jethrotull Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Też trochę żałuję że tego RWD zrobiłem w rozpiętości 80cm zamiast 100. Może nastepnym razem.
kaszalu Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Co Wy tak w te "maxi" rozmiary ...... Może TAKIEGO ?? ? https://drive.google.com/file/d/1xFR5OxYRerJKkKZG7kX469COcLgq3gsq/view Ale to fakt, że mały COXik może pociągnąć spory model, nawet ponad metrowej rozpiętości i wcale nie "piórkowej" wagi - wiem z własnych doświadczeń !! Nie wszyscy tylko lubią charakterystyczny dźwięk tych silniczków ..... Poniżej modelik na COXa PeeWee 020 o rozpiętości skrzydeł 36" https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=7276
czarobest Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Fajny model, muszę pomyśleć nad jakimś pod PeeWee od Marcina , bo wychodzi na to że takim polatałbym więcej niż czymś co wymaga lotniska, a taki szybowiec mógłby być przyjemny (choć chyba wolałbym coś z lotkami), bo np. Czardrilla dalej boję się oblatać ?, Odnośnie dźwięku, dzisiaj odpalałem Yamadę (15cm 4t) w tym samym miejscu co zawsze i tata mówił, że na balkonie bardzo słyszał, a odpalam to w odległości około 100 metrów w linii prostej na której stoi jeszcze dom, a do tego robię to w paśmie drzew co powinno też nieco wyciszyć. O Coxach nigdy w zasadzie nie wspominał. I tu jest dla mnie ciekawa sprawa, bo już przy samym silniku sprawy mają się zupełnie odwrotnie, Coxy są bardzo głośne i wręcz bolą uszy a Yamada jest całkiem cicha. Może kwestia częstotliwości, bo Yamada na pewno daję niższe dźwięki, aniżeli Cox przy ponad 20k obrotów . Tak piszę przy okazji, bo dzisiaj takie coś mi się zaobserwowało .
kaszalu Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Opublikowano 30 Kwietnia 2020 (edytowane) Sprawiedliwie prawi !! ? Tu jeszcze planów poszukaj !! https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=2330 https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=2462 Edytowane 30 Kwietnia 2020 przez kaszalu
czarobest Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Dzięki za plany, tylko na razie to to budowanie idzie mi kiepsko (bo właśnie nie idzie), ale w (dalej) nieokreślonej przyszłości coś powstanie, jednak na razie chyba pozostanie mi oglądanie Coxowych modeli Piotra .
jethrotull Opublikowano 1 Maja 2020 Opublikowano 1 Maja 2020 18 godzin temu, kaszalu napisał: Co Wy tak w te "maxi" rozmiary ...... Może TAKIEGO ?? ? Andrzej, nie wygrzebuj już tych wynalazków z internetu tylko pochwal się jakiś własnym modelem! ? 18 godzin temu, kaszalu napisał: Nie wszyscy tylko lubią charakterystyczny dźwięk tych silniczków .... Herezeje!
kaszalu Opublikowano 1 Maja 2020 Opublikowano 1 Maja 2020 Proszę bardzo - wprawdzie ostatnio trochę zastój z różnych względów pozamodelarskich, ale kilka naCOXowanych w służbie jest ( jeden też w trakcie produkcji ale o tym póżniej..) ? WSZYSTKIE LATAJĄ DO DZISIAJ !! Jeszcze by się trochę tych modeli znalazło, ale szkoda miejsce zawalać ...? Ten którego kończę też będzie latał !! ? 1
japim Opublikowano 5 Maja 2020 Opublikowano 5 Maja 2020 Dla tych co chcieliby mieć COXa ale nie lubią spalin... (to chyba jakiś mega oksymoron się z tego zrobił): https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?3523957-3D-Printed-Glow-Engine/page2 1 2
jethrotull Opublikowano 5 Maja 2020 Opublikowano 5 Maja 2020 Doceniam że wydrukowali to w 3D zamiast masakrowac prawdziwego COXa (a takie rzeczy tez już widziałem).
