Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

raz już pisałem ale muszę się powtórzyć...

Mam silniki OS max  S30 i ASP S40, możliwe że do tego projektu dokupię jeszcze inny - bardziej ''odpowiedni''. Zależy mi na tym aby silnik dawał radę na jak najniższych obrotach. Nie zamierzam wisieć na śmigle, zamierzam za to ograniczyć wychylenie serwa gazu z poziomu aparatury. Możliwe że silnik nie będzie  wykorzystany nawet w 30%. A z porównaniem do filmu chodziło mi o to że silnik praktycznie cały czas pracował na wolnych obrotach, nie zwróciłem uwagi na opis.

 

Zobaczymy jaka wyjdzie masa, i jak będzie się miała wielkość (wizualna) silnika do reszty. Wydaje mi się że OS max S30 będzie spełniał wszystkie wymogi. 

 

Jeżeli z moim ''pomysłem'' jest aż tak źle, proszę o sprowadzenie mnie na ziemię

Opublikowano

Na filmie silnik został obciążony w okolicach maksymalnego momentu obrotowego, co nie oznacza ograniczenia otwarcia przepustnicy! Ciąg statyczny w takim przypadku może być nawet większy niż przy obciążeniu silnika na mocy maksymalnej.

Tak jak pisze TeBe, masz większe silniki, rób większy model. Nie kombinuj z ograniczaniem otwarcia przepustnicy, bo to kompletnie bez sensu.

Opublikowano

raz już pisałem ale muszę się powtórzyć...

Mam silniki OS max  S30 i ASP S40, możliwe że do tego projektu dokupię jeszcze inny - bardziej ''odpowiedni''. Zależy mi na tym aby silnik dawał radę na jak najniższych obrotach. Nie zamierzam wisieć na śmigle, zamierzam za to ograniczyć wychylenie serwa gazu z poziomu aparatury. Możliwe że silnik nie będzie  wykorzystany nawet w 30%. A z porównaniem do filmu chodziło mi o to że silnik praktycznie cały czas pracował na wolnych obrotach, nie zwróciłem uwagi na opis.

 

Zobaczymy jaka wyjdzie masa, i jak będzie się miała wielkość (wizualna) silnika do reszty. Wydaje mi się że OS max S30 będzie spełniał wszystkie wymogi. 

 

Jeżeli z moim ''pomysłem'' jest aż tak źle, proszę o sprowadzenie mnie na ziemię

 

 

Lekko nie będziesz miał - Wicherek to temat na forum jak rzeka  :)  :)   :)

 

Trzymam kciuki za powodzenie projektu.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Według mnie nie opłaca się przeciążać model mocniejszym a co za tym idzie i cięższym silnikiem, by "ograniczyć" mu moc do 30% tak jak planujesz .. Na ogół się walczy o każde 10 gram a tutaj zrobisz ciężki model, który z racji swojej masy będzie za szybki i czasem nie do końca przewidywalny w locie.

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Kacper - masz całkowicie rację !

Wicherek - to Wicherek i trzeba się zdecydować do czego ma mi służyć. W każdym razie, warto pamiętać po co i dlaczego został zaprojektowany.

Wicherek z założenia miał latać w opływie podkrytycznym. Temu podporządkowany został zastosowany profil. Jego cechą podstawową jest "kanciate" natarcie i szorstka powierzchnia skrzydła ! Niskie "Re" to mała prędkość i niewielka cięciwa skrzydła. Mała prędkość to lekki model i silnik, który czasami kręcił 5-6 tys./min. Model został zaprojektowany jako 1 lub 2 kanałowy, przy czym dość istotne: 1 kanał to kierunek a 2- gaz ! Dodanie gazu powodowało wznoszenie, ujęcie - opadanie ! Cała reszta została zaprojektowana jako wolnolatka - z nadmiarem stateczności we wszystkich osiach ! Próba pokonania tej samostateczności przez dodawanie kolejnych kanałów i zwiększania pionowego, steru kierunku, zmianę profilu i czego tam jeszcze - przepraszam, świadczy o niezrozumieniu zagadnienia....

Jako "trenerek" - jest dość kiepski ! Nie dość, że nie uczy niczego - to jeszcze wprowadza złe nawyki. Jako "oldtimerek" - bardzo fajny, ale wtedy konsekwentnie ! Nisko obrotowa "40" - do Wicherka 50 ! Kilogramowy model kryty japonką to trochę inne skutki niż A-1 w krzaczorach. Zresztą, w krzaczorach to nawet "natron" nie wyrobi...

W efekcie powstanie model, który częściej będzie remontowany niż w powietrzu.

I zupełnie z innej beczki - próbowałeś kiedyś Jacku latać spaliną na 1/3 obrotów przez np. minutę i potem dodać gazu ? Podgrzewacze świecy są mi znane !

Ze sposobu wypowiedzi odbieram, że decyzję już podjąłeś i podejmując temat oczekujesz potwierdzenia ich słuszności... No cóż ? Walcz ! Tak hartowała się stal !

Pozdrawiam - Jurek

  • Lubię to 3
Opublikowano

Jurku, chylę czoło. Ktoś w końcu napisał po co się robi Wicherka. Szkoda, że zrozumiałem to dopiero pod koniec produkcji mojego. Z lotkami i klapami  ;)

Trudno, będzie to taka świnka morska, bo ani świnka, ani morska  ;)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Też uważam, że trzeba sobie przemyśleć do czego ma służyć Wicherek.

 

W wersji oryginalnej lata  tak jak zaprojektował go W.S. na lata 70 te. Jak to komu wystarczy to ok. Ale z reguły jest tak, że w miarę doskonalenia swoich umiejętności model szybko przestaje wystarczać i trzeba szukać następnego.

