przemo Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Dziękuje Bartku dylematów może i nie widać ale uwierz było ich wiele i stawiałem w większości na to co mi do głowy przyszło ale oczywiście korzystałem też z rad doświadczonych kolegów. Pojawiło się parę bubli przy oblocie pierwszego choćby ten nieszczęsny SW (za wiotki jak by się chciało go użyć za szybko i model kręci dziwne fikołajki zamiast wykonać pętle ... drut 1.5 mm na łącznik nie jest dobrym rozwiązaniem). Piszę pierwszy bo na dniach powinienem odebrać wersję poprawioną ciut zmodernizowaną i co najważniejsze ciętą już laserem więc złożenie drugiego powinno pójść szybciej Co do projektowania to myślę cały czas Bartku ... Zlin jest bardzo ładny ale mi po głowie chodzi Yak 55M ... kształt samolotu jest tzw "kozacki" no ale okrągły kształt kadłuba raczej przysporzy ogromnych problemów przy rysowaniu, choć w zasadzie to okrąg bez żadnych wklęsłości, więc i może dałbym rady, ale w moim odczuciu konstrukcja kadłuba wyszła by raczej dość ciężko z racji krycia kadłuba balsą żeby zachować jego kształt (no chyba, że się mylę bo to tak też może być ). Rozmiar modeli dla mnie w tej chwili to tak 1 metr z małym hakiem, tak żeby wrzucić model do samochodu w całości i wyskoczyć na lotnisko polatać na te 15 minut (zmieniła mi się lokalizacji miejsca gdzie latam i od domu mam dosłownie ponad 1 km), choć obecne możliwości z nową miejscówką do latania dają na chwilę obecną szersze perspektywy i nawet bym się tam wpasował z modelem o rozpiętości 1,5 metra, łąka duża, koszona, zabudowania najbliższe to ładne parę set metrów i to co najważniejsze jak latam to mam je za plecami, brak linii wysokiego napięcia. Natomiast większy model to inne wyposażenie i cena idzie w górę a ja uwielbiam budować więc 1 metr dla mnie jest OK ... no chyba że większy model to w grę wchodził by górnopłat ... wracając do Ampera to plany z pewnością udostępnię jak tylko stwierdzę, że wszystko jest OK w moim odczuciu ... jestem tego już bliżej jak dalej
przemo Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Wycinanka dotarła ... ruszam powoli z budową chyba wersji finalnej ... okaże się już niebawem i porównanie starego żebra z nowym ... jest grubiej CDN ...
przemo Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 8 Sierpnia 2017 No to ruszamy z drugą relacją w jednej relacji Amper wycięty laserem, więc zamieszczę kilka zdjęć wraz z opisem kolejności budowy. Mam zamiar udostępnić plany więc kto będzie miał taką ochotę model zbudować do użytku własnego to znajdzie tutaj w temacie krótki poradnik jak puzzle poukładać. Oczywiście budując model teraz sprawdzam czy wszystko jest OK ale w sumie znalazłem jak na razie malutkie błędy które że tak powiem szału nie robią i przy okazji nie wprowadzają chaosu przy budowie ale o tym później. Zaczynam od przygotowania wręgi silnika, czyli rozmierzam i wiercę we wrędze otwory pod nakrętki do mocowania silnika. Gwint M3. Boki kadłuba. Boczki różnią się do siebie jednym elementem ... otworem na serwa do napędu SK i SW. Na jednym boku serwo jest na dole a na drugim u góry, więc zwrócić uwagę przy wklejaniu wzmocnień w kadłub. Elementy widoczne na zdjęciu wklejam na kleju do drewna pattex następnie oblewam je CA żeby element nie pływał. Sklejam ze sobą półki które łączą kadłub w okolicy rurki węglowej fi 10 mm na bagnet skrzydła. Tutaj gdzieś element się chyba zapodział przy cięciu więc wyciąłem go sobie sam wkładam wszystkie wręgi w otwory nie klejąc ich. W jednym z boków w miejscu zamontowania usterzenia poziomego wchodzą dwa elementy z balsy 4 mm które tworzą półkę na w/w usterzenie przykładam drugą część kadłuba i nakładam podłużną wręgę. Jak wszystko wjedzie w swoje otwory kadłub na wręgach sklejam taśmą papierową żeby go unieruchomić i powoli zaczynam zalewanie kadłuba w miejscach łączenia klejem CA. Gdy cały kadłub mamy pozaklejany przygotowujemy elementy wypełnienia miejsca montowania podwozia. 