stema Opublikowano 11 Lipca 2014 Opublikowano 11 Lipca 2014 Dobrze by było żeby się uśmiechał. Dość już może tych ponuraków z wąsami.
Bartek Piękoś Opublikowano 11 Lipca 2014 Autor Opublikowano 11 Lipca 2014 Wysoko stawiasz poprzeczkę . Pomyślimy. Na razie strugam gogle i czerep. Jeden gogiel wyszedł pięknie. Niestety, teraz trzeba dorobić drugi, w lustrzanym odbiciu.
Bartek Piękoś Opublikowano 12 Lipca 2014 Autor Opublikowano 12 Lipca 2014 Masakryczna robota. Ale efekt jest. Ociosana głowa, zeszlifowane słuchawki i w 90% zrobione gogle.
Emhyrion Opublikowano 12 Lipca 2014 Opublikowano 12 Lipca 2014 Lepszą metodę na gogle podpatrzyłem na stronie acesofiron.com. Robi się je tak, że w ramkę gogli (musiałbyś ją wymodelować z jakiejś masy modelarskiej czy modeliny) wpuszczasz przezroczysty klei epoksydowy. Już zupełnie na koniec, po pomalowaniu figurki. Klej po zaschnięciu tworzy masę, przez którą widać czapkę, ale jakoś inaczej. Właściwie wygląda ten klej jak szkło gogli...
Bartek Piękoś Opublikowano 13 Lipca 2014 Autor Opublikowano 13 Lipca 2014 Dzięki, Paweł. Sposób jest mi znany, z zastosowaniem lakieru bezbarwnego (jest lżejszy i bardziej przejrzysty). Chociaż ja myślałem o przyciemnianej wersji szkieł, wtedy przezroczystość mógłbym sobie darować. Druga opcja to szkiełka z plexi. Wszystko da się jeszcze zrobić. Tymczasem... Pogrubiona szyja i korekta noska oraz wykroju pilotki na skroniach I nie wytrzymałem - jednak odchudzam temu Corsairu tyłek. Czyli zmieniam obrys kadłuba z tyłu. Na razie otworzyłem poszycie. Poszło dobrze. Udało się go nie zniszczyć, zwłaszcza, że jest już po malowaniu. Jednak po operacji i tak czeka mnie korekta linii przejścia kolorów, którą trzeba będzie podnieść. Przerwa do wieczora. Ukłon w stronę Żony i wyjazd na działkę.
Bartek Piękoś Opublikowano 20 Lipca 2014 Autor Opublikowano 20 Lipca 2014 Przerobiłem wreszcie ogon. Wiązało się to z korektami kamuflażu. Ogólnie z przeróbki jestem b. zadowolony. Zresztą oceńcie sami. Tak było: Tak jest: Na poniższym zdjęciu widać na kadłubie refleks światła na załamaniu kadłuba, na poziomie, od którego zacząłem korygować kształt. W rzeczywistości to załamanie jest płynne i dość łagodne. Końcówka doklejana ze styropianu i nie była to najlepsza decyzja, bo po malowaniu, mimo szpachli, wygląda nieciekawie. Jak mnie najdzie to zrobię nową, ładniejszą. Na razie zostawiam.
302_Osh Opublikowano 21 Lipca 2014 Opublikowano 21 Lipca 2014 Znacznie lepiej. Fajne kolory. Nie chcesz dodać oznaczeń zestrzeleń, np. tak: http://img.wp.scn.ru/camms/ar/571/pics/3_9_b5.jpg?
Bartek Piękoś Opublikowano 21 Lipca 2014 Autor Opublikowano 21 Lipca 2014 Dzięki, Paweł. Bartosz, jak najbardziej, mam zamiar robić m. in. oznaczenia. Chciałbym móc nakleić kalkomanię, ale nie mam możliwości sobie takiej zrobić. Myślę, że zapytam któregoś z kolegów z forum, czy by nie popełnił takowej. Malowanie od szablonów wchodzi w grę, ale będzie czaso- i pracochłonne, a efekt może być nie teges... A kolory kamo - no inna bajka, nie?
