Skocz do zawartości

F 100 Super Sabre


solainer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ciekawe jak oni ten samolot pomierzyli, że wyszła im długość 2865. Mierzyłem swój kilka razy i zawsze wychodzi ponad 3100. To by było nawet prawie zgodne ze skalą. Wlaminowalem rurki mocujące w stateczniki poziome i zastanawiam się czy samo wklejenie wystarczy czy jeszcze przewiercić i wkleić jakiś kołek zapobiegający obróceniu sie? Wątpię że to się obróci ale gdyby to dzwon pewny. 

 

IMG_20210108_171656.thumb.jpg.3f9ea81da8925626a775cf40513fc4dc.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, solainer napisał:

Wlaminowalem rurki mocuje w stateczniki poziome i zastanawiam się czy samo wklejenie wystarczy czy jeszczejeszcze przewiercić i wkleić jakiś kołek zapobiegający obróceniu sie? Wątpię że to się obróci ale gdyby to dzwon pewny.

Tak jak Paweł napisał, też bym "przekołkował"

Piotr, jakie serwa przewidziałeś do napędu usterzeń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem stateczniki wysokości. Z racji tego, że znowu mi się balsa skończyła to odrazu je zalaminowałem.

Użyłem tkaniny 48g. Całość tkaniny użytej na oba stateczniki to 44g i do położenia tkaniny wykożystałem taką samą ilość żywicy. Zawsze staram się użyć tyle samo żywicy co masa tkaniny wtedy laminowanie wychodzi lekko. Nie impregnuje balsy kaponem. Teraz usterzenie suszy się w kotłowni, tam mam 28 stopni ciepała i żywica szybko twardnieje. W następnej kolejności będę laminwał stateczik pionowy i gotową tylną część kadłuba. 

 

IMG_20210110_182050.thumb.jpg.0f73390e64aacdf2fe3f2808805ea5f4.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wreszcie mróz odpuścił i udało mi się uzyskać w modelarni przyzwoitą temperaturę dzięki czemu w końcu wróciłem do pracy.

Zalaminowany wcześniej ogon wyszlifowałem i przygotowałem na gotowo do malowania. Tym razem nity są naklejone, mam nadzieję że nie będzie gorzej niż z wierconymi. Napewno jest równiej niż na Vampire. 

 

IMG_20210225_200322.thumb.jpg.38a3e6a95b2d456273f2d8227d3fa5b3.jpg

 

IMG_20210225_200334.thumb.jpg.89b3c2ca31f4ebf37ba8ae6b5775cf77.jpg

 

IMG_20210225_200351.thumb.jpg.f579e4c6d78704d2cfd086996a39930a.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pomalowałem conieco bo korciło mnie bardzo aby sprawdzić jak z pod lakieru będą wychodziły naklejane nity. Jest nieźle, gorzej z namalowaniem tych charakterystycznych dla tego samolotu przpaleń ale tak już chyba zostawię. 

IMG_20210330_212149.thumb.jpg.a62a84d1aada3422c3771ba3722af4ce.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na drugim zdjęciu jest mocno przesadzone to przepalenie. Zresztą na każdym zdjęciu samolotu wygląda to inaczej. U mnie w dziennym świetle też jest nienajgorzej a jak się jeszcze trosze po przeciera to będzie ok. Tak wygląda w dzień. Przy okazji widać jak słabo wyprowadziłem powierzchnię i model jest kanciasty. Bez lakieu i na dotyk wydawało się że jest gładki tu taka niespodzianka. 

 

IMG_20210331_074348.thumb.jpg.483f35bf549a6a736b9f37c65145c38f.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam Piotrek ,nie marudź ?wygląda to bardzo naturalnie .Nie wiem czy będziesz nakładał jakiś "wasch" ,bo wtedy nity bardziej się uwidocznią wszelakie niedoskonałości powierzchni zejdą na drugi plan .Wygląda to wszystko zajebiście tak trzymaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnia kadłuba wygląda bardzo realistycznie. Układ napędu takich samolotów jak np.F 100, MiG-21 czyni ich kadłub dyszą (dolotową i wylotową) przy dużych zmianach ciśnień i jeszcze większych zmianach temperatur. W połączeniu z "tradycyjnym" przenoszeniem obciążeń mechanicznych poszycie kadłuba tych samolotów mocno wypacza się, czasami zapada a nawet pęka. Załamania na arkuszach blach są widoczne zawsze (szczególnie pod słońce) a w procesie remontu podlegają defektacji ale nie "prostowaniu". Pięknie polakierowane samoloty wystawowe nie mają nic wspólnego ze stanem faktycznym tych, które są po długoletniej eksploatacji. Ja bym to zostawił i cieszył się, że tak to wyszło.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za słowa wsparcia. Tak, wystarczy pospacerować po muzeum i wisać że wykonanie samolotów dalekie jest od ideału ale model to model i ma być ładny. Oczywiście, że będę robił wascha i te wszytkie malutkie napisy ale tym razem zrobię kalki bo model jest srebrny także na tą warstę koloru trzeba będzie napalić bezbarwny. Mam nadzieję że kalki takie do do drukarki są odporne na lakier samochodowy. Trzeba będzie zrobić testy. Fajnie jakby tak było bo łatwej zrobić kalkę niż malować wszytko od szablonów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.