5 sztuk identycznie wyglądających elementów oraz 1 sztuka mniejsza. Wpierw przed klejeniem dobrze jest przetrzeć elementy papierem ściernym żeby zrobiły ciut luźniejsze w momencie ich wklejania. Wklejamy pierwsze 4 sztuki wkładek i tak na razie zostawiamy W między czasie gdy klej schnie a chwyta dość szybko wzmacniamy wręgę silnika listwą sosnową fi 4 mm potem sklejamy ze sobą dwa elementy mocowania tylnej płozy później wklejamy gotowy element w kadłub Następnie wprowadzamy do kadłuba przez wręgę silnika pręty węglowe fi 2 mm jako wzmocnienie kadłuba aż do elementy mocowania tylnej płozy i zalewamy CA Przygotowujemy 6 sztuk prętów węglowych fi 2mm po mniej więcej 84 mm długie do zrobienia wzmocnień w miejscach widocznych na zdjęciu. Oczywiście robimy to w dwóch połówkach kadłuba. Bagnet skrzydła jest rurka węglowa fi 8 mm a w kadłubie jako prowadnica dla tego bagnetu jest przewidziany kawałek rurki węglowej fi 10 mm, którą wewnętrzną średnice ma fi 8 mm. Przygotowaną rurkę i dopasowaną wklejmy na CA Gdy mamy już to wszystko kadłuba możemy zamykać od spodu, przy okazji wklejając mniejszy element wypełnienia miejsca mocowania podwozia. I tutaj nie wziąłem sobie pod uwagę kleju więc ostatni element czyli 6 będzie nam wystawał a przy najmniej mi wystawał, ponieważ nie używałem przy wklejaniu wypełnień ścisków stolarskich, gdyż nie ma miejsca żeby je użyć. Elementy dociskałem w dłoniach aż do momentu aż klej wypłynie. Czyli z 18 mm wnęki (liczone 6 elementów po 3 mm) zrobiła nam się wnęka o 1,5 mm mniejsza więc ostatni element wyciąłem ze sklejki 1,5 mm i pasuje idealnie ... no cóż nie jest to może książkowy kunszt rzemiosła modelarskie ale tzw brak przewidywania I to na razie tyle ... póki co wszystko pasuje prócz wspomnianego wcześniej wypełnienia wnęki podwozia ... szału nie ma ale olbrzymiego nakładu pracy przy tym też nie Po mimo że cisza w temacie nie mam zamiary rezygnować z dalszego pisania w tym temacie ... tak łatwo się mnie nie pozbędziecie tradycyjnie CDN ... 1
przemo Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Kolejna aktualizacja prac Pierwszą wręgę garbu trzeba delikatnie dopasować żeby z elementem ustalającym jej pochyła ładnie weszła w miejsce we wrędze podłużnej następnie wklejamy górne wręgi i łączymy je prętem węglowym fi 2 mm Tutaj kończy się pomoc laser i poszycie garby trzeba samemu dociąć i dopasować Kolej na klapkę kabiny ... w tym celu najpierw kładę na kadłubie cienką folie i kładę na niej pierwszą i ostatnią wręgę. Wręgę przy garbie trzeba delikatnie pod szlifować wstępy pod listwę sosnową 3x3 Środkowa wręga wychodzi 110 mm od połączenia wręgi ukośnej z kadłubem kabinka pokryta balsą 1.5 mm przyszła kolej na usterzenie ... pomoce naukowe żeby było łatwiej szukać elementów usterzenie pionowe usterzenie poziome od razu strzeliłem lotki żeby nie pogubić elementów napoczętej deski z wycinanką przymiarka do kadłuba usterzenie pionowe wchodzi idealnie w miejsce wyznaczone wraz z elementem ustalającym z balsy 4 mm Teraz kubeł lodowatej wody na moją głowę !!! ... żeby nie było tak różowo kompletnie nie przemyślałem sposobu wsadzenie sklejonego SW w kadłub ... pierwotne założenie było takie że statecznik poziomy oklejam folią wraz z SW, następnie wkładam SW do kadłuba i dopiero wsuwam statecznik poziomy. W rzeczywistości wyszło że nie