Emhyrion Opublikowano 21 Lipca 2014 Opublikowano 21 Lipca 2014 Zupełnie inna bajka. Poprzednie były cukierkowe, jak z kreskówki
Bartek Piękoś Opublikowano 28 Lipca 2014 Autor Opublikowano 28 Lipca 2014 Obraziłem się na opalanie opalarką, na formowanie próżniowe, w cholerę rzuciłem robienie owiewki, więc robię kokpit. Zmieniłem usytuowanie serwa tak, że teraz jest niemal w całości schowane pod pilotem i jest więcej miejsca na detalowanie kokpitu. Dorobię mu prawą rączkę, wyciągniętą w kierunku drążka sterowego. Mam nadzieję w ten sposób zupełnie schować serwo od SK. Poza tym, Jimmy może teraz siedzieć wyżej i bardziej z tyłu i wreszcie to jakoś wygląda. Było tak Jest tak A tu Jimmy
Bartek Piękoś Opublikowano 29 Lipca 2014 Autor Opublikowano 29 Lipca 2014 Niby prosta ramka do namalowania a roboty przy maskowaniu od cholery.
Emhyrion Opublikowano 29 Lipca 2014 Opublikowano 29 Lipca 2014 W oryginale to była taśma uszczelniająca, którą zalepiali szpary, żeby się nie kurzyło. Mogłeś pójść na łatwiznę i nakleić taśmę
Bartek Piękoś Opublikowano 29 Lipca 2014 Autor Opublikowano 29 Lipca 2014 W oryginale to była taśma uszczelniająca, którą zalepiali szpary, żeby się nie kurzyło. Mogłeś pójść na łatwiznę i nakleić taśmę Wiem, ale balem się, że to się będzie odklejać, ew. łapać na krawędzi jakieś paprochy. Tymczasem Ramkę dedykuję Sławkowi , który już dawno się o nią dopominał, ale chyba coś ostatnio nie zagląda .
Bartek Piękoś Opublikowano 31 Lipca 2014 Autor Opublikowano 31 Lipca 2014 Prawie skończyłem lifting twarzy. Zostały jeszcze drobne korekty (pogrubienie warg, wstawienie zębów ), bo dopiero na zdjęciach widać, co nie gra. Było Jest Jak zwykle, szału nie ma, ale w porównaniu z tym co było, jest chyba nieźle, choć tu na zdjęciach Jimmy wygląda przygłupawo. Ale jak dostanie chłopak zęby i silikon w wargi... 1
przemo Opublikowano 1 Sierpnia 2014 Opublikowano 1 Sierpnia 2014 Normalnie Bartek Ty chyba jesteś zboczony ... podziwiam Twojej poczynania z tym modelem
Bartek Piękoś Opublikowano 1 Sierpnia 2014 Autor Opublikowano 1 Sierpnia 2014 Normalnie Bartek Ty chyba jesteś zboczony ... podziwiam Twojej poczynania z tym modelem Dzięki. Zabrałem dziecko na zakupy, bo kiedyś tam obiecałem mazaczki. Jutro wyjeżdża z dziadkami na tydzień. Kupię, bo w podróży mała namiętnie produkuje rysunki. Tuż po naszym wyjściu rozpętała się burza. Suszące się na balkonie idealnie dopasowane i już pomalowane pokrywy podwozia szlag trafił. Jedną można wyżymać, druga odfrunęła w siną dal. Dwa dni pracy. Poza tym nie mam już magnesów i musiałbym zamawiać. Ręce mi opadły.
Bartek Piękoś Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Dostał pisakiem po skrzydle.... Wolno idzie, ale do przodu.
Bartek Piękoś Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Wszystko na stojąco, w lekkim skłonie. Ręce się trzęsą. Upał. Straszna robota. Może to niezbyt spektakularne aktualizacje, ale co wrzucę fotki, to mam przyjemne poczucie postępu prac. Skrzydło skończone. Biorę się za kadłub. Mam nadzieję, że pójdzie szybciej. Najpierw najgorsze, czyli pomiary. Na zdjęciu akurat pokrywy luków uzbrojenia. Potem już jakoś idzie.
Emhyrion Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 eeee... Bartek.... Lipa. Liczyłem, że lepiej się sprawisz. Że wytniesz te linie jakimś cienkim dremelkiem, wpuścisz w szpary trochę ciemnej farby, nity porobisz z łebków szpilek, a Ty? Idziesz na łatwiznę, chłopie... Tak nie można
Rekomendowane odpowiedzi