Hotpoint Opublikowano 27 Sierpnia 2023 Opublikowano 27 Sierpnia 2023 Ja za to w końcu swoim MX'em polatałem w ten weekend. Co prawda tylko 5 lotów, ale po paru miesiącach przerwy cieszy i to. Ile lotów czy h to serwo wytrzymało?
enter1978 Opublikowano 27 Sierpnia 2023 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2023 1 godzinę temu, Hotpoint napisał: Ile lotów czy h to serwo wytrzymało? Nie potrafię ci odpowiedzieć bo nie za bardzo kojarzę skąd ono się wzięło na kierunku w tym modelu, jak pamiętam to serwa z mojego pierwszego Mx-a który sprzedałem Erwinowi zamontowałem w extrze 2,4m , i te serwa mają ogromny nalot, ale w extrze 2,4m mam na kierunku serwo bezszczotkowe , czyli najprawdopodobniej do extry 2,4m założyłem lepsze serwo na kierunek a to z odzysku z pierwszego Mx-a wylądowało w tym nowym Mx-sie. Jeśli tak było jak napisałem to to serwo ma niezliczoną ilość lotów, wtedy ten Mx to był mój najpoważniejszy model i jedyny, stał na podwórku na wsi zawsze był złożony i gotowy do lotu i abym miał chwilę czasu to machnąłem śmigłem i wykonywałem lot. Tak że ten model robił 4-6 lotów albo i więcej dzień w dzień , na noc go wpychałem do garażu a następnego dnia wyciągałem i abym miał chwilę to juz model latał. Tak że nalot to serwo ma imponujący , ale nie tak imponujący jak serwo które jest w nim na gazie, serwo na gazie jest serwem które było zamontowane na lotce podczas budowy pierwszego Mx-a , po dwóch latach na lotce zamontowałem w modelu serwa savoxa , a serwo turnigy z tytanową przekładnią z lotki wylądowało na gazie i do dziś napędza gaz już w trzecim modelu Mx i nadal ma się dobrze.
endriuRC Opublikowano 30 Sierpnia 2023 Opublikowano 30 Sierpnia 2023 Pięknie pięknie będę miał od kogo podpatrzyć budowę kumpel wycina dla mnie na laserze ten model. 1
Graffi_25 Opublikowano 30 Sierpnia 2023 Opublikowano 30 Sierpnia 2023 2 godziny temu, endriuRC napisał: Pięknie pięknie będę miał od kogo podpatrzyć budowę kumpel wycina dla mnie na laserze ten model. Na 99,9% to NIE ten model, podzespoły typu maska kabina podwozie również nie będą kompatybilne!
endriuRC Opublikowano 30 Sierpnia 2023 Opublikowano 30 Sierpnia 2023 18 minut temu, Graffi_25 napisał: Na 99,9% to NIE ten model, podzespoły typu maska kabina podwozie również nie będą kompatybilne! MX z rosyjskich planów 2.2m
Graffi_25 Opublikowano 30 Sierpnia 2023 Opublikowano 30 Sierpnia 2023 23 minuty temu, endriuRC napisał: MX z rosyjskich planów 2.2m Znam tą konstrukcję i poza nazwą te dwa modele mają tyle wspólnego co Fiat 126p z Mercedesem W124. Jeśli chodzi o konstrukcję o której piszesz to raczej szukaj odpowiedzi i podpowiedzi w tym temacie: 1
endriuRC Opublikowano 30 Sierpnia 2023 Opublikowano 30 Sierpnia 2023 A to dziękuję bardzo za podpowiedź myślałem że to jest to samo.
