Skocz do zawartości

Sebart Su29S 140E - relacja dla cierpliwych :) /// odbudowa


Rekomendowane odpowiedzi

Sporo poszukałem w necie i wygląda na to, że faktycznie ten model tak ma. Znalazłem 3 sposoby, żeby to poprawić:

1) Jak pisze Viper - generatorki - trochę ciężko je dorobić będzie - końcówki płata są "obłe" - zapewne kiedyś spróbuję,

2) CG do tyłu (trochę się na razie boję),

3) nauczyć się lepiej latać :)

 

Tak czy siak, na razie ile mogę to nim polatam żeby się "wlatać". Model wydaje się naprawdę fajny, co żadnym odkryciem nie jest:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może Vortexy w stylu PA?

Tylko czy miałoby się to czego trzymać.... Sporo zachodu a efekt pod znakiem zapytania. Może jednak kształtka z balsy na końcówki skrzydeł i klasyczne SFG w stylu EF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Vortexy a'la PA mnie już namawiał Viper na żywo - trochę średnio w to wierzę bez tunelu aerodynamicznego albo masy prób - nie chcę psuć modelu i nie mam czasu (i umiejętności?) tego testować. Normalne SFG jak już, ale jak wyżej - końcówki płata są zaokrąglone i zrobić to schludnie i z głową nie będzie prosto. Chyba, że ktoś już to zrobił ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to myślałem, że vortex generator to fikuśna nazwa mniej więcej tego samego, bo przecież PA ma też na końcówkach po takim generatorze, ale widzę, że się myliłem, dzięki ;-]

 

To dla uściślenia- w sieci (niektórzy) piszą , że bujanie w harrierze w TYM modelu poprawiają SFG.

VG raczej nie będę nigdy lepił, SFG zapewne tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem i łączę się w bólu... ale, przy odrobinie chęci jest do odbudowy i będzie latał jak wcześniej ;)

 

No, to jak już ochłoniesz po kraksie, czekamy na ciąg dalszy relacji z (od)budowy ;)

 

P.s. też miewamy często "gościnnie" lotniarzy na naszym lotnisku i... czasem nie jest łatwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, od razu widać, że źle dzisiaj spałeś :) postaw w bezpiecznym miejscu na kilka dni aż ochłoniesz a potem spojrzysz na sprawę innym okiem ;) musisz się tylko sam przekonać, że dasz radę.

Zresztą masz tam na pewno kolegów modelarzy w pobliżu, na pewno pomogą no i zawsze masz forum ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzynasta strona tematu i taka niezbyt przyjemna wiadomość ;) .

Ogromna szkoda że nie nacieszyłeś się modelem dłużej bo pewnie poczułeś że fajnie lata i ma potencjał do akrobacenia ...

Oczywiście odbudować można i da radę ale to już nie będzie to samo co fabryczna sztuka (przynajmniej ja tak uważam)

Co z wyposażeniem ,wszystko całe ?

A podwozie...no cóż, swoje wytrzymało i swoje wyrwało :rolleyes: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, poczułem, że model jest świetny, chociaż harrier i winda tyłka nie urywa. Mam lepszy model do tego:)

 

Wyposażenie całe. A podwozie - jak napisałem w kraksie - zapewne swoje wyrwało, ale przecież nie robiłem tego modelu do zderzeń z wózkami paralotni.... :-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy po rozbiciu modelu nie doprowadzisz do stanu przed, możesz jedynie zbliżyć się do tego stanu a to na pewno będzie miało jakieś wady np waga itp

Tak? Zdziwiłbyś się ;)

Ja jestem odmiennego zdania, jeżeli porządnie wykonasz robotę to będzie latał jak wcześniej, a że przytyje 100 - 150g przy tej rozpiętości i masie modelu na pewno tego nie poczujesz (to takie moje zdanie)

 

Ed:

Zobacz sobie choćby tutaj http://pfmrc.eu/index.php?/topic/68049-extra-300-exp-48-extreme-flifght-odbudowa-relacja-dla-niecierpliwych/

A takich przykładów jest znacznie więcej ;)

 

Piotrek, zrobisz jak zechcesz ale wg mnie nie jest aż tak bardzo pokiereszowany, żeby robić z niego rozpałkę do grilla :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.