksymalne obroty Po tej regulacji wykonałem już 8 lotów. Silnik szybko zasysa paliwo i szybko odpala, regulacja maksymalnych obrotów parę przegazowań i w powietrze. Problemem był filtr paliwa, tylko dlaczego tak szybko stracił przepustowość ? Cały czas stosuje olej Sthil Ultra, do tej pory w stosunku z benzyną 1:35. Silnik przepalił tej mieszanki 4 litry. W ub. tygodniu przygotowałem mieszankę 1:45 ale jeszcze na niej nie odpalałem silnika i w tym tygodniu nie mam na tyle czasu wolnego aby jechać na lotnisko. Po locie krawędź natarcia skrzydła była całkiem nieźle opryskana nie spalonym olejem. Zobaczymy jak będzie tym razem. Kosa spalinowa (20 cc) na takiej mieszance chodzi bez problemu. O wynikach napiszę.
-
XV OGÓLNOPOLSKI PIKNIK MODELARSKI Wilcze Laski 2018
ahaweto odpowiedział(a) na Piotrek Pindral temat w Imprezy modelarskie
Pozdrawiam wszystkich uczestników Pikniku. Niestety zawodowo impreza pod nazwą Piknik Militarny nie pozwolił na uczestnictwo. Może w przyszłości terminy się nie nałożą -
Problem rozwiązany Dzięki Maciej.
-
Od jakiegoś czasu nie otwiera mi się strona Modelemax. Czy sklep zawiesił działalność ?
-
Ale miliony i cała otoczka by dogodzić kopaczom poszła na marne a zostało "polacy nic się nie stało" A tu proszę bez wielkich nakładów i zadęcia propagandowego sukces jest ogromny ! Gratuluję p. Sebastianowi !
-
To całkowicie nowy model ! Bardzo ciekawa konfiguracja. Jestem bardzo ciekaw jego zachowania w locie.
-
Patryk ale te pakiety mają już sześć lat i wiele, wiele lotów za sobą a oprócz TW II "obsługują" jeszcze dwa modele Mentora i Sky Cuizera.
-
Mój TS II jest zasilany pakietami 3S 4000 (Zippi i Turnigi), pakiety są już wysłużone mają ok sześć lat. umożliwiają jeszcze ok 15 min. spokojnego latania. Takie jest mocowanie z przodu. Tak jest zamocowany w kadłubie a dociskany jest kabiną mocowaną magnesami. Mocowanie tylne i blokada kawałkiem EPP. Pakietem model został wyważony. Pod krawędź spływu musiałem podłożyć 3mm pianki. Przed tym model napędzany silnikami bezszczotkowymi 1100 kv bardzo zadzierał. Model służy już ok sześć lat i nie był jeszcze rozbity, latał również z pływakami.