ir3q Opublikowano 3 Września 2023 Opublikowano 3 Września 2023 To mój czwarty MX2. Prócz jednego, który poległ 6 czerwca 2023 r po tym jak po starcie zgasł silnik - wszystkie pozostałe są na chodzie ? Jest to model stosunkowo tani, dość łatwy w budowie i bardzo fajnie lata... 4
robert.pilot Opublikowano 3 Września 2023 Opublikowano 3 Września 2023 Dzisiaj mój MX poległ... Przy podejściu do lądowania przy niskiej prędkości nie chcąc zderzyć się z ptakiem, przestraszyłem się i przekombinowałem... szkoda, fajny model był... Skrzydła i stateczniki całe, kadłub rozsypał się... 1
Ares Opublikowano 3 Września 2023 Opublikowano 3 Września 2023 Kurcze szkoda.....model naprawdę ładny i jak sam mówiłeś dobrze latający. Ale przecież można odbudować. Najważniejsze ,że skrzydła są całe bo z tym zawsze jest największy problem a kadłub a właściwie jego przednią część da się zrobić. Tak to czasem bywa w modelarstwie : oby jak najrzadziej....... 1
enter1978 Opublikowano 3 Września 2023 Autor Opublikowano 3 Września 2023 6 godzin temu, ir3q napisał: Jest to model stosunkowo tani, dość łatwy w budowie i bardzo fajnie lata... I można się bardzo dużo nim nauczyć, beczki, pętle, zawisy obracane, nieobracane, poptopy, korkociągi , to ten model kręci bez problemów. Nie radzi sobie z przewracaniem modelu we wszystkie strony z zerową prędkością , do tego ma za mało skuteczny ogon, ale nie taka jego rola bo to nie sa manewry które robią początkujący piloci 3D , to są ewolucje które wykonują bardziej doświadczeni piloci , a Mx jest tanim modelem 3D dla początkujących i w tym sie sprawdza, to ten model to była najtańsza opcja aby stać się posiadaczem sporego modelu który może sporo więcej niz latanie od chmurki do chmurki , i przez te kilka lat gdy był na topie, do dziś się nic nie zmieniło , nadal jest najtańszą opcją i nadal można się nim sporo nauczyć. 3 godziny temu, robert.pilot napisał: szkoda, fajny model był... Skrzydła i stateczniki całe, kadłub rozsypał się... Przykro mi, tak bywa, teraz trzeba zadzwonić do Marcina i poczekać kilka dni na przesyłkę , po czym tydzień pracy i model śmiga jak by nigdy nic. Nie wiem jak będziesz go naprawiał, nie mówię że się nie da tego kadłuba naprawić ale ja bym sie w naprawianie go nie pakował, nakład pracy i czasu potrzebny na naprawę tego kadłuba w żaden sposób nie zrekompensuje kilku stówek więcej wydanych na nowy kadłub , a nowy to sam wiesz jak sie robi , ani to trudne ani nie trwa zbyt długo i przede wszystkim jest to dość przyjemna robota w przeciwieństwie do naprawy obecnego. 3
robert.pilot Opublikowano 3 Września 2023 Opublikowano 3 Września 2023 3 godziny temu, enter1978 napisał: Nie wiem jak będziesz go naprawiał, nie mówię że się nie da tego kadłuba naprawić ale ja bym sie w naprawianie go nie pakował, nakład pracy i czasu potrzebny na naprawę tego kadłuba w żaden sposób nie zrekompensuje kilku stówek więcej wydanych na nowy kadłub , a nowy to sam wiesz jak sie robi , ani to trudne ani nie trwa zbyt długo i przede wszystkim jest to dość przyjemna robota w przeciwieństwie do naprawy obecnego. Wolałbym robić nowy kadłub. Nie chcę naprawiać, wyjdzie krzywo i będę się wk... W tym roku nie dam rady, brak funduszy i czasu. pomyślę na następny rok. Po głowie chodzi mi EXTRA 2,7... zobaczymy... Może Mikołaj coś przyniesie...?? 1
enter1978 Opublikowano 4 Września 2023 Autor Opublikowano 4 Września 2023 11 godzin temu, robert.pilot napisał: W tym roku nie dam rady, brak funduszy i czasu. pomyślę na następny rok. Po głowie chodzi mi EXTRA 2,7... zobaczymy... Może Mikołaj coś przyniesie...?? W sumie to niezły plan, zbudowanie extry 2,7m trochę grosza kosztuje ale doinwestowany model służy latami i nie wymaga wkładu finansowego, mój zaraz kończy trzeci rok i myśle że przelatał by kolejne 3 lata i nadal nie wymagał by inwestycji, to na taki szmat czasu i tyle lotów to chyba jednak początkowy spory koszt budowy jednak jest do przełknięcia. Tylko że ten model 2,7m to taka droga bez powrotu , jak przelatasz nim sezon to zaręczam że juz nie wrócisz do mniejszych modeli. 1
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. cyrax_ojz Opublikowano 4 Września 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 4 Września 2023 cytując klasyka nikt ci nie napisze że przystępowanie do wyścigu zbrojeń na etapie kiedy model nie przeżył jednego sezonu będzie tylko bardziej bolesne dla kieszeni a z każdym lotem będzie stres żeby tylko nie rozbić to przełoży się na "progres" 5
Cybuch Opublikowano 4 Września 2023 Opublikowano 4 Września 2023 12 godzin temu, enter1978 napisał: W sumie to niezły plan, zbudowanie extry 2,7m trochę grosza kosztuje ale doinwestowany model służy latami i nie wymaga wkładu finansowego, mój zaraz kończy trzeci rok i myśle że przelatał by kolejne 3 lata i nadal nie wymagał by inwestycji, to na taki szmat czasu i tyle lotów to chyba jednak początkowy spory koszt budowy jednak jest do przełknięcia. Tylko że ten model 2,7m to taka droga bez powrotu , jak przelatasz nim sezon to zaręczam że juz nie wrócisz do mniejszych modeli. Coś w tym jest. Wiesław ma rację. Właśnie wczoraj uszkodziłem podwozie. Zawsze jest coś do zainwestowania. 2
enter1978 Opublikowano 4 Września 2023 Autor Opublikowano 4 Września 2023 4 minuty temu, Cybuch napisał: Właśnie wczoraj uszkodziłem podwozie. Zawsze jest coś do zainwestowania. Oj wiesz ale to podwozie samo nie pękło, tak samo jak moje serwomechanizmy na kierunku i śmigło, dość znacznie się przyczyniłem do wydatków, ale tak żeby samo z siebie coś się zużyło to nie za bardzo , trefny silnik wyleciał po sezonie , notorycznie pękające kolana wydechowe zaraz za silnikiem poszły na zbity łeb , i jest święty spokój , teraz latam aż miło jak już by coś można wymienić to snapy , niby luzów wielkich nie maja ale ciasne to też nie są. A po usprawnieniu montażu na lotnisku to i chęci sa na wypady z tym modelem , gorzej z wolnym czasem , jak mam czas to wtedy pada deszcz.