 

Ale równie dobrze, model ten może stać się sympatyczną akrobatką do nauki latania i to w ciężkich warunkach pogodowych, modelem bardzo ładnie i bezpiecznie latającym.

I wtedy przyjemność z latania jest zawsze  bo można tym modelem doskonalić swoje umiejętności a jednocześnie sylwetka OldTimera.

 

Wszystko zależy od  tego jak się do wykonania  modelu podejdzie.  

 

W każdym razie nie piszcie Koledze że: "Jako "trenerek" - jest dość kiepski ! Nie dość, że nie uczy niczego - to jeszcze wprowadza złe nawyki"  bo to nieprawda. 

 

Poniżej filmy z lotów mojego Wicherka 25M  które zaprzeczają stawianym przez kolegów  tezom - filmy z lotów w drugiej połowie

 

Opublikowano

Sorry ale nie wytrzymałem. Najlepiej zrobić WILGE akrobacyjną pionowego startu i mamy trzy modele w jednym. Wicherek to Wicherek do lotów majestatycznych,nauki lądowania na punkt,do fajnego polatania na nartach czy pływakach, a do akrobacji to SU lub EKSTRA jakoś ja nie widzę górno płata w roli akrobatki, owszem.na modelu da się.wymusić wszystko nawet lot plecowy z plasko-wypuklym profilem, tyle że ten lot wygląda jak zawis modelu na smigle pod kątem 20stopni.a.przy reszcie figur zero symetrii.Wiec albo robimy model do polatania, albo.do akrobacji niestety tych dwóch cech nie połączy się. To jest moje zdanie.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Sorry ale nie wytrzymałem. Najlepiej zrobić WILGE akrobacyjną pionowego startu i mamy trzy modele w jednym. Wicherek to Wicherek do lotów majestatycznych,nauki ładowania na punkt,do fajnego polatania na nartach czy pływakach, a do akrobacji to SU lub EKSTRA jakoś ja nie widzę gurnoplata w roli akrobatki, owszem.na modelu da się.wymusić wszystko nawet lot plecowy z plasko-wypuklym profilem, tyle że ten lot wygląda jak zapis modelu na smigla pod kątem 20stopni.a.przy reszcie figur zero symetrii.Wiec albo robimy model do polatania, albo.do akrobacji niestety tych dwóch cech nie połączy się. To jest moje zdanie.

 

 

SU i Extra to samoloty do akrobacji ekstremalnych czy inaczej 3D jak to się dzisiaj mówi. Ja mówię o akrobacji lotniczej tradycyjnej. Przed wojną był polski samolot akrobacyjny RWD 10 - górnopłat i nie jedyny na świecie.

 

 

 

post-5634-0-70293000-1416043231_thumb.jpg

Opublikowano

Na 4ccm mam W25 którym holuje szybowiec Fox od Hype. W W15 nie pakuj tak wielkiego silnika bo to jest przerost formy nad treścią. Za to dołoż trochę kasy i zbuduj W25. Będziesz miał nadmiar mocy i podstawową akrobacje wykrecisz.

Opublikowano

Na 4ccm mam W25 którym holuje szybowiec Fox od Hype. W W15 nie pakuj tak wielkiego silnika bo to jest przerost formy nad treścią. Za to dołoż trochę kasy i zbuduj W25. Będziesz miał nadmiar mocy i podstawową akrobacje wykrecisz.

 

 

Też tak myślę - dopasować model do silnika a nie odwrotnie  - więc Wicherek 25

Opublikowano

SU i Extra to samoloty do akrobacji ekstremalnych czy inaczej 3D jak to się dzisiaj mówi. Ja mówię o akrobacji lotniczej podstawowej. Przed wojną był polski samolot akrobacyjny RWD 10 - górnopłat i nie jedyny na świecie.

 

 

 

attachicon.gifRWD-10 SP-BLO Aeroklub Warszawski.jpg

Znam ten samolot bardzo dobrze ,Tylko zauwaz ze to były czasy pionierskie gdie budowano tylko dwupłaty,i górnoplaty,ale nie wazne.A na marginesie szukalem kiedys planów do RWD10 moze posiadasz????

 

Więc kupno mniejszego silnika... dotarło  :)

I to jest zadowalajace zamierzenie.Jaki silnik kupisz (chodzi mi o firme)to twoja sprawa ).jak nie dysponujesz gotówka to kup nawet ASP 15 do tego wicherka bedzie ok od biedy nawet 12 by starczyła ale warunek ze waga bedzie przyzwoita.

Opublikowano

Pewnie kupię jakiegoś starszego OS'a - nie ma to jak japońskie wykonanie sprzed lat, ale to na razie odległe plany 

 

Dziś kupię metrowy przymiar i pokreślę trochę po planach  :)

Opublikowano

Piotrek lubię gdy się ze mną zgadzasz:)

Co do silnika to miałem kilka asp od pierwszego odpalenia i nie powiem na nie złego słowa. Wielu ludzi używa Waspa i są zadowoleni.  Tak ze czy jest sens dokładać na Os'a?

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Nareszcie czas zacząć budowę  :), trochę się przedłużyło bo lekko mówiąc wszystko było ważniejsze  ;)

W tym tygodniu składam zamówienie w ABC na materiał (laubzege już zamówiłem). Problem z silnikiem rozwiązał się sam mój ASP S40 okazał się zatarty (mam 5 Funtów w plecy), jak nadejdzie pora to kupię coś w pojemności 1,5ccm - max. 2,5 ccm. 

Kupowanie wszystkiego w jednym czasie to chyba zły pomysł, w trakcie budowy na pewno dokonam lepszych wyborów (a kurier zarobi parę zł więcej) 

 

Nie mogę się doczekać jak zacznę rzeźbić w sklejce  ^_^

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.