czarobest Opublikowano 5 Maja 2020 Autor Opublikowano 5 Maja 2020 Moim zdaniem całkiem fajne , gdybym nie miał możliwości mieć Coxa, czy latałbym gdzieś gdzie nie można, albo po prostu nie jarałyby mnie silniki to to było by fajne urozmaicenie modelu. Ale mimo wszystko dla mnie to tak jakby na przykład jeździć klasycznym muscle carem przerobionym na elektryka, niby fajnie wygląda, ale najważniejszego nie ma . 2
d9Jacek Opublikowano 5 Maja 2020 Opublikowano 5 Maja 2020 mnie to się dość jednoznacznie kojarzy ( Czarek ładnie to przedstawił na przykładzie auta) , ale jest to skojarzenie 18+ a takowe jest zabraniane na tym Forum?? 1
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. jethrotull Opublikowano 10 Maja 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 10 Maja 2020 Wczoraj była piękna pogoda, to się polatało: 4 1
czarobest Opublikowano 14 Maja 2020 Autor Opublikowano 14 Maja 2020 Wybaczcie, ale tutaj też muszę się pochwalić, bo mój "CzarDrill" poleciał . Parę słów i film z lotu z pięknie grającym Coxem tutaj: 1
Raa Opublikowano 23 Maja 2020 Opublikowano 23 Maja 2020 To i ja pochwalę się zbiorem małolitrażowych motorków. Jeden nie pasuje do tematu, ale co tam. Wlazł z grupą kolegów. 1
jarek996 Opublikowano 23 Maja 2020 Opublikowano 23 Maja 2020 Pasuje , pasuje ...... To nie jest jakis "zamkniety" klub KOKSU . Inne maluchy sa tez mile widziane ?
czarobest Opublikowano 7 Czerwca 2020 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2020 Pozwolę sobie zaspamować . Moja kolekcja Coxowych motorków się lekko powiększyła o Babe Bee oraz Space Bug Jr. i wygląda teraz tak: Więcej fotek "nowego" Babe Bee, parę słów i film z odpalenia tutaj: A parę słów, zdjęcia i film ze Space Bug Jr. tutaj: Dochodzę też do tego (dzięki coxengineforum.com) że ten Bebe Bee to może być dość stary egzemplarz . 2
kaszalu Opublikowano 29 Czerwca 2020 Opublikowano 29 Czerwca 2020 (edytowane) Dzisiaj u mnie radosny dzień !!! ? Dzięki nieocenionej pomocy naszego forumowego kolegi Marcina "MASKA" ( oby żył wiecznie !!?) dotarły do mnie dwa piękne silniki ze stajni COXa ! Zapudełkowany oryginalnie COX TeeDee .010 z pełnymi akcesoriami oraz instrukcją i COX TeeDee .020 używany, ale na chodzie !!! Dawno nie miałem takiej radochy !! Trzeba powiedzieć uczciwie, że "chorowałem" na nie już bardzo długo, bo od lat 70 ubiegłego wieku ?, czyli kawał czasu ! Jakoś się tak nie składało aby wpadły wcześniej w moje łapki, a więc darzyłem je uczuciem wyłącznie zdalnym i platonicznym, zadowalając się studiowaniem zdjęć, instrukcji oraz oglądaniem filmików na YT a także innymi osobnikami z tej stajenki o nieco większej pojemności. ? No ale jak się okazuje co się odwlecze to nie uciecze - więc wreszcie SĄ !!! Pozwalam więc sobie przedstawić kilka fotek tych obiektów moich dawnych westchnień i uniesień, dziękując jeszcze raz Marcinowi za pomoc w ich sprowadzeniu z za oceanu !! ? Na filmiku poniżej COX Tee Dee .020 odpalony w NY przez Marcina. https://photos.google.com/share/AF1QipNITZWpVcKiy8HESf0u7aEwGCQ816TUevAgCS_bXYY6CJ7PZ1wrfQe_cjvJdD6NtQ/photo/AF1QipOwCyZ0IuuGStaWnboQ7OZ9p4FUwyiyp6XHhPaO?key=ZGwzYmRyX2Q0LWJMX0ZkdlA3RzJ0VW9Na0M3SWVB