Cybuch Opublikowano 4 Września 2023 Opublikowano 4 Września 2023 18 minut temu, enter1978 napisał: Oj wiesz ale to podwozie samo nie pękło, Wiesław,Pewnie , że samo z siebie nie pękło. Puścił orczyk kierunku i przy lądowaniu wjechałem w kartoflisko. 1
Ares Opublikowano 5 Września 2023 Opublikowano 5 Września 2023 W dniu 4.09.2023 o 09:50, enter1978 napisał: Tylko że ten model 2,7m to taka droga bez powrotu , jak przelatasz nim sezon to zaręczam że juz nie wrócisz do mniejszych modeli. Masz rację Wiesław, tak to funkcjonuje: dlatego właśnie nie buduję dużych modeli. Wiem ,że jak ich zakosztuję to już mniejszymi nie będzie sie chciało latać . A duże to dla mnie za duży koszt. No i latam mniejszymi i bardzo się cieszę z tego 3
enter1978 Opublikowano 5 Września 2023 Autor Opublikowano 5 Września 2023 12 minut temu, Ares napisał: A duże to dla mnie za duży koszt. No i latam mniejszymi i bardzo się cieszę z tego Tak właśnie jest , wszystko psują te koszta, a niestety model 2,7m który będzie chodził latami musi być doinwestowany i wyposażony w wyposażenie z co najmniej średniej półki, a taki doinwestowany model to spory wydatek i jest drogo i to bardzo. Niezłym kompromisem jest model 91" , ustępuje sporo modelowi 2,7m ale to zupełnie inna klasa i inne latanie niz model 2,2m , problemem modelu 91" jest nadwaga ale dramatu nie ma i mozna tym poszaleć , koszty troszkę większe niz modelu 2,2m ale warto , oczywiście mowa o modelu 91" z jednocylindrowym silnikiem, to ten sam typ modelu co 2,2m mozna go zajechać po czym zrobić serwis w rozsądnych pieniądzach i dalej można go pałować. Ja na razie swój model 2,4m odstawiłem na stojak , ale to nie koniec jego harców , po prostu silnik nie pewny bo ma skłonności do gaśnięcia , ale przyjdzie czas że się nim zainteresuję trochę go doinwestuję i będę się nim jeszcze bawił. Taka to uroda tego hobby, ale jak pamiętam gdy latałem piankami to tez za tanio nie było , paczki przychodziły dwa razy w tygodniu ciągle cos wymieniałem , co chwila inny model , porozbijałem zabawkę i jak nie silnik rozkwasił się o ziemię to jakiś akumulator , i tak w koło Macieju , nie wiem czy te początki na modelach piankowych nie wychodziły mi w podobnych kosztach co model mx-2 lub extra 91" , extrę zbudowałem wywaliłem pieniądze raz i upalałem model prawie dwa lata i nic to więcej nie kosztowało , dopiero teraz silnik trochę siadać zaczął, to po takim nalocie jak ten model odwalił to można go śmiało bez stękania doinwestować.
Ares Opublikowano 6 Września 2023 Opublikowano 6 Września 2023 9 godzin temu, enter1978 napisał: Niezłym kompromisem jest model 91" , Dla mnie mniejszy to zupełnie inna skalaMoje samoloty muszą bezpiecznie startować z ręki bo nie mam nawierzchni do startu z podwozia. Raz na jakiś czas jeżdżę do Przylepu albo do Leszna i wtedy mam pole golfowe do lądowań i startów ale to tylko kilka razy w roku. Mój standard to 1,2m do 1,5m elektryk lub silnik żarowy. I też można fajnie polatać i się cieszyć. Lubię również elektroszybowce,można budować duże rozpiętości.
Rekomendowane odpowiedzi