przemyślałem otworu w kadłubie na tyle dużego żeby przeszły uszy SW wraz z wzmocnieniami ze sklejki 0.6 mm ... no nic trzeba delikatnie rozpruć kadłub żeby SW wszedł bez przeszkód uważając żeby nie osłabić znacząco ogona choć po wklejeniu statecznika pionowego na sam koniec dużo wpłynie na wytrzymałość ogona. EDIT ... ale na szczęście nie było aż tak strasznie jak to wyglądało ... powiększone rozcięcie i SW wraz z statecznikiem już siedzi w kadłubie w dolnym wzmocnieniu sklejkowym łączącym dwie połówki SW przewidziałem miejsce na orczyk ze sklejki 2 mm które tez będą na planach i decydując się na wycięcie laserem będą w wycinance kadłub już powoli kończę jeszcze tylko zrobić obsadę statecznika pionowego i muszę czekać na materiał na skrzydło. W sumie żebra, dźwigary, balsę 4 mm ale brakuje 6 mm balsy na natarcie i 1,5 mm na keson. Do końca tygodnia mam nadzieję ruszę dalej. W zasadzie mogę powoli się przymierzać do oszklenia kabiny jak również do maski silnika. CDN ...
przemo Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Jak tak dalej pójdzie to dostanę chyba bana za post pod postem ... Miejsca w środku jest ciut więcej z racji że opuściłem półkę na pakiet maska silnika już schnie ... ciut dodałem przy laminowaniu tzn na koniec wysmarowałem maskę żywicą wymieszaną z mikrobalonem. Ciekawy temat odnośnie laminowania na formę traconą http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=18&t=1250 inne forum ale kolega też jest na naszym forum. Polecam lekturę naprawdę świetna. Maskę ruszę za dwa dni jak żywica dobrze zwiążę i dojdzie do mnie szpachla natryskowa. przy okazji znane kopyto na owiewkę kabiny zmieniło już chyba 4 raz kształt dobre stare wysłużone kopyto. Ciekaw jestem jak wyjdzie wytłoczka bo kształt ciut kanciasty tak żeby zachować jakoś spójność całości. Oczywiście kopyto będę tradycyjnie powiększał ale mam zamiar od strony ukośnej wręgi wzmocnić je sklejką 2 mm bo balsy jest mniej i boję że butelka je po prostu ją tam zagniecie. trzeba zacząć coś działać nad płatami skrzydła ... CDN ...
Jano Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Przyjemny modelik ,chyba wytnę sobie coś podobnego.Ciekawe czy ten węgiel usztywni znacząco kadłub.
przemo Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Przyjemny modelik ,chyba wytnę sobie coś podobnego.Ciekawe czy ten węgiel usztywni znacząco kadłub. Przy projektowaniu fun fly'a filozofii brak ... pamiętać żeby profil symetryczny był na zero z usterzeniem a kwestia ogarnięcia kadłuba w kwestii co mi się podoba i spójności ze skrzydłem to już własna inwencja twórcza ... co do usztywnienia kadłuba węglem to powiem krótko ... pierwsza wersja zdała egzamin to i druga zda ... kadłub jest sztywny po sklejaniu całości i naprawdę dużo usztywnia. Ciut zamieszania mi wyszło w pisaniu posta ale jakoś nie mogłem ogarnąć kwestii "cytowania" za co się przeprasza EDIT ... Przy okazji dziękuje za stwierdzenie przyjemny modelik EDIT ... Przy okazji ... bezbarwne owiewki zaczęły dominować więc postanowiłem przełamać dobrą passę i skłoniłem się ku innej butelce. Kopyto małe więc i butelka może być mniejsza ... tym razem pomocna była woda mineralna Kropla Beskidu 1,5 litra ... są przetłoczenia ale dość się dają prostować ... przymiarka świeżyzny ściągniętej z kopyta ... oczywiście czeka ją kosmetyka w postaci docięcia i dopasowania ale sądzę, że będzie to dużo inaczej wyglądać jak bezbarwne oszklenie, w końcu to Fun Fly i ma być kolorowo kolorystyka wybrana ... kolory: biel i czerwień transparentna wraz z biało czerwoną szachownicą od spodu modelu. Przyszły tydzień model sądzę poleci z jakim skutkiem się okaże CDN ...