Ps. Śmigło na zdjęciach poniżej założone na Tee Dee .020 jest za duże, ale założyłem je dla porównania gabarytów tych "megaenginów" !!. Ciekawostką jest to, że Coxy były skalowane geometryczne, stąd każdy z nich jest kopią mniejszego lub większego pojemnościowo. Oczywiście chodzi o główne gabaryty, bo szczegóły konstrukcyjne mogły się różnić ( okna wylotowe, kanały przepływowe itp,). Pozdrowienia dla wszystkich "COXomaniaków" ! Na dole dokładam jeszcze charakterystyki tych silniczków wg. badań pism modelarskich ! Edytowane 30 Czerwca 2020 przez kaszalu 1 3
kaszalu Opublikowano 29 Czerwca 2020 Opublikowano 29 Czerwca 2020 A tu jeszcze do poczytania ciekawostka o silniku COX VENOM z roku 1996. https://www.mh-aerotools.de/airfoils/cox_venom.htm Venom to ostatni i najdoskonalszy silnik o wysokiej wydajności silników typu Bee. Został zaprojektowany przez Larry'ego Rengera na potrzeby wyścigowych wyścigów "myszy" (latające modele szybkie z silnikiem 0.8cm3) i zawierał kilka interesujących szczegółów. Większość tych funkcji była oparta na modyfikacjach opracowanych dla silników Coxa przez Paula Gibeaulta. Wał korbowy z wycięciami dla lepszego wyważenia pochodzi z Killer Bee z 1996 roku. Lekki tłok ma subindukcję i zmniejszoną grubość ścianki, co czyni go nieco delikatnym. W przypadku niewłaściwego uruchomienia górna część tłoka może spaść, a siła wału korbowego zbliża się do swoich granic. Dlatego prędkość została ograniczona do 22 000 obr./min. na ziemi. Dodatkowo, jeden wąski port doładowania został dodany po jednej stronie każdego kanału przenoszenia cylindra, aby poprawić oczyszczanie. Podobny system portowania zastosowano we wczesnym Tee Dee. Zwężka Venturiego przechodząca przez zbiornik paliwa ma tę samą średnicę gardła co Czarna Wdowa (2,08 mm, Babe Bee, Golden Bee: 1,54 mm). Aby dosłownie to uzupełnić, dodano głowicę świecącą o wysokim stopniu kompresji i kilka uszczelek głowicy do zabawy ze współczynnikiem kompresji. Podobne osiągi można uzyskać, łącząc przerobione części Golden Bee i Tee Dee i zdumiewające jest to, że nawet w 2003 r., W wieku tłoków i tulei ABC i AAC, te „stare” stalowe tłoki / cylindry nadal utrzymują wyścigi myszy AMA klasy I dokumentacja. Venom został wyprodukowany w serii 1000 silników, co jest niezwykle małe jak na silnik Coxa. Zauważ, że niektóre osoby próbują sprzedawać fałszywe silniki Venom. Zachowaj ostrożność, szczególnie gdy silnik jest dostarczany bez pudełka i instrukcji, a opis nie zawiera wyraźnego stwierdzenia, że tak naprawdę jest to silnik Cox Venom. Każdy, kto zdobędzie oryginalny Jad COX, może liczyć na szczęście. Oryginalny Venom został wyprodukowany tylko w serii 1000 sztuk i jest dziś niezwykle rzadki i drogi. Za pomocą Venom Cox zbudował wówczas najmocniejszy silnik klapowy z serii Bee. Nasze silniki Venom II to dobry sposób na uzyskanie silnika, który byłby wtedy jak najbliżej Venom, i za cenę, która umożliwia zainstalowanie i używanie silnika w modelu. Oprócz niektórych pozostałych dostępnych zapasów, zmodyfikowane oryginalne części COX, a także wiele części specjalnie odtworzonych.
Rekomendowane odpowiedzi