Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 423
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. cZyNo

    F5J zaczynamy

    No i sobie polatalismy. W tradycyjnym towarzystwie Ja jestem zadowolony z tego co ostatnio zmieniłem. Czyli właściwie wszystko
  2. a każde auto terenowe musi mieć wyciągarkę? a kolega o linach kinetycznych słyszał kiedyś? najgorzej jak ktoś zakotwiczy z wiedzą gdześ w zaświatach
  3. No teraz mądrzy niestety tak wymyślili ze trzeba płacić przed zawodami no ale z mądrzejszymi się nie dyskutuje Tylko...się lata
  4. Wczoraj była piękna pogoda i przeprowadziłem czyszczenie z krzaków dwóch naszych zboczy. Teraz taki klifik wygląda jak pupa niemowlaka Wiaterek był takie że dało by się polatać. Ale po ekwilibrystyce z sekatorem już mi się nie chciało
  5. cZyNo

    Nie tylko wino

    Wiecie, w Chile to chyba standard Na zdjęciu przystań modelarska z pasem 120m długości i drobną infrastukturą (ale bez basenu )
  6. Super! Bardzo się cieszę! Trzeba sie zapisać do stowarzyszenia lub Aerkolubu lokalnego. Tu najczęściej decyduje przywiązanie lokalne lub cena. Jeśli cena ma decydować to aeroklub/stowarzyszenie wcale nie musi być z najbliższej okolicy Resztę załatwiasz tu: https://www.aeroklub-polski.pl/licencje/licencje-sportowe/#
  7. Zapraszam kolegów na zawody z cyklu Puchar Polski F3F. Wszyscy będą mile widziani - czy jako uczestnicy czy jako widzowie. Każdy wystartować może, każdy pomoc i podpowiedz uzyska. Czy odnośnie latania czy to programowania aparatury. Więcej zawodów w tym roku nie będę organizował. Więc to ostatnie szansa dla kolegów z Dolnego Śląska i nie tylko Biuletyn nr 1: Puchar Wrocławia B1_F3F_2019.pdf
  8. Zapraszam kolegów na zawody z cyklu Puchar Polski F3F. Wszyscy będą mile widziani - czy jako uczestnicy czy jako widzowie. Każdy wystartować może, każdy pomoc i podpowiedz uzyska. Czy odnośnie latania czy to programowania aparatury. Poniżej znajduje sie biuletyn nr 1 zawodów: Puchar Odry B2_F3F_2019.pdf
  9. A wczoraj...miałem chwile w podróży do domu. I nie omieszkałem skorzystać I przytrafiła sie mi dziwna rzecz. Orły przyglądały sie z góry jak model podpierdziela na zboczu. Na początku próbowały tez sie podobnie przemieszczać, ale potem zrezygnowały. Jednak gdy spróbowałem sie powozić wolniej, to jeden zaczął sobie latać za modelem. Zastanawiałem sie co zrobi, ale on po prostu sobie latał. Przy okazji robienia zdjęć prawie nie rozwaliłem modelu - wyprowadziłem z 50cm nad glebą gdy całkiem radośnie był na kursie do samodestrukcji. Potem niechcący lekko wystraszyłem ptaszysko, które sie obraziło i odleciało. Ale po 40min znów wróciło A moich modeli to już trochę się boje jeden wymagał lekkiego przetrenowania względem soboty. No i lata jeszcze szybciej :/ pozostałe dostały drobne korekty.
  10. No to jeszcze malutkie podsumowanie kolegów. Niestety cztery osoby wycofały się w piątek w nocy. Jeden latacz zachorował, drugiemu zachorowało dziecko, a dwóch nie uwierzyło mi że będzie ciepło - bazowali na niesprawdzonych prognozach Rusko jest mocno nietypowym miejscem. Już sama nazwa jest nietypowa Dwóch ostatnich w sobotę było niestety poza wrockiem. Największego pecha miał Guma. Modele specjalnie przygotowywał w nocy i niestety mu sie nie udało. Modele nie działały dobrze, tak więc wykonał tylko jeden lot. I do tego z opóźnieniem Andrzejowi dziwnie sie latało, a po uszkodzeniu modelu przy lądowaniu, zaprzestał lotów. Awansował na sędziego głównego. Jak się później okazało, psuło sie a na koniec spaliło sie serwo KST na klapie. I to ono robiło zamieszanie w lotach, a na koniec się nie otworzyło przy lądowaniu. Marcin latał fajnie i lata coraz lepiej. Oba jego modele zaczynają latać bardzo płynnie i szybko. I niedługo będzie miał jeszcze szybszą zabawkę Powoli staje się jednym z lepszych lataczy zboczowych w Polsce. Szkoda że w zeszłym roku "koledzy" swoimi knowaniami uniemożliwili mu powalczyć o Puchar Polski. Miał chłopak duże szanse osiągnąć bardzo dobry wynik. Z zagranicznych kolegów, Radek latał swoje, Tomek z Ryśkiem jak zawsze próbowali okiełznać latanie na klifie. Robert bardzo sie rozwija i jego piąteczki latają coraz lepiej. O czym świadczy niewielka strata do Radka. A Uli - Uli był pierwszy raz gdzieś poza domem na lataniu i bardzo mu sie podobało. Poza tym...będzie z niego dobry pilot
  11. akurat w lotkach to mało znacząca sprawa.
  12. Problemy mogà być tylko dwa. W parkach narodowych się nie lata. Poza tym można próbować, ale zawsze warto mieć kogoś kto patrzy czy baca z widłami od tylu nie leci.
  13. Czasami coś tam dodam do modelu i mam zobrazowanie tego co się dzieje w locie A co tu widać? Ze ponad 4kg bezsilnikowy model po około 20 sekundach znajduje sie na wysokości ponad 40m. To oczywiście raz niżej niż rzutek DLG, ale waga modelu jest ponad 10x większa Na łobrazku widać że model za każdym nawrocie w czasie startowym zyskuje ponad 10m. Czyli jest to całkiem poprawny start. Właśnie w tym jest cały dowcip i sztuka w lataniu F3F - zawodnik ma TYLKO 30 sekund (bo to wynika z regulaminu) aby zdobyć jak największą energie czy to kinetyczną czy potencjalną. Czyli trzeba właściwie dobrać balast do warunków i właściwie wykorzystać to 30 sekund. No i właśnie z tej wysokości model rozpędza sie do prędkości ponad 120-130km/h. A potem to już zostaje tylko kilka zakrętów, które trzeba tak zrobić żeby jak najmniej stracić z tej prędkości
  14. jak choć raz sie przeczyta manual to i owszem. Właśnie dlatego nie lubie YT i wielu informacji w necie jako źródła wiedzy. Bo często tryska z nich niewiedza
  15. Coś mi sie wydaje że ktoś myli pojęcia. Ty piszesz crow oni camber. Crow jest to opcja buterflaya i jest przeznaczona do ustawienia motyla przy lądowaniu (czyli air brake). Ja uzywam też do korekcji wysokości przy ustawianiu klap (camber). Ale ten tajemniczy camber to jakby co innego. I ustawia sie gdzie indziej. i do tego mozna to zrobić na na kilka sposobów. Ogólnie to wygląda na błąd/niewiedza w programowaniu a nie w radiu.
  16. To może kiedyś zerknę. Nie lubię filmików jak ktoś aparaturę ustawia. Nigdy nie wiadomo co jest nagrzebane No i przez to dalej nie rozumiem o co ci chodziło Ja w menu gr nic dziwnego nie znalazłem
  17. “w zakresie klap nie pozwala w indywidualnym dostosowaniu się każdej powierzchni sterowej oddzielnie w crow.” Nie rozumiem tego sformułowania. Mógłbyś coś więcej napisać? „Świetnie zapowiadają się możliwości sterowania proporcjonalnymi przełącznikami (np. drążkiem gazu).” to tez miałeś w gr.
  18. No w sumie z tej dziurki na balonik można wyprowadzić silniczek
  19. A o kadłubie f3f cisza
  20. Po spotkaniu wydaje się ze zmiany które wprowadziłem w ustawieniach modeli są niezłe. Zegar je zweryfikował. Wszystkie trzy modele bardzo dobrz latały. Tylko pilot koślawił. A najszybciej latał ...moj najstarszy model z 2015, który był zaprojektowany ponad 10 lat temu ???? Czyli .... stare lata dobrze. Uczymy się latać a potem kupujemy nowe modele ????
  21. Pare zdjęć. Było nas tak mało ze na nic nie było czasu. A tak z ciekawostek statycznych... czas otwarcia czyli przelot na pierwszej bazie wynosił 2.7-2.9 sek. To znaczy ze nasz model szybowca do rozpędzenia się do prędkości 130km/h wymaga tylko 20-30 sekund od wypuszczenia go z rączki. I tak popierdZiela kilkadziesiąt cm nad ziemią.
  22. no wiem. Słabi jesteśmy i musimy ciężko trenować Żeby być tak super
  23. Dziś w końcu wyciągnęliśmy bazy i odpaliliśmy nasz ruski klifek. Na spotkanie modelarskie zaprosiłem samych słabych pilotów, którzy zajeli odległe miejsca w tegorocznym pucharki polski, celem podreperowania swoich umiejętności. Moich również. Części miszczów nie zaprosiliśmy, bo oni i tak nie chca latać z nami. Zapewne znów zapisali by sie na zawody, a potem by nie przyjechali. Jako konkurencje która nas ma podrasować zaprosiłem kolegów z czech, którzy zajmowali w zawodach międzynarodowych lepsze miejsca od nas. No i kolegów z Drezna. No i było ze dwóch pilotów z pierwszej dziesiątki ostatnich MŚ Prognoza była cudowna, wiat super, a atmosfera na zboczu rewelacyjna. Trochę modeli sie lekko uszkodziło. Ale sie naprawi Nachodziły nas termiki i turbulencje. A mi udało się zrobić rekord zbocza Wyniki są tu: http://www.f3xvault.com/?action=event&function=event_view&event_id=1456 Również można tam znaleźć info i sile wiatru i trochę fajnych danych statystycznych. A zdjęcia będą później
  24. W takim układzie co najmniej jedna antena prawie zawsze jest zasłonięta kadłubem. A czasami obie. Jak model leci na nas. Są anteny z przodu oczywiście. Ale powinno się tak rozmieszczać anteny żeby były jak najlepiej widoczne dla nadajnika.
  25. A fachowcy od anten maja węglowe kadłuby?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.