przemo Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Skrzydło skończone. Wrzucam foty gotowego płata. Teraz tylko "ozawiasować" usterzenie i mogę zabierać się za oklejanie modelu. tutaj widać jak Sketchup rysuje obłe kształty ... dobrze że Wojtek (f-150) te najważniejsze elementy w skrzydle i w kadłubie powyciągał na ładne okręgi Przy okazji na planach będą znajdować się 3 sztuki wzmocnienia połówek SW do wycięcia ze sklejki 0.6 mm. 2 sztuki pełne jak ktoś korzysta z gotowych orczyków i jedna z wycięciem na orczyk zamieszczony na planie ze sklejki 2 mm. i tu też sprawdzam czy jak zamontuje usterzenie czy będzie mi to grało z serwem CDN ...
poharatek Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 A nie myślałeś o tym, żeby dźwignie z laminatu robić? Te na zdjęciu są zrobione z laminatu 1 mm, jednostronnie pokrytego miedzią (http://www.bujnowicz.com/product_info.php?products_id=7001) - wystarczy dremelkiem miedź usunąć i można wycinać.
przemo Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Powiem szczerze nawet przez myśl mi nie przeszło żeby zrobić z laminatu ... fajna sprawa takie orczyki. Na swoja obronę mam tyle że wycinając cały model laserem mam tak samo wycięte już orczyki rzecz małą więc i trudniej wycinać ręcznie a te plastykowe dostępne w sklepach modelarskich jakoś do mnie nie przemawiają ale przyszłościowo muszę na takim tematem pomyśleć dzięki póki co kadłub oklejony ... tak mnie to mniej więcej wychodzi ... maska silnika będzie biała, kołpak śmigła czerowny EDIT ... godzina 22.00 jeden płat skrzydła "fertiś" ... góra dół CDN ... 1
przemo Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Do oklejenia pozostała tylko druga połówka skrzydła oraz usterzenie poziome. Amper dostał dzisiaj podwozie z drutu 3 mm i większe kółka piankowe czyli 70 mm. Maska silnika tylko jest dosłownie zapylona białą farbą bo znalazłem resztkę. Poprawiłem spasowanie oszklenia kabiny bo wcześniej wystawało ponad garby jakieś 2-3 mm. Przy próbie wyciągnięcia popychaczy z prototypu snap metalowy rozpadł mi się w rękach więc postanowiłem, że tym razem zrobię a nie kupie. W orczykach jest otwór o średnicy 1.5 mm więc snap zrobiłem z drutu 1,5 mm. Przymocowałem do pręta węglowego nicią i następnie zalałem CA. Mam nadzieję, że wytrzyma bo to pierwszy mój taki snap w życiu 1
przemo Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Jak by kto pytał to Amper vol 2 lata .. już po oblocie ... filmu brak ... sztywność SW jak najbardziej poprawna w moim odczuciu. Lata ciut wolniej i lepiej zachowuje się przy niskich prędkościach ... takie moje odczucie. Jak kiedyś nadarzy się okazja będzie film
przemo Opublikowano 15 Lutego 2018 Autor Opublikowano 15 Lutego 2018 Ciut czasu minęło od czasu jak tutaj zaglądałem i do modelu. Już na etapie ulotnienia wersji Amper "2" myślałem o drugim skrzydle z profilem cieńszym do klasycznej akrobacji na profilu NACA 64012. Pierwsze chciałem zrobić wydzieloną lotkę ze skrzydła ale jak siadłem do rysowania po paru miesięcznej przerwie zagubiłem się w projekcie więc korzystając w końcu z wolnego czasu postanowiłem że wykonam skrzydło o wiele prostsze czyli lotka będzie dołożona do skrzydła. Wybór padł na takie rozwiązanie z racji, że teraz mam czas a jutro już mogę go nie mieć i znowu zagubię się w rysowaniu, a tak to części już narysowałem rzut na skrzydło trapezoidalne i wszystkie części składowe a na sam koniec wrzucam plany przygotowane do cięcia laserem Ampera. Plany posiadają błędy ale to dosłownie kosmetyka z tego pamiętam i jest ich naprawdę nie wiele. AMPER Fun Fly by przemo.dxf i pdf z jakimkolwiek objaśnieniem jak to skleić Fun Fly Amper objaśnienia.pdf EDIT ... Tak to jest jak się nie weźmie za poprawki zaraz po wycięciu ... w wycinance brakuje jednej wręgi podłużnej kadłuba łącząca dwa boki kadłuba w okolicy bagnetu skrzydła. Tak wygląda brakująca wręga wraz z wymiarami ewentualnie rozmiar rzeczywisty w pdf'e ... wydrukować, nakleić i wyciąć własnoręcznie brakujaca wrega kadłuba.pdf ... dlaczego nie ma tego w planach czy tam wycinance ? Bo niestety nie umiem przygotowywać plików pod laser ogarniał to dla mnie nasz forumowy kolega Wojtek za co mu ogromnie dziękuje CDN ... 3
przemo Opublikowano 3 Marca 2018 Autor Opublikowano 3 Marca 2018 Dzisiaj odebrałem wycinankę nowego skrzydła do Ampera. Szybka przymiarka bez kleju i na razie pasuje ... kleić może zacznę w przyszłym tygodniu jak uzupełnię materiały do budowy.
jarek996 Opublikowano 3 Marca 2018 Opublikowano 3 Marca 2018 jak oceniasz tę wyrzynarkę Proxxona? Do jakiej grubości sklejki daje radę? Mam miniaturową piłę stołową z tej serii i trochę brakuje jej mocy. Tutaj też szału nie ma, bo tylko 85W. Piszesz pewnie o MALEJ pile Proxxona ? Jesli tak to zgadzam sie w 100 %. Ona tnie pieknie , ale tylko na w miare nowych tarczkach, Kupilem na wszelki wypadek wiekszy model Proxxona , ale jeszcze nie uzywalem. Bardzo lubie narzedzia tej firmy ( doskonala jakosc , ale tanie to nie sa ). Mam wiele i dzialaja swietnie Dzisiaj odebrałem wycinankę nowego skrzydła do Ampera. Szybka przymiarka bez kleju i na razie pasuje ... kleić może zacznę w przyszłym tygodniu jak uzupełnię materiały do budowy. post-8897-0-39607200-1520090465.jpg Ja bym nie czekal ! Wez 3 lyzeczki cukru z cukiernicy na stole , podsmaz na patelni i masz super klej ( do uzycia TYLKO na cieplo ) . Resztko mozna zlizywac , zamiast szlifowac 1
przemo Opublikowano 3 Marca 2018 Autor Opublikowano 3 Marca 2018 Proxxon Ds 230E to mała wyrzynarka i w sumie co kto od niej oczekuje ... do cięcia sklejki do budowy jakiś mniejszych modeli jak najbardziej ja mam odmienne zdanie ... jestem z niej bardzo zadowolony i moje potrzeby spełnia w 100 % jak to mówią ... ile ludzi tyle opinii
Wojtek Sz Opublikowano 3 Marca 2018 Opublikowano 3 Marca 2018 Dzisiaj odebrałem wycinankę nowego skrzydła do Ampera............... Przemek, do mnie też dziś jakimś dziwnym trafem dotarła wycinanka całego modelu Fun Fly Amper . Będzie co składać. 1
przemo Opublikowano 3 Marca 2018 Autor Opublikowano 3 Marca 2018 Przemek do mnie też dziś jakimś dziwnym trafem dotarła wycinanka całego modelu Fun Fly Amper . Będzie co składać. No popatrz jaki fajny traf A tym czasem Wojtku w poście nr 93 umieściłem tą brakującą nieszczęsną wręgę ... nie jest skomplikowana więc dasz radę wyciąć
RAFALR30 Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 Zapowiada się niezły duet na wiosnę. Powodzenia Koledzy w budowie modeli życzę i ... obserwuję.
przemo Opublikowano 4 Marca 2018 Autor Opublikowano 4 Marca 2018 Zapowiada się niezły duet na wiosnę. Powodzenia Koledzy w budowie modeli życzę i ... obserwuję. a do duetu może i coś większego dołączy ale to raczej bliżej lata ... może dwa Ampery się spotkają na łące w tym samym czasie i fajnie będzie polatać w duecie ... zobaczymy jak będzie latał (o ile poleci) na nowym skrzydle.
Rekomendowane